Kącik Rekreanta II (rok 2009)

Szam no to naprawdę zalatana jesteś... Dla mnie wstawanie o 6 wiosną, latem i jesienią nie było problemem - miałam wtedy treningi o 8, więc właśnie o 6 wstawałam. Jakoś to było, bez rewelacji, ale nie zdarzyło mi się zaspać. A teraz mam tyle na głowie, że samo myślenie o tym mnie męczy.
No ale jutro wreszcie podzionkuję 🙂
wątek zamknięty
wszystkim jeszcze raz dziękujemy :kwiatek: zdjęcia będą najprawdopodobniej na weekend więc Was nimi zasypię,jak chcecie oczywiście 😉
Pauli na kobyłce dalej jeżdżę😉
wątek zamknięty

Bartollinka wczorajszy 🙂
Wczoraj miałam paskudny dzień. Siedziałam w szkole z gorączką, ledwo wyrabiałam więc zerwałam sie z dwóch ostatnich lekcji iii.. pojechałam autobusem do konia  🤣 i oczywiście wsiadłam  😂
Mimo mnie tłukącej się o siodło koń chodził suuuuper  😀 wgl bardzo się zmienił, te 11 miesięcy temu nie powiedziałabym, że będę na nim kiedykolwiek jeździć w tereny na luźnej wodzy..  😜

a teraz siedzę chora w domu  🤣
wątek zamknięty
salucha   Jutro,jest czyste nieskalane żadnym błędem:P
13 stycznia 2010 13:57
Salina z niedzieli:
A teraz jestem chora
wątek zamknięty
Byłam dzisiaj w stajni do której mam oddać Sama w trening. Wszystko fajnie, boksy duże, stajnia czysta, w boksach też. Hala ładna, spora. Trochę mnie zmartwił fakt, że Samu by nie chodził na padoki, jedynie do karuzeli.

Czekam teraz jeszcze na odpowiedź z innej stajni, bo znalazła się druga opcja, lepsza pod względem finansowym i konia bym miała pod nosem. Ale niewiadomo jak z miejscem, tak więc czekam, czekam, czekam...

Wiem, że na pewno Samu w weekend gdzieś pojedzie, gdzie? jeszcze niewiadomo.
Okropnie się denerwuję, ta niepewność już mnie doprowadza do szału.
No ale najważniejsze, że decyzja podjęta - koń idzie w trening.
Skłaniam się jednak przy tej nowszej opcji, bo jednak bym mogła być u niego codziennie (do stajni bym miała hmm.. kilometr?), częściej jeździć, ale miejsce jako miejsce (stajnia) to niestety lepsze jest w opcji nr 2..

Czekam do jutra na odpowiedź, jutro już powinno być wszystko wiadomo.

Achhh nie wytrzymam :|
Z tego wszystkiego już piszę mało składnie i w ogóle, za co wszystkich przepraszam :kwiatek:
wątek zamknięty
Mam już zarezerowowany boks na hipo...

Wrażenia z dzisiejszych odwiedzin mam w sumie dosyć.... średnie:]
Pani w biurze bardzo miła, bardzo poszła mi na rekę, wszystko dogadałyśmy i wydawało się, że jest tak pięknie i różowo, dopóki nie przeszłam się po stajniach... :] Zaproponowali mi boks w kameralnej stajni w tzw. kwadracie. Opinia jest, że ponoć tam jest lepiej. Ja tam wchodzę i pierwsze co mi przyszło na myśl: stanowiska o_O Boksy malutkie, brudne, brzydkie i starsznie ciemne 🙁 Jak w jakiejś wiejskiej oborze a nie w stajni w centrum miasta. Teraz mój koń ma dwa razy większy i jaśniutki. A i tak połowę dnia spędza na padoku. Na hipodromie konie stoją w boksach praktycznie cały czas, ogolone i do tego jest tam zimno.
Stajnie przy hali wyglądają dużo lepiej. Jaśniejsze i większe. Tylko, że tam jest tych koni chyba z 40 w jednej stajni a jest ich obok siebie 4. Więc starszny moloch. Byłam kolo 14 i już było tloczno - wyobrażam sobie jak musi tam wyglądac kolo 17. A korytarz jest taki, że ledwo dwa konie się wyminą.

