Podróże
Presja, z calem szacunkiem dla wszystkich wybierajacych tripy z biur podrozy, ale wiekszosc wraca i zachwycona opowiada np:
(kobiety) ojej no mowie ci co 2 arab chcial mnie kupic za 1000 wielbladow tak im sie podobalam!
i tego typu hity. a prawda jest taka ze kurorty dla turystow i caly z tym zwiazany biznes rzadzi sie innymi prawami i wiekszosc z tych tancow brzucha i kupowania polek za wielblady to takie chłyty martetindowe dla przyjezdnych z zachodu.
a moim zdaniem prawdziwa kultura jest poza tym swiatem, miedzy zwyklymi ludzmi, w miejscach, ktorych nieraz nie ma w przewodnikach pascala 🙂
ale to moje prywatne zdanie i nikogo nie zamierzam nawracac 😉
Jestem skłonna się z tym zgodzić. Tylko ta prawda ma też drugie dno. Mnie nie dziwi że ludzie tak przeżywają te podróże. Jeżeli robią to za oszczędności i wyrzeczenia wielu lat, to jak mają się zachowywać? Inna sprawa że aby tak się rzucać na głęboką wodę z postanowieniami że zwiedzi się naj cichsze zakątki każdego państwa, to zawsze zaczynałabym od naszego, bo i tu sporo nie odkrytych miejsc. Nie trzeba Norwegi ani Włoch żeby się zachwycić naturą i pięknem 😉
Mnie naprzykład też przejadły się opowieści o pirmidach, sfinksie i całej reszcie, ale każdy jest inny.
JARA, podobalo sie ale to nie byla podroz zycia. coz, Maroko jak Maroko, w Maghrebie to z grubsza wszedzie podobnie. Z reszta to nie jej klimaty, potem pojechala ma wojaze po indiach tybecie i nepalu 😉
czemu Maroko a nie Egipt? myslisz ze tam naprawde jest duzo mniej turystow... 😎
Kujka tu nie chodzi o ilość turystów, a o oklepanie tych miejść jaki ceny. Teraz Egipt można trafić za 1000zł, Grecję za 800zł. W te miejsca mogę jechać na emeryturze, jak będę miała dzieci i na nic innego stać mnie nie będzie 🤣 albo po prostu z rodzicami, by ich wyrwać raz w życiu. Nie ukrywam, że chciałabym zobaczyć umarlaka w bandażu ale bardziej jara mnie balijski wulkan czy meksykańskie nacho 😉 Nawet wioska pod Nowosybirskiem 😉
Jeśli chodzi o mnie wolę miejsca bardziej "egzotyczne" tzn mniej popularne, gdzie na widok syberyjskich Pasikurowic (czyt. zadupia) zrobię 🤔 Niestety w tym roku nie stać mnie na nic bardziej szykownego niż Maroko.
W zeszłym roku byłam w Tunezji, popularna miejscówka, ale za wycieczkę płacił brat i polegało to na tym, że zadzwonił do mnie i rzucił "lecisz ze mną za 3 dni do Tunezji?". No to poleciałam i powiem szczerze, że gdyby nie 2 dniowa wycieczka na Saharę to byłyby najgorsze wakacje w moim życiu. Dopiero kiedy zobaczyłam biedę, prawdziwe życie z dala od hotelowych kurortów i te cudowne drogi jakich w Polsce nigdy nie będzie stwierdziłam, że było zajebiście.
Ja mogłabym zwiedzić świat wszerz i wzdłuż, od wielkich miast po wiejskie osadki, ale to po dziadkach mam 🙂😉
Mnie najbardziej ciągnie do ameryki południowej tam to nie można się nudzić 😎
Widzę że macie na celowniku dość popularne miejscówki, w moim przypadku zamiast leżeć i się kisić, wolę aktywny odpoczynek... po którym jestem bardziej zmęczony niż przed 😁
Za tydzień lecę na Maltę. Są tam konie, dookoła morze i to ciepłe, biorę piankę, płetwy i będę nurał w lazurowej wodzie, aj doczekać się nie mogę, aby pooglądać żyjątka morskie. Jest tam też tor wyścigowy dla koni i dla 1-osobowych rydwanów. Możliwe że uda mi się wybyć na jazdę konną terenową.
Ciekawe czy będę umiał dogadać się z tubylczym koniem hehe... może być wesoło.
Poza tym na wyspie to na okrągło impreza, czyli party+afterparty+party+af... bez końca, aż do wylotu. Pewnie dlatego znajomy poprosił o przywiezienie 2kc hehe 😀
W pazdzierniku jade patrzec na zorze polarna...
Heh, bo Malta popularna nie jest..
Dworcika, do Ankary jest mniej polaczen wiec sa drozsze, moze fajnym rozwiazaniem byloby poleciec do Stambulu (TRZEBA ZOBACZYC!!), a potem jakims busem do Ankary sie dostac (komunikacja autobusowa z tego co sie orientuje tak jak w innych krajach okolicznych - dobrze rozwinieta)
Prawdopodobnie właśnie do Stambułu będę musiała wbić - i tak mam go na liście 😉
Wygodniej byłoby do Ankary, bo tam właśnie znajduje się 'baza', ale jak sie nie ma co się lubi... Kombinuję tylko jak obcinać koszty dotarcia tam, ale mam jeszcze czas... niestety ;p
a ja trzy dni do Madrytu!
nigdy nie byłam, co zwiedzic??
mery - pozazdrościć tylko, ja mam stopa do listopada
no Prado na pewno 🙂 nie wypada nie zwiedzic... 😉
a oprocz tego?
