Kącik Rekreanta II (rok 2009)
No ja co prawda studiuje jeden kierunek ale popołudniowo robie szkołę muzyczną wiec w tygodniu poza weekendem mam 1 dzień wolny 😎
A, że w stajni jestem o 8 rano i o 19 to juz standard ciekawe tylko ja przy sesji to ogarne 😁
wątek zamknięty
Zazdroszczę jednego dnia wolnego... Ja codziennie wychodzę o 7 i wracam wieczorem. Dzisiaj się zerwałam z wykładu, a co! Dobrze, że na Dzionku 2 razy w tyg jeździ jego ciocia, przynajmniej mogę sobie w weekend wsiąść na niewystanego konia 🙂
wątek zamknięty
Tak łatwo o ten dzień wolny nie było bo żeby go mieć musiałam upakować więcej zajęć jednego dnia ale dało rade i póki co działa 😁
poza tym to dopiero 2 rok więc wiadomo zajęć mniej 🙂
ps. też