caroline Nie. Wędzidło bezogłowiowe. Uczę się pytań do srebrnej i jest opisane jak wygląda, ale jak działa już nie. :/ Wygląda tak:
jak to może działac... jak wedzidło w pysku bez reszty pasków 😉



i jeszcze jedna fotka

wedzidło jak wędzidło. ino pasków mniej
Nie wiem, może tak, może ktoś tu używał :P
forumowa kot, z tego co pamiętam używała takiego cudeńka 😉
Patrząc na schemat wstawiony przez caroline, to wędzidło to działa na kąciki warg jak tradycyjne wędzidło. A do tego metalowa czanka działa poprzez nacisk na dolną szczękę konia.
Zapytam bardzo po laicku. Jak to się trzyma na łbie konia? 👀 Tym paseczkiem pod spodem?
Jestem ciekawa w jakim przypadku [oprócz różnych naturalsowych sytuacji 🙂] można jakie wędzidło zastosować. W kółko źródła trąbią, że "nachrapnik oszczędza dolną szczękę konia" i tak dalej, a tu - coś zupełnie odwrotnego. Już spade wygląda dla mnie bardziej "przyjemnie" 😁
armara- tak wyczytałam w książce Jane Savoie "wszechstronne..." , ale nie mam tej ksiażki przed sobą, więc może ktoś inny może sprawdzić
z włoskiego to pochodzi od słowa cavezza - ale ja nie znam włoskiego 🙂
W jezyku wloskim dwa "zz" czyta sie jako "C"
Dziewczyny błagam o łopatologiczną wypowiedź. Najlepiej człowieka pracującego z dziećmi upośledzonymi - dużo cierpliwości 🤣 . Żart. No wiec ja wiem że to pytanie było , i było wyjaśniane ale ja jakaś nierozumna jestem 🤔 . Chodzi o to czym się różnią puśliska ujeż od zwykłych ?? 🤔wirek: Błagam nie denerwować się i o łopatologiczną odpowiedź 🙇
Puśliska ujeżdżeniowe mają regulację tuż przy strzemieniu, składają się z jednego paska skóry, dzięki czemu do minimum zostają ograniczone wszystkie zbędne rzeczy na drodze komunikacji koń-jeździec.
SrokateSzczęście tu jest dobrze pokazane (ogólnie google images to dobry wynalazek 😉 )
przepraszam za post pod postem, ale nie chce mi się zedytować :kwiatek:
SrokateSzczęście bardziej łopatologicznie nie umiem 😉
equi.dream baaardzo dziękuje już teraz kapuje wszystko :kwiatek: . Czyli tam na zapieciu/regulacji nic nie powinno uwierac ani wpijac się? Która z was używa tych puślisk? Dobrze się sprawują? Przepraszam za mały 🚫...
Dokładnie 😉 Sprawują się dobrze, tak jak i zwykłe. Po prostu pełnią konkretną funkcję i ja osobiście uważam, że siodło ujeżdżeniowe, którego celem jest lepsze czucie konia + zwykłe puśliska to jak siodło close contact z milionem pod nim poduszek 😉
Może i było - ale wyszukiwarka nie łapie - jak dopasować długość takich puślisk i zwykłych zresztą też? Mam 164 cm wzrostu. 🙂
kodusiowata, dlon zacisnieta w piesc przykladasz do zamka, naciagasz puslisko i strzemie wkladasz pod pache. puslisko ma byc naciagniete, a strzemie wlasnie siegac do pachy. zwykle pasuja, albo wystarczy podregulowac z konia minimalnie.
Kodusiowata-znam jeszcze taka wersje dopasowywania-do jazdy rekreacyjnej strzemie powinno byc takiej dlugosci, zeby jego stopka siegala nam do kostki, do skokow-o 2 dziurki krotsze, do ujezdzenia-2 dziurki dluzsze. To oczywiscie bardzo indywidualna sprawa, ale zawsze jest jakis punkt odniesienia 😉
Mi chodziło raczej o to jak wybrać rozmiar przy zakupie, niejasno się wyraziłam 🤣
kodusiowata, dlon zacisnieta w piesc przykladasz do zamka, naciagasz puslisko i strzemie wkladasz pod pache. puslisko ma byc naciagniete, a strzemie wlasnie siegac do pachy. zwykle pasuja, albo wystarczy podregulowac z konia minimalnie.
A ja znam jeszcze inny sposób niż katija i ciri 😎 Należy usiąść w siodle, oprzeć kolano o poduszką kolanową, nogę ułożyć tak, by przez biodro i staw skokowy przechodziła linia prosta (czyli nota bene tak jak noga powinna być ułożona w czasie jazdy) i skracamy puśliska na tyle, by stopka strzemienia leżała pod stopą jak w czasie jazdy (nie wyślizgiwała się itp.)
SrokateSzczęście, Ja używam takich puślisk do skokowego siodła,zarówno do cc jak ido mono...kodusiowata, mam tyle samo wzrostu co ty,jeżeli ci to pomoże to mogę dziś zmierzyć swoje ujezdzeniowe-ale jak wspominałam używane do skokowki,jak i klasyczne Stubeny tez od skokowki...a co do dopasowywania -ja reguluję na taka długość,żeby było mi stabilnie i wygodnie,wszystko zależy od tego co chce robić,jakie strzemiona mam wpięte - czy łamane,czy zwykle,czy ze skośną wkładką czy zwykłą...
Ktoś jeśli ci nie robi to problemu to możesz zmierzyć 🙂 myślę że chociaż trochę mi to pomoże
czy mam rację myśląc, że stadnina różni się tym od stajni, że jest państwowa?
Mi zawsze mówiono że w stadninie się konie hoduje a w stajni konie stoją (np. w pensjonacie, szkółce, treningu itp.)
edit. literówka
Happiowa
Nie. Stadnina to ośrodek hodowlany . Przyjmuje się, że aby móc używać takiego określenia, stado musi składać się z przynajmniej 5 klaczy zarodowych i ogiera (rzecz jasna uznanego).
Stadniny mogą więc być państwowe i prywatne.
gdyby sie czepiac to jeszcze mozna powiedziec, ze stajnia to budynek, w ktorym trzyma sie konie, stajnia w znaczeniu np. pensjonatu to osrodek jezdziecki 😉
Jestem ciekawa w jakim przypadku [oprócz różnych naturalsowych sytuacji 🙂] można jakie wędzidło zastosować. W kółko źródła trąbią, że "nachrapnik oszczędza dolną szczękę konia" i tak dalej, a tu - coś zupełnie odwrotnego. Już spade wygląda dla mnie bardziej "przyjemnie" 😁
Ja się z tym spotkałam, w teorii na zajęciach z ogłowi w szkole Brytyjskiej Federacji Jeździeckiej.
Jest to stary, indiański wynalazek, stosowany nadal w przypadkach, gdy z jakiegoś powodu nic nie może dotkać/ocierać konia tam gdzie dotyka ogłowie i kantar (czyli potylica, uszy, nos).
Powodem mogą sprawy zdrowotne, np. alergie lub urazy. Była taka klacz, która miała łagodny, nieoperowalny (?) nowotwór ucha, zachodzący na potylicę. Bezbolesny i w niczym nie przeszkadzający, dopóki nic tego ucha i potylicy nic nie dotykało.