Derki

ja właśnie też nie znalazłam...
ew. ta horze 80g

kupię ten preparat i zobaczymy..
Odebrałam właśnie te piękne polary od Deb (tak, tak mam takie cudeńka dwa 😎 )- nie dość, że wyglądają obłędnie, to w dotyku są po prostu fantastyczne! Są wykonane z takiego mięsistego polaru, że naprawdę żal je koniom zostawiać 😜 😁 Postaram się jak najszybciej zrobić zdjęcia na moich ogonach! Mam taki charakter, że mi ciężko zaimponować, ale to, co robi Deborah- wprawia mnie właśnie w taki stan. Nie dość, że derki są genialne pod względem wykonania, dobrania materiałów etc.- to jeszcze obsługa klienta jest na najwyższym poziomie. Bardzo dziękuję Deborah :kwiatek:
A ja dzisiaj u Deb zamówiłm derę 😀😀 z kapturem 🙂 I ma już być w poniedziałek do odbioru  💃
deborah   koń by się uśmiał...
31 grudnia 2009 13:33
lostak, to bordo/koral. inny niz bordo standard wymieniony w dostępnych kolorach 🙂
Wojenka, mam jedno chyba podeśle na PW
Edytka, ślicznie kobyłce w tym kolorze!
zen, ciesze się że się nie rozczarowałaś. takie zamawianie w ciemno wg własnej koncepcji zawsze budzi we mnie niepokój

xxagaxx, bo to super express ratunkowy 😉
Wiem, wiem 😀😀 I dlatego bardzo dziękuję  :kwiatek: :kwiatek:


Powiem Ci że lepszych der to ja nie widziałam 😀😀 Dzisiaj jeszcze specjalnie zmacałam derkę Leny i polar jest obłędny  😍
asior   -nothing but eventing-
31 grudnia 2009 14:11
Juz wiem, ze zamowie przejsciowke Jarpola dla Dzieciaka. Ale to dopiero na wiosne.
deborah   koń by się uśmiał...
31 grudnia 2009 15:59
chciałam tylko powiedzieć jako ciekawostkę że po zdjęciach świnki Peppy w derce Jarpolu dostaliśmy zlecenie na prototyp derki dla cielaków 🙂

czekam tylko teraz na telefon z wrocławskiego Zoo z prośbą o uszycie golfa dla żyrafy 😉
a po co cielakom derki  🤣
jak uszyjesz to wstaw zdjecia, taka derka chyba się różni od końskiej ❓
deborah   koń by się uśmiał...
31 grudnia 2009 17:05
żeby nie mokły na deszczu. mają być przeciwdeszczowe, wkładane przez głowę z pasami na zadnie nogi  🙂
o kurcze  😀
chciałabym zobaczyć takiego cielaczka w derce by jarpol  🙂
deborah   koń by się uśmiał...
31 grudnia 2009 17:15
ja tez 😉
A dla mnie będą dwie zimówki 😀
Jedna z obłędnie cudną kratę. Będą robić Jarpolowy lans pod Hanoverem 🙂

A potem na spokojnie koniecznie polarówkę (albo - rówki) model zen  😀iabeł: 😀iabeł: Tylko mi by się marzyła ciemna-ciemna zieleń z kremowymi wykończeniami i kremowym logo - mrrrau  🙂
Zenka koniecznie dawaj foty na kuniach!
deborah, dzięki tobie swinka Peppa czuje się jak rasowa modelka;]
az jej się w d..e poprzestawiało;]
Sznurka ja to tak po cichu obserwuje konie w jarpolowych ciuchach i moge powiedziec, ze nie tylko Twojej Peppie sie w zadku przewrocilo😀
ciekawe czy  ludzka kolekcja tez zmienia... czekam na kamizelke😀
Karla🙂, wyjasniłas mi zagadkę hucuniowego "zdęcia" i fochow codziennych
ona tez ma jarpola...
Mam na szybko fotki, ale Parkan nie nalezy do koni chętnie współpracujących przy pozowaniu 😁 Ogólnie był w szoku, że wyciągam go znowu na ten śnieg ('jadłem przed chwilą kobieto...'😉, że ubieram derkę ('oszalałaś?! na co mi ta kurteczka..?'😉, że niestety nie pójdziemy pobiegać- wręcz przeciwnie- będziemy stać w miejscu ('aaaaakurat będę stał, mhmmm...'😉






'Parkan, chwilę stój bez kręcenia, muszę pasek podciągnąć'



