Kącik Rekreanta II (rok 2009)
Młoda też się cieszyła, ale Korsyce to się nawet nóg nie chciało podnosić 😁
Najgorsze, jest to, ze jest kuta i się strasznie boje czy się nie poślizgnie na padoku, chciałabym ją rozkuć, ale jest kuta na wkładki podwyższające, a poza tym jest gruda i jak się stopi śnig i ziemia zamarznie to niewiele jej zostanie z kopyt 🙄 kowal też nie polecał rozkuwać teraz na zimę-mogłam ją rozkuć późną jesienią 🙄
wątek zamknięty
Sierra fajnie spojrzeć na to znowu jeszcze raz, wiesz że zwłaszcza zdjęcia z maja/czerwca mają dla mnie niesamowitą wartość sentymentalną 🙂 jak on się zmienił...
wątek zamknięty
Burza fajnie, zwłaszcza, że większość z tych zdjęć sama robiłaś, czyli byłaś z nami od dnia 1. I twoje zdjęcia lubię najbardziej, bo widzisz mojego konia jak nikt inny, widzisz go tak jak ja go widzę :kwiatek:
Jeszcze raz dziękuje :kwiatek:
Epk Pinesska Dzięki :kwiatek: No i stało się... zakochałam się w sobie... bardziej! 😜 😁 😁 😁
wątek zamknięty
"Historia miłości w obrazach zaklęta"
Bardzo emocjonalny i piękny zbiór Sierra
Pogratulować i w pewnym sensie pozazdrościć. Chyba przede wszystkim to konie powinny zazdrościć Czardaszowi takiej właścicielki, takiej Przyjaciółki. Bo z Ciebie aż bije ogrom uczucia do tego zwierzaka, ogrom pozytywnej energii jaką jesteś kobietko wypełniona. Aż trudno uwierzyć, że ktoś może wzbudzić taką sympatię wyłącznie dzięki wpisom na forum internetowym.
wątek zamknięty
Sierra, ja tam widzę dużo moich :-P :>
wątek zamknięty
Jeszcze ja się dopchnę...
Sierra - jak dla mnie, stanowicie idealny duet i pasujecie do siebie niesamowicie. Miło się patrzy. Naprawdę.
wątek zamknięty
caroline - brawo dla Ciebie i kasza i grzecznie proszę o jakąś fajną sesję zdjęciową 😅
korsik - a nie moglabyś dorzucić jej wkładek przeciwśniegowych? Nie wiem, jak się je instaluje ale podobno dobrze sobie radzą ze śniegiem 🙂 Ewentualnie rozkuć teraz i w razie grudy wyjeżdżać na jakieś łąki
wątek zamknięty
Sierra pamiętam te zdjęcia z dnia zakupu i wiedziałam że przeszliście razem długą i ciężką drogę, ale nie wiedziałam że znacie się od urodzin Czardasza 😉 oby nic nigdy was nie rozdzieliło!
darolga no to teraz bedziesz miała same ładne fotki 😁 ja się tam ciesze bo na pięknisia nie mogę sie napatrzeć 😍 (myślę że nie można pominąć 🙇 i 👍 dla jessy za piękne zdjęcia! )
caroline gratuluję galopów, już się zastanawiałam kiedy wreszcie zaczniecie normalnie pracować 😉
wątek zamknięty
caroline gratuluję galopów, już się zastanawiałam kiedy wreszcie zaczniecie normalnie pracować 😉
dziekowac 🙂
tylko gwoli ścisłości - nasze dzisiejsze "pierwsze galopy" to było juz drugie wdrażanie konia do pracy w ciągu jednego roku 😉 po naderwaniu międzykostnego udało nam się wrócić do pracy i przez całe dłuuuuugie pół roku normalnie pracować (nawet coś o starcie w zawodach zaczęłysmy z trenerką myśleć...)
