Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto

Strzyga, wiem
staram sie robić na manualu cały czas, ale ja po prostu nie mam czasu ...
na takie focenie typu - idę do parku i sie szkolę, zmieniam ustawienia itd.
po prostu ciągle w biegu ;-)
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
11 listopada 2010 19:46
Dodofon, dlatego właśnie są różne modele, aby każdemu dawać według potrzeb. I dla takiego focenia, jakie Ty uprawiasz, wydaje mi się, że modele nikona typu d5000, d3000, soniaki i niższe canony są jak najbardziej.
pomyłka!! nie do tego tematu,prepraszam za zaśmiecanie.
Dodofon, sugerowanie, że Sony Alpha 350 jest lepszy czy tez "robi" lepsze zdjecia od Nikona D300 jest co najmniej... dziwne. Ja za Nikona D300 dalabym sie pokroic 😉 To genialny sprzet!
Dodofon, sugerowanie, że Sony Alpha 350 jest lepszy czy tez "robi" lepsze zdjecia od Nikona D300 jest co najmniej... dziwne. Ja za Nikona D300 dalabym sie pokroic 😉 To genialny sprzet!


ja nie sugeruję - tylko napisałam SWOJE OSOBISTE odczucia,
że Sony alfa 350 jest moim aparatem służbowym, i korzysta z niego 8 osób, wiec jest "nie dbany" - bo niczyj, i zaznaczyłam, ze wszyscy robią z niego foty na AUTOMACIE i zdjęcia są dobre

a Nikona300 mam prywatnie i sobie z nim nie radzę

raczej trudno porównać aparat za 2500 zł (soby alfa) i aparat za 8000 tys (razem z obiektywem) = NIKON d300
viikaa   Kucykowy jezdziec :)
16 listopada 2010 20:07
Mam do Was wielka prosbe o pomoc w wyborze aparatu  :kwiatek:
Do tej pory uzywalam Lumixa FZ7.
Na poczatku jak go dostalam, zainteresowalam sie troche tym tematem, czytalam rozne poradniki i probowalam robic jakies fajne zdjecia, ale niestety czesto w moim aparacie albo nie dalo sie czegos ustawic w takim zakresie jak bylo w poradniku, albo wogole nie bylo takiej opcji, albo zdjecia mimo wszytsko byly nieciekawe (czesto nieostre) 🙁 I przyznam sie, ze troche sie zniechecilam 🙁
Teraz nie mam juz tyle czasu co kiedys, nie wiele z tego pamietam, jestem zupelnym amatorem, ale chcialabym kupic lustrzanke 🙂
I nie ma pojecia jaka  🙁
Potrzebuje aparat do rozych zdjec, glownie makro i konie w ruchu, takze krajobrazy. Chcialabym robic takie zdjecia, gdzie np. kon jest wyrazny a tlo nieostre  😉. Z drugiej strony mam ograniczone fundusze 🙁 I nie chcialabym kupowac aparatu z ktorym nie bede mogla sobie poradzic i ktorego mozliwosci i tak w pelni nie wykorzystam (a kurs narazie nie wchodzi w gre).
Patrzylam na rozne aparaty i mam metlik w glowie. Czesto pojawia sie stwierdzenie ze nie wazne jest body, wazny jest obiektyw. Niestety nie znam sie na tym, poza tym kupienie zestawu wychodzi duzo taniej. Szukalam informacji o obiektywach, szczegolnie jaka jest roznica miedzy 18-55mm a 18-105 (zestaw z tym drugim znacznie drozszy) i albo trafialam na fachowe informacje na temat ogniskowych, z ktorych nic nie rozumiem, albo na stwierdzenia, ze ten pierwszy jest kiepski :/ A widzialam glownie zestawy z tym pierwszym. Dlatego mam prosbe - czy moglby mi ktos tak lopatologicznie wytlumaczyc o co chodzi, jaki to ma wplyw na zdjecia? Czy tym pierwszym da sie robic fotki koni w ruchu? W jakich sytuacjach trzeba zmieniac obiektywy?
Jesli chodzi o aparat, to myslalam nad Canonem 450D lub 550D, albo Nikonem d5000, bo niestety d90 wykrcza poza moje mozliwosci.
Znalazlam takie oferty:

