kącik skoków

Nestor, jasne...ale odnoszę się w tej konkretnej sytuacji do Gillian...fajnie,jak uda podjechac się jej do Koko na bieżąco...a potem,jezeli nie da rady logistycznie/finansowo na regularną opiekę to lepiej po diagnozie nie startować,dac sobie na wstrzymanie,zebrac fundusze i pojechać na "rehabilitację " 😉

Skoro zebrało się szerokie grono to i ja będąc stęskniona za jeżdżeniem i pracą wrzucę filmy moich dawnych podskoków i chętnie wysłucham opinii.
Nie trzeba głaskać - nie ma za co, można krytykować - ale konstruktywnie proszę.
Chyba nie będę się kłócić i wdawać w polemikę  😉 chyba..
Ja tylko miłośnik koński, żaden sportowiec  😀iabeł:

P
http://s3.photobucket.com/albums/y67/kermit_de_frog/Filmy/?action=view&current=MOV06377.mp4
Chyba L – nie pamiętam:
http://s3.photobucket.com/albums/y67/kermit_de_frog/Filmy/?action=view&current=MOV06402.mp4
P filmik z komórki i niestety w dwóch częściach – pomiędzy nieuchwycony szereg i okser
http://s3.photobucket.com/albums/y67/kermit_de_frog/Filmy/?action=view&current=kuzniaPklasa1czc.mp4
http://s3.photobucket.com/albums/y67/kermit_de_frog/Filmy/?action=view&current=kuzniaPklasadrugaczc.mp4
Jak widać - mój główny atut to wyłamania  😀iabeł:

[quote author=wrotki link=topic=18.msg922050#msg922050 date=1299143500]
i wysoka reka, prowokujaca konia do galopu na podobieństwo


Może to być spowodowane zbyt długimi wodzami ? Przez co chcąc zachować kontakt podnoszę ręce?

[/quote]to nie wygląda na "szukanie kontaktu" 😉, zapewniam Cię, ze dużo łatwiej jest skrócić galop jadąc półsiadem, masz wtedy do dyspozycji więcej mięśni niż tylko bicepsy 😎

Ja mam właśnie problem jadąc półsiadem. W pracy na drągach jest ok, a w parkurze Boston zaczyna się rozwlekać i mnie wyciągać na szyję. Generalnie trudno mi go przytrzymać mając krótkie (a właściwie odpowiedniej długości) wodze, i notorycznie mam je za długie  🙁

Gillian, w zbieraniu nieocenione usługi oddaje łopatką do wewnątrz i częste natychmiastowe! przejścia, zaczynając od prostszych do coraz trudniejszych. No i... ech, poruszanie się w kłusie i galopie zebranym! (albo pośrednim) a nie w roboczym. Roboczy jest dobry na początek jazdy.
Decyzję taką wewnętrzną musisz podjąć. Że dążysz do zebrania a nie, że koń biega jak chce.
Wtedy pomalutku, po kilka kroków, możesz żądać wolnego rytmu, okrągłej i wyniosłej foule itd.

halo, nie potrafię zrobić łopatki, ledwo jakieś poprawne ustępowanie i to tylko stępem 🙂
przejścia robię często i gęsto, uważam że są jakościowo dobre. Także te trudniejsze - stęp-galop-stęp. Pilnuję prostych, zewnętrznej wodzy, nie łamania w zakrętach,. Zrobię dobrą serpentynę, dodanie, kontrgalop, lotną. I to by było na tyle z tego co umiemy 🙂

umówiłam się już wstępnie z crazy  😅

Gillian - no to powodzenia i trzymam kciuki za treningi, koniecznie zdaj relacje  😜

moje konie wczoraj skakaly w korytarzu takie małe pyrtki na rozruch  😁 ale dawały czadu  😅

a od przyszłego tyg. wracamy do treningów, rudy już praktycznie rozjeżdżony  🏇

Nie zasłużyłam na opinie ?  😀iabeł:

kermit ja się ani trochę nei znam, ale chaotycznie to wygląda jak dla mnie, sztywna ta kobyłka, często Ci odskoki nie pasują i chyba to główna przyczyna wyłamań. Ale 3 przejazd ładny, chociaż wydaje mi się, że koń troszkę na przodzie galopuje.