nastepnie Kaszek zrobił sobie tradycyjne ferie zimowe... które zostały brutalnie przerwane parę tygodni temu (wet postawił diagnozę i skończyła się kulawizna) :emota2006092:
tym sposobem w ciągu 12 miesięcy udało mi się konia dwukrotnie wdrażać z powrotem w trening, zaczynam się w tym czuć specjalistką 😉 tak jak i w problematyce żywienia i pracy z koniem odstawionym od pracy - żeby go nie zatuczyć, nie odchudzić, i żeby nadal ładnie wyglądał (czyli - zeby nie zeszkapiał od braku roboty 😉)
caroline - brawo dla Ciebie i kasza i grzecznie proszę o jakąś fajną sesję zdjęciową 😅
pani również dziękować 🙂
sesji nie obiecuję, ale jak znowu jakieś fotki będę miała to na pewno coś wrzucę 🙂
wątek zamknięty
caroline tak tak pamiętam że to już drugi "pierwszy" galop 😉 mam nadzieję że ostatni 😅
edit: a własnie dopiero jak napisałaś to zauwazyłam, że rzeczywiście mimo iż koń nie ruszał się zbyt intensywnie to nie zrobiła się z niego kulka - wow! 👀
tylko coś zdjęć skąpiłaś więc popieram bushową petycję o jakąś sesyjkę 😉
wątek zamknięty
korsik to ja zycze sniegu 😉
Moje głupie się dzisiaj wywaliło i to tak porzadnie na wybiegu 🤔 ale na pierwszy rzut oka nic mu nie jest,bo zaraz sie podniósł i dalej sie wygłupiał.
Tez mam nadzieje,ze sniegu spadnie jeszcze troche,ale mam rowniez nadzieje,ze temperatura zostanie taka jaka jest przynajmniej u nas,bo jest w sam raz na zimowe jazdy 😎 Poza tym jestem z siebie dumna...18taczek gnoju wywiezione,kregoslup ledwo zyje,ale konisko nie ma juz 'materaca w boksie' 😉
wątek zamknięty
U nas śnieżek pada od godziny 12 🙂 Może będzie jakiś kulig ? Ale byłoby fajnie, sanie , dzwoneczki , grzaniec 😁 szał.
Pozdrowienia :kwiatek:
wątek zamknięty
SIERRA! DZIĘKUJĘ! :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Ha! Wiedziałam, ze poruszycie serca 😎 😉
To teraz parę słów ode mnie. M.in dlaczego Sierra z Czardaszem jest moją parą No.1 na forum, mimo że ich nie znam (chciałabym się kiedyś wprosić, mogę, mogę? 👀 :icon_redface🙂
Gdy po raz pierwszy zobaczyłam zdjęcia Czardasza, te zaraz po kupnie (nie wiem czy były jakieś wcześniej, nie wchodziłam wówczas na Voltę) zaczynałam dopiero bawić się w jeździectwo. I było to "czyste" jeździectwo, ze wstydem przyznam, pomijałam nieco wątek "koński". Koń był maszyną do nauki. Miłym zwierzaczkiem, ale bez przesady, bez rozczulania się. Szkółkowa rekreacja, ot tyle.
Ale wracając do Naszej Pary - zobaczyłam tego Czardaszo... No brzydki. Dziwiłam się tym wszystkim zachwytom, gratulacjom ze strony innych użytkowników. Jakoś w ogóle nie brałam pod uwagę, że przy zakupie może liczyć się coś więcej niż to jak koń wygląda czy się rusza.
Potem zaczęłam Was wszystkich więcej czytać, najpierw na Volcie, potem RV. I zaczęłam więcej rozumieć.
W międzyczasie Złoty Pan przechodził ogromne przemiany, okraszone adekwatnymi historiami i anegdotami Sierry 😉 I razem z rozwojem C. rozwijałam się ja - może nie tyle poprawiałam styl jazdy, co wzrastała moja świadomość końko-jeździecka.
I po jakimś czasie stwierdziłam, że nie ma tu takiej drugiej pary. I może nie być. Bo to co osiągnęli Sierra z Czardaszem jest naprawdę niezwykłą więzią. I to widać, bezsprzecznie! (nie umniejszam niczyich! zasług, nie raz czytaliśmy bardzo poruszające historie, każdą inną i równie wspaniałą) Ale dla mnie to co wyróżnia S&C (sp. z.o.o 😉)to, że niezwykłość przeplata się zwyczajnością. Nie ma zamiatania pod dywan. Kłócą się i kochają z tym Czardaszem. Jak w życiu. It's all true, żaden tam mit - i to jest nadzwyczajne 💃
I tak - Droga Sierro (i Czardaszu 😀) inspirujecie mnie. Nawet nie wiesz jak bardzo. Nie wiesz, jak bardzo chcę w przyszłości znaleźć takiego Konia, oswoić Go i DAĆ się oswoić i być z Nim bez względu na wszystko.
Gratuluję i bez żadnego zadęcia, patosu i podlizywania - dziękuję, ze jesteście :kwiatek:
wątek zamknięty
A ja dzisiaj stwierdzilam, ze chyba ktos mnie nie lubi.....
