Prestige
Z dużymi jest Elastic. Według opisu ze strony ihaha PARIS W posiada duże ale jeździłam i poduchy mniejsze niż w moim AREZZO.
Średnie poduchy ma AREZZO, Versailles
Ma ktoś porównanie Michael Robert vs Versailles?
Mam Michaela i źle mi się jeździ. Nie mam w nim ani równowagi ani oparcia - no po prostu mi nie pasuje. Mogę się wymienić na Versaille ale usiądę w nim tylko raz i albo wezmę albo nie więc trochę w ciemno.
Więc czy potrafi ktoś porównać te 2 siodła?
Versailles jest płaski i ma małe poduszki, w dodatku w standardzie nie ma skóry cielęcej. Nie będzie bardziej "trzymający" od Michel.
Ale nie ma być trzymający. Właśnie Michael mnie usadza, ale źle usadza. Żeby mieć oparcie w strzemieniu muszę siedzieć jak na klopie za przeproszeniem.
Może zła długość strzemion, albo twój wzrost?
Elastic ma duże poduchy, ale fatalnie mi się w nim jeździło. Zresztą to stary model - nie ten komfort dla konia, skóra zwykła a nie cielęca...
Versailles to prawie to samo co Golden - nie ma większych poduch.
Ale versailles mozna zamówić z wiekszymi poduchami i skórą cieleca.
Ja z arezzo trafiłam jak śledy ziarno. Cieleca skora, nie płaskie i spore poduchy, dokładnie takie jakie chciałam.
Nowy cielęcy Versailles kosztuje 5500 plus za duże poduchy pewnie dodatkowo z 500 zł. A ja mam budżet nieco jednak mniejszy.
Ale jakby był taki versailles używany w fajnej cenie to bym rwała! Pewnie byłby tańszy niż używany Paris czy Mereditka w tej wersji.
Ja jestem łowczynią okazji - już ja sobie je znajdę w odpowiedniej wersji i cenie 😀 To nawet ekscytujące wyzwanie 😀
Ja mam versailles i jestem zadowolona.
Płaskie, mniej trzymające, close contact.
W dodatku mam z tych pierwszych, limitowanych wersji . Zatem skórka cielęca, cód miód i orzeszki 😉
W stajni też ma koleżanka i sobie chwali.
olek wtedy co ono kosztowało jeszcze 3600 masz cielęcą? 😲
Nie, nie - na pewno płaciłam więcej, bo prócz cielęcej skóry mam jeszcze dodatkowo przedłużone tybinki.
Szczerze mówiąc, nie pamiętam dokładnie już ile płaciłam 😡
Tym bardziej, że kupowaliśmy wtedy stajni aż 5 siodeł, więc dostaliśmy jeszcze rabacik 😉
A słuchajcie jak to jest z tą gwarancją?
Jeśli kupuję używane siodło np. z 2009 r. i teoretycznie jest jeszcze gwarancja na skórę (standardowo 2 lata) a okazuje się, że jest gdzieś np. przetarte i chcę je zareklamować - to niosę je bez żadnych papierów do pierwszego przedstawiciela Prestige'a w Polsce i on to robi bezpłatnie w ramach gwarancji czy musiałabym mieć np. paragon?
Powinnaś mieć kartę gwarancyjną do siodła, chociaż jest szansa, że mają ją u siebie też.
Baś Za duże poduchy chyba się nie dopłaca.
Ja dzisiaj pierwszy raz skakałam w swoim AREZZO 💃 Super 💘
a jeszcze jedno:
gwarancja na skórę liczy się od momentu sprzedaży w salonie czy od daty produkcji siodła?
Od daty na paragonie.
Ja jak kupiłam venecje to paragon miałam z 2006 a rok produkcji był 2005 i powinnam dostac upust 😤 Oczywiście sama na to wpadłam po czasie.. 👿
No ja dostałam upust, ale za to paragonu nie mam. Muszę się upomnieć!
Po czasie wystawiają takie zaświadczenie 😉
Dzisiaj jeździłam w Meredith i muszę przyznać,że bardzo mi się to siodło spodobało🙂
[quote author=D+A link=topic=12583.msg764254#msg764254 date=1289329372]
Dzisiaj jeździłam w Meredith i muszę przyznać,że bardzo mi się to siodło spodobało🙂
[/quote]
ja już sobie innego siodła nie wyobrażam 😉 już skoki w nim to bajka 😜
Wszyscy sobie bardzo chwalą meredith, jest to bardzo popularne siodło wśród skoczków.
D+A Udało Ci się zdobyć meredith z rozstawem 35?
nie,miałam akurat okazję wsiąść w 34
Wszyscy sobie bardzo chwalą meredith, jest to bardzo popularne siodło wśród skoczków.
D+A Udało Ci się zdobyć meredith z rozstawem 35?
Ja kupiłam moje z rozstawem 32 teraz mam poszerzone na 34 i pewnie na wiosnę będę poszerzać jeszcze o jeden rozmiar.
I jak 34 leży na twoim koniu?
Sama nie wiem.Mam okazję jeszcze kilka razy je poprzymierzać,więc na spokojnie to skonsultuję. Na gołego konia wydawało się ciut przyciasne,nawet leciało lekko w tył,więc wsiadłam na samym cottonie. Po dopięciu popręgu i posadzeniu tyłka okazało się,że położyło się całkiem na kłębie,więc poszłam po MAttesa.Nad kłębem było ok-tak na 1,5 palca,ale z przodu wydawało się ciasnawe.
co rozumiesz przez z przodu wydawało się ciasnawe??
Nie wiem jak to sensownie wytłumaczyć...to że nie mogłam jakby przeciągnąć dłonią,że ściśle przylegało i uciskało łopatkę(młody ma taki mocno wystający punkt) no i leciało trochę w tył.
hmm mi się zawsze wydawało że siodła powinny dość mocno przylegać z przodu. W końcu na czymś się musi to siodło opierać. Skoro z mattesem wchodizło Ci 1,5 palca to wychodziłoby że łęk powinien być dobry. No chyba że sama budowa siodła nie była dobra dla konia.
Siodła Prestige bardzo często lecą na tył. Chyba ze weźmie się wersję z powiększanymi poduchami. Inaczej trzeba to korygować podkładką. I to lecenie w tył nie oznacza wcale ze siodło jest za wąskie.
Wczoraj mierzyłam tak na szybko i bez konsultacji.Teraz planuję pomierzyć na spokojnie. Właśnie strasznie ciężko jest mi uchwycić tą różnicę pomiędzy przyleganiem z przodu a uciskaniem. No bo skoro na gołego konia nie mogę wetknąć palca to co będzie jak dołożę czaprak/pad? popatrzę jeszcze na foty,skonsultuję się i coś pomyślę🙂 Chociaż jak mierzyłam akurat ujeżdżeniówki to Euroriding 3 było tak bardzo na styk-praktycznie już za wąskie a 4 trochę za szerokie-akurat na mattesa,więc podejrzewam,że 34 może być ciut ciasnawe.
Edit: zobaczyłam Twoje zdęcia porównawcze przed i po poszerzeniu.To "moje" leci do tyłu trochę mniej niż Twoje przed poszerzeniem