Canon 450D
1. http://cgi.ebay.co.uk/CANON-EOS-REBEL-XSI-450D-DIGITAL-SLR-CAMERA-KIT-3-LENS-/300434283609?pt=UK_CamerasPhoto_DigitalCameras_DigitalCameras_JN&hash=item45f3475c59
2. http://cgi.ebay.co.uk/CANON-EOS-450D-12MP-DIGITAL-SLR-2-LENS-DEAL-/360317708982?pt=UK_CamerasPhoto_DigitalCameras_DigitalCameras_JN&hash=item53e49beab6

Canon 550D
3. http://cgi.ebay.co.uk/NEW-CANON-EOS-REBEL-T2i-550D-DSLR-CAMERA-3-LENS-KIT-8GB-/300481882748?pt=UK_CamerasPhoto_DigitalCameras_DigitalCameras_JN&hash=item45f61daa7c

Nikon d5000 (tu mam mzliwosc kupic dodatkowo niedrogo obiektyw, nie pamietam dokladnie jaki, napewno 55-200mm, bez VR, nie wiem czy warto)
4. http://cgi.ebay.co.uk/NEW-NIKON-D5000-D-SLR-CAMERA-18-55-VR-3-LENS-16GB-KIT-/120572840526?pt=UK_CamerasPhoto_DigitalCameras_DigitalCameras_JN&hash=item1c12b38a4e

5. http://cgi.ebay.co.uk/NEW-NIKON-D5000-DIGITAL-D-SLR-CAMERA-KIT-18-55mm-VR-8GB-/300490854607?pt=UK_CamerasPhoto_DigitalCameras_DigitalCameras_JN&hash=item45f6a690cf

I na koniec dwie oferty pozastajace narazie poza moimi mozliwosciami, moge probowac dozbierac fudusze, ale zastanawiam sie czy te ktore wymienilam wczesniej nie sa wystarczajace na moje potrzeby:
D90
6. http://cgi.ebay.co.uk/NIKON-D90-D-90-D-SLR-CAMERA-18-55mm-VR-3-LENS-8GB-KIT-/110591562837?pt=UK_CamerasPhoto_DigitalCameras_DigitalCameras_JN&hash=item19bfc55455
7. http://cgi.ebay.co.uk/NIKON-D90-DIGITAL-SLR-CAMERA-18-105mm-VR-LENS-KIT-/270655720188?pt=UK_CamerasPhoto_DigitalCameras_DigitalCameras_JN&hash=item3f04568afc

Przepraszam za tak dlugie posta i ilosc linkow, ale ja bardzo niezdecydowana jestem i zupelnie nie orientuje sie obecnie w kwesti aparatow.
Moze macie jeszcze inne propozycje?
Bardzo prosze o pomoc  :kwiatek:
viikaa, to prawda, że body jest mniej ważne niż obiektyw. W przypadku cyfrówek niestety nie można założyć, że nie ma znaczenia.

Ile możesz przeznaczyć na sprzęt? Wlicz w to karty pamięci, jakąś torbę/plecak, filtry na obiektyw.

Jeśli chodzi o ogniskowe to masz taki podział obiektywów:

1. obiektywy stałoogniskowe
2. obiektywy typu zoom

Każdy z powyższych typów dzieli się na:

a) obiektywy szerokokątne
b) obiektywy standardowe
c) teleobiektywy

http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/zakres_ogniskowych_obiektywu
http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/jak_skutecznie_wykorzystac_ogniskowa_wprowadzenie

Stałoogniskowe obiektywy mają tylko jedną ogniskową. Np. 85 mm albo 200 mm. Oznacza to, że jeśli chcesz, żeby obiekt zajmował większą lub mniejszą część kadru, musisz trochę pobiegać przybliżając się lub oddalając od obiektu.

