Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

[quote author=Laguna link=topic=74.msg419940#msg419940 date=1262110501]Repka- ja "krusowskim becikowym" nazywam właśnie ten jednorazowy zasiłek macierzyński. Aby go dostać wystrczy złożyć w KRUSie wniosek z załączonym skróconym odpisem aktu urodzenia dziecka. Na dzień dzisiejszy jest to kwota rzędu ok 2700 zł

W sytuacji, kiedy tylko ojciec dziecka ubezpieczony jest w KRUSie (matka w ZUSie) zasiłek z KRUS również się należy?
[/quote]

Nie mam pojęcia.
Bo u nas to ja jestem KRUSowcem, a mąż ZUSowcem.
Najlepiej zadzwonić do działu świadczeń do KRUSu i się samemu dowiedzieć
to fakt - czasem pomagają różne dziwne rzeczy przy kolkach. U nas czasem dzidzia fajnie się odgazowywała po położeniu na przewijak i lekkim podciąganiu kolanek do brzuszka. Ciepła kąpiel też bardzo pomaga. No i delikatny masaż. Vill spróbuj tych metod zanim coś podasz. A nóż widelec...
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
30 grudnia 2009 09:42
vill nam w szpitalu jak bylo juz tragicznie podawali ESPUTICON i ja tez mam go w domu w aptece nie kosztuje drogo jak dzidzia ma kolke 2 kroleki na jezyk i baki ida aż miło 😁

olcia o kurka 😲 8 kg 😲 3,5 msc 😲 jestem w szoku 🙇
u nas nawet ze wzrostem spokojniej teraz 62 zaczyna byc na styk a 68 torszke za duze na zime mam 2 kombinezony jeden 68 drugi 74 a teraz jak ladna pogoda w jesiennym 62 sie lansuje bo to moj ulubiony 😁

my mielismy dzisiaj okrutna noc 🤔
Piter jak nigdy wykapal sie o 20 zjadl o 21 i o 22 juz slodko spal (zawsze zasypia bo wielkich przejsciach kolo 23-24 :icon_rolleyes🙂
za to w nocy budzil sie co godzine rzucal, plakal a ja chora z goraczka myslalam ze zwariuje maz wstawal 2 razy ale o 4.30 wychodził do pracy wiec tez chcial sie wyspac.
A co bylo przyczyna? od wczoraj zaczal dostawac wiecej żelaza (takiego w syropku) i w koncu o 4 zrobil ogromną K....E czarno zieloną 😵
i potem w koncu zjadl i spal do 9 😉
zairka właśnie maiłam kupić Infacol, chętnie odkupie tylko muszę Karola zmusić w końcu żeby do Ciebie podjechał

Na szczęście noszenie na rękach, masowanie brzuszka pomogło.Zrobiłam też herbatkę koperkową mocno rozcieńczoną i mały wypił pare łyków.Tylko trochę byłam nie pewna bo te herbatki są po pierwszym miesiącu a mały ma 3 tygodnie.Musiała być jakaś lekka koleczka

A z tym krusowskim i zusowskim becikowym to może jest tak że zgłaszacie się tam w zależności od tego gdzie mieszkacie?Troche inna sprawa, ale ja jestem zameldowana we Wrocławiu, mały też, ale mieszkamy na wsi i po becikowe idziemy do gminnego ośrodka pomocy społecznej a nie do MOPS-U.
Ja póki co to mam na razie załatwione macieżyńskie, z becikowym czekam na pesel.

Właśnie zadzwoniłam o wizyte patronażową, muszę czekać 1,5 tygodnia, super 🤔
kupie tanio kombinezon 74-80cm byle nie róż jak ktoś ma i mógłby odsprzedać z  chęcią kupię
vill hipp koperkowa herbatka jest od 1tygodnia
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
30 grudnia 2009 09:53
wlasnie mialam pisac to samo... moj maly od 3 tygodnia pil juz regularnie herbatke bo lekarka powiedziala ze jak jest na sztucznym to musi byc dopajany woda z glukoza albo wlasnie koperkiem
vill- zasiłek z KRUSu może dać tylko KRUS i to tam trzeba składać wnioski. Żadne inne instytucje typu ośrodki pomocy społecznej, urzędy gmin, MOPSy itd nie mają nic do tego. I wniosek składa się do tego oddziału KRUSu pod jaki się podlega
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
30 grudnia 2009 10:00
vill a co do becikowego wzielas juz wniosek z mopsu do wypelnienia przez twojego lekarza prowadzacego??
P.S od nowego roku MOPS przenosza nam na ul.Hubską....a mialam tak blisko 🙄
kermit   Horses horses everywhere ..
30 grudnia 2009 10:01
A my jutro na wizytę do Pani doktor w sprawie siusiania  😫
Podczas dni Świątecznych robiła w majtki kilka razy - myśleliśmy, że za dużo się dzieje, za dużo osób i ona po prostu zapomina - nasz wina ze nie pilnowaliśmy ale każdy latał i szykował. Potem w nocy się załatwiła kilka razy choć już też dobre dwa miesiące bez wpadek było. Nie narzeka na zdrowie, gorączki nie ma, nie krzywi się na kibelku - sama nie wiem, może zapalenie, może bakterie ? A może jej się odwidziało ?

