Kącik Rekreanta II (rok 2009)

kpiczko, Ty to wiem ze pamietasz, domyslilam sie 🙂 z Toba na ktoryms z kucow tez gdzies mam fote, ale raczej nie zeskanowana.. to drugie to Bila 🙂

Burza, przewinely sie na bank skoro mam na buckecie.. ale pewnie jakos chwilowo i 'niewaznie' 😉

bush, ciapek fajny, lubilam go bardzo 🙂 bylismy baaardzo slabo zaawansowani i to oboje, ale to na nim jakiestam metrowki skakalam (dzis to dla mnie nie do pomyslenia niemalze 😀 ), to na nim w tereny jezdzilam, 2 hubertusy.. no i nigdy nei zapomne pieknej gleby jak sie zaczal cieszyc i zbryknal mnie wyskakujac w gore na 2 metry chyba 😉
wątek zamknięty
busch, nie, dalej 'mój' ale bez zagrożenia z jakiejkolwiek strony. Jeśli któregoś dnia w papierach przejdzie na mnie, to będę się tak drzeć z radości, że cała Polska usłyszy 😉

Nie ma możliwości żeby została? Jest sprzedana czy była u was do zajazdki?
wątek zamknięty
I dalej są mistrzami w wymyślaniu "jak tu zrobić, żeby się nie narobić" i kombinatorstwie 😁 to chyba nie przechodzi z wiekiem 😉
busch, Bardzo smutne to co piszesz, Młoda sprzedana? Może chociaż w dobre rączki? A co do pracy ... każdy orze tak jak może, jestem pewna, że zrobiłaś wszystko co mogłaś i potrafiłaś, w końcu oddałaś jej swoje serce, prawda? Często jest tak, że siebie nie przeskoczymy ale czy nie masz czasami wrażenia, że te nasze konie wybaczają nam te nasze potknięcia i wspólne niepowodzenia jeszcze bardziej nas zbliżają? Nigdy nie jest idealnie ... na szczęście, a to, że nie jesteśmy z siebie zadowoleni świadczy tylko o naszej pokorze i o tym, że możemy się jeszcze rozwijać co jest cudowne. Mam nadzieję, że w końcu trafisz na tego jedynego, może przez przypadek, może mimochodem i uda Ci się nie tylko zostawić Go w sercu ale także przy Tobie? Życzę Ci tego, z całego serca bo zasługujesz, każdy zasługuje :kwiatek:
wątek zamknięty
Mia, wiem niestety. Lustrzanki maja za duzo tych guziczków zdecydownie.Ale to dla nich taka frajda podusic byle gdzie  😜

Burza co ty gadasz? Twoj wygląda na takiego co to szaleje na padoku totalnie!!!
A jeżeli konie maja tyle lat na ile sie czują to moja ma zdecydownie o 14 lat mniej 😉
wątek zamknięty
armaquesse, Fakt! Zdecydowanie. I potem rozmowa:
ja: "czemu te zdjęcia mają taki dziwny odcień? :O"
fot.: "aaa .... bawiłem się trochę ; )"
hehe 😉
wątek zamknięty
busch   Mad god's blessing.
26 grudnia 2009 22:53
Burza - ona zostanie, a ja wyjadę na studia. Wiem, głupek ze mnie - mam jeszcze przecież do matury jeszcze 5 miesięcy, czyli jeszcze 5 miesięcy z gniadą. Ale sama myśl, że nie popatrzę sobie jak będzie wyglądać w wieku 8 lat... no cóż. Wzięło mnie na takie przemyślenia po mojej niedawnej osiemnastce, wybaczcie sentymentalność  🤬

