Co mnie wkurza w jeździectwie?
Pytanie "Kiedy będziemy galopować" początkujących po tym jak wsiądą na konia i postępują pół kółka. 😵
niektórym nigdy nie wychodzi jak KTOŚ patrzy 👿
Mi sie pomyliło bo tak mówie do swoich dzieci..ale w koncu Dramka to moje 3 dziecko. 💃
Od razu się obejrzałam czy ktoś mnie słyszał..niestety słyszał i mnie nie zły ubaw 😁
Mi się zdarzyło powiedzieć do mojego konia: "Mamusia zaraz wróci" 😵 😂
Dramka,nie łam się,mi też się zdarza 😂
Sankarita masz racje, najlepsze co można zrobić to się uodpornić...
Ja nałogowo rozmawiam z psem, kotem i koniem 😁
Mi często zdarza się powiedzieć: chodź kochanie, idziemy, lub misiu zaczekaj, do klaczy oczywiście 😁 Oczywiście jest wiele innych do których wstyd się przyznać 😁
Ale Ja mam wytłumaczenie bo mam dzieci.. 😎 a Wy? 😁
No wiesz... Mój kot nazywa się Synio 🤔wirek:
ja kiedyś na jezdzie powiedziałam: co ty robisz głupia? do konia, akurat wtedy gdy mijałam się z jakąś koleżanką 😁 jej mina: bezcenna. później przez 15 min. jej tłumaczyłam że gadałam z kobyłą a nie nabijałam się z niej 🤦
Chodziło mi bardziej że stojąc na przykład po przeciwnej stronie maneżu widze jakieś zdarzenie, po czym np. następnego dnia dostaje relacje od tej osoby która wtedy w tym zdarzeniu uczestniczyła i dostaje MOCNO podkolorowaną historyjkę którą można włożyć między bajki 😁
ja tez mówie do konia zdrobnieniami przeróżnymi ale nie o to mi chodziło, raczej właśnie o niezrozumienie natury tego zwierzecia i trzesienie portkami typu " bo zmoknie", "bo niedajboze ktorys dziabnie, kopnie" , nakładanie ochraniaczy na wybieg jesli nie ma takiego zalecenia 'odgórnego' w konkretnym przypadku , po piasku szkoda jeździc, po blocie szkoda jezdzic, tu złe podłoże tam złe podłoże, kon pracujacy w polu -biedny misiek co sie nad nim znecaja , i tak dalej 😉
oj tam, ja mówię do Dzionka "synuś" a jak mnie denerwuje to "synu!" i nie obchodzi mnie co inni myślą 😉
[quote author=Dzionka link=topic=885.msg374902#msg374902 date=1257766804]
O matko, w ilu jeszcze wątkach ktoś wstawi link do tego filmu? Ludzie, opanujcie się 🙄 Już w co najmniej 3 czy 4 wątkach ten film jest, wystarczy...
A podałabyś mi w których wątkach jest? Pls 🙂
Bo chętnie o nim podyskutuję, szczerze mnie zbulwersował.
[/quote]
Jest w filmach naszych i znalezionych na youtube'ie, w kąciku skoków, w kąciku sportowca amatora i tutaj. Nie wiem, może gdzieś jeszcze, ale nie natrafiłam 🙂 To prawda, jest koszmarny, ale jak widzę link do youtube'a to od razu wiem, że to będzie ten filmik 😁
"nakładanie ochraniaczy na wybieg jesli nie ma takiego zalecenia 'odgórnego' w konkretnym przypadku"
To zlecenie od górne od kogo? Od Boga?
Nawet nie wierz jakie warunki konie mają w polu, nie które padają..może Tobie założyć homonto na caly dzien w słońcu bez wody?
Polecam szczególnie jazde po piachu i to galopem jak chcesz zerwać konia. 🙄
ja nienawidzę plotkarstwa 😉 ileż to można rzeczy się dowiedź o własnych koniach 😂
"nakładanie ochraniaczy na wybieg jesli nie ma takiego zalecenia 'odgórnego' w konkretnym przypadku"
To zlecenie od górne od kogo? Od Boga?
nie, od weta np , jak jest jakis problem z girami 😉 twoje konie bóg leczy? a to ciekawe, daj namiary
Nawet nie wierz jakie warunki konie mają w polu, nie które padają..może Tobie założyć homonto na caly dzien w słońcu bez wody?