Wzięłam dzisiaj męża do stajni- pomacał Jarpola, pomacał chwilę poźniej ekonomica Eskadrona i mówi z dezaprobatą mieląc Eskadrona w rękach 'a co to za gówniany polar masz?! Przy tamtym kocyku to to wygląda jak ściera do podłogi' 😎 Autentycznie, różnica w jakości jest nieporównywalna- Jarpol jest taki fajnie zbity- ale miękki- natomiast eskadron też jest zbity, ale nie ma już tego fajnego mięsistego uczucia w dotyku. Lepsza jest już eskadronowa karo- faktycznie cieńsza, ale miękka. Reasumując- Jarpol jest na razie najlepszą derką jaką mam. Co nie zmienia faktu, że eskadronowych nie mam zamiaru się pozbywać 😉 Będą do codziennego ciurania, Jarpolowe na specjalne okazje 😉
Dziękuję Deb! :kwiatek:
asior   -nothing but eventing-
01 stycznia 2010 17:46
E, to moze sie zgadzac! Siwy czesciej bryka  😎

Zen, cudnie!
deborah   koń by się uśmiał...
01 stycznia 2010 17:49
zen, dziękuję za fotki 🙂 uściskaj męża za Jarpolo komplement 😉

Karla🙂, sznurka, asior  jesteście niemożliwe
A ja właśnie po zadaniu 100 pytań do, na które otrzymałam odpowiedź, złożyłam zamówienie na kratkę czerwono-granatową z Jarpola. Majeczka cichaczem wstawiła zdjęcia do końskiej rewii zamiast tutaj, a ta derka jest obłędna  😜
Dementuje! Mój Rudy musi byćj waszym wyjątkiem, co potwierdza regułę: mamy Jarpola  a koń chodzi i zachowuje się jak złoto! Może jest mi po prostu wdzięczny, za tego kombiaka  😁
Deb, to jeszcze nie koniec fotek- jutro postaram się na Skarym wykonać podobny eksperyment- ale coś czuję, że to będzie jego kolor! Teraz jest już prawie kary- sama się nie mogę doczekać 😜
deborah   koń by się uśmiał...
01 stycznia 2010 18:24
pokemon, mam nadzieję, że będziesz zadowolona z podjętej decyzji 🙂
zen, zastanawiam się czy nie będzie za wielka dla skarego ? on dużo mniejszy od Parkana?
Parkan mniejszy 😉
Skary to kawał luja niestety 😵
deborah   koń by się uśmiał...
01 stycznia 2010 18:26
zen, a ja cały czas myslałam, ze odwrotnie!
majeczka   Galopem przez życie!
01 stycznia 2010 18:33
pokemon, FOR YOU
Deb raz jeszcze dziękuję, :kwiatek:  :kwiatek:  :kwiatek: lepszy prezent na Nowy Rok dla Liona nigdy nie istniał, nie istnieje i istniał nie będzie
Obłędny model w obłędnym komplecie
A pancia ma obłęd w kratkę (bo w ciapki nie wypada)

deborah   koń by się uśmiał...
01 stycznia 2010 18:35
majeczka, SUPER!!!
zen Nie za długa ta derka?
cholera..ten kaptur...cudny!
Drapacz po zalozeniu lansiarskiej derki walil tak na parkurze, ze ledwo wysiedzialam...
teraz jak mu obiecalam polarke to specjalnie stara tak dewastuje zeby juz nowa zalozyc, ze Deb sie musi sprezac z szyciem😀
no i ...zeby nie bylo, ze spie z konska derka zamowilam polar dla siebie...najwyzej sie zmanieruje jeszcze bardziej i bede zafoszona pani doktor, a co😀
majeczka...obled w ciapy
zen-jakby to ujac, ten sam komentarz uslyszalam po obejrzeniu, zmacaniu drapkowej derki stajennej i porownaniu do innej very markowej😀
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
01 stycznia 2010 20:05
To ja dopisuje sie do Sierry i grzecznych Jarpololansiarzy 😜 Moj kon pracuje oblednie, jesli to dzieki kombiakowi to musze cos kupic na lato 😁 bo chce zeby juz zawsze pracowal tak cudnie (choc z malymi foszkami, ale jakby calkiem ich nie bylo to pewnie by oznaczalo, ze kon chory)
deborah   koń by się uśmiał...
01 stycznia 2010 20:06
milusia, znaczy że mam pracowac nad kombi przeciw owadom?? 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się