kermit zauważ, że praktycznie przed każdym wyłamaniem mniej lub bardziej koń Ci przyspiesza na kilka fouli wcześniej, wtedy gdy czujesz, że zaczyna 'atakować' przeszkodę, pewnie nieco puszczasz łydki, pochylasz się do przodu czekajac już na skok (tak wiem i znam to, że jak się o tym nie myśli robi się to praktycznie automatycznie) więc moim zdaniem powinnaś się skupić na niedopuszczeniu żeby koń przyspieszał na kilka fouli przed przeszkodą, a trzymać go zamkniętego wł łydkach okrągło galopującego i do końca zanim się nie odbije ani na moment nie być pewnym, że już skoczy.  Bo moim zdaniem sa na filmikach momenty fajnego galopu szczgólnie w zakrętach gdy tempo jest fajne a potem wychodząc z zakrętu często mam wrażenie, że właśnie pozwalasz mu przyspieszyć i czasem po tym przyspieszeniu skoczy a czasem nie. Takie jest moje zdanie na podstawie tego co widzę i przypomina mi to wspaniałą klacz na, której zaczynałam jeździć, wspaniała doświadczona profesorka a jednak jak tylko odrobinę pozwoliło się jej przyspieszyć potrafiła prezentować piękne zatrzymania z pełnego galopu przed przeszkodami, ale ile mnie nauczyła to moje🙂

kermit, niefajne te wyłamania, takie w ostatniej chwili. Dzielna jesteś, że nie poleciałaś ani razu 😀 Zgadzam się z Magdzior - jedź do końca na pomocach, nie odpuszczaj na kilka fuli przed skokiem, bo widać że wstedy koń ci się rozpłaszcza zamiast pozostać okrągłym.

lubie to, ze ten watek tak odzyl 🙂

kermi jak dla mnie kon jest zdecydowanie za plaski, powinien miec wiecej na zadzie. to, ze atakuje przeszkode super! tylko sama tego zupelnie nie wykorzystujesz 😉 powinnas wtedy podeprzec wszystkie pomoce i nie pozwolic jej pojsc w przod tylko kazda foule wzmocnic do gory. az sie o to prosi. wtedy im blizej odbicie tym bardziej skumulowany kon, ktory bedzie sie odbijal bo nie zabraknie mu ani podparcia, ani kumulacji energii. wiem, ze chaotycznie ale 38+ nie wplywa na trzezwe i racjonalne myslenie 😡

kermit, w pierwszej chwili miałam wrażenia, że widzę konia, na którym miałam przykrość  😉 (no, zalety też były) jeździć. Dobrze zrozumiałam, że filmiki z dawnych czasów? To nie ma co radzić.
Dziś byłoby łatwiej, bo wróciła możliwość dwóch wyłamań.
Na tego "mojego" nie działało nic. Czekał tylko na dwa dzwonki, najlepiej, żeby blisko wyjazdu to było. W każdych warunkach, przed każdą przeszkodą stopa (albo próba) mogła być.
Smutne, że można konia do takiego stanu doprowadzić. Najczęściej za młodu (jego) radośnie szybko dyktując coraz większe wymagania.
Osobiście uważam, że serca do skoków przywrócić się nie da. Można nawet długo, udanie, "przepychać" przez parkury, niemal na bezdechu dbać, żeby warunki skoku za każdym skokiem były najlepsiejsze z lepsiejszych, ale... komu to może sprawiać frajdę? Jeźdźcowi - żadną. Koniowi? Toż gdyby kochał - to by skakał.
Doraźnie wymyśliłam taki "patent"  😡 - na mojego trochę działał: od strony, w którą koń chętniej się "zwijał" wiozłam palcat trzymany... w połowie, skierowany do przodu rękojeścią. Tak, taki, że trener mówi - oko sobie wybijesz. Na wędkę to nie było (to już kiedyś koń przerabiał no i...  🤔mutny🙂 a bat widział i mniej wydziwiał. Na konie z takim widzimisię trzeba szukać "czujnych" sposobów. Zazwyczaj konwencjonalne pomoce (w tym bat i ostrogi) mają w głębokim poważaniu.
Na dziś nie widzę najmniejszego sensu w zmuszaniu do skoków (i ryzykowaniu własnym zdrowiem) konia, który staje/wyłamuje w ten sposób.
Dziękuję za filmiki  :kwiatek:. Oglądałam bardzo poruszona. Wręcz czułam się, jakbym walczyła na tych parkurach.  🏇

Czy ktos wie cos o Lesznie,jak dzisiaj? Wlasnie do mnie dotarlo,ze moje konie tam startuja a oczywiscie nikt z teamu nie odbiera telefonu...

edit.
Juz mam wiadomosci z frontu 😉 Duzy na zero 130, Kobylka 2 w N i w 130 zrzutka na ostatniej,ale z najlepszym czasem. Szkoda tej zrzutki bo kasztana by dzisiaj blyszczala  😁

Ech a ja strasznie żałuję, że nie ma mnie kto nakręcić, bo albo jest tłok na hali albo jeżdżę wieczorami i aparat sobie nie daje rady z takim 'swiatlem' albo nie ma kto ze mną jechać, a mi bardzo dobrze robi jak zobaczę swoje błędy na własne oczy. Dzisiaj skakaliśmy pierwszy raz od dłuzszego czasu coś wyższego i jestem bardzo z Reszki zadowolona, ale jednocześnie stwierdzam, że musimy w najbliższym czasie poćwiczyć dużo najazdów na pojedyncze stacjonaty, najlepiej ze wskazówką bo zdecydowanie sobie z nimi nie radzimy. Jak linia lub szereg zaczyna się od stacjonaty bez problemu umiem sobie wymierzyć i dobrze na nią najechac a jak stoi pojedyncza stacjonata na długiej ścianie to albo za blisko albo za daleko albo za mocno albo za słabo i tak w kółko nie umiem tego wypośrodkować, jasne jak już wyczerpię wszystkie możliwości to w końcu najadę dobrze, ale to raczej nie o to chodzi.