Patrze na ta pogode.... ten snieg itp. ... i nie wiem czy chce mi sie plakac czy przeklinac.
Karla, dzieki za namiar. 😉
caro, no i super. Powodzenia w robocie !
wątek zamknięty
nie bede oryginalna mowiac ze cudownie patrzy sie na takie obrazki jakie tu Sierra przedstawila 🙂
kurcze tez ci strasznie zazdroszcze tych fot zrebaczkowych. moje konio niby z prywatnej hodowli, ale z drugiego konca Polski i za nic nie moge dotrzec do tego czlowieka 🙁
caro - moge zapytac jak to sie stalo ze Kasz naderwal miedzykostny ? (pytam nie ze zlosliwosci,zeby nie bylo ze mnie ktos posadza o oskarzanie cie za kontuzje konia 😉 , ale poniewaz moj ma podobna kontuzje za soba a moge sie tylko domyslac co bylo przyczyna...)
wątek zamknięty
Ja na szczęście mam źrebaczkowe mojego😉 Mój kucyk pony miał serduszko na czole 😉

I dzisiejsze 😉 U nas pogoda hm... ciężka😉
wątek zamknięty
Alice serduszko powalające! masz więcej źrebaczkowych?
wątek zamknięty
Jaaaaki źrebol 😍
wątek zamknięty
Pierwsze jest mega 😍 I z mamusią słodkie 💃 Co to za Pani tak btw?
wątek zamknięty
Alice, jaaaaaki słodziak!
Klami, dzięki 🙂 za was dalej trzymam kciuki 🙂
Angeel, w najgłupszy możliwy sposób... kłusując na lonży potknął się i ratując się przed upadkiem tak niefortunnie oparł się na koślawo postawionej nodze, że naderwał przyczep międzykostnego. pół roku stepa i po wszystkim 🙂
wer, tylko ile mnie to roboty kosztowało... z tym koniem jest trzy razy więcej roboty kiedy on nie pracuje, niż kiedy jest w robocie 😵
spacerki, masaze, ćwiczenia... wariatkowo jednym słowem. i jeszcze to kombinowanie z karmieniem... ech, rece opadaja... a on młodnieć nie chce i pewnie niedługo znowu coś wymyśli i znowu będzie odstawka i kombinowanie 😵
wątek zamknięty
a ja jestem w Zakopcu i nie ma tu ani grama śniegu. Gdzie tu sprawiedliwość?! 😤
wątek zamknięty
caro - no to faktycznie glupota. ale dobrze ze juz wszystko jest ok 😉
Alice - jakiz on uroczy byl jako maluch 😀 serduszko obledne !
wątek zamknięty
Forta, widziałam zdjęcia na TVN24, ze właśnie nie ma śniegu 🤔 Ale pogodynka mówiła, że jutro będzie, jeśli Cię to ma pocieszyć 😉
Caroline nie młodnieje, nie młodnieje - akurat! 😎 Toć masz innego konia, niż na początku. I z tego co widzę, to wygląda na młodszego 😉 Ja również czekam na jakąś profi sesyję :kwiatek:
Alice wdał się w mamusię. Piękna.
wątek zamknięty
ta aa... jutro właśnie wyjeżdżam. A tydzień bez konia to wieczność...
wątek zamknięty
caro, :kwiatek: my to na razie musimy w ogole dotrzec do kliniki..... :/
Alice, jakie slodkie cudenko !!
wątek zamknięty
Alice, ale mega słodziak, taki Bambi 😀
wątek zamknięty
I po jakimś czasie stwierdziłam, że nie ma tu takiej drugiej pary. I może nie być.
Tu się nie zgodzę , bo znam co najmniej kilka takich par z volty 😉 Więź niezwykła , fajnie sie na to patrzy tylko jak dla mnie,nie ma drugiej takiej Sierry która by tak ładnie pisała o relacji z koniem i której by sie tak fajnie czytało 🙂 Swoja drogą Sierze należałoby pogratulować nie tylko więzi z koniem ale także talentu pisarskiego 😉
Alice, zazdroszczę źrebakowych zdjęc!!!Mały wdał się w mamę!
Burza Bambi, dobrze powiedziane!
wątek zamknięty
Arma masz rację. Choć, żeby nikogo nie urazić napiszę, że każda para i każda więź jest niepowtarzalna i wyjątkowa. I wtedy o każdej parze można powiedzieć, że "nie ma tu takiej drugiej". :kwiatek:
Btw. gdzież Twoja piękna panienka, co? Dawno jej nie było 🙂
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.