hucuły.

Kastorkowa  Świetne masz te konisko !  💘
esef Ja też bym stawiała na siano, że tuczy 😉 U mnie jest to samo 🙂 Myślę, że siatka na padok byłaby super pomysłem !
My mamy coś takiego (robiona przeze mnie):

Wbrew pozorom mieści tam się kostka siana 😉
Jeśli nie chce Ci się robić zawsze można kupić 😉 Najlepiej dużą z malutkimi oczkami 🙂

+ Meldujemy z niedzielnych zbiórek WOŚP ! 😀

Huculska Ostoja - tak jest, tylko sporo informacji i zdj koni jest nieaktualnych, ale mam w planach się za to wziąć 🙂
Kastorkowa- wjakiej odsłonie go nie prezentujesz wyglada bosko 😍 Aż zatęskniłam za hucułami 🙂
Zrobiłam już mu siatkę do boksu 😀 Pampera z czego robilaś swoją? Ja ze sznurka po balikach, ale muszę zrobić jeszcze raz bo wyszła za mała...
Z padokiem będzie o tyle problem, że konie są padokowane wszystkie razem.... A hucuś się pierwszy pcha do siana :/
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
16 stycznia 2013 12:23
juz jest aktywna ,strona o hucułach na Mazurach
stronka jest cały czas w budowie ( wszystkie uwagi co do strony mile widziane) a chetnych ( nie tylko z mazur) chcących umieścić swoją stronkę prosze pisać na beata_gan@o2.pl , jak ktos ma jakieś ogłoszenia to również 😉




Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
16 stycznia 2013 15:52
Huculska Ostoja, bardzo fajny pomysł z tą stroną! Dane naszej stajni chyba już dostałaś na fb?
znowu rozebrał płot z siatki  😵 😵 😵
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
17 stycznia 2013 06:09
Huculska Ostoja szczerze? Jak chcesz, by strona była profesjonalna, to wrzucaj zdjęcia zootechniczne. Póki co wszystkie są całkiem ok (najlepiej tak jak Amant), oprócz Puchacza 😁 Po zdjęciu głowy ciężko coś o nim powiedzieć, a nie wątpię, że masz jakiejś jego zootechniczne zdjęcie, bo nawet ja kiedyś mu robiłam 😉
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
17 stycznia 2013 08:44
zdjęcia ogierów wstawiłam z bazy koni ,ja  nie mam wszystkich zdjęć  😉
w bazie koni sa tez inne zdjęcia 🙂 ktos bedzie chciał to sobie wejdzie i zobaczy🙂
a zdjęcie Pusia mi sie  takie podoba 🙂 jak mi sie znudzi to wstawie zootechniczne 😀
ale najpierw musze mu takie  zrobic , bo nie ma 🙂


i dalej szukam zdjęć og.

Lucky (Len ,L-Ofelia) 2003r. maść kara

Ocelot (Fason ,Okazja) 2000 ,maść gniadosrokata

Słowik (Polo ,Siklawa) 2003 ,Maść gniada

Sopis(Piaf ,S-Persetka) 2003r. Maść:gniadosrokata

Wariant(Tuhaj-Bej ,Wikta) 2002 Maść:gniadosrokata



JAkie byście siodło poleciły dla dziecka na hucuła? Może macie styczność z jakimś siodłem i dzieckiem jednocześnie? No i hucułem? Moja córka ma 145 cm wzrostu jest szczupła, dlatego jazda w Wintecu 17,5 cala nie jest dla niej wygodna.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 stycznia 2013 19:02
marysia550, przede wszystkim siodło o mniejszym siedzisku. Jaki model siodła, to już zależy od konia. My mamy jeszcze kulbakę kanadyjską. Jest malutka i świetnie leży na koniu. W dodatku wypaść z niej jest chyba jeszcze trudniej niż z siodła westowego.
Kurczak- pokaż. Mnie też chodzi o długość tybinek i ten, wiecie- huculski rozstaw łęku🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 stycznia 2013 19:43
Pokazać kanadyjkę? Ale że konkretnie naszą, czy ogólnie jak ta kulbaka wygląda? 😀 Wintecki Wide robią chyba i 15 cali.
pokazać jeźdźca małego w tej kanadyjce. A jak nie to samą.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 stycznia 2013 19:53
Z małym jeźdźcem może być problem, ale mogę sama w nią wsiąść. Mam 162 cm wzrostu i ważę 52 kg. Porobię zdjęcia w tym tygodniu i wstawię. Generalnie wygląda ona jak ta z linku, tylko, że nasza wydaje mi się mniejsza.
http://archiwumallegro.pl/okazja_kulbaka_kanadyjka-403376295.html
Chyba wolałabym coś klasycznego. Taką kulbakę w sumie tez by można spróbować....
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 stycznia 2013 20:06
Klasyczna nie jest, ale na pewno jest wygodna. Kiedy kupiliśmy hucuły Gruba była koniem, który przy każdej próbie zagalopowania wpadała w dziki szał urządzając rodeo. Kanadyjka uratowała mi wtedy nie jedną kość 😉 Fajnie gdybyś miała możliwość wypróbować najpierw taką kulbakę. Dodatkowym plusem jest ta dziura w siedzisku. W lato jest to naprawdę fajna sprawa.
m.indira   508... kucyków
17 stycznia 2013 20:07
auć, przypomniało mi się jak miałam zaszczyt dosiąść tego kanadyjskiego cuda, fakt wylecieć z tego sztuka ale w uda sie mi też wrzynało nieźle...
po dokładnym oglądnięciu stwierdziłam że super siodło dla facetów bo nijak se przyrodzenia nie uszkodzą pełnym siadem 😉
McClellany (i ich kopie) są w rozmiarach odpowiadającym siodłom sportowym 16-18" (z tego co się orientuję... z odpowiednikiem 15 się nie spotkałam ani o nim nie słyszałam 👀 )
Generalnie siodło to mogło by być o tyle dobre, że nie ma tybinek (opcjonalnie może mieć ) i niewysokie dziecko nie będzie miało problemu z "sięgnięciem nogą" poza tybinkę  😉 ( [url=http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ67sy3Tn60o0yBUjmedXJRpBeuL7k3--nHVh0wf7OcH-LQ2EmZMc2FxdwVAQ]klik[/url] )
Minusem może być to, że jednak jest to kulbaka- o twardym , drewnianym siedzisku. Dla dziecka może być to niezbyt wygodne rozwiązanie...  (Ew. jakiś baranek pod pupe  😉)
Ogólnie jak dla mnie to siodło ma prawie same +++ - idealne na dłuższe wędrówki, a jak dla mnie to i na krótsze tereny.
Idealne siodło dla mojego małego i krótkiego hucka - nie jest za długie i nie włazi mu na łopatkę 😉 Ja ogólnie McClellany baaardzo lubię  😀 (Ale nie każdemu takie siodło będzie pasować...  😉 No i nie do wszystkiego się nadaje  😉 )
Ja to na spokojnego konia szukam, na spacerki po lesie. Mnie najbardziej nie daje spokoju długość tybinki, bo widzę, jak Iga ma problem z łydką w moim siodle no i oczywiście siedzisko jest dużo z duże.

