Tu masz moje aktualne, Lamicell Prahda. Różnią się troszeczkę, są jaśniejsze. Ale wygląda to i tak dobrze. Lamicell Elegance miodowe są jaśniejsze sporo, ale też nie wygląda to źle. Ale widać. W miarę w miarę były jeszcze te: http://www.equiversum.pl/loesdau-loesdau-owijki-polarowe-p-704.html (po lewej), ale ton ciemniejsze. Testowałam jeszcze kilka firm, ale już nie pamiętam, gdzieś tu w czeluściach wątku jest mój post :P
Ola i Naboo- jest taki bordowy czaprak i wiele razy był prany i nie wyblakł.Po jakimś czasie użytkowania mogą pojawić się małe zmechacenia pod siodłem,ale i tak są niewidoczne.
Medziiik - no pewnie, to zupełnie inaczej wygląda. Błękitnych owijek niestety nie mam, mam beże wszelakie, zobaczę! Ale boję się trochę, że mattes + beżowe owijki + kaloszki z futerkiem to będzie przesada. Jak uważasz?
ja sądzę że jeśli byś wzięła owijki nie takie żółtopomarańczowe jak w pierwszej przeróbce, tylko takie kremowe, że kremowe to mogło by to wtedy ładnie wyglądać ;]