W ogłoszeniach do sprzedania jest 😀 Niestety koń mi wyrósł.. ciężko mi się z nią rozstać 😕
btw myślałam, że koń cudowny a Ty mi z derką wyjeżdżasz 🤬
Ema-Rocky jeśli w Bieszczadach to zapewne chodzi o Gładyszów. Skoro Twój koń się tak zachowuje będziesz miała problem z bramką. Co masz tam robić? jechać przed siebie i zaliczyć przeszkody. Próba dzielności nie jest trudna. Więcej Ci raczej nic nie poradzimy. Powodzenia!
Boję się, że też będzie mała, mój kucyk taki jak Twój jest pewnie :P Cudowność Czakry jest zbyt oczywista, żeby o niej mówić! 😀 A serio - świetny Ci z niej koń rośnie, udało Ci się! 🏇
Ma 2 lata 7 miesięcy. Już nie jest taka mała. Ma 138 w kłębie, w zadku 140 🙂 Planuję wsiadać w zimie, zależy jak nam przygotowania będą szły, bo mam niewesoły plan zajęć na ten semestr.. Derkę ma, bo była wykąpana a wiał wiatr.
Wszystkie Puszkarowe dzieci są piękne, "za piękne" jak na hucuły. Ale piękne z nich konie, to nie ulega wątpliwości. Oficer to taka jaśniejsza i mniejsza kopia tatusia.
To Ty byłaś Rudawce?! o masz.. czemu się nie pochwaliłaś wcześniej? 🤬
Wszystkie Puszkarowe dzieci są piękne, "za piękne" jak na hucuły. Ale piękne z nich konie, to nie ulega wątpliwości. Oficer to taka jaśniejsza i mniejsza kopia tatusia.
To Ty byłaś Rudawce?! o masz.. czemu się nie pochwaliłaś wcześniej? 🤬
kurcze, pierwszy raz od kilku lat NIE byłam... żałuję, bo zawsze tam jest mega zajefajna impreza... zwłaszcza, że było 10-ciolecie....
To "skurczybyczka" 😉 Klacz Biela pod Olą Wieczorek. Jeśli chodzi o skoki to ta para wymiata od wieeeeelu lat 🤣 Dodofon w tym roku nie było wyjątku - atmosfera świetna a impreza... co tu dużo mówić 😁 Za rok po raz kolejny melduję się w Rudawce. Tym razem startować już będę na swojej kobyłce - pojedziemy próbę dzielności. To nić, że jest to najdalej od nas położona ścieżka. Warto przejechać niemal 400 km! Jestem absolutnie oczarowana tym miejscem już od kilku lat.
To "skurczybyczka" 😉 Klacz Biela pod Olą Wieczorek. Jeśli chodzi o skoki to ta para wymiata od wieeeeelu lat 🤣 Dodofon w tym roku nie było wyjątku - atmosfera świetna a impreza... co tu dużo mówić 😁 Za rok po raz kolejny melduję się w Rudawce. Tym razem startować już będę na swojej kobyłce - pojedziemy próbę dzielności. To nić, że jest to najdalej od nas położona ścieżka. Warto przejechać niemal 400 km! Jestem absolutnie oczarowana tym miejscem już od kilku lat.
ha ha ode mnie ok 610km ;-) ale jeźdzę tam namiętnie od lat - ze względu na ludzi przede wszystkim