Zoomy są wygodniejsze dla początkujących. Nie wymagają tak częstych zmian szkła i nie trzeba tak dużo łazić, żeby mieć wymarzony kadr.

Problem w tym, że zoomy, jako trudniejsze konstrukcje z punktu widzenia producenta, często mają tzw. słabsze światło. To światło bezpośrednio przekłada się na głębię ostrości (czyli na to, jak bardzo uda Ci się rozmazać tło 😉 ). To, tak naprawdę, jest problem głównie finansowy.
Ale światło obiektywu to nie jedyna rzecz, jaka wpływa na głębię ostrości! Znaczenie ma też ogniskowa oraz odległości pomiędzy aparatem, obiektem fotografowanym i tłem.
http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/glebia_ostrosci

Obiektywy szerokokątne to obiektywy, które pozwalają dużo włożyć w kadr 😉 Nadają się do fotografowania pejzaży, architektury itp. To nie znaczy, że do innych celów są nieprzydatne. Po prostu tutaj pokazują swą moc 🙂 To zakres 6-35 mm (tak mniej więcej).

Obiektywy standardowe to te, które mieszczą się w zakresie 40-70 mm.

Teleobiektywy służą do "przybliżania" obiektów znajdujących się daleko. Zalicza się do nich szkła od 85 mm w górę.

Ten podział ogniskowych nie jest sztywny. Zależy od tego, o jakim aparacie mówimy (wielkość matrycy, klatki filmu, błony światłoczułej ma znaczenie).

Jeśli mogę Ci coś poradzić to:
1. poczytaj http://szerokikadr.pl gdzie znajdziesz dużo wiadomości wyłożonych w bardzo przystępny sposób,
2. pomyśl o kupnie body (przejdź się do sklepu i obejrzyj te aparaty, zobacz czy umiesz się z nimi dogadać w sprawie zmian ustawień) i obiektywu Sigma 70-300 APO http://fotozakupy.pl/obiektyw/sigma-70-300-mm-f-4-5-6-apo-dg-macro-futeral,649s
To szkło budżetowe. Oznacza to, że ma znośną jakość i korzystną cenę, pozwoli Ci na fotografowanie makro (w przypadku poważnego zainteresowania się tematem dokupisz sobie później szkło typowo przeznaczone do makro) i koni. Do krajobrazu przyda się raczej coś szerokiego (np. 18-55 czy 18-70).

Kupując body myśl przyszłościowo. Fotografia to worek bez dna 😉 Oznacza to, że będąc świadomym użytkownikiem lustrzanki, zaczyna się nabierać ochoty na coraz lepsze szkła i aparaty. Jeśli więc marzy Ci się np. obiektyw 70-200 f/4 Canona to nie kupuj aparatu Nikona 😉

Zapraszam też do zapoznania się z linkami: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,35683.0.html
W razie pytań pisz.





Sony to właśnie przyjemne aparaty dla amatorów, dają ładne kolorki, nie trzeba się zbytnio na nich napracować.

