kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
05 stycznia 2011 00:31
a jezeli narazie mam wylacznie ta pasze? Bez owsa? Bede miala owies za 3/4 dni, to ta pasza jak karmic? Bo narazie  niic nie wymysle. Czy karmienie ta pasza po 2 szklanki moze byc?  😵
kurcze Adrianna tłumaczą Ci jak "chłopu na miedzy" a Ty uparcie swoje.Gdybym ja swoje konie tak karmiła to miałabym "szkieletory" dobrze ,ze choc siana dajesz jej do oporu.Jednak najlepiej zrobisz (nie czekając na owies) gdy pojedziesz dzis do sklepu jezdzieckiego stacjonarnego i kupisz odpowiednią paszę.A gdy będziesz miala owies to zawsze będziesz mogła pomieszac paszę z owsem
tak na prawdę ciężko powiedzieć ile tej paszy masz dawać, bo w ogóle nie jest zbilansowana dla Twojego konia i odpowiednia ilość wagowa będzie równocześnie zbyt dużą ilością wit, minerałów, białka. Tak czy siak jeżeli już na prawdę nie masz zamiaru tego nie skarmić, to dawaj tego co najmniej jeszcze raz tyle... 2 szklanki to nawet pół miarki nie jest
Nie wiem jak takie szlachetne kuce, ale hucuły i kn itp bez owsa i pasz też się dobrze maja.
Pewnie, że ta pasza nie jest dobra dla niej, ale też jej nie zaszkodzi. Zadbaj o ruch i bedzie oki - obserwuj, jak z jej energią 🙂
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
05 stycznia 2011 09:36
ok dzieki, nie jestem uparta, a jedynie tlumacze ak to przyszlo.  :kwiatek:
dea   primum non nocere
05 stycznia 2011 09:36
kurcze Adrianna tłumaczą Ci jak "chłopu na miedzy" a Ty uparcie swoje.Gdybym ja swoje konie tak karmiła to miałabym "szkieletory" dobrze ,ze choc siana dajesz jej do oporu.Jednak najlepiej zrobisz (nie czekając na owies) gdy pojedziesz dzis do sklepu jezdzieckiego stacjonarnego i kupisz odpowiednią paszę.A gdy będziesz miala owies to zawsze będziesz mogła pomieszac paszę z owsem


Nie sądzę, żeby koń sześcioletni, stojący w boksie, żrący siana do oporu stał się szkieletorem, bo dostaje dwie szklanki paszy. Ja bym się zastanawiała, czy on raczej się nie roztyje do granic niemożliwości albo nie będzie miał jakichś nadmiarów (białko? energia? witaminy? minerały?) powodujących problemy (opoje, uczulenia/bąble, nawet ochwat albo w lżejszej formie "popsute kopyta"😉. Pasza dla źrebaków, to pasza mocno skoncentrowana. Młodziak da z tym radę, starszy koń może "wymięknąć" od nadmiaru luksusu. Przede wszystkim: dlaczego koń stoi w boksie, a nie wychodzi?

Na pewno nie dawałabym TEGO więcej niż te 2 szklanki. Jeśli siano jest dobrej jakości (jest?), to jako bazowa pasza może być to siano, paszy treściwej "na smak". Jeśli siano jest złej jakości, to najlepszą pasza nic nie wyczarujesz, poszukaj dobrego siana. Mówię niestety z własnego doświadczenia :/
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
05 stycznia 2011 09:52
dea nie wychodzi  bo jest zimno i slizgo, konie w naszych stajniach tez nie byly wypuszczane. Postaram sie pilnie o owies, na dzisiaj. Mi kazdy mowil ze na tak malego konia to szklanka na karmienie.  😡
ja tez uwazam, ze dla konia, ktory nawet nie wychodzi to az nadto...
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
05 stycznia 2011 11:01
ok dzieki dziewczyny, postaram sie o owies na dzis. Poprostu dla mojego spokoju, chcialam zasiegnac waszycch rad.  :kwiatek:
dea nie wychodzi  bo jest zimno i slizgo, konie w naszych stajniach tez nie byly wypuszczane. Postaram sie pilnie o owies, na dzisiaj. Mi kazdy mowil ze na tak malego konia to szklanka na karmienie.  😡


Adrianna wszędzie jest slisko i wszędzie jest mokro. Wypusc konia , no chyba ,że chory albo cos innego dolega.
Dziewczyno kon nie powinien stac w boksie non stop. Moje urwisy są na dworzu od 7 do min 15-tej, teraz bo co dzien coraz dłuzej. I zgadzam sie z Deą ,że kon nie wypuszczany , stojący non stop w boksie wogóle nie powinien dostawać paszy tresciwej (owsa jaknajbardziej też to dotyczy). Jesli nadal nie zamierzasz go wypuszczac to sianko, sianko ew marchew i witaminy. Ale ....lepiej go wypusc.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
05 stycznia 2011 12:03
Ok a tak z innej strony (nic zlosliwie ani uparcie) tylko chce naswietlic sytuacje, wczesniej kon nie byl wypuszczany w ogole! Byla non stop przywiazana na krotko, na metrowym stanowisku, teraz ma duzy boks. Chodzi luzno, a nie wypuszczalam bo w naszej stajni tez nie puszczali wiec postanowilam wziasc jako wzorzec. A poza tym nowe miejsce bo przyjechala raptem 30 grudnia, ok juz pedze ja wypuscic, dziekuje bardzo za rady. Przeciez nie pytala bym jesli miala bym wlasne uparte zdanie?  😀 Jeszcze raz wielkie dzieki.  :kwiatek:  🙇
Jeżeli koń nie wychodził około 5 dni(licząc od 30.12.) to proponuję zanim ją puścisz luzem na wybiegu, postępuj z nim w ręku chociaż 15min, albo weź na lonżę też stępem. Jak "wyczadzi" galopem na wybieg, po tylu dniach stania w stajni, może się poślizgnąć i coś sobie zrobić. Dzisiaj piękna pogoda,przynajmniej na Pomorzu, więc dobry dzień na spacer z koniem.Pozdrawiam.
dea   primum non nocere
05 stycznia 2011 12:19
Nie wiem czy ten owies taki konieczny. Jeśli już to maleńkimi porcyjkami wprowadzaj, max ta szklanka na początek, co 2-3 dni zwiększaj dawkę o pół szklanki. A ja bym tak jak Faza mówiła, siano i marchew dała na początek. Chyba że zupełnie bez energii będzie na tym WYBIEGU. W boksie żadnej treściwej!

