iberyjskie klimaty - konie PRE, andaluzy

Koleżanka prosiła bym was zapytała.
No więc:

Chce pojechać na zawody ujeżdżeniowe ze swoim PRE [a moze lustiano? :P] no w każdym razie ma do niego tylko taką "broszurkę" z hiszpanii, z opisem konia, nr czipu etc. czy potrzebuje wyrobić mu paszport ? Czy to już jest paszport ? Czy na takiej "broszurce" można już startować czy potrzeba więcej papierów ?

No to dawaj tu kolezanke kazdy wlasciciel IBRYSKA jest na wage zlota  😀  a co to za zawody bo jak towarzyskie to moze da rade, najwazniejsze czy ma szczepienia w tym czyms 🙂😉)) ?

Nie ma szczepień.
To coś bardziej przypomina rodowód.
A orientujesz sie co trzeba na takie zawody rangi niepodworkowej dla Pre z Hiszpanii lub fryza z Holandii wyrobić ?

Btw to koleżanka od Twojego strego znajomego -Marcheny 😉 mam jego zdjęcia z dzisiaj pózniej wstawie 😉

O jak fajnie ze od Marcheny 🙂 , ja dla fryza i dla Helio oplacalam w pzj chyba pzj taka karte na starty za chyba 100zl na sezon. Ale itak szczepienia trzeba przedstawic bo wet nie dopusci go 🙁  jesli sprawdzi ze nie ma. Dawaj fotki 🙂😉)))

Koleżanka mi tu podpowiada, że Marchi ma książeczkę zdrowia + tą rodowodo broszurkę  🤔

A oto i on 🙂
Dzisiaj bardzo statecznie, bo świeżo po szczepeniu ale w przyszłym tygodniu mam obiecane fotki z szaleństw więc was zasypie 😉













I w zdjęciach re-voltowiczów wstawiłam ze mną 🙂 Jakby ktoś chciał więcej 🙂

O rany, jaki piekny  😍

Absolutnie cudony jest, trochę się w nim podkochuje  😍
Ma takie małe słodkie uszka jak niedźwiadek i oczka jak węgielki  😜

ninevet cudny!

ninevet, śliczny  😍

Kurde no, chciałabym was zalać jego zdjęciami aż byście się potopiły ale nawet nie mam czym !  👿

Ze znajomą.



ze mną


z kumplem


pycholek  😍

ninevet on chyba wysoki jest? Zwłaszcza jak patrzę na zdjęcie z kumplem-fryzem(?). 🙂

Moja dziewczynka przez zimę urosła, co mnie strasznie cieszy.  😅 Odbiła tak pomimo faktu, że jest po dwóch źrebakach.
Teraz ma 160cm, co dla Lusitano jest niezłym wynikiem. 🙂

Nie, on ma z 160- 165 cm napewno.
On przy fryzie jak stoi to zauważ, że jest ciut dalej, a po drugie Tytus jest dosyć duży jak na Fryza 😉

Edit: tu masz go przy mnie, ja mam 165 cm 🙂

Edit 2: złe zdjęcie dałam  😂

ninevet No to z niego kawał blondaska 😉 Ile ma lat?

ninevet nie dziwię ci się, ze się w nim podkochujesz, jest piekny :>

aaach, jestem radosna, bo dzisiaj udało mi się tak wycofać Maria, że nie woził mnie na skokach  😅
życie jest o wiele piekniejsze jak on tak nie robi  😀
na dodatek rozplotlam dzisiaj warkoczyki jakie mial zaplecione i po rozczesaniu wygladal genialnie  💘 mial taka barankową, bajkową grzywę  😉
jak dostane zdjęcie to wam pokażę  🙂

pozdrawiamy 🙂

ninevet No to z niego kawał blondaska 😉 Ile ma lat?