Wiesz Strzyga, dla mnie to, że aparat doskonale oddaje kolory jest podstawową zaletą sprzętu. Szału bym dostała, gdybym miała w każdym jednym zdjęciu poprawiać barwy. Słowo "ładne" jest tu nie na miejscu, bo "nie to ładne co ładne..." ale - wierne. Jak najbardziej. Bardzo wierne. Dlatego wcześniej preferowałam Minoltę a teraz Sony. Pewnie, chciałabym mieć pełnoklatkową matrycę... też Sony.
Jeszcze chciałabym odrobinę konsekwencji (wiem, niedobrze ze mną) w wypowiedziach. Podobno to nie aparat robi zdjęcia. Zatem nie ma różnicy czy nikon czy sony. Kto ma być amatorem - amatorem pozostanie, niezależnie od sprzętu, chęci czy praktyki w zmienianiu krzywych barwowych. Po latach najwyżej będzie profesjonalnym amatorem  😎
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 listopada 2010 17:57
halo, cóż. Wykaż mi niekonsekwencje w wypowiedziach, proszę. To nie pędzel maluje, a jednak nie idziesz do kiosku, żeby kupić pędzelki, jeśli zamierzasz malować olejami płótno 2x2, inwestujesz w pędzle, farby, płótno, grunt. Po co, skoro to nie one malują? Po co kupujesz dobre siodło, skoro to nie siodło jeździ?

Nie wiem czym dla Ciebie są wierne kolory.   Oczywiście, nikon ma często dominantę w magencie i czasem przesyca mi czerwień. Ale nie jest to dla mnie jakiś wielki problem, nawet jeśli w każdym jednym zdjęciu mam poprawiać barwy, dlaczego? Bo ja nie trzepię zdjęć jak głupia  i obrabiając zdjęcie,  nie obrabiam tysiąca innych, żeby mi to aż tak strasznie przeszkadzało, nawet jeśli obrabiam je kompleksowo w ilości sztuk, nie wiem, od wielkiego dzwonu 40-50, poprawienie kolorów na zdjęciu to 20-30 sekund. Jeśli występuje ten problem na wielu zdjęciach przy podobnym świetle, po prostu to automatyzuję. Poza tym, często robię na rawach, gdzie w toku obróbki zmieniam większość ustawień puszkowych do tego, jak chcę widzieć zdjęcie. I akurat sofcik mi nie robi. Bo to, co tam mali japońscy inżynierzy wstawili do profili, mówiąc szczerze mało mnie interesuje.

Poza tym, widzisz, Ty chcesz mieć "ładne, wierne kolorki" przy szklarni, która nie powala mnie na kolana jakoś specjalnie jakością, ja buduje sobie system i ciułam sobie na obiektywy, które rysują jak w marzeniach, a to, że jak obrabiam fotkę to klikam w jeszcze jedną maskę, to dla mnie jest żaden dramat. Kwestia priorytetów, tego, co chcemy uzyskać i na czym nam zależy w fotografii. I wiem, że w nikonie zostanę.  Bo za niewielką relatywnie kasę mam 3 wspaniałe obiektywy, które będę wyciskać jeszcze przez lata, zanim wycisnę z nich wszystko.


Onanistką sprzętową nie jestem, nie jara mnie posiadanie obiektywów/puszek dla samego posiadania. mam mój sprzęt, który raczej jest z dolnej półki, ale nie płacze, tylko robię, co mogę, żeby zdjęcia były jak najlepsze.

Aparat , jak konia, też trzeba do siebie dobrać. Każdemu odpowiada co innego, każdy wierzy w inny system. Można robić i pudełkiem po zapałkach, jeśli kogoś to jara, mi nic do tego. Ale, żeby rozjątrzyć, odeślę do postu mojego nikonowego guru, czornyja:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?p=253847#post253847

viikaa   Kucykowy jezdziec :)
17 listopada 2010 21:03
abre bardzo dziekuje za szczegolowa odpowiedz  :kwiatek:
Szukam, czytam opinie, porownuje, ogladam zdjecia i coraz mniej wiem  😉
Wiem, ze fotografia to bardzo drogie hobby, dlatego do tej pory nie kupilam lustrzanki 🙁

Jesli chodzi o kwote przeznaczona na aparat - to podam tak nietypowo, bo ze wzgledu ze mieszkam obecnie w UK bede kupowac aparat tutaj. Chcialabym razem z dodatkami (karta, filtr, ...) zamknac sie w  £700, wiem ze nie jest to duzo, ale mozna kupic fajne zestawy z bonusami takimi jak karta, torba, lampa, statyw, filtr UV itp. Wydaje mi sie ze przy obecnym kursie funta nie ma co przeliczac na PLN, bo tu za te pieniadze jest wiekszy wybor (jest to ok. 3100zl). I jak juz pisalam wczesniej jestem amatorem i nie zalezy mi na najnowszym i profesjonalnym sprzecie.