Staje w pokoju i oznajmia tylko 'Nanka zsikała się'  🤔wirek:

Teraz ją sadzamy co półtorej godziny...ale przecież nie o to chodzi żeby jej przypominać i sadzać kiedy sama już wołała ?

Zwlekałam troszkę z wizyta bo - nasza doktorowa bardzo chętnie antybiotyki przepisuje, zastanawiałam się też czy może to jakiś skutek uboczny po sterydach które dostawała na uczulenie ? No i trochę też myślałam, że wróci do normy jak wrócimy do domu po świętach ale tu nic  🙄

No nic dam też zdjęcie lekko zmienionego skrzata  😀


Ktoś   Dum pugnas, victor es...
30 grudnia 2009 10:06
Kermit,ale ona śliczna  😍 i taka już duuuuża 😉
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
30 grudnia 2009 10:09
Kermit: ale cudeńko, a jaka śliczna sukieneczka  😍 😍

A nam na kolki nic nie pomagało. To znaczy pewnie pomagało wszystko - masaże, spanie na brzuszku, Infacol, bo Julka nie miała konkretnych ataków kolek, za to gazy męczyły ją 24 na dobę przez 2 miesiące. Na szczęście trzymała mnie świadomość, że to mija. I minęło.

A jeśli idzie o Infacol, Bobotic czy Espumisan to są to leki, które trzeba stosować regularnie i dopiero po jakimś czasie można powiedzieć czy działają czy nie. Ja dawałam Infacol na 10 minut przed każdym karmieniem.
Olcia masz PW.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
30 grudnia 2009 10:20
smerfi a moze ty bys troche poopowiadala i jakies fotki wstawila 😉
smerfi a moze ty bys troche poopowiadala i jakies fotki wstawila 😉


Juz za chwileczke , juz za momencik😀😀 😉
Ah kurcze szkoda że nie wiedziałam o tej herbatce hippa bo byłam wczoraj w mieście z małym w ramach spaceru.Mam nadzieje że nic nie bedzie się działo dzisiaj

A w MOPS-ie jeszcze nie byłam, ale dzwoniłam.Póki co czekamy na pesel, a udać musimy się do urzędu w św Katarzynie i tam składać o becikowe.Bedziemy też składać o zasiłek rodzinny bo nasza księgowa (szwagierka) upiera się że należy się nam, bo w roku 2008 ja pracowałam tylko miesiąc na poł etatu a moj Karol pół roku był zatrudniony.
Już mam mdłości od załawiania tych papierków, dobrze że szwagierka nam dyktuje co gdzie i kiedy  🤣

kermit ale panienka piękna 💘
vill - kolki to pod wieczór, ale trzymam kciuki żeby nie było ich w ogóle

kermit - ale Ci laska w domu rośnie 😍 a choinka jaka śliczna 😜
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
30 grudnia 2009 10:35
kermit śliczna 😜
vill powiem Ci że przesrane..... ja tez skladalam o rodzinne latania, zalatwiania wiecej niz to warte...fakt ze jezeli Ci przyznaja dostajesz drugie 1000zł ale patrzac na to co musialam sie nalatac, i co chwile czegos sie czepiali zeby doniesc to chyba nie warto 🤔 i czekam na decyzje ktora jak mi sie zdaje bedzie negatywna....

na becikowe od zlozenia wniosku czekalam 1,5 miesiaca mimo ze zapewniaja ze do 30 dni kasa bedzie na koncie
a z tego cow iem to przyznaja rodzinne jezeli dochod na 1 osobe nie przekracza 530zł?? brutto 👀
tyle ze oni po swojemu to sobie licza... jakies utraty cos tam cos
Mnie przy karmieniu piersią najbardziej będzie "boleć" właśnie fakt, że nie będę mogła jeść rzeczy "zakazanych", a akurat do nich nalezy 80% mojego jadłospisu 😉 Uwielbiam ostre przyprawy, kapusty itp


Mnie właśnie znajomi zasypali kolejnymi rzeczami dla małej. Już musiałam męża wyprowadzić z jednej jego półki w szafie bo nie mam gdzie tego kłaść.
Dla oderwania głowy od złych myśli wezmę się zaraz za pranie, prasowanie i porobię wam fotki.