tak samo nie chciałabym miec zalozonego siodla i przyumusu skakania przeszkod dla widzimisie wlasciciela 😉 a praca w polu przynajmniej sie na cos przyda 😀
Polecam szczególnie jazde po piachu i to galopem jak chcesz zerwać konia. 🙄
ta? no co ty ja tam sobie lubie codzien rano wyskoczyc na godzinke ciągłego galopu po piachu wzdłuż bystrzycy! polecam! 🏇
😵
Hm co jest wkurzającego w tym, że się nie chce jeździć po złym podłożu? Mi szkoda nóg konia żeby nim po jakiejś niepewnej nawierzchni śmigać - po co niby? Raz już mi się podbił, bo pobiegał po grudzie, teraz dopóki pogoda się nie uspokoi będę jeździć tylko w hali i nie widzę w tym niczego "nadwrażliwego" 🤔
Widać że ciężko pracowałaś i pracujesz na swojego konia. A masz chociaż własnego konia? Opłacasz pensjonat?
Ja wolę zapobiegać niż leczyć. I sama wiem doskonale na co jest stac mojego konia, nie muszę pytać weta..czy widzi przeciwskazania do zakładanie ochraniaczy na padok. Ludzie to robią bo są odpowiedzialni za swoje konie.
Myślę że mój koń nie cierpi przy skakaniu, inaczej by nie skakał.
Hm co jest wkurzającego w tym, że się nie chce jeździć po złym podłożu? Mi szkoda nóg konia żeby nim po jakiejś niepewnej nawierzchni śmigać - po co niby? Raz już mi się podbił, bo pobiegał po grudzie, teraz dopóki pogoda się nie uspokoi będę jeździć tylko w hali i nie widzę w tym niczego "nadwrażliwego" 🤔
no ok, ale bez przesady , ktoś wstawia zdjęcie z terenu gdzie ma kawałek piaszczystej drogi i od razu milon komentarzy oburzonych czy nie szkoda konia... litosci ludzie!
"
Nawet nie wierz jakie warunki konie mają w polu, nie które padają..może Tobie założyć homonto na caly dzien w słońcu bez wody?
tak sie sklada, ze to co mowisz to jakies ekstremum. rolnicy czesto bardzo dbaja o konie pracujace w lesie czy polu i nie jeden kon rekreacyjny czy nawet sportowy chcialby tak miec.
Hm no prawda jest taka, że ja bym nie galopowała po takim kopnym piachu jak na zdjęciach dziewczyn 😀 No ale może jestem inna.
Przeczytałam jeszcze raz co napisałaś Dramka do mnie i aż mną telepnęło.Skąd ton jak do 14 letniego laika? SKĄD mozesz wiedziec czy ja wiem jak wyglada praca konia w polu czy nie ? A tak poza tym to słownik ortograficzny sie kłania pani profesor 😉
katija "rolnicy czesto bardzo dbaja o konie pracujace w lesie czy polu i nie jeden kon rekreacyjny czy nawet sportowy chcialby tak miec."
Nie którzy może tak..ale niestety nie wszyscy
Olga, nie wiem, gdzie się doszukałaś tonu "jak do 14 letniego laika", ale Dramka ma rację.
A słownik raczej nie potrzebny, brak dwóch przecinków nie jest błędem ortograficznym, a jedna literówka każdemu się może zdarzyć. A na Twoim miejscu przeczytałabym każdy swój post 5 razy przed wstawieniem i poprawiała błędy (tak, pofatygowałam się i przejrzałam listę Twoich ostatnich postów).
Olga, nie wiem, gdzie się doszukałaś tonu "jak do 14 letniego laika", ale Dramka ma rację.
A słownik raczej nie potrzebny, brak dwóch przecinków nie jest błędem ortograficznym, a jedna literówka każdemu się może zdarzyć. A na Twoim miejscu przeczytałabym każdy swój post 5 razy przed wstawieniem i poprawiała błędy (tak, pofatygowałam się i przejrzałam listę Twoich ostatnich postów).
To moze mnie oświecisz gdzie dokładnie zrobilam bledy? Taką jestes wyrocznią że mozesz decydować kto ma rację a kto nie ? Niestety w przypadku tematów takich jak ten nie ma jednej RACJI a jest wiele osobistych OPINII i POGLĄDÓW 😉
p.s nawet rażącego błędu ortograficznego u Dramki nie widzisz? słabiutko, słabiutko 🤣
Ja tam Dramkę rozumiem.