Obiektyw o ktorym pisalas kosztuje £200, zostaje 500 na reszte.
I tu wlasnie jest problem z wyborem  😉 Patrzylam na Canona i Nikona. Samo body D90 kosztuje ok. 600 funtow, wiec niestety za duzo jak dla mnie.
Tanio mozna kupic Nikona d3000 - 430 funtow za zestaw z obiektywem 18-55 i bonusami 🙂 Opinie ma calkiem dobre.
Kolejny z tanszych to Canon 500D, ktory z takim samym bonusowym zestawem kosztuje £490 i tez znalazlam pozytywne opinie.
No i te troche drozsze - Nikon d5000, samo body kosztuje 470, z dodatkami 530, wiec niewiele wykracza poza budzet i w sumie nieduza roznica w cenie w porownaniu do d3000. W przypadku Canona 550d - podobnie sam kosztuje 470, ale w zestawach juz ok. 600 🙁
Tak mysle na tym d5000, ale na jakims forum czytalam, ze lepszy jest d80 :/ Nie wiem jak wyglada cenowo, bo znalazlam tylko uzywane, a w sklepach narazie jest niedostepny 🙁

Prosze o pomoc w wyborze 🙂  :kwiatek:
Moze macie jakies inne propozycje dobrych i niedrogich aparatow?

A tak na marginesie - im wiecej czytam i wiecej zdjec ogladam, tymbardziej chcialabym juz miec mozliwosc pobawic sie nowym aparatem 🙂
tak, D3100
kosztuje mniej niż D5000 a to ogromny skok do przodu
Strzyga, trzymając się się pędzli  😎 to ani sony nie jest szkolnym pędzelkiem (raczej przyzwoity syntetyk) ani nikon kolinskym pierwszej klasy. Jeśli chce się cokolwiek porównywać to trzeba ustalić pod jakim względem. Mowa była o body? To nie o szkłach. Nikony też są z różnych półek. Sony też. Być może, porównując "flagowe" aparaty, nikon wygrywa. Ale bardzo prawdopodobne, że sony wygrywa w kategorii "economy price". Gdy kupowałam aparat, naprawdę miałam ochotę na jeszcze inny, ale... za drobne 20 tys.+.  😕
Niekonsekwencja? Choćby w ostatnim poście. Pędzle i płótna kupuje się dla w większości dla wygody, w mniejszości dla efektu. Oczywiste. A ty jakiemuś aparatowi zarzucasz! wygodę i efekt  🤔wirek:. I piszesz, jakby nie można było każdą! lustrzanką robić na manualu i w RAW. I dobierać szkieł.
OK. Kochajmy nikony - aparaty dla masochistów (wg linku). Trzeba tylko zmienić hasło z "Nie aparat robi zdjęcie, tylko fotograf" na "Nie aparat robi zdjęcie, chyba, że to NIKON"  😀iabeł:
Propagandzie marek pt. "to jest jedynie słuszne" będę mówiła stanowcze NIE  🏇 (i nie każdy kto jeździ BMW to tępy łysol).
MsCarmen, napisz o nim coś więcej. Ja już zupełnie nie jestem na bieżąco, jeśli chodzi o body.

viikaa, w body, poza dobrą matrycą i szybkim AF ważna jest jeszcze jedna rzecz - poręczność. Dlatego ja np. nie zdecydowałam się na Canona z danej półki cenowej - jego guzikologia mi nie odpowiadała. Irytowało mnie to, że wszystkiego muszę szukać, że tak się różni od używanego przeze mnie wcześniej Pentaxa. Wybrałam właśnie Nikona d80. Był wygodny, dobrze leżał mi w ręce, łatwo umiałam się w nim odnaleźć. Pozwalał mi na szybką zmianę parametrów, co niejednokrotnie się przydało. Ale to nie znaczy, że i Tobie ten/taki model odpowiadałby najbardziej. Dlatego polecam przejście się do sklepu i pobawienie się różnymi puszkami.

