Witam wszytskich🙂🙂
U nas pomalutku ale do przodu. Maly grzeczny chlopak jest, je spi, rozrabia i placze😀😀 Choc nie jest tal zle nawet 🙂 Ostatnie kilka dni jakis bardzo kumaty sie robil - "gada" jak najety, powtarza po mnie lub D. dziwne dzwieki, choc ulubionym jest "aaaguuuu" - tak "mowi" do wszytskiego i wszystkich 😂 , odpowiada juz usmiechem na usmiech - albo na sie tak wydaje przynajmniej😀 Bo chichra sie prawie zawsze jak nie spi...
Gowe trzyma sztywno juz od jakiegos czasu, i jak tylko moze podnosi sie na raczkach maksymalnie i trzyma dosc dlugo taka pozycje. W koncu tak lepiej swiat widac😀😀 3 dni temu przekrecil sie sam z pleckow na prawy bok - i to kilka razy 🤔 Wczoraj udalo mu sie tez i na lewy😀😀
Ogolnie rosniemy - podejrzewam ze do 6 kilo dobil prawie - 3 tygodnie temu mial juz 5300 😵 Po Nowym Roku izdiemy na szczepienia, wiec sie znow zmierzymy i zwazymy😀 Bioderka sa ok, uszka tez wiec nie jest zle...
Tylko wczoraj znow pojawila mu sie wysypka na buzce i nie wiadomo co to i skad to :/// Mial juz jakis czas temu, bylo podejrzenie o alergie, przeszlo szybko i znow wczoraj wrocilo... Zobaczymy co Pani Doc powie....
No i kapiele - na poczatku koszmar i przezycia traumatyczne dla malego - co sie nakrzyczal i naplakal to jego..... A tu ktoregos dnia madry tatus zwiekszyl temperature wody o jakies dwa stopnie i posze - mlody widac wybitnie cieplolubny 😁 😁 Od tamtej pory jak juz wie ze do wanny idzie do banan na twarzy i szczesliwy na maksa😀😀
A tu fotka z wczoraj taka byle jaka - reszta jest na innym aparacie a kabelek gdzies zaginal...🙂🙂