Presja nie mam studiow, nie mam pracy, wiec za ost oszczednosci kupilam bilet i lece 😉 wspomnienia zostana, a tak siedze w domu i nic nie robie... 🙄
Mery! kiedy się wybierasz? Ja aktualnie jestem na miejscu 🙂
A co do zwiedzania - jest duuużo urokliwych miejsc, dużoby pisać, a ja niestety muszę już wychodzić. Jeżeliś ciekawaś, napiszę coś póóóźnym wieczorem (ach to nocne życie miasta :cool🙂
No chyba jeszcze Pałac Królewski, klasztor w centrum Madrytu 😉
buyaka! voltowe spotkanie w Madrycie 😉?? przylatuje we wt raniutko i siedze tydzien 🙂 pisz, pisz koniecznie!
Heh, bo Malta popularna nie jest..
No na tle innych programów wycieczkowych to wypada bardzo kiepsko (i dobrze) 😉
Ostatnio masa moich znajomych ma parcie na egipt... jak się to nie skończy to rafy wyzdychają...
Słuchajcie, gdzie warto pojechać nad morze(tzn mam na mysli polski Bałtyk) musi byc domek taki na 6-7os, i przede wszystkim blisko do plazy. Może Krynica?
Mery, przepraszam, że tak późno piszę, ale dosłownie PRZED CHWILĄ wróciłam do domu 😵 Ach, to nocne życie 😎
O której dokładnie przylatujesz? uderzaj na pw Generalnie powinnam wyjeżdżać do Alicante we wtorek o 14, ale jakoś temu zaradzimy.
Ja bym polecała zwiedzić to, co każdy turysta widzieć powinien
-Museo del Prado
-museo thyssen-bornemisza
-museo de Reina Sofia
-Palacio real + ogrody
-puerta del sol / plaza de Espana
-Parque del buen retiro - naprawdę warto tam się zgubić - robi ogromne wrażenie - pełno jest tam alejek, zakamarków etc
-Gran via
Metrem dostaniesz się wszędzie. Poruszanie się nim wychodzi najtaniej, ale ja bym radziła jednak podróżwanie autobusami, najlepiej byłoby pojechać na Puerta del Sol i stamtąd rozpoczynać zwiedzanie.
Metro jest otwarte az do 1:30, niektóre linie autobusów dużo dłużej - polecałabym się zagłębić w temat nocnego życia miasta ( :cool🙂
Jako, że jeszcze nie doszłam do siebie, daruję sobie pisanie głupot. Później wskoczę jeszcze napisać coś sensowniejszego i mniej przewodnikowego 😉
💃 🏇 😅 ajajaj 😅 🏇 💃
własnie odprawiłam sie online, czyli jutro o 6 startuje!! 😀
aparat juz gotowy, wiec zdjec bedzie duuuuuuzo 😉 !!
mery! nie odpisałaś mi na moje dzisiejsze pw 🤬
z niekonwencjonalnych miejsc turystycznych gorrrrrrrrrrrąco polecam dzielnicę lavapies z ich centrum kulturalno-alternatywnym - LA TABACALERA. Uwielbiam to miejsce, po prostu uwielbiam. Mieszanka kulturowa - pakiństańczycy, chińczycy, arabowie - 😍 Mimo wszystko, jest tam bardzo bezpiecznie, nie myśl, że nie 😉
Druga dzielnica godna polecenia jest Chueca i Malasana. Bohemia, alternatywne klimaty... mniam, mniam!
Mówie Ci, Madryt idzie pokochać nie tyle za jego zabytki i wszystkie dzieła sztuki ktore skrywaja muzea, ale za tych ludzi, za klimat, za roznorodność... To miasto ma swoją duszę. 😍
mery - szczęśliwej podróży i udanego wypoczynku. Czekamy na zdjęciową relację.
dziekuje bardzo 🙂 jak Was zasypie, to sie nie pozbieracie 😉
gdybym mogła, od razu wstawiłabym moje zdjęcia z poprzednich wypadów do Madrytu i nie tylko 😉
gorzej, że dysk ze zdjęciami został w Polsce, a mój obecny laptopik demonem szybkości nie jest, jeżeli chodzi o przegrywanie zdjęć 👿
Czyli jutro mamy re-voltowe spotkanie na obczyźnie w ver. mini 😁
Stwierdziłam, że jak w sierpniu Maroko nie opadnie z ceny to watro mieć jakiś awaryjny plan. Niestety będzie bez szaleństw i jak będzie trzeba to i do oklepanych miejsc pojadę 😉 Musi być tanio, bo jako stażystka nie stać mnie na Bali 🙁 😉 Sugerowałam się głównie gdzie można fajne miejsce odwiedzić.
Egipt
*Sharm El Sheik
- Kair
- Jerozolima
Grecja
* Korfu
- Albania
*Evia
-Ateny
*Kos
-Turcja
*Kreta
-Knossos
Włochy
*Sycylia
-Etna
edit:
literówka
Jara, Mielno też mam na uwadze a cos polecasz z ośrodków/domków?
Znalazlam dużo tańsze połączenia z Turcją z Niemiec, więc pewnie w ten sposób będę kombinować ;]
Dworcika podobno z Frankfurtu lataja tanio do Turcji...
a ja spakowana i ide spac, bo wstaje za... 3.5h 😉 !
mery, właśnie o Franfurcie myślałam, tyle że pamięć nie pozwolila mi napisać nazwy miasta 😁 Ale fakt - tam za bilet zabulę nawet niespełna 400zl, podczas gdy u nas ponad 500. Biorąc pod uwagę fakt, że przy dobrej kombinacji za groszę dostarczę się do Niemiec... 😉