Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)

A oto historia zakupu Harnasia. Któregoś dnia zadzwoniłam do znajomego czy nie znał by kogoś kto by w okolicy miał by do sprzedania „dobrego” konia. Odparł, ze miał by dla mnie konia, a raczej ogiera i jak chce możemy następnego dnia pojechać.
    Kiedy go pierwszy raz zobaczyłam był bardzo zaniedbany brudny, ogon wytarty cały z błota, kurzu tak samo prawie nie było grzywy bo wytarł, kopyta popękane za długie.
Ale miał coś w sobie, tak naprawdę nie widziałam tego w jakim jest stanie. Dopiero teraz jak oglądam zdjęcia to widzę.
  To był koniec października kiedy go zakupiłam. Przez pare dni stał jeszcze u swoje byłego właściciela po czym został wykastrowany i po paru dniach wywieziony na swoje nowe miejsce pobytu. Przez następne dwa dni stał sam w boksie zdala od stada. Harnaś przez dłuższy czas był wychowywany sam tylko w jakim tam okresie przez krótki czas miał towarzysza, a tak jedyne jego towarzystwo to był pies. Więc jak został wprowadzony do stada to się zaczęło...ze spokojnego niedoszłego ogiera stał się potwór. Stado to było piorytet, zaczął gryźć i nie dał się dotknąć. No i zaczęła się praca z ziemi. Harnaś w tym okresie świeżo co przyjął siodło i jeźdźca, więc znał podstawy jak to twierdził właściciel. Może i znał, ale zmiana miejsca i itp. bardzo go zmieniła. Przez moment byłam załamana.
  Teraz już się dogadaliśmy nawet mam wrażenie że tylko mnie słucha. Jest Bardzo mądry i szybko się uczy. Ostatnio bardzo mile mnie zaskoczył, po jeździe wyprowadzałam go spowrotem na pastwisko, i tak go dość daleko oprowadziłam, zawrócił poszedł za mną w kierunku stajni, i nie chciał odejść. Kiedy już zniknełam z niego oczu to wrócił do stada, normalnie łezka mi się zakręciła.



zdjęcia kiedy pierwszy raz go zobaczyłam:




cieciorka   kocioł bałkański
11 września 2009 22:07
Moze Cieciorka ma jakies zdjęcia ?
mam pare 🙂
ale poki co moj komp prywatny się zepsuł i nic nie wstawie... 😉
nadrobię kiedy indziej.
Tosiek jak zawsze piękny- choć po wyjeździe z ZT nie wygladał super... dalej na sprzedaż?
Co u Edzia, jakie plany z nim?
Mama była pod ogromnym wrażeniem Twojej urody 🙂 (chyba bardziej niz konia) przez tydzien gadała jaka z ciebie ładna dziewczyna, a jeszcze przedwczoraj jak wspomniałam o slązakach to przypomniała sobie o tobie  🤣
Montana prawie kopia tylko jednej skarpetki brakuje 😉
zawstydzilas mnie 😡

Co do Antosia- jeśli znajdzie sie kupiec to wiadomo, ale specjalnie nikt narazie kupca nie szuka 😉 bo okazalo sie ze jest spore zainteresowanie ogierem. Ja sie tam ciesze 😁 bo ostatnio fajnie chodzi, umie co raz więcej, na przyszły sezon bedzie gotowy do N klasy. A Edzio... w oczekiwaniu na nowych nabywców będzie się szkolił jako piękny wałach 😎
🚫 miło było poznać, choć szkoda że tak krótko


Montana, gdzie Lapid stoi?
cieciorka   kocioł bałkański
11 września 2009 22:47
to on już bez jajeczek? zradzisz jakies szczegoły dotyczące sprzedazy? 😉
a z Antkiem pokazujecie sie gdzies poza własnym ogródkiem?
cieciorka   kocioł bałkański
13 września 2009 23:31
troche edzia:








AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
15 września 2009 10:09
W imieniu Admina zapraszam wszystkich na nowe forum poświęcone ślązakom na stronie www.konieslaskie.com
ciąg dalszy przerabiania konia od woza na konia ujeżdżeniowego 🤣














cieciorka   kocioł bałkański
19 września 2009 19:50
coż ja mogę rzec....  😍
Boy (Palant/Kama)



