Powódź, maj 2010 i jej następstwa

adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
02 czerwca 2010 21:23
[quote author=marysia550 link=topic=24012.msg607296#msg607296 date=1275503330]

Cierp1enie- ufasz Caritasowi??


Jednak zanoszę do PCK 🙂 uzyskałam informację o tym, że zbiórka jest w moim mieście. Podobno chcą tylko nowe rzeczy.
Ciuchy z metkami  🤔 
Jak bys czytala calosc a nie moje kawalki to bys znalazla sens zdania...  🤬
Moon   #kulistyzajebisty
02 czerwca 2010 21:25
gdyby ludzie byli w stanie przepowiadać powódź na parę miesięcy wcześniej, to dziś nie byłoby tragedii.
Gdyby nie dawali ludziom zgody na budowanie się na terenach zalewowych, polerach i terenach poniżej poziomu rzek też nie byłoby tragedii.
Szlachetna Paczka działa - teraz to akcja Paczka dla powodzian. Tylko to chyba wyłącznie małopolska...
dziewczyny- ja oddawałam te rzczy chłopakowi co ma siostrę w Sandomierzu, właśnie poszkodowaną przez powódź. Jak chcecie to poproszę, zeby wskazał adres gdzie można coś wysłać. Nie przejmujcioe się , że dacie cos dla dziecka a dzieci akurat tam nie bedzie. Tacy ludzie oddadzą sąsiadom.
Teodora - Zaraz lecę sprawdzić. Takie rozwiązanie jest naprawdę sprawiedliwe. Moja siostra ma mnóstwo ubrań z dziecka, i chętnie by się podzieliła zarówno ubraniami jak i zabawkami, my z kolei ubraniami, sprzętem rtv i agd, pościelami, ręcznikami... Ale to musi być konkret. Ja po szlachetnej paczce mam bardzo pozytywne wspomnienia. Mogłam odwiedzić osoby którym pomagałam i patrzeć jak się cieszą.
Jak pisałam, była akcja* (Warszawa, Mokotów), zorganizowana oddolnie - rzeczy pojechały do ludzi z gminy Wilków. Tylko teraz została zawieszona, może ruszy, jak powodzianie wrócą na swoje. I będą mogli przyjąć  rzeczy. Jakbym coś wiedziała, dam znać. Niestety o innych podobnych przedsięwzięciach nie  wiem (choć pewnie są).


* http://www.facebook.com/event.php?eid=102499286464596
kurcze u nas takiej akcji nie było.
Jakby ktoś wiedział o rodzinie z malutkim dzieckiem. To proszę o adres. Mam ciuszki w rozmiarze 56/62 i pampersy Pampers 1 i 3. Plus inne rzeczy
włączcie na tvn24- mówią jacy ludzie dostają pomoc  😤
W Poznaniu Warta bierze nas na przetrzymanie... Wały raczej wytrzymają, górą nie przeleje się na pewno - ale podsiąka dołem i przeciążoną deszczami kanalizacją burzową :/ Wyspa stale się monitoruje i pompuje z piwnic a co dzień (nadal...) przybywa wody - po centymetrze, dwóch, ale przybywa. Pytanie, kto kogo - czy Warta odpuści i opadnie wreszcie, czy wejdzie dołem.
Pod Poznaniem ludzie mówią, że rozlane wszystko, jak przed budową zbiornika retencyjnego w Jeziorsku (wersja optymistyczna) albo za daaawnych, zaborczych jeszcze czasów (pesymiści).
A te prognozy pogody :/
Moich rodziców mieszkających pod Warszawą wczoraj zalało - mają wodę po kolana w domu :O Właśnie przed chwilą przyjechała do nich straż pożarna i będą działać, bo pod drzwiami wejściowymi jest metr wody i tata wychodzi na dwór drabiną przystawioną do balkonu, żeby ta woda nie wlała się do domu. Masakra, nie pamiętam żeby kiedykolwiek do tej pory nas zalało :O Co jest z tą pogodą!
tak, wczoraj w okolicy Wołomin, Kobyłka, Zielonka była masakra... Dawno tyle wody nie widziałam, miejscami ciężko samochodem przejechać. Pewnemu facetowi, gdy dzwonił do straży, że drzwi nie może otworzyć, bo tyle jest wody u niego, powiedzieli żeby sobie ponton kupił...  🤔wirek:

