Młode Konie

do wszystkiego da się przekonać, czasem trwa to po prostu krócej a czasem dłużej.
Ludwiś mój ulubiony rewelacyjnie wyglada w skoku 🙂
a ja myslalam, ze pingwinkiem juz zostanie 🙂
AguSia no co ty nie po to kupowałam młodego, żeby kolejnego konia na ujeżdżenie przerabiać niema mowy. I on i ja kochamy skoki.  😍
A ty kiedy do nas wpadniesz? Ludwiś stęsknił się za ciocią.
armara bardzo dziękuje przekaże młodemu.
jak ciocia ostatnio byla to sie ktos rozbijal jako luzak w Podkowie :P
no ale moze wpadne niedlugo, bo mam znowu przerwe od jazdy - przwrocilismy sie z Łatem i sie po mnie przeturlal... niestety (i na szczescie tylko to!) naciagniete wiazadlo w stopie... :/

wrzuc wiecej jakis Ludwikowych fotek i to najlepiej z jazdy po plaskim 🙂 bo super chlopak wyglada pod siodlem! i w ogole nie wyglada na takiego mlodziaka!
Mam tylko nadzieje że nic wam się nie stało.
To czekamy na ciocie, ciotka chciała to wrzucam więcej. Mam nadzieje, że reszta przeżyje.
Hrabinka12 - świetne skoki ! 😀 a szczególnie pierwsze zdjęcie 🙂 już nie mogę się doczekać kiedy z moim zacznę latać..  😁

To ja się pochwalę, że mój Okaz dzisiaj już ma 3 latka ! 😀
kasztankowa zobaczysz jak to szybko zleci, nawet się nie obejrzysz. A powiem wam szczerze uczucie gdy skacze się na swoim młodym jest po prostu niesamowite. Podniecasz się nawet tymi 50 cm.
zabeczka17 wielkie dzieki za wyczerpujaca odpowiedz 😀 napewno zastosuje sie do uwag. ja rzadko udzielam sie na forum, ale obserwuje od jakiegos czasu 😉 i naprawde podziwiam Ciebie za prace i postepy jakie osiagnelas ze swoim koniem 🙂
Hrabinka12 - pekny Rudzielec 🙂 Co mieliscie za kontuzje ?
mtl - dawaj wiecej siwego !  🏇 Moj do wody na krosie nie chcial wejsc :P Dopiero za konmi wszedl bez zawahania.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
15 kwietnia 2011 22:01
kasiabe dzieki 🙂no problemowo 😉
Hrabinka12, śliczny młodziak. 😉
mtl   I M Equestrian
15 kwietnia 2011 22:06
mój wszedł do wody jako pierwszy, trochę się bał, ale zaufał i wszedł bez problemu, odważne dziecię moje  💘

mtl - dawaj wiecej siwego !  🏇 Moj do wody na krosie nie chcial wejsc :P Dopiero za konmi wszedl bez zawahania.


dam niedługo (mam nadzieję) coś ze skoków, bo planujemy teraz trochę krosowo powalczyć

a wątek wody możemy ciągnąć dalej  😁
mój wody nie lubi. Nie i koniec. Mimo tego, że miał nogi polewane wodą po pracy chyba z tysiąc razy, to i tak potrafi z wyjątkowo zdegustowaną miną podnosić nogi do góry i stara się uniknąć strumienia wody 😁

a tak w ogóle.... to cichutko powiem, że..... staw młodego jest CZYSTY! Żadnych szpatów, odprysków i innych rzeczy na kościach!  💃
ale i tak przed nami miesiąc spacerowania...
CeraŁ   dużo dużo zmian..
16 kwietnia 2011 12:20
to teraz troszkę nas  😡
moje dwu letnie dziecię 🙂 skończyła dokładnie 2 lata w ostatni poniedziałek 😉





Lov   all my life is changin' every day.
16 kwietnia 2011 18:42
Hrabinka12, masz prześlicznego kasztana!

A my się dzisiaj lonżowaliśmy z siodłem! 😅 W kłusie Rudy miał minę z serii " o boże, o boże, o boże", ale grzecznie kłusował. W galopie raz tak śmiesznie dał zad pod siebie <bo straszne siodło klepie gdzieś na grzbiecie> i tak jakby próbował brykać, głowa miedzy nogi, koci grzbiet... i na tym się skończyło 😁

Pozdrawiamy! 😎
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
16 kwietnia 2011 18:54
pochwale się! dziś udało się wypłukać Werblowi nogi z WĘŻA!
było trochę użerania się, ale jakoś to wytrzymał.

🙂
hrabinka śliczny rudy 🙂
mój konik dzisiaj dokonał przełomu:
przy psikaniu stał super spokojnie i nawet mu skóra nie drgnęła, po prostu jakbym  nic mu nie robiła!
A my się nadal psikaniem stresujemy, chociaż jakieś minimalne postępy robi. Stoi później taka obrażona na cały świat co prawda ale przecież w końcu zrozumie, że środek na much jej nie zje...  😂
mtl   I M Equestrian
16 kwietnia 2011 20:27
my też robimy postępy z psikaczami  🏇 ale tylko jeśli chodzi o ogon... sezon na muchy, będzie ciężko...
to jest nas kilka - my też  🙂 do tego stopnia że grzywkę już mogę psikać  😅
U nas postęp dokonał się dosłownie z dnia na dzień. Jeszcze dwa dni temu cały się super spinał i uciekał, a dzisiaj olał zupełnie...  😀
Moja panna olewa psikanie ogona, na grzywę zadziera łepetynę a o reszcie... Resztę uczcijmy minutą ciszy.  😵
ja psikam w boksie... mój koń nie tyle co boi sie pryskania co sobie nie życzy więc przechadza się w kółko po boksie, a ja za nią...
a my dzisiaj pierwszy raz w życiu się psikaliśmy na owady i nawet nie było źle ! 😀 troszkę uciekał, ale nie spanikował 🙂
byliśmy jeszcze pierwszy raz w terenie po zachodzie słońca, przy księżycu  😁 jasno strasznie było, ale jednak inaczej,  chłopak dzielnie się spisał 😀
widzę, że dominują tu rudzielce !  😁
nie-rudzielce też są. 😉

całe szczęscie.. 😀 bo gdzie nie popatrzę, to rudo !  😜
ale śliczny ten Twój 🙂
kasztankowa, gracias. swoją drogą to nie mogę się doczekac aż mi zimówkę zrzuci.
a skoro się podoba to jeszcze jedno:

Mistrz już z niego ! 😀 ja z moim rudzielcem dopiero zaczynamy.. 🙂
mój też jeszcze zrzuca, ale wydaję mi się, że nie dużo zostało.. :P
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
17 kwietnia 2011 07:01
tez bym juz chciala sciagnac z niego ta zimowa siers.. ale kazdego dnia mam wrazenie takie, jakbym jej dzien wczesniej nic a nic nie sciagala.

a z psikaniem raczej nie mamy problemu, byle by to robic przed zalozeniem siodla. pod brzuchem tylko sie tak wzdryga troche...
Lov, O super! Koń w siodle! Kiedy wsiadka? :>

mojemu przeszły fochy na psikanie i da się psikać wszędzie. Głowa, brzuch, wszystko. Przy muszyskach się to przyda.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się