Nie mam pojęcia 😉

On kochany ma taki wyraz pyska jak Helio i tez ma biale rzeski 🙂 tylko szyjsko ma 100 razy lepsze niz Helut 🙂
Ale musze Wam powiedziec ze ja to mam jakiegos pecha z badaniami i Helio i Vibrante maja male zmiany szpatowe w tej samej nodze grrr , no ale to nic Vibo itak u mnie zostaje. Natomiast goraco zachecam jednak do badania tych koni  bo z tego co widze to czsete sa u nich takie niespodzianki i jak sie nie wie jak postepowac to potem z dnia na dzien sie sypia i ida na lake 🙁 . Chlopcy sa jeszcze w miare mlodzi i czy leje czy jest zimno to albo karuzela albo w reku ponad godzinne spacerki stepem , do tego streching i masaze oraz nastawianie co jakis czas. System mam juz opracowany dzieki Helio i sprawdza sie super ,ale na zimne trzeba dmuchac bo lepiej zapobiegac niz leczyc.

Fajny siwek 😀

Jasmina nabiera juz wymionko-za tydzień ma termin 💃  nie moge sie doczekać...
Myslałam że bedzie juz w nowej stajni..ale nie możemy znaleść człeków którzy by nam wykopali i doprowadzili wode,a więc i podłóg robić nie mozna... 🙁

A co sądzicie o tym, to półkrew lusitano. Po Flamenco Karoliny Wajdy.

http://www.gieldakoni.com/index.php?strona=sprzedam12&id=19700


już nie ma ogłoszenia, ale sądzę, że dotyczy klaczy, na którą  się zdecydowałam - czy to było ogłoszenie o Racji (właśnie pół krew lusitano, po Flamenco) ?

Do pooglądnia dla miłośników rasy Lusitano:
wszechstronne

i dla odmiany wszechstronne 😉 w specjalnym wydaniu (wodze w jednej ręce  :respect🙂

Incantowa Ty jestes wspaniala 🙂 dzieki za wszystkie linki itd 🙂 a okazalo sie ze znajoma zna Portugalski i bedzie mi pomagac w odnalezieniu rodzinki Vibrante 🙂 . A i ja poprosze o fotki Twojej laseczki 🙂

Wstawię tu troche stronek. Może komuś się przydadzą.

jak pielęgnować grzywę i mnóstwo innych wskazówek - skarbnica
http://www.andalusians-for-you.com/andalusian-horse-colours.html

bardzo ważne uwagi o treningu - training tips
http://www.equisearch.com/horses_riding_training/english/dressage/traininglusitanos_022007

http://www.cavalo-lusitano.com/

artykuł
http://www.lusitano-interagro.com/news.htm

piękne zdjęcia
http://www.lusitanocollection.com/horses2010.htm

rodowody - ważna strona - wpisujesz imie w drugie okienko i na dole po lewej masz rodowod po kliknieciu
http://www.quintadabroa.com/index.php?option=com_wrapper&view=wrapper&Itemid=77

rodowody
http://www.sukuposti.net/hevoset/274920

http://www.andaluzy.pl/main/news

http://www.dmoz.org/Sports/Equestrian/Breeds/Lusitano/

różne rodzaje siwków
http://caballos-pre.galeon.com/capas.htm

[[a]]http://www.tierraslejanas.com/El%20Caballo/Los%20Pelajes%20del%20Caballo/Factor%20Blanco/Efecto%20Greying.html[[a]]

Odkopuje, bo spadl niesamowicie nasz wątek  🙂

Powiedzcie mi, jak dbacie o grzywy waszych koni? Bo Mario ma taką dość skormniutką, i zastanawiałyśmy się z właścicielką, czy jest jakiś sposób, żeby ją poprawić? Słyszałyśmy o sposobie plecenia warkoczyków, ale szczerze mówiąc to daje marne efekty, jest poczochrany, niewyględny i strasznie dużo włosów mu powypadało :/ Robicie coś z grzywami, żeby były długie, gęste i piękne?  😀

I musze się pochwalić, że Mario odkąd dostaje witaminy i pasze zaczął wyglądac super  😍 Zrobił się błyszczący, okrągły i moim zdaniem wygląda już jak przyzwoity andaluz z bajki  😁

wklejam jakieś zdjęcie z kiedyś żebyście pamiętali jak wyglądamy  😀 mam nadzieję, że niedługo dorobię się nowych  😉

pozdrawiamy was ciepło  🙂

podpisuje sie pod pytaniem Ollala🙂
robie warkocze, ale wtedy strasznie wypadaja wlosy a rozpuszczone strasznie sie plączą

Ja tylko raz nie zaplotłam warkoczy. Po tygodniu miałam takiego dreda do rozczesania, że wyrwałam bardzo dużo włosów.
Teraz zaplatam co jakieś 3 tygodnie. Rzeczywiście trochę wypada. Zawsze przed rozpleceniem spryskuję (Leovetem lub Veredusem). Czekam chwilę i  rozplatam palcami. Później rozczesuję szczotką. Polecam.