Jeśli chodzi o zestawy to ja byłabym ostrożna. Kuszą niską ceną ale często też kosztem jakości produktów. Wolę np. kupić filtr znanej firmy, mającej dobre opinie niż jakiś niesprawdzony "no name". To element optyki, który może znaczenie pogorszyć jakość zdjęć. Lampy dołączane do takich zestawów często też nie są jakoś dużo lepsze od wbudowanych. W lampie oprócz siły błysku ważne jest również to, żeby dawało się ją "odginać" w różne strony - to właśnie możliwość odbicia światła od ściany za sobą czy od sufitu powoduje, że są tak cennym narzędziem.
Dlatego polecam, jak wspomniałam, ostrożność i przeanalizowanie poszczególnych elementów takiego zestawu. Może się okazać, że rzucisz je w kąt jako nieprzydatne.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 listopada 2010 14:37
halo, przestań nad interpretować! Napisałaś, że jestem hipokrytką, bo piszę, że nie aparat robi zdjęcia. Ja tam pędzelków pod marki nie podklejałam. To, że Ty uważasz,, tak jak napisałaś, nie moja sprawa, ale nie wkładaj mi słów w usta!

Nie kupujesz pędzli dla efektu? I jesteś w stanie malować tak samo pędzelkiem za 1,20 za dziesięć jak i porządnym pędzlem z włosia? Nie rozpadnie Ci się po 3 maźnięciach, a na płótnie nie zostają jego części?


Była mowa o body, które jest ok dla amatora. Co w tym złego?  Przy wyborze moim zdaniem szklarnia ma większe znaczenie niż body. Do amatorki i spacerfoto wystarczy Ci średnia czy kiepska szklarnia i łatwe w obsłudze body, które daje przyjemne efekty i nie musisz grzebać w fotoszpoie, bo jest to dla Ciebie problemie i wolisz, żeby aparat Ci wypluwał gotowy produkt. I pod tym względem soniaki są o wiele lepsze od nikosiów. Bo są niewymagające. jak szkółkowe rekreanty.

To na prawdę nie jest moja wina, że poczułaś się urażona, gdy napisałam ,ze sony to dobre aparaty dla amatorów. Zajrzyj w głąb swojej psychiki i swojego poczucia własnej wartości, a nie próbuj ode mnie wyciągnąć zmiany zdania. Ot i tyle. Zwłaszcza, że niegdy nie pisałam o jedynym słusznym wyborze, każdemu według potrzeb, canony i nikony to tylko sprawa odczuć. 
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
18 listopada 2010 15:43
Czy ktoś fotografował z filtrem przeciw szumom?
Czy ktoś wie, gdzie taki można dostać?
Strucelka, eee... co masz na myśli?
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
18 listopada 2010 17:22
Aparat , jak konia, też trzeba do siebie dobrać. Każdemu odpowiada co innego, każdy wierzy w inny system. Można robić i pudełkiem po zapałkach, jeśli kogoś to jara, mi nic do tego. Ale, żeby rozjątrzyć, odeślę do postu mojego nikonowego guru, czornyja:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?p=253847#post253847


od dziś to także moje guru Strzyga.