I myślę, że każdy lepiej wie, czy jego koń powinien nosić ochraniacze na padoku, czy nie. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Zwłaszcza jeśli mamy takie a nie inne doświadczenia ze swoim koniem.
Poza tym..co do tego piachu....Wiecie co? Ja rozumiem, że chcemy dbać o swojego konia. I słusznie. Ale nie popadajmy w skrajności. Konio nie pójdzie tędy bo piasek, nie pójdzie bo kamiuszki, nie pójdzie bo beton, nie pójdzie bo krzaczory. 😉 Jasne, że należy unikać sytuacji które są zbędnym zagrożeniem dla końskiego zdrowia, lub sytuacji które są niebezpieczne dla zdrowia danego konia z jakiegoś tam powodu, ale nie róbmy z koni kalek!
Wszystko przy koniu należy robić z głową.
Jeżeli masz konia to o niego dbasz i się o niego troszczysz..to chyba normalne. Dla mnie zakładanie ochraniaczy na padok to NORMA. Koniowi nie zaszkodzi a może zapobiec urazowi nogi.
Jeżeli płacisz co miesiąc pensjonat to po to żeby na koniu jeździć..chociaż 2 lata płaciłam i chodzilam tylko na spacery w ręku do lasu więc wolę teraz chuchać na zimno i takich sytuacji na przyszłość unikać. Według innych może jestem wariatka 🤔wirek:
Znam osoby które wpadają tylko po to do stajni żeby raz na pół roku zapłacić z góry. Koń nic nie robi tylko chodzi po łące.
Niestety mój ma ze mną prze....i skacze też 😵
Olga Oświeć nas 🙇
"Wszystko przy koniu należy robić z głową. " Święta prawda. Nie wolno popadać w skrajności.
Ale Ja ogólnie patrzę na podłoże. Koń ma swoje lata a Ja chcę go jeszcze użytkować. I nie należy do najbardziej odpornych.
Dramka, ano znalazłam, aczkolwiek patrzyłam na Twój ostatni post przed wypowiedzią Olgi, nie na wcześniejsze, przypadkiem znalazłam ; )
(Jest "nie wierz" a powinno być "nie wiesz" ; ) )
Olga, wybacz, ale nie mam najmniejszej ochoty przepisywać prawie wszystkich Twoich wiadomości. Zajrzyj sobie w swój profil, kliknij "lista ostatnich wiadomości" i poczytaj. Skoro jesteś taka nieomylna pod tym względem, to w tych wiadomościach wyłapiesz na pewno duuużo błędów. No i nad stylistyką zdania wypadałoby popracować.
No ale temat nie o tym.
Nie wyobrażam sobie puszczenia mojego konia na padok bez ochraniaczy.
W jakim celu zakładałbym je na trening, jeżeli na padok nie zakładam? Takie jedno z podstawowych pytań.
Koń jest golony, będę zakładała derkę "bo wieje".
Z resztą gdzieś na forum już była dyskusja na temat, jak bardzo krzywdzimy "koffane konisie". Chyba a'propo kantarów pod ogłowiem.
katija "rolnicy czesto bardzo dbaja o konie pracujace w lesie czy polu i nie jeden kon rekreacyjny czy nawet sportowy chcialby tak miec."
Nie którzy może tak..ale niestety nie wszyscy
niektorzy nie dbaja. wiekszosc dba. i przepraszam, bo nie chce cie urazic, ale z twoich wypowiedzi wychodzi, ze nie wiesz jakie sa realia wsi, trzymasz konia na hotelu w miescie, albo bliskim poblizu miasta, i nosa na wies nie wysciubiasz. i nie wiesz wielu innych rzeczy, dotyczacych tego tematu.
Niech będzie że większość dba. 🙄
Trzymam konia blisko miasta w hotelu ale to nie znaczy że nie bywałam na wsi..
In. skoro coś mi zarzucasz to powinnaś miec chyba jakies dowody, ja tam nie widze żadnych błędów 😎 ale nie wiem 'humanistką' 😁 nie jestem , wrecz przeciwnie 😎
Ochraniacze na padok - norma ? 😵 To już sobie wyobrażam ile te wasze koniska na tym padoku spędzają ...koni żal 🙁
Konie które wychodzą na padok w ochraniaczach zazwyczaj nie spędzają tam całego dnia.