Czyż ona nie jest przecudna?  😍
wątek zamknięty
armaquesse, no czasem lata, ale widziałam to może dwa razy, jak ja jestem to on albo się pasie albo stoi i woła weź mnie stąd 😉

busch, a dokąd wyjeżdżasz, nie możesz jej zgarnąć ze sobą?
wątek zamknięty
busch   Mad god's blessing.
26 grudnia 2009 23:03
Wyjeżdżam tam, gdzie się dostanę  😀 . A tuż po maturze- tam, gdzie przyjmą mnie do pracy na tyle dobrze płatnej, bym miała chociaż na start na tych studiach.
A jeśli chodzi o targanie gniadej ze sobą - to bardzo wątpliwe, by jej właściciele się zgodzili.
wątek zamknięty
Ale do Warszawy, Poznania czy Brukseli? 😉
wątek zamknięty
busch   Mad god's blessing.
26 grudnia 2009 23:09
Na pewno interesuje mnie Polska  😀 , a reszta będzie dziełem przypadku i moich wyników z matury  😉
wątek zamknięty
busch, a dzierzawa z możliwościa przeniesienia?
wątek zamknięty
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
26 grudnia 2009 23:32
Burza kurcze, Pączkowi we wszystkim ładnie!  😍
Lanka_Cathar genialnie kasztanowi w niebieskim
Ja wysunęłam sobie trochę masochistyczne postanowienie-wspominam ciepłe wakacje i jak spojrzę przez okno, to już bardzo chętnie wyszłabym z hali.

wątek zamknięty
busch   Mad god's blessing.
26 grudnia 2009 23:40
busch, a dzierzawa z możliwościa przeniesienia?


jw.
A jeśli chodzi o targanie gniadej ze sobą - to bardzo wątpliwe, by jej właściciele się zgodzili.
wątek zamknięty
Zebralam sie na odpisanie  😉

Tristia Powod sprzedazy dosyc prosty,Muskat okazal sie byc koniem do tej dyscypliny do ktorej konia potrzebowalam, z wiekiem pozmienialo mu sie w glowie i stwierdzil ze nie lubi pokonywac przeszkod wodnych.
Co do skupienia sie na sobie,to od dwoch tygodni konia na oczy nie widzialam, bo niestety nie ma nic wolnego do pojezdzenia w stajni,wiec sobie wakacje zrobilam poprostu.Pierwszy raz od 5 lat mam tyle czasu wolnego,ze juz nie wiem co mam ze soba zrobic  😵

kujka Mozliwosci mam zeczywiscie ale dosyc ograniczone,no i rodzicow ktorzy caly czas mowia zebym z tym skonczylam itp.

Dzionka Zaczynam szukac konia tylko mam kolejna rozterke, ktora dyscypline wybrac ujezdzenie czy wkkw  😉

Wszystkim dziekuje  :kwiatek:

Burza Wow! Jestem pod wrazeniem,tworzycie rewelacyjna pare,sliczne foty  😉
wątek zamknięty
Misia, WKKW 😜 😅
wątek zamknięty
E tam WKKW, ujeżdżenie 🙂 Mniej kontuzyjny sport, i mimo wszystko bardziej kobiecy 😉 No i konkurencja mniejsza, na pewno Misia z ciekawym koniem mogłaby dużo zawojować na arenie ogólnopolskiej. A przy treningu ujeżdżeniowym nie będzie stało na przeszkodzie również czasem sobie poskakać, albo i pogalopować terenowo, ale totalnie bez presji i stresu 🙂
I to mówię ja (Jarząbek, trener drugiej klasy), która sama byłam zapatrzona w skoki długie, długie lata - dopóki nie miałam okazji sprawdzić, że ujeżdżenie absolutnie nie jest nudne, daje odpowiednią dawkę adrenaliny i ma na celu stan jak najlepszego porozumienia z koniem, a nie tylko jazdę szybko do przodu 😉

A poza tym praca z koniem ujeżdżeniowym odpręża i relaksuje :P


Po dotarciu do ogona i doprowadzeniu do stanu używalności również drugiej strony, odprężenie i relaks gwarantowane 😁

wątek zamknięty
busch, No to możemy sobie przybić piątkę 😉 Heroina też najprawdopodobniej zostanie w domu jak ja wyjadę. Chyba nie dam rady utrzymać i siebie i konia. A na razie celuję w Poznań więc trochę daleko od domu ...
wątek zamknięty
busch, ale Twoja Gniada pięknie wygląda! Jaka zmiana w postawie 😲 😜 😜

Mia, a Ty gdzie się wybierasz?