Jeśli nie mam na to czasu, to dziewczynka chodzi w mocno potarganych warkoczach, ale wiem, że się nie dorobi kołtunów. Czasami przeplatam tylko kilka warkoczy, tych, które mają ochotę się rozlecieć.

Dużo lepiej też sprawdzają się cieńsze warkocze, ale za to jest ich więcej do plecena 🙁.
Warkocze u góry nie mogą być za ciasne (bo wyrywają włosy swoim ciężarem), ale nie moga też mieć za dużego luzu, bo się rozpadaja po kilku dniach. No cóż - praktyka czyni mistrza.

Na deser dziewczynka pod siodłem po bardzo długiej przerwie 🙂

Maniek nie ma problemow z tym ze mu sie placza wlosy, bo grzywe ma dosc rzadka, i pryskana przed rozczesywaniem. Chcialysmy mu ją jakos wzmocnic, zagescic, i czy zaplatanie warkoczykow i zostawianie w nich na dlugo to dobry pomysl?

Myślę, że warkocze chronią włosy, które się plączą niezaplecione. Ale chyba sama musisz rozważyć za i przeciw. Ja beż warkoczy nie dałabym rady i widzę same "za".

Czytałam gdzieś, że źrebakom Lusitano do roku goli się grzywy i ogony, aby właśnie później były bardziej gęste. Na zdjęciach w necie czesto można znaleźć takie małe łysolce 😉
Włosy u Lusitano rosną niesamowicie szybko. Ja w ciągu pół roku już dwa razy podcinałam ogon.

TeQuiero też ma raczej mało reprezentatywną grzywę. I okrooopną do plecenia warkocza, wszystko się sypie, trzyma się względnie z wplecioną wstążką, a najlepiej 3ma. A na koreczki jest znów za długa 🙂 Za to się nie plącze, ale rozczesuje ja za kazdym razem jak jestem, wiec pare razy w tyg. Natomiast ogon to są jaja, jedynie po wypraniu jakos wyglada, a po 2dniach dredy.

Wrzucam wam filmik z wczorajszego N-6, oczywiscie z pomyłką i komicznymi łopatkami z odchdzeniem od ściany. No i zakłusowanie w stępnie to norma. Jechaliśmy też Ctkę ale tylko po to zeby ją przejechać, tragedii nie było. A zaraz jadę do stajni na N-7. Więc jak uda się dorwać jakiegoś kamerzyste to też wrzuce.



Staram się pamiętać o wszelakich uwagach a przedewszystkim nie denerwować. Uczy cierpliwosci niesamowicie.
Zaczynamy też pracować nad 'przezuceniem' miesci z dołu szyji na góre, co by nie być jeleniem 🙂

Zorilla super  🙂 A co do ogona - to spryskiwanie konieczne.

Tu niesamowita grzywa:
http://www.andalusians-for-you.com/andalusian-horse-with-long-mane.html

A tu jak się "dorobić" i pielęgnować iberyjskie grzywy:
http://www.pure-spanish-horse-spain.com/spanish-horse-mane.html

Incantowa a polecasz jakis konkretny srodek? A może coś robionego samemu? A co sądzicie o stosowaniu ludzkich środków?


A zapomniałam dopisać bardzo ważna rzecz mianowicie fraczek w którym jade jest zrobiony moimi własnymi łapkami 🙂 Wszysedł całkiem zacnie jak na 1 sza marynake.

taki maly  🚫

zorilla a moze chcesz mi łapotologicznie wytłumaczyć jak się wplata wstązkę w grzywe?  😁