Puma, dopiero teraz zauważyłam filmik 🙂 Do koni pana Wojtyczki i do jego samego zawsze będę mieć podziw 😉 Madam W jest świetna, kojarzę ją z zawodów. No i ten potnik z 13, tego nie da się przeoczyć!! 🙂
Przejazd ładny 🙂

Pamięta tu ktoś pana De Nemethy i jego podopiecznych?

Nie pamiętam pana De Nemethy, ale bardzo lubie korzystać z jego ksiażki ;-)

Pamiętać z parkurów nie pamiętam, ale mam jego książkę 😉

Ja też go niestety nie pamiętam, ale na szczęście pamiętam o jego dorobku 😉
Książka w PL właściwie jest niedostępna, ja mam jakieś stare wydanie. Widziałam anglojęzyczną wersję na ebay, ale sporo ponad $100 za sztukę.

Ponia, cali jestescie? kurcze dostalam info, ze sie chyba z koniem wylozylas? kurcze no i nie mam jak sprawdzic czy cali jestescie🙁 ktos cos wie? 👀
ehh moja ulubiona skokowa revoltowa para a wlasciwie trio... 😅

Karla🙂, żyją, nie połamali się.
A ja dziś wybrałam siedzenie w domu.

Chciałam bardzo podziękować za komentarze i opinię. Potrzebowałam z dystansu i po dłuższym czasie spojrzeć na moją przygodę skokową z Siwą kobyłką. Filmy które wstawiłam były z 2009r. W zeszłym roku rozpoczęłam i zakończyłam sezon a jednocześnie skoki na tej klaczy na tych samych zawodach. W pierwszej linii tak się rozpędziła, że było potem za ciasno i jej decyzja o hamowaniu na mokrej trawie przez 3 przeszkodą skończyło się tym, że niestety jej zadek się za bardzo mocno podstawił i była gleba - ja z przygnieciona nogą. Na szczęście nic się poważnego nie stało, ale stało sie na tyle, że rodzina i trener w końcu przemówili mi do rozsądku.

Różnych rzeczy próbowałam w między czasie, długo chciałam nas naprawić, nie chciałam się poddać. No nic przestałam bo nie ma co na siłę w to się bawić, nie o to chodzi  😎

Dzięki niej całkowicie oduczyłam się jeździć w półsiadzie    😀iabeł: hehe dla mnie istniał tylko pełny dosiad bo łatwiej było się utrzymać przy wyłamaniach - mniejsze ryzyko katapulty  😂

Czy mnie się wydaje czy mało teraz zawodników było w Sopocie ?

kermit, mało,mało...wszyscy byli tydzień wczesniej w Lesznie...w GP startowało chyba tylko 16 par :/
filmów Twoich nie oglądałam,ale obejrzę w domu.

wczoraj wieczorkiem znów skakałam...i była bajka  😍 uwielbiam mojego konia  💃

A ja jestem szczesliwa z powodu moich koni 😉
W Lesznie w piatek Kobylka 2 w N, 7 w C, Duzy 4 w C, w sobote: Kobylka 4 w N a Duzy 3 w C. W niedziele sobie odpuscili,bo i tak od piatku znowu startuja. Mam nadzieje,ze bedie relacja on line w Leszna,to w koncu ogladne!  😅

salto piccolo, Gratuluję !! :kwiatek:

A Q. nie było z nimi? Przerwę wychowawczą dalej ma ?  😉

Gratuluje startów, szczególnie Rudej!  🏇

Dzieki!!
Q. chwilowo ma przerwe,ale wroci pewnie w kwietniu na parkury  😉 Poza tym panci nie ma,to sie smuci,w koncu to moj ulubiony kon  😉

[quote author=Karla🙂 link=topic=18.msg925804#msg925804 date=1299408795]
Ponia, cali jestescie? kurcze dostalam info, ze sie chyba z koniem wylozylas? kurcze no i nie mam jak sprawdzic czy cali jestescie🙁 ktos cos wie? 👀
ehh moja ulubiona skokowa revoltowa para a wlasciwie trio... 😅
[/quote]

żyjemy,żyjemy  :kwiatek:
i ja i pącz jesteśmy cali ,dzięki za troskę ;-)





salto, gratki dla zwierzaków  😅

czemu Paczem nie atakowalas MR?

w ogole czatowalam na Twoje przejazdy w internecie i tylko na jeden sie zalapalam bo zawsze trafialam konia po 🙄