Hala oczywiście fajna😉
Ogólnie po spacerku po ośrodku odebrałam takie wrażenie, że ludzie trzymaja tam te konie, po to by stały i żeby raz dziennie pochodziły godzinkę. Jakoś to mi sie kłóci z moim dotychczasowym systemem pracy. Taka atmosfera maszyn do wygrywania, zero szacunku do konia. Ja wiem, ze to jest sport i ze tak to juz jest, ale no... odzwyczaiłam się😉
No i wkurza mnie taki mega syf. Stajnie są brzydkie i brudne a konie wypielęgnowane, w ładnych szmatkach. Trochę to się kłóci😉 Nasze są zarośnięte i umorusane, ale boksy mają pierwsza klasa.

No nic, ale to tylko dwa miesiące :P Ciekawa jestem jak tam się odnajde.
Na koniec wstawiam fote naszego kochanego boksiku, do którego wracam juz w kwietniu (mimo, że jeszcze nie wyjechałam) :P


Gozya, jeździłaś może o 14:30 na hali? mam wrażenie, że Cie widziałam😉

W ogóle sopockie dziewczyny: Jaki sa minusy stajni przy hali poza tym tłokiem? Bo chyba na razie bardziej się skłaniam ku nim...
wątek zamknięty
m0niSka, noo brak padoków dla młodego konia, niespecjalnie.. trzymam kciuki za boks blisko domu.

Alice, no cóż. Dwa miesiące. Ale dalej jesteś pewna, że chcesz? 😉
wątek zamknięty
Alice, 3mam kciuki, bo sama teraz mam targaniny z przeprowadzką na okres conajmniej najbliższych 3 miesięcy! Przeprowadzę się z typowo rekreacyjnej stajni, do większego szportu. Zobaczymy jak tam z Samem się odnajadziemy, mam nadzieję, że dobrze i tego również Wam życzę!

Burza, to mnie trochę przeraziło.. Ale jak gruda puście to będzie można puszczać na wybieg. No zobaczymy.. Trochę mnie też martwi, że będzie miał taki ciemny boks.. Ale za to taki wielki, że będzie się tam chyba sam lonżował :|
Dziękuję za kciuki, na pewno się przydadzą :kwiatek:
wątek zamknięty
Rekreantyyyy z racji że potrzebuję szybkiej odpowiedzi a wątek z dopasowywaniem siodeł się nie odzywa to pytanie mam. Tak dla upewnienia się. Jeżeli przy dopinaniu popręgu siodło trochę podnosi się do góry i boję się, że uderza o plecy konia w trakcie jazdy to czy mam zastosować podkłądkę podnosszącą tył?

Alice mam nadzieję że się jakoś odnajdziesz... wiem jak to jest bo u nas w stajni wygląda podobnie. Da się życ 😉
wątek zamknięty
My też. My nawet nie z rekreacji - ze stajni gdzie tylko w sumie ja jezdżę konno do największej sportowej stajni w Trójmieście😉
Burza, trochę mnie to przygasiło, ale dalej chce. Jak teraz sie nie zdecyduję to już zawsze będziemy sobie tuptać na swoim podwórku😉