U mnie sytuacja na pewno będzie podobna, ale na szczęście dopiero za 2 lata (chociaż straszą mnie, że migiem zleci). Kobyły 500km do Gdańska nie zawiozę, ze względu na jej problemy z transportem. Eni coś o tym wie... Nawet na głupim jaśku te 500km byłoby strasznym obciążeniem, a ona ma taki charakter, że ciężko przełamać jej strach po wypadku, a właściwie dwóch 😕 Mam to szczęście, że tu będzie miał się kto nią zająć :kwiatek:
wątek zamknięty
u nas też nie wiadomo jak będzie, mimo ze na studia wybieram się ok 60km od domu i to za 2 lata, to rodzice każą zostawić konia w domu bo nie stać ich na utrzymanie 2 koni we wroławiu i reszty 'w domu'- a moja 'emerytka' zostaje u nas do końca swoich dni więc nie ma mowy o sprzedaży, Młodą natomiast chciałabym zabrać żeby się rozwijać i nie zostawiać młodego konia, a wsiadać tylko 1-2 w tyg.  😕

ale kasy brak, a pensjonaty są drogie, mam nadzieje, ze jakoś się ułoży...
wątek zamknięty
Świeżutki Bartollinka z dziś 😉


Ale mu dupsko urosło od nic nie robienia  😵
wątek zamknięty
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
27 grudnia 2009 15:05
Quendi co chcesz, dupcie ma śliczną  😎
wątek zamknięty
Wolę jego wakacyjną sylwetkę, taki fajny szczupaczek byył.. a teraz ciężarówka. A jak dziś brykał..  🤬

Niech tylko trafi w moje łapki siodło, już nie bedzie mu tak do śmiechu!  😀iabeł:
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
27 grudnia 2009 15:39
Łojeju, coś dawno mnie tu nie było 😉 przyszłam się pochwalić, że po 4 miesiącach dzisiaj znowu kłusowałam na Kucyku! 😅 który, btw, został przerobiony na Pierwszego Na Świecie Ujeżdżonego Osła, z racji swojej mamuciej wręcz sierści (a może właściwie oślej 😁 ) No i tak chyba zostanie, że będziemy sobie tuptać 2, 3 razy w tygodniu kłusem, bo na razie nie kulawy 😉

Klami co tam u was? niestety niezbyt regularnie czytałam, ale coś mi się obiło, że ciągle Tenor stoi? Co się dzieje?
wątek zamknięty
Zdolna jestem. Chyba skrecilam sobie kostke .... :/ Spacerujac z koniem.   :emot4: :emot4:

lov, z Tenorem? Jest na wyjezdzie, ze sie tak wyraze. Jedzie na dluzsze leczenie do kliniki.
W skrocie, bo nie chce mi sie pisac, to wyszlo szydlo z worka. To znaczy doktor znalazl nasza balaczke czyli spadek po skopaniu sprawy ze sciegnem przed paru laty. Generalnie sprawa jest powazna. Mozna powiedziec, ze wisi nad nim perspektywa laki niestety.
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
27 grudnia 2009 16:57
Klami, oj 🙁 przykro mi... Ale nie poddawaj się, miej nadzieję, w końcu tyle razem przeszliście, że teraz to już dla was pestka! Życzę powodzenia i owocnego leczenia 😉
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
27 grudnia 2009 17:37
Renatko bede trzymac wszystkie kciuki jakie tylko mam za Twojego nowego konia! Tylko pamietaj o badaniach koniecznie 😉

Burza totalny opad szczeny!! z sesji na sesje Paczinero wyglada lepiej!! Co to za kolorek, sand? Chodzi za mna ostatnio... ojj...

Klami wiszaca wizja to jeszcze nie wyrok, walcz!
wątek zamknięty
kujka, walcze walcze. W koncu po cos oddaje mojego konia doktorowi na jakies 2 miesiace.

Nasturcja-Renata, czy ja tu dobrze czytam, ze powoli szykujesz sie na kupno kopytnego?? Moim zdaniem bardzo dobre posuniecie w Twojej sytuacji. Na pewno Ci pomoze, zajmiesz sie nim i nie bedziesz myslec o przeszlosci.
wątek zamknięty
A ja dziś jeździłam na takim cudeńku  😍

wątek zamknięty
kujka, dzięki 🙂 Nie, to Pebble.

Blądek., ale fajny!
wątek zamknięty
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
27 grudnia 2009 18:37
Bianca, dzięki!
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.