Frog- a ile takie coś kosztuje i jakie to są ich "podróbki"? Bo nie ukrywam, że nie zamierzam dużo inwestować, gdyż moja córka może będzie jeździć, a może nie.

Już nie wspomnę, że moje plany sa mocno naciągane. Ale marzenia można mieć.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem
marysia550 to może McClellan odpowiednik sportowej 16" + gruby baran na siodło - zawsze trochę zmiejszy to siedzisko 😉
O właśnie sobie zdałam sprawę, że mam zdjęcie takiej "16" (Bo w McClellanach inaczej ta rozmiarówka idzie 😉 )
Ja mam 164 wzrostu, waga ok. 54 :


W zasadzie to ciężko dostać 'oryginalne' siodło... bo to siodło zabytkowe 😉 Dostępne są raczej kopie, które niczym nie ustępują oryginałom 😉
Trzeba polować na allegro, w ogłoszeniach w internecie, ale można zrobić na zamówienie u rymarza i koszt nie jest tragiczny  😉 - ja dałam 1200zł z puśliskami (wersja bez tybinek, podobne jak na zdjęciu)  🙂
Frog in the Fog a da sie w tym anglezować? Bo półsiad to chyba już niekoniecznie...Mozesz przybliżyć, jak sie w tym jeździ? :kwiatek:
palemka, nie wiem jak z anglezowaniem, ale półsiad jak najbardziej 🙂 miałam okazję jeździć w tym siodle. Tylko, że półsiad w dłuższych strzemionach  🙂
Martolina wyglada trochę jak takie rycerskie, które miało jeźdźcowi zapewniać stabilny dosiad i "niemożliwość" wypadnięcia 🙂
z tą możliwością wypadnięcia to chyba masz rację! Miałam okazję wypróbować je właśnie na arabskim ogierku, który dębował i cuda wianki wyczyniał jak wsiadłam. Pogubiłam strzemiona, ale siodło trzymało świetnie 🙂 Tylko ta dziura w środku może być niewygodna przy dluższym użytkowaniu. Ale bardzo mi się podoba jak leży na hucułku na zdjęciu Frog in the Fog,
Mi tez się bardzo podoba, to chyba pierwsze siodło idelanie dopasowane wielkością i idealnie leżące na hucule, jakie widziałam  🙂
Sama hucułka nie posiadam, ale mój Gwarek ma w hucule najlepszego kumpla 🙂 Poniżej na zdjęciu Derwisz, należy do właściciela pensjonatu, w którym trzymam swoje konie. Na bardziej miękko noszącym w kłusie koniu nigdy nie miałam okazji jeździć 🙂 Czy wszystkie hucuły tak mają?
Te, na których ja jeździłam kiedyś-wszystkie 🙂
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
18 stycznia 2013 08:55
Klasyczna nie jest, ale na pewno jest wygodna. Kiedy kupiliśmy hucuły Gruba była koniem, który przy każdej próbie zagalopowania wpadała w dziki szał urządzając rodeo. Kanadyjka uratowała mi wtedy nie jedną kość 😉 Fajnie gdybyś miała możliwość wypróbować najpierw taką kulbakę. Dodatkowym plusem jest ta dziura w siedzisku. W lato jest to naprawdę fajna sprawa.

jest wygodna , miałam okazje jeździć na takiej na obozie
byłam zachwycona , nie chciałam juz jeździć na innym siodle 🙂
szukałam nawet takiej samej , ale ciężko teraz znaleźć , bo słyszałam , że juz takich nie robią
famka   hrabia Monte Kopytko
18 stycznia 2013 10:10
jeśli się dobrze przyjrzałam to chyba to jest te siodło, swoją drogą sama jestem ciekawa wrażeń jazdy w takim  :> 

EDIT: Siodło
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się