A tak z ciekawości: ile was kosztowała (bez wózka) +- wyprawka dla dziecka?
Bo my bez wózka zamknęliśmy się ze wszystkim w 500 zł 😲 (z wózkiem w 1100), a mamy pełen pokój ciuszków, kosmetyków, pościeli, fotelików, bujaczków itd. Tak nas rodzina i znajomi obdarowali 😡
Laguna - suwak Ci się nie wyświetla  👀
Poprawione 😀

Z tych stresów zapomniałam wam się pochwalić, że wg najnowszego USG mała ma już 3200 kg. I wszyscy się dziwią jak długie nogi ma 🙂 Pewnie będzie biegaczką 😉
Witam wszytskich🙂🙂

U nas pomalutku ale do przodu. Maly grzeczny chlopak jest, je spi, rozrabia i placze😀😀 Choc nie jest tal zle nawet 🙂 Ostatnie kilka dni jakis bardzo kumaty sie robil - "gada" jak najety, powtarza  po mnie lub D. dziwne dzwieki, choc ulubionym jest "aaaguuuu" - tak "mowi" do wszytskiego i wszystkich  😂 , odpowiada juz usmiechem na usmiech - albo na sie tak wydaje przynajmniej😀 Bo chichra sie prawie zawsze jak nie spi...

Gowe trzyma sztywno juz od jakiegos czasu, i jak tylko moze podnosi sie na raczkach maksymalnie i trzyma dosc dlugo taka pozycje. W koncu tak lepiej swiat widac😀😀 3 dni temu przekrecil sie sam z pleckow na prawy bok - i to kilka razy  🤔 Wczoraj udalo mu sie tez i na lewy😀😀

Ogolnie rosniemy - podejrzewam ze do 6 kilo dobil prawie - 3 tygodnie temu mial juz 5300  😵  Po Nowym Roku izdiemy na szczepienia, wiec sie znow zmierzymy i zwazymy😀 Bioderka sa ok, uszka tez wiec nie jest zle...
Tylko wczoraj znow pojawila mu sie wysypka na buzce i nie wiadomo co to i skad to :///  Mial juz jakis czas temu, bylo podejrzenie o alergie, przeszlo szybko i znow wczoraj wrocilo... Zobaczymy co Pani Doc powie....

No i kapiele - na poczatku koszmar i przezycia traumatyczne dla malego - co sie nakrzyczal i naplakal to jego..... A tu ktoregos dnia madry tatus zwiekszyl temperature wody o jakies dwa stopnie i posze  - mlody widac wybitnie cieplolubny 😁 😁 Od tamtej pory jak juz wie ze do wanny idzie do banan na twarzy i szczesliwy na maksa😀😀


A tu fotka z wczoraj taka byle jaka - reszta jest na innym aparacie a kabelek gdzies zaginal...🙂🙂

zuch!!!
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
30 grudnia 2009 11:30
Poprawione 😀

Z tych stresów zapomniałam wam się pochwalić, że wg najnowszego USG mała ma już 3200 kg. I wszyscy się dziwią jak długie nogi ma 🙂 Pewnie będzie biegaczką 😉


mojej też na usg wychodziły strasznie długie nogi i faktycznie tak było...usg przed samym porodem pokazało w szpitalu wagę 3500-3600, zmierzyły mi biodra i decyzja:rodzimy naturalnie  😎

wyszło to ze mnie,połozyli na wagę...4100 😵


Smerfi - ale słodziak 😍
Nie strasz, bo ja mam stożkową miednicę 😵 I już teraz są wątpliwości co do mojego porodu naturalnego. Narazie jest decyzja, że próba bedzie, a jeśli główka nie będzie w stanie zejść do miednicy to dopiero wtedy zdecydują o cesarce.
Wolałabym od razu wiedzieć na czym stoję 😉
Bo tak może się okazać, że będę sie kilka godz męczyć na marne,a i tak w efekcie mnie pokroją

A ma tak długie nogi, że nie mieści mi się  w brzuchu zwinięta w kłębek tylko nogi ma wzdłuż tułowia i stopy przy uszach 😁
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
30 grudnia 2009 11:59
laguna hehe to jak ma nogi przy uszach to gimnastyczka a nie biegaczka 😁

smerfi
nie ebde Cie martwic ale policzki są skazowe ewidentnie jak dla mnie wygladaja tak samo jak u Piotrunia malego
czyli moze byc skaza białkowa, co je? Nutramigen czy juz normalne?
ale powiem wam ze jestem w szoku moj tez sie przekreca, ale dopiero jak mial 3,5 msc zaczal? 🤔
a te podnoszenie sie na raczka na maxa to ze na nadgarstkach czy lokciach bo moj lokcie....
Jaga już się nie podnosi, olała sprawę, bo siadanie rajcuje Ją coraz bardziej.

wysypka może być też po innych rzeczach, np po proszku do prania.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
30 grudnia 2009 12:10
wawrek wiem cos o tym bo moj maly uczulony jest praktycznie na wszystko....
teraz jak ma juz prawie 4 msc chcialam przezucic go z oilatum spowrotem do normalnych ,,myjków" wykapałam go w nivea..... i mam czerwonego dalmatynczyka 🙄
proszek inny niz Lovela to znowu robia sie takie plamy ale wlasnie od jedzonka byla taka wysypka jak teraz u Malucha smerfi
majek   zwykle sobie żartuję
30 grudnia 2009 14:05
ponieważ pewnie będę daleko od netu, składam teraz wszystkim najlepsze życzenia noworoczne...
i Tomek:

m4jek Do Siego!!!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się