ash obie piękne
Ja za radą Laguny zaczęłam grzebać w necie no i wygrzebałam coś co ni jak się miało do mojej pierwotnej wizji sukienki (pomijając wspólną cechę: prostotę) ale mnie zachwyciło. Oto ona 😀

I jeszcze pochwalę się wam zaklepaną miejscówką na przyjęcie. Dla mnie potrójne szczęście: 1.bardzo mi się podoba sala i cały ośrodek, 2.mam sentyment do tego miejsca- tu uczyłam się jeździć i spędziłam cudowne lata mojej niedorosłości, 3.w stajni mają wolne boksy- wstawię mojego rumaka i będzie można zrobić na miejscu plener z ukochanym koniem 😜