Bardzo słuszna uwaga z rozstępowaniem.
jeżeli koń w ogóle nie wychodzi (zrozumiałam, że nie jest użytkowany pod siodłem) to po pierwsze siano jej wystarczy i nawet szklanka tej paszy, po drugie zimno i ślisko to nie jest powód, żeby trzymać konia w stajni ! Jak by tak było to od października do marca konie powinny stać. Typ bardziej jeśli to kucka, średnio rozpieszczana w przeszłości.
Nasze konie nie są wypuszczane tylko wtedy, gdy bardzo mocno wieje, lub gdy niemiłosiernie pada. Tak mi się wydaje, że po to zimą są takie sierściuchy, aby na dworze nie umarły z zimna. Aby człek taki, że się musi opatulać  🙄
dea   primum non nocere
05 stycznia 2011 13:10
A nasze były na dworze nawet jak padał marznący deszcz - nie chciały wracać, to zostały. Wyglądały jak sople, ale żadnego przy bramie. Skubały sobie siano i siebie nawzajem, z uroczą skorupą lodu na futrach. Pytanie tylko czy koń, jeśli do tej pory stał, ma dość gęste futro - więc lepiej obserwuj jak wypuścisz i sprowadź, jeśli będzie chciała wracać, stopniowo wydłużaj czas przebywania na dworze.
to teraz ja mam pytanie 🙂 Kojarzy ktoś może szkołę jazdy, gdzie koń wykonuje elementy GP poruszając się wokół tyczki trzymanej przez jeźdźca ? Jeździec trzyma wodze jedną ręką, drugą trzyma tyczkę, wodząc nią po ziemi. Oglądałam kiedyś o tym filmik, teraz nie mogę znaleźć i nie mam pojęcia jak to się nazywa  :kwiatek:
to chyba jakiś hiszpański styl 🙂
Jazda z tyczką to garrocha. Na stronie http://www.domavaquerainstruction.com/ można znaleźć więcej informacji o tym.
Ala  🙇  :kwiatek:
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
05 stycznia 2011 15:43
Dokladnie dea, nie chce od razu z tego tytulu ze kobyla u handlarza stala caly rok z reszta nie ona jedna tam konie w ogole nie wychodza!
I dlatego chcialam ja najpierw chwile przyzwyczaic do stania i poruszania sie luzem w sporym boksie, a z wyjsciem troche poczekac, no i zaczynac wlasnie od kilkuminutowych spacerkow.
Bo siersc wcale nie jest taka jak powinna. Pisalam ze proces jej chowu i zywienia do tej pory pozostawal wiele do zyczenia. Kobyla malo nie przeszla, poczatkowo przy kazdym wejsciu tak sie wciskala w kat ze az na d...e siadala.
Gdy by tak nie bylo dawno bym ja wypuscila.  😉
equi.dream - nie ma sprawy, moja przyjaciółka zajmuje się tym, dlatego tematyka jest mi znana 🙂
pozwolę sobie wrzucić tu zdjęcie pianissimy2003 z prośbą, żeby ktoś na przykładzie tego Kieffera wytłumaczył mi co znaczą te cyferki.

[img]http://www.voltopiry.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=95.0;attach=72715;image[/img]
cieciorka   kocioł bałkański
05 stycznia 2011 22:09
cieciorka, przecież czaprak się cały podnosi przy siodłaniu do góry i z przodu tunel nad kręgosłupem jest wyższy- to chyba logiczne.

no dobrze, a co ma do tego ten dzióbek, bo dalej nie rozumiem 😎

porównaj sobie zdjęcie czapraka ze wstawionym przeze mnie zdjęciem, bedziesz wiedzieć, o co mi chodzi.
mils   ig: milen.ju
06 stycznia 2011 22:17
Co oznacza te "close contact" w siodłach? 😡
cieciorka   kocioł bałkański
06 stycznia 2011 22:25
że siodło ma jedną tybinkę, przed co masz lepszy kontakt z koniem, bardziej go czujesz, bo mnie warstw masz pod sobą
cieciorka, no nie do konca. close contact to siodlo "blisko konia", pod tybinka nie ma zadnych poduszek dodatkowych, tylko klocki. z twojego opisu wynika monoflap, siodlo jednotybinkowe.
cieciorka   kocioł bałkański
06 stycznia 2011 22:44
ok, pardon 🙂
Jak działa wędzidło bezogłowiowe?
caroline   siwek złotogrzywek :)
07 stycznia 2011 16:18
Jak działa wędzidło bezogłowiowe?


a nie ogłowie bezwędzidłowe...? 😉


edit
a nie, przepraszam, takie coś tez wynaleziono 😉

[img]http://equestrianlive.files.wordpress.com/2010/11/luciana_lyon_tr.jpg?w=400&h=293[/img]

brideless bit się toto zwie po angielsku 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się