W każdym razie dzieki dziewczyny  :kwiatek:
wątek zamknięty
Ramires, mi wydaje się że jest za wąskie, spróbuj zmierzyć siodło bez niczego, zobacz jak leży, czy nie uciska
wątek zamknięty
Będzie dobrze laski, wierzę że nie dopuścicie aby koniom źle było 🙂
wątek zamknięty
Fantazja siodło bez czapraka i popręgu leży dobrze. Książkowo. Ale gdy dopinam to się tył unosi. 🤔
wątek zamknięty
Ramires a czy nie uciska w miejscu przylegania poduszek, da się tam włożyć palec czy nie? Jak się da to czy wtedy siodło nie podnosi się do góry? Zakładasz jakieś grube czapraki/pady? Bo jak nie, to już nie wiem  🙄
wątek zamknięty
heh no ale nie ma co ukrywać w Sopocie się nie trzyma konia żeby nic nie robił i tylko stał na padoku. Nie ma tam padoków w wystarczającej ilości, nie są one trawiaste więc koń by umarł z nudów jakby tam non stop stał. Więc siłą rzeczy konie stoją w boksach.


A czy stajnie syfiaste?? Po prostu raczej stare i nie odremontowane, ale syfu tam nie ma.


I nie można tego giganta stajenngo porównywać do ładnej, prywatnej stajni 🙂 Tam zawsze będą ładniejsze boksy, ładniejsze padoki i kameralne towarzystwo. Łapina się nidzie indziej u nas nie znajdzie 😉
wątek zamknięty
Alice
wszystko zależy jak sobie poustawiasz. Mój chodzi na padok, nie dalej jak dziś był. Może nie jest to wielki padok, ale w taką ślizgawicę może to i lepiej? Futro przewietrzone, konik pobrykał. Myślę, że jest droga pomiędzy sterczeniem w boksie all day long a padokami po horyzont. Co do boksów to pocieszam się, że Barki nie zauważa estetyki wnętrz  😉 ale brudne to one nie są. Ino stare.
Tylko przyznaję, że ja mam dość komfortową sytuację, bo mam kogoś kto mi konia puści, jeśli trzeba to zbierze do stajni. A jeśli mnie nie ma to i pojeździ.


Tak ogólnie to ogoliłam dziś pół konia  😵 potem maszynka powiedziała nara bejbe. Mam przerośniętego konika polskiego  👀 jest szary!!!! może mu markerem pręgę dorysować?  👀
wątek zamknięty
Alice, procz tego ze mozesz miec problem z jakas siodlarania bo kanciapy wypelnione po brzegi, to dla ciebie wiecej minusow chyba nie ma. paka najwyzej na korytarz o ile tam tez bedzie miejsce
wątek zamknięty
Ech, teraz to już sama nie wiem  :emot4: mam mętlik w glowie.
I koniecznie potrzebuję kogos kto mi będzie konia puszczal i lonzował 🙁
wątek zamknięty
Ja jestem absolutnie  na nie jeśli chodzi o 50. Tam też gorzej z padokami. Jak _kate napisała, nawet na mały padok można puścić. A z 50 to kawał drogi.


CHoć teraz to i na te małe placyki puszczaja konie. I tak się tam nie jeździ.
wątek zamknięty
Fantazja nie uciska. Ale to w jakim celu stosuje się podkładki podnoszące tył jak nie dlatego?
wątek zamknięty
Ramires wydaje mi się, że jeśli przód siodła leci do góry (nie całe) to wtedy podkładka podnosząca tył
wątek zamknięty
No i juz opiekę mam załatwioną😉
dzięki xxadzexx i Sigmie  :kwiatek: Moze to się jakoś poukłada wszystko...
wątek zamknięty
Alice,  Ja jako osoba stojąca na hipodromie od niedawna powiem Ci tak, wybrałam 50 właśnie dlatego, że przewija się tam więcej ludzi niż na kwadracie. Może i moje rozumowanie jest naiwne, ale pomyślałam sobie tak: skoro przewija się tam sporo ludzi to jak mojemu konikowi będzie coś nie tak, to ktoś zobaczy, zadzwoni i powie. I rzeczywiście sprawdza się, telefon miałam już dwa razy (o zwykłym katarku alergicznym i o tym że koń miał wtórne poty) 😉 Co do wypuszczania, my sportowcami nie jesteśmy, ot trochę bawimy się w ujeżdżenie, ale nie wyobrażam sobie, żeby mój koń nie wychodził na padoczki- codziennie jest na dworze i nie przeszkadza mi chodzenie za kwadrat, zawsze się koń trochę pod moją kontrolą rozrusza.
wątek zamknięty
Qaida, jak Wy nie jesteście sportowcami to kto jest?  👀
No, ale dobrze, ze jest i taka opinia😉 To sie chyba jednak skłaniam do tej 50 😉 Dla mnie tez nie problem podejść za kwadrat. Rzecz w tym, że to nie ja będę wypuszczac, ale mam nadzieje, ze to tej osobie tez nie będzie przeszkadzac.
wątek zamknięty
alice, ja bym sie nie zastanawiala i wstawila do mniejszej stajni. nie przekonuje mnie argument ze wiecej ludzi - wiecej oczu patrzacych czy z koniem wszystko ok. wiecej ludzi, wiecej koni=wiecej mozliwosci 'zlapania' czegos przez konia. wiecej koni, wiecej zarazkow czyli wieksze ryzyko infekcji itp itd. wieksze ryzyko kradziezy tez.

