Wybór kierunku studiów

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 listopada 2009 20:41
Scottie,  no co Ty, ja cały czas nie mam konkretniejszych planów. Marzę sobie cicho i skrycie o tym, że przejdę przez prawo, ale raczej marne szanse. Zawsze mogę zostać fryzjerką...
Solina,ja tez ma znajomycj na pierwszym roku,na 2,na 4 i na magisterskich,na wiekszosci uczelni publicznych i prywatnych  😉
Wiem,co mowie...
A to,z macie co tydzien kolo,czy kilka w tyg. to chyba nic dziwnego? 🤔

Nie chcialam byc niemila,wiem,ze pewnie tak to zabrzmialo,ale mocno mnie Twoje slowa zdziwlily.
to ja zapytam raz jeszcze, czy jest tu ktoś z poznańskiej psychologii albo ma kogoś tam? Jak jest? Jaki poziom?
kratka   Król Papka i Pająkowe dziecko
28 listopada 2009 10:42
[quote author=Moon link=topic=132.msg389623#msg389623 date=1259264553]
Kratka, funfela z gimnazjum jest teraz na gospodarce przestrzennej na I roku i ciągnie razem z III rokiem geografii i bardzo sobie chwali - Tylko nie wiem w sumie czy to jest spowodowane tym, ze ma po prostu 'bazę' z gegry z tych dwóch lat, czy po prostu jest dość przyjemnie i prosto. ;-)

Po prostu jest przyjemnie i prosto  😁
[/quote]
jesteś może na tym kierunku??  🙂
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
28 listopada 2009 11:41
Solina,ja tez ma znajomycj na pierwszym roku,na 2,na 4 i na magisterskich,na wiekszosci uczelni publicznych i prywatnych  😉
Wiem,co mowie...
A to,z macie co tydzien kolo,czy kilka w tyg. to chyba nic dziwnego? 🤔

Nie chcialam byc niemila,wiem,ze pewnie tak to zabrzmialo,ale mocno mnie Twoje slowa zdziwlily.


to ty mnie chyba w pierwszym moim poście źle zrozumialas.
nie chodzilo mi o nauke w sensie trudnosci bo ciezko to porownac tak samo ilosc mierzona np w kartach a4 czy czyms tam. tylko o to ze na pierwszym zjezdzie juz mielismy sprawdzian (bo musimy miec zaliczony material z liceum wiec mamy go znac) i co zjazd jestesmy meczeni w porownaniu do innyc ktorzy sie ucza raz na pol roku na sesje.

idac na studia chcialam sobie odpoczac od wiecznej nauki na bierzaco jak w LO a tym czasem nic sie nei rozni poza tym ze chodze nie od pon do pt tylko w weekendy.

nie bede porownywac tego czy lepiej uczyc sie caly semestr w kawalkach i partiami zaliczac material czy raz siasc i nauczyc sie wszystkiego z pol roku bo kazdemu inaczej jest sie nauczyc lepiej. ja np wolalabym uczyc sie na sesje i miec spokoj. bo tak na prawde nic nie robie tylko ucze sie na kilka przedmiotow w ciagu tygodnia zeby w weekend to zaliczyc
In.   tęczowy kucyk <3
28 listopada 2009 23:17
Czy jest tu ktoś z łódzkiej filmówki?
morwa   gdyby nie ten balonik...
30 listopada 2009 18:22
[quote author=morwa link=topic=132.msg389637#msg389637 date=1259265872]
[quote author=Moon link=topic=132.msg389623#msg389623 date=1259264553]
Kratka, funfela z gimnazjum jest teraz na gospodarce przestrzennej na I roku i ciągnie razem z III rokiem geografii i bardzo sobie chwali - Tylko nie wiem w sumie czy to jest spowodowane tym, ze ma po prostu 'bazę' z gegry z tych dwóch lat, czy po prostu jest dość przyjemnie i prosto. ;-)

Po prostu jest przyjemnie i prosto  😁
[/quote]
jesteś może na tym kierunku??  🙂
[/quote]

