Wybór kierunku studiów
Scottie, no co Ty, ja cały czas nie mam konkretniejszych planów. Marzę sobie cicho i skrycie o tym, że przejdę przez prawo, ale raczej marne szanse. Zawsze mogę zostać fryzjerką...
Solina,ja tez ma znajomycj na pierwszym roku,na 2,na 4 i na magisterskich,na wiekszosci uczelni publicznych i prywatnych 😉
Wiem,co mowie...
A to,z macie co tydzien kolo,czy kilka w tyg. to chyba nic dziwnego? 🤔
Nie chcialam byc niemila,wiem,ze pewnie tak to zabrzmialo,ale mocno mnie Twoje slowa zdziwlily.
to ja zapytam raz jeszcze, czy jest tu ktoś z poznańskiej psychologii albo ma kogoś tam? Jak jest? Jaki poziom?
[quote author=Moon link=topic=132.msg389623#msg389623 date=1259264553]
Kratka, funfela z gimnazjum jest teraz na gospodarce przestrzennej na I roku i ciągnie razem z III rokiem geografii i bardzo sobie chwali - Tylko nie wiem w sumie czy to jest spowodowane tym, ze ma po prostu 'bazę' z gegry z tych dwóch lat, czy po prostu jest dość przyjemnie i prosto. ;-)
Po prostu jest przyjemnie i prosto 😁
[/quote]
jesteś może na tym kierunku?? 🙂
Solina,ja tez ma znajomycj na pierwszym roku,na 2,na 4 i na magisterskich,na wiekszosci uczelni publicznych i prywatnych 😉
Wiem,co mowie...
A to,z macie co tydzien kolo,czy kilka w tyg. to chyba nic dziwnego? 🤔
Nie chcialam byc niemila,wiem,ze pewnie tak to zabrzmialo,ale mocno mnie Twoje slowa zdziwlily.
to ty mnie chyba w pierwszym moim poście źle zrozumialas.
nie chodzilo mi o nauke w sensie trudnosci bo ciezko to porownac tak samo ilosc mierzona np w kartach a4 czy czyms tam. tylko o to ze na pierwszym zjezdzie juz mielismy sprawdzian (bo musimy miec zaliczony material z liceum wiec mamy go znac) i co zjazd jestesmy meczeni w porownaniu do innyc ktorzy sie ucza raz na pol roku na sesje.
idac na studia chcialam sobie odpoczac od wiecznej nauki na bierzaco jak w LO a tym czasem nic sie nei rozni poza tym ze chodze nie od pon do pt tylko w weekendy.
nie bede porownywac tego czy lepiej uczyc sie caly semestr w kawalkach i partiami zaliczac material czy raz siasc i nauczyc sie wszystkiego z pol roku bo kazdemu inaczej jest sie nauczyc lepiej. ja np wolalabym uczyc sie na sesje i miec spokoj. bo tak na prawde nic nie robie tylko ucze sie na kilka przedmiotow w ciagu tygodnia zeby w weekend to zaliczyc
Czy jest tu ktoś z łódzkiej filmówki?
[quote author=morwa link=topic=132.msg389637#msg389637 date=1259265872]
[quote author=Moon link=topic=132.msg389623#msg389623 date=1259264553]
Kratka, funfela z gimnazjum jest teraz na gospodarce przestrzennej na I roku i ciągnie razem z III rokiem geografii i bardzo sobie chwali - Tylko nie wiem w sumie czy to jest spowodowane tym, ze ma po prostu 'bazę' z gegry z tych dwóch lat, czy po prostu jest dość przyjemnie i prosto. ;-)
Po prostu jest przyjemnie i prosto 😁
[/quote]
jesteś może na tym kierunku?? 🙂
[/quote]
Ja już jestem nawet po 🙁
Ale nie trójmiejskim, tylko warszawskim (SGGW dokładniej).
kratka - też myślę nad gospodarką przestrzenną na UG 😉
czy ktoś tutaj studiuje anglistykę? 😉
aaach a ja mam czarną dziurę w mózgu.
Nie mam zupelnie pomysłu na drugi kierunek.