Rozrabiaj teraz gdzieś tam...daleko
Mazia   wolność przede wszystkim
22 września 2009 09:05
lobuziara, piękne zdjęcia, naprawdę widać ile pracy zostało włożone w tego konia, efekt super!
A jesli chodzi o pracę z moją 2,5 letnią pół ślązaczką to w życiu nie miałam pojęcia , że ślązaki są takie.. leniwe 😵 Podczas lonży jak batem nie pogonisz to nic do przodu...Jej matka sp na cmoknięcie w galop wchodziła, widać że charakter po tatusiu odziedziczyła 😉 Co w niczym jej nie ujmuje, nie ma to jak siłłłłłłłaaaaa spokoju 😉



PS. Boyek tak mi przykro...
kujka   new better life mode: on
22 września 2009 09:21
boyek, a co sie stalo?
boyek????????? hmm, zmartwiłaś mnie tym wpisem...
slojma   I was born with a silver spoon!
22 września 2009 09:24
boyek-  🙁 nie wierze
cieciorka   kocioł bałkański
22 września 2009 09:43
ojej, szkoda boya 🙁
Boyek, bardzo mi przykro. Mam tylko nadzieję ze zostawil godnych następcow.
moje slaskie... choc bez papierow

eee, a możesz tak więcej trochę?? nie wmówisz mi, że masz tylko to jedno :P
Moi Państwo...Czy będzie to wielką ujmą na honorze śląskiego ogra jak mu na hubertusa złoże naczółek z złotem i diamnecikami?  😁 😁 👀


Jutro jadę po pracy tuningować grubego przed sobotą. Trzymajcie za nas kciuki. 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
29 października 2009 10:50
asds- tuninguj czekam na zdjęcia 🙂
Postrama się na poniedizałek coś wrzucic 🙂. Zdjecia z samej imprezy to juz zalezy kiedy mi fotograf je podrzuci 🙂
Witam :-)
To ja pochwalę się swoim Ślązakiem, , a w zasadzie 50% ślązaczkiem. Mówię o nim Ślązak, bo ta rasa zdecydowanie u niego się przebiła, czego dowodem są zdjęcia :-)

DAR ur.12.05.2005 po og. Śląskim RETOR(Rataj  po Rycerz  X  Leonka po Lix). Matką jest Wielkopolano-Trakenka.





Dar poza świetnym posuwistym obszernym kłusem ma świetny charakter :-) po ślązakach opanowany, spokojny i odważny, po trakenach z temperamentem :-), także bardzo jestem zadowolona z tej mieszanki, aaaa i jeszcze miękko nosi :-).
Ma 4 lata i dopiero został ujeżdżony, także zaczynamy. Chyba były wcześniejsze próby ujeżdżania najwyraźniej nieudane, bo przy pierwszych próbach siodłania nie widziałam konia który takie rodeo odstawiał, a wiele już w życiu młodych koni widziałam, udało mu się nauczyć fruwać dwóch na prawdę dobrych jeźdźców :-D.
Teraz już jest świetnie, bardzo pojętny chłopczyk najwyraźniej przekonał się, że człowiek na grzbiecie nie usiłuje go zamordować i nie musi walczyć o życie :-D, przynajmniej dawno nic nie próbował i niech tak zostanie.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
01 listopada 2009 17:55
Ale przystojniak 😜
Popraw szybko to RZycie 😉
tak przy okazji - tegoroczna koncowka ZT w Ksiazu:

http://www.swiatkoni.pl/gallery-photos/549.html

i pare koni do rozszyfrowania 😉





cieciorka   kocioł bałkański
01 listopada 2009 19:16
Hipogryf, piekny 🙂
Hipogryf - konio fajne  😀 ciekawe jaki bedzie w robocie pod siodlem... mniam  😎
asds   Life goes on...
02 listopada 2009 07:49
Hipogryf ukradnę ci go no kurczę 🙂 Bedzie kolega dla grubego 🙂
Melduję z radością, że do Krakowa wrócił siwy Santiago  💃
I w przyszłym sezonie będzie podbijał czworoboki  😉
cieciorka   kocioł bałkański
02 listopada 2009 16:31
niemcy juz go nie chca?
A pod kim bedzie podbijal te czworoboki, jezeli mozna zapytac...?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się