Ja już jestem nawet po 🙁
Ale nie trójmiejskim, tylko warszawskim (SGGW dokładniej).
kratka - też myślę nad gospodarką przestrzenną na UG 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
15 grudnia 2009 20:21
czy ktoś tutaj studiuje anglistykę?  😉
aaach a ja mam czarną dziurę w mózgu.
Nie mam zupelnie pomysłu na drugi kierunek.
Teraz jestem na ratownictwie medycznym, zastanawiam sie czy zacząć coś jeszcze czy poczekać 3 lata do końca i walczyć o lekarski... A jesli zacznę coś innego, to co?  🤔
kujka   new better life mode: on
15 grudnia 2009 20:48
rtk, a czemu chcesz zaczac cos innego?
mysle ze jak nei masz pomyslu, nie masz zadnego innego kierunku, ktory chcialabys studiowac - to nie ma co sie przymuszac. jak znajdziesz cos dla siebie to wtedy zaczniesz, a nie - wezme 2 kierunek bo tak teraz trzeba.
mam duży luz. Kierunek okazał się latwy i bezproblemowy jak na moje możliwości. Czuje straszny neidosyt i brak pracy. Stąd pomysł na coś jeszcze.
To może idź do pracy 😉
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
03 stycznia 2010 20:25
na zaoczne prawo przy przyjeciach tez liczy sie kolejnosc zgloszen?na maturze trzeba zdawac takie przedmioty jakby sie chcialo isc na dzienne?
wszystko zależy od uczelni
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
04 stycznia 2010 14:08
szepcik-hmm dzieki rozumiem 😉
najlepiej jak sprawdzisz to w wymaganiach uczelni, na którą chcesz zdawać
z tego co wiem, to na UJ na zaoczne liczą się wyniki, nie kolejność zgłoszeń
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
10 stycznia 2010 15:04
jeszcze nie zdążyłam się tutaj pochwalić: jeden z Uniwerystetów zaprosił mnie na rozmowę. Mam termin na 3.03, więc jeszcze sporo czasu żeby się porządnie przygotować... i zgłebić temat okulistyki u zwierzą, bo o to na pewno będę się pytać  😁

poza tym jeden mnie odrzucił (Bristol), dwa dalej milczą  👀

ale smieje się jak głupia: uni zaprasza studenkę prawa (bez matury z biologi czy fizyki)  na rozmowę w sprawie weterynarii  😂


edit. az się muszę sama zacytować
tak czy siak ja sie nawet nie nastawiam, ze mnie zaprosza na interview. chyba, ze beda sie chcieli posmiac ze studenta prawa  😂
na uj,tylko kolejnosc zgloszen  😉
Jest kolo 500 miejsc.
a jest ktoś z Was może na fizjoterapii, na AM? Cięzko jest- tzn. jest dużo W-Fu i innych zajęć sportowych?? (słyszałam, ze na fizjo tego jest dużo i trzeba baseny zaliczać itp.).
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2010 16:08
remendada, czyli można iść na prawo mając zdane 3 przedmioty na 30%? szał ciał 😀
Scottie   Cicha obserwatorka
10 stycznia 2010 16:20
Strzyga, nie chcę Cię dołować, ale moja koleżanka, która miała z matury rozszerzonej z polskiego 40%, rozszerzonej historii 36% i z rozszerzonego z wosu 39% dostała się w 2 rzucie na... dzienne prawo na UKSW...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2010 16:24
Ja wiem, że są prywatne uczelnie na których robi się prawo cywilne w 2 dni na przykład. Z jednej strony, to się nie martwię, bo jeśli skończę i zrobię aplikację, to tacy ludzie nie będą dla mnie problemem, bo sam papierek z uczelni to jeszcze nic =)
Ale z drugiej strony: każda pindzia może być teraz prawnikiem...
Averis   Czarny charakter
10 stycznia 2010 16:30
Scottie W Opolu dziewczyna miała niewiele ponad 30% z rozszerzonego polskiego i jest na polonistyce  😁
Mam koleżankę na UKSW i, gdy opowiada mi ona jak ich tam strasznie cisną i ile bezsensownych rzeczy robią, to mam mieszane uczucia co do tej uczelni.
Strzyga Mój nauczyciel z WOS-u zawsze mówił- "Magistrów prawa znam wielu, ale prawnika, to żadnego"  😎
busch   Mad god's blessing.
10 stycznia 2010 16:31
Jak rozszyfrować UKSW?
Averis   Czarny charakter
10 stycznia 2010 16:33
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego- nazwa wiele mówi tez o profilu uczelni. Rzeczona koleżanka na polonistyce musi zaliczyć przedmiot, który nazywa 'kościelnym WOS-em"  😁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2010 16:35
Averis, ano. Nam zawsze Pan Doktor na prawoznawstwie daje kazusy prawne zaczynając się "Panna studiująca prawo zaoczne...."
Strzyga,dokladnie tak  😉
5 tys rocznie i jestes.
Averis   Czarny charakter
10 stycznia 2010 16:38
Chociaż w sumie znam jednego Pana, który studiował prawo zaocznie i założył własną kancelarię- nie narzeka na brak pieniędzy i klientów 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2010 16:39
Averis, ja nie przeczę, że na zaoku nie ma ludzi inteligentnych. Niektórzy po prostu nie mogą sobie pozwolić na to, żeby utrzymywali ich rodzice podczas studiów. Ale cześć ludzi, których znam z zaoka...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się