asior, bostonka pyta chyba o regulację śrubą (ang. tension) - jak to po polsku określić? Ja to zawsze robię tak na czuja. Jak jest za słabe, to maszynka przestaje dobrze ciąć. Jak jest za mocne, to się przegrzewa.
Burza, ja widze - standardowo. rozwiazalas problem z goleniem nog? ja tez mysle jak ogolic, mam ochote poszalec z wzorkami i w ogole jakos go tak odjazdowo ciachnac ale zastanawiam sie czy nie bedzie mu najlepiej jak go opitole zwyczajnie na lysola... po wczorajszym koniu-szmacie troche sie zalamalam... no ale z 2 strony wczoraj bylo tez bardzo cieplo, wiec to na pewno podwoilo efekt.
nogi standardowo. Na szyi się trochę poci, ale bardzo szybko wysycha. Nie chciałam ciachać całej szyi (ale rozważałam zostawienie tylko'derki nerkówki'😉 ze względu na to, że nie mamy hali.
Burza, no i dobrze, jak mu bedzie zimno to odrosnie szybciej.
wzorek na pupie to wiadoszka ze bedzie, ale chcialam sie pobawic tym goleniem troche, jakos bardziej fantazyjnie, "oplywowo" go ciachnac, czy co, ale teraz juz sama nie wiem... jeszcze pewnie przez 2 tygodnie nad tym pomedytuje i w koncu jak wrocimy do nowej stajni to ciachne. poki co szukam inspiracji i robie jakies projekty-maziaje...
kujka tnij na łyso 😉 ja jestem bardzo zadowolona, gorzej tylko z derkowaniem, bo pogoda teraz beznadziejna - w nocy 0 stopni, w ciągu dnia 18. No i bądź tu człowieku mądry, skoro derek Belfastowi zmieniać nie będą 🙄 A sama nie będę przecież codziennie przyjeżdżać po to, żeby derki zmienić... Jak przyjdzie do mnie derka 200g od Ivett to chyba go w nią spakuję i będę patrzeć, czy się nie poci.
No niestety, nie mam wyjścia. W weekend na zawodach w ciągu dnia stał w polarze, a na noc polar+ortalion, bo stał w stajni namiotowej i było bardzo zimno.
Tylko warto pamiętać, że większość stajni jest na noc zamykana - a konie naprawdę mocno grzeją! W rezultacie często jest w niej tak naprawdę cieplej w nocy, niż w dzień, kiedy wszystko pootwierane.
Witajcie, mam pytanie co sadzicie o ogoleniu konia ktory nie chodzi po hali, a jest nerwowa i szybko sie poci , na padoku spedza jakies 4 godziny jak pogoda dopisuje 🙂 Czekam na podpowiedzi 😉
Halo halo 🙂 Jest tu ktos, kto ogoliłby mi kunia?? :kwiatek: Zarasta juz i tak kosmicznie się poci... masakra... Konio stoi pod Krakowem (Włosań), oczywiście mogę "fryzjera" dotransportowac w obie strony 🙂.
Ja się też powoli zbieram do golenia.... Tylko nie wiem co na zadku zostawić. W zeszłym roku Sigma zrobiła rekinka, którego kazdy mylił z nietoperzem zwłaszcza później :P
A teraz nie mam kompletnie pomysłu... Coś proponujecie może??