dziewczyny, pare stron temu pisalam, ze mierzylam kiecke i sie zakochalam. w piatek mierzylam inna i poprostu lepiej w niej wygladalam. to te dwie. po lewej ta pierwsza, po drugiej nowa z kolorem szampan, bo takimniej wiecej bedzie:

caly weekend sie bilam z myslami, ale ta nowa ma jeszcze inne plusy, a najwiekszy to cena: ta pierwsza kosztuje 1270€ a druga 530€. Ta drozsza nie ma w cenie zmian, czyli nastepne ok. 100€ trzeba doliczac. Ta tansza ma zmiany gratis (bo to w Belgii sklep, w Niemczech trzeba za zmiany placic niestety).
biore jednak ta tansza, nie tylko na cene patrzac ale na to, ze ja nie nosze 38 i sukienka musi naprade dobrze lezec, a ta zabudowana wlasnie mnie wyszczupla. Do tego w butach mam 180 cm, wiec to model na mnie.
ufff, ciesze sie ze juz mam kiecke, naprawde 🏇
Kami fajne te winietki 😜