a tak poza tym to bylam w sniegowym terenie - W KONCU 😀 i bylo cudnie oh i ah aj waj i w  ogole SUPER 😀 nawet mam fote na komorce ale wygladam jak mala ruda plamka na bialym tle wiec pewnie nie pokaze nawet 😀

edytuje i jednak pokaze:

😜 (to nie byl najglebszy snieg  :emoty327🙂
wątek zamknięty
yga   srają muszki, będzie wiosna.
14 stycznia 2010 00:03
łaaaaaaaaa ŚWIETNE!  😍
wątek zamknięty
magda, już komentowałam, ale rewelacja!
wątek zamknięty
Super Magda 😀 Miło zobaczyć rudziszka😉  Ale pogoda była widzę "ciężka" 😉
wątek zamknięty
A ja w koncu wczoraj wsiadłam. Koń był wesoły. Tydzien niechodził ponad. Wiec najpierw pojechalismy na rozruch w teren na stepa.Co było dobrym pomysłem bo gdybym zaczeła jeździc po manezu to by mnie rozniósł.
Mój odwazny na codzien koń, przezył wczoraj traume. Spotkalismy w lesie potwora w formie pasnika i 2 Pań Jeleniowych, które były wielkosci konia prawie  👀 . Obie były bardzo zainteresowane koniem. Podeszły na odległosc 5 m i sie gapiły. Potem sie dwa razy przeszły na jedna i 2 strone drogi,powachały i poszły dalej jeść, a mój koń szał. Chody boczne, cofania, deby i od razu masa potu. Musiałam zejsc i przeprowadzic 🙂 Cwaniak z Niego bo jak zeszłam to spokój.  Potem na manezy troche podziabalismy dla spuszczenia pary i było fajnie. Buzia mi sie cieszyła ze w wsiadłam 😀

A wieczorem własciel stajni niespodziewanie podjechal pod stajnie saniami z dwoma przecudnymi izabelami 😀 I zafundowal mi przejażdżke po okolicy. I przyznam sie szczerze że jazda wierzchem stała sie dla mnie nagle nudna. Jak jeszcze mogłam sama te dwa wariaty poprowadzić i jak faktycznie sie przejechaliśmy galopem po lesie... to sie zakochałam 😀  💘 💘 Te konie takie ułozone, grzeczne, posłuszne, masakra... 🙂
Jedyny minus to to ze skubańce w galopie i kłusie daja z siebie wszystko w zwiazku z tym wszystko odbija sie na rekach... i ja wazac 40 kg miałam momentami problem z takimi dwoma potworami 😀 Ale super było 🙂
Az mi sie zamażyła maleńka bryczka na jednego konia 😀
wątek zamknięty
Aaaa pękne jak nie napisze, mam pracę, nareszcie! Odbiję się od dna trochę! 😀 co prawda bardziej tymczasowa niż na stałe, ale nareszcie coś ruszyło 🙂
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.