a burza była... ugh, dawno takiej nie widziałam.
masakra, a pogoda się nie polepsza :/
Nirv, dokładnie - rodzice w Markach, tam też horror :O Mojemu tacie zalało też firmę, mam nadzieję, że nie będzie dużych strat :/ U mnie na Bielanach też ciekawie - samochody na środku ulicy stawały i nie chciały jechać dalej, bo miały wodę powyżej kół i odmawiały posłuszeństwa :O Ja w samym środku tej burzy biegłam do mieszkania z metra - chyba pobiłam swój rekord w sprincie, bo bałam się strasznie.
my_karen   Connemara SeaHorse
03 czerwca 2010 08:51
W Jeleniej Górze ogłosili alarm powodziowy, a moja rzeczka pod domem już od kilku dni prawie pełna.
Stajnia i piwnica będą zalane na bank, dobrze, że dziś wylatujemy i konie wytransportowane do znajomego w bezpieczne miejsce...
Na kozanowie (Wrocław)  też alarm, układają już 'wały', bo jak nie przestanie padać, to znowu nas zaleje  🤔
a jak sytuacja w innych częściach Wrocka? Wie ktoś coś?
[quote author=my_karen link=topic=24012.msg607669#msg607669 date=1275551516]
W Jeleniej Górze ogłosili alarm powodziowy, a moja rzeczka pod domem już od kilku dni prawie pełna.
Stajnia i piwnica będą zalane na bank, dobrze, że dziś wylatujemy i konie wytransportowane do znajomego w bezpieczne miejsce...
[/quote]

W Jeleniej Górze?! Jak to? Mówili, jakie miejsca są zagrożone?
my_karen   Connemara SeaHorse
03 czerwca 2010 09:13
wiedźma, podawali na PolsatNews, ale słyszałam tylko samo hasło, bez konkretów. Tylko po mojej rzeczce widzę, że faktycznie coś sie zaczyna dziać...
U nas w gminie i w ogóle w całym powiecie nyskim ogłoszono oficjalnie "pogotowie powodziowe" (źródło- Radio Opole). Zaczyna mnie to przerażac, tym bardziej, że nasz rejon bardzo mocno ucierpiał w 97' i podczas ubiegłorocznej powodzi ;(  Już parę wiosek zalało w sąsiedniej gminie...
plejadowa u nas na stablowicach jak narazie spokoj. Bystrzyca podniosla sie tylko o 10 cm (stan sprzed 2 tyg) jak u was zalewalo kozanow (rozumiem, ze stamtad jestes) u nas byla cisza.
vampiria - na jakiej ul mieszkasz? mam rodzinę na Stabłowicach tuż obok Bystrzycy. Często tam bywam 🙂
Och.... znów leje. Ręce opadają.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
04 czerwca 2010 07:24
U nas za to piekna pogoda, juz tak ma zostac. Moze jeszcze tylko dzien 2 wam poleje i przestanie.  😀
Masakra oglądam tvn24.
Jestem w szoku jak zalało Warszawę... zwykła deszczówka.
Do tego te osuwiska na południu kraju.
Mówią też, że w Warszawie są osuwiska.
Kraków też podtopiony
Teraz się przejaśnia i nie pada.
Powódź już tak długo trwa a ja nadal nie wiem gdzie znajdę informację czy boczną drogę do stajni mam przejezdną.
Teraz wyszło w Warszawie słonko 🙂
oby przez kilka dni tak świeciło

To jest okropne.Dziura w Gwatemali.
Też po deszczu.
masakra z tą dziurą. Widziałam w tv. Niesamowite, że jest tak równa
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
04 czerwca 2010 09:59
Nie wiecie może, jak stoi sytuacja na Mokotowie? Chodzi mi o skrzyżowanie Czerniakowskiej z Gagarina. Moja przyjaciółka tam mieszka, nie odpisuje na smsy i nie odbiera telefonu... zastanawiam się, czy jej czasem nie zalało. oO
Zalalo nam piaseczno....
cieciorka   kocioł bałkański
04 czerwca 2010 12:49
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się