Teraz jestem na ratownictwie medycznym, zastanawiam sie czy zacząć coś jeszcze czy poczekać 3 lata do końca i walczyć o lekarski... A jesli zacznę coś innego, to co? 🤔
rtk, a czemu chcesz zaczac cos innego?
mysle ze jak nei masz pomyslu, nie masz zadnego innego kierunku, ktory chcialabys studiowac - to nie ma co sie przymuszac. jak znajdziesz cos dla siebie to wtedy zaczniesz, a nie - wezme 2 kierunek bo tak teraz trzeba.
mam duży luz. Kierunek okazał się latwy i bezproblemowy jak na moje możliwości. Czuje straszny neidosyt i brak pracy. Stąd pomysł na coś jeszcze.
na zaoczne prawo przy przyjeciach tez liczy sie kolejnosc zgloszen?na maturze trzeba zdawac takie przedmioty jakby sie chcialo isc na dzienne?
wszystko zależy od uczelni
szepcik-hmm dzieki rozumiem 😉
najlepiej jak sprawdzisz to w wymaganiach uczelni, na którą chcesz zdawać
z tego co wiem, to na UJ na zaoczne liczą się wyniki, nie kolejność zgłoszeń
jeszcze nie zdążyłam się tutaj pochwalić: jeden z Uniwerystetów zaprosił mnie na rozmowę. Mam termin na 3.03, więc jeszcze sporo czasu żeby się porządnie przygotować... i zgłebić temat okulistyki u zwierzą, bo o to na pewno będę się pytać 😁
poza tym jeden mnie odrzucił (Bristol), dwa dalej milczą 👀
ale smieje się jak głupia: uni zaprasza studenkę prawa (bez matury z biologi czy fizyki) na rozmowę w sprawie weterynarii 😂
edit. az się muszę sama zacytować
tak czy siak ja sie nawet nie nastawiam, ze mnie zaprosza na interview. chyba, ze beda sie chcieli posmiac ze studenta prawa 😂
na uj,tylko kolejnosc zgloszen 😉
Jest kolo 500 miejsc.
a jest ktoś z Was może na fizjoterapii, na AM? Cięzko jest- tzn. jest dużo W-Fu i innych zajęć sportowych?? (słyszałam, ze na fizjo tego jest dużo i trzeba baseny zaliczać itp.).
remendada, czyli można iść na prawo mając zdane 3 przedmioty na 30%? szał ciał 😀
Strzyga, nie chcę Cię dołować, ale moja koleżanka, która miała z matury rozszerzonej z polskiego 40%, rozszerzonej historii 36% i z rozszerzonego z wosu 39% dostała się w 2 rzucie na... dzienne prawo na UKSW...
Ja wiem, że są prywatne uczelnie na których robi się prawo cywilne w 2 dni na przykład. Z jednej strony, to się nie martwię, bo jeśli skończę i zrobię aplikację, to tacy ludzie nie będą dla mnie problemem, bo sam papierek z uczelni to jeszcze nic =)
Ale z drugiej strony: każda pindzia może być teraz prawnikiem...
Scottie W Opolu dziewczyna miała niewiele ponad 30% z rozszerzonego polskiego i jest na polonistyce 😁
Mam koleżankę na UKSW i, gdy opowiada mi ona jak ich tam strasznie cisną i ile bezsensownych rzeczy robią, to mam mieszane uczucia co do tej uczelni.
Strzyga Mój nauczyciel z WOS-u zawsze mówił- "Magistrów prawa znam wielu, ale prawnika, to żadnego" 😎
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego- nazwa wiele mówi tez o profilu uczelni. Rzeczona koleżanka na polonistyce musi zaliczyć przedmiot, który nazywa 'kościelnym WOS-em" 😁
Averis, ano. Nam zawsze Pan Doktor na prawoznawstwie daje kazusy prawne zaczynając się "Panna studiująca prawo zaoczne...."
Strzyga,dokladnie tak 😉
5 tys rocznie i jestes.
Chociaż w sumie znam jednego Pana, który studiował prawo zaocznie i założył własną kancelarię- nie narzeka na brak pieniędzy i klientów 😉
Averis, ja nie przeczę, że na zaoku nie ma ludzi inteligentnych. Niektórzy po prostu nie mogą sobie pozwolić na to, żeby utrzymywali ich rodzice podczas studiów. Ale cześć ludzi, których znam z zaoka...