no to u nas tydzień przed terminem jeden z 4 tegorocznych źrebów 🙂 na zdjęciach ma jakąś godzinę 😀
wchodzę do stajni koło g. 11.00 zaglądam do koni szamią sianko czy się gapią na mnie co chcę, zaglądam do Modeliny, bo coś miałam przeczucie, że dzisiaj może być - leży zaglądam bardziej - a tam mały 'pająk' leży 😉
myślę - pewnie widzieli niunia, bo już w sumie późna godzina 😉
no to wlazłam do niego pomiziałam, leszcze lekko wilgotny był na zadku, no ale myślałam, że to od mokrej słomy - poszłam wyczyścić Siwego i znowu zajrzałam do maleństwa - nie bardzo jeszcze mógł wstać, więc musiał się całkiem niedawno urodzić czkawkę miał, więc poszłam do opiekuna powiedzieć, czy mu nie dościelić czy coś, bo mu chyba zimno jest i rozmowa wyglądała tak:
- dzień dobry, no bo ten źrebak Modeliny, to jemu chyba zimno jest bo się tlepie i czkawkę ma
- eee... źrebak? to znaczy...?
- no źrebak. Modeliny.
- ale jaki źrebak? O.o
- no.... Modelina się wyźrebiła... nie wiedział pan?! O.o
- nie! no to dobrze! dobrze to idziemy!a byłem u niej godzinę temu i nic nie pokazywała!
no to pościeliliśmy i daliśmy spokój, żeby matka odpoczęła i łożysko urodziła 🙂
i tym sposobem dowiedziałam się, że pierwsza miałam okazję zobaczyć źreba, a jakbym weszła do stajni pół godziny wcześniej to bym poród widziała... ehhh ja i moje 'szczęście' no 😵
imienia nie ma - będzie na M - matka Modelina kf, ojciec Efekt kf 🙂




trochę się rozpisałam 😉