mam pytanie. czy przy obiektywie 30mm G, brak pierścienia do zmiany przysłony jest aż tak ogromnym mankamentem?  😡
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
18 listopada 2010 17:36
abre nie wiem, Gosia Makosa pisała na pb:

haniakoniasta: piękne zdjęcie. moge prosić o parametry zdjęcia? ;>
gosiamakosa: ISO 1250, f 3.2, czas 200, ogniskowa 135mm, balans bieli automatyczny... coś jeszcze? :-D
finncynia: iso takie wysokie ? jakość zdjęcia jest super :O
gosiamakosa: bo se ściągłam taki nowy flirtr do odszumiania :-D


najlepiej chyba będzie spytać u źródła 😉

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 listopada 2010 17:43
Strucelka, chodzi zapewne o soft, nie filtr jako taki do nakręcenia.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
18 listopada 2010 17:58
Strzyga 😵 wiedziałam, że mam niskie IQ, ale żeby aż tak 😁
nie wpadłam na to 😵 pocieszenie, że Rexiu też szukała ze mną w necie filtrów nakręcanych 😁
Strucelka, uczyniłaś mój dzień lepszym 😀
Nowy ACR ma fajną redukcję szumów. Są też odrębne programy, którymi można to robić, np. http://www.niksoftware.com/dfine/en/entry.php
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
18 listopada 2010 19:50
Abre miło mi 😀
edit: dostałam cynka od Gosi, powiedziała że ściągnęła do PS'a -> Dfine 2.0
A więc teraz trzeba PS'a skądś rozkminić 🏇
a no właśnie.
skąd Ps'a skombinować??
viikaa   Kucykowy jezdziec :)
18 listopada 2010 21:28
Ja juz chyba czwarte popoludnie/wieczor spedzilam przy laptopie szukajac informacji na temat roznych aparatow, w sklepie tez bylam, ogladalam... i nic :/ Nie ma to jak bycie niezdecydowana  😉 Chyba dozbieram jeszcze troche i kupie Nikona D90  😀
Strucelka, larecherche,
http://www.itmedia.pl/app_det.php?kat=1

- zdjęcie znalezione w necie . Czy tylko wg mnie jest ono tak przerobione żeby było bardziej jak rysunek/fantasy ? Jeśli nie , to jak się uzyskuje tak efekt może wiecie ?🙂
Trolinka, to technika HDRI - znajdziesz więcej w wątku o fotografii i w necie 🙂
viikaa   Kucykowy jezdziec :)
19 listopada 2010 19:40
abre - jeszcze jedno pytanie odnosnie obiektywu 🙂


Do krajobrazu przyda się raczej coś szerokiego (np. 18-55 czy 18-70).



Co mozna kupic do Nikona?  Ja narazie niewiele wiem na temat obiektywow, nie wiem ktore warto kupic  🙄 A chcialabym wiedziec ile i na co mam znowu zbierac  😉
viikaa, podpytaj Dominikę Frej, ona jest na bieżąco jeśli chodzi o nowości w optyce. Ja mogę śmiało polecić szkło, które mam od kilku lat. To Sigma 10-20 f/4-5.6. Mimo, że jest przeznaczona do DX (kupowałam ją do D80) to po przesiadce na FX jej nie sprzedałam i dalej z radością używam. Pojawiła się chyba też nowa jej wersja. Ale to już szkło, że tak powiem, dla zdecydowanych, bo to zdecydowanie szeroki kąt.

Strzyga, o ile pamiętam używała 18-70 i mówiła, że po przymknięciu (co jest i tak konieczne w krajobrazie) jest ok. Nowy Nikkor 18-55 VR też zbiera dobre opinie jak na kita.

Chcesz szeroko czy bardziej uniwersalnie? Ile chcesz wydać na to szkiełko?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 listopada 2010 20:19
abre,  Lubię to szkiełko choć nieczęsto używam, bo krajobrazy robię od przypadku do przypadku. Zaraz poszukam jakichś fotek.

Z takich na szybko:






I sportowo:


Jak się zrobi ciepło i jasno, muszę go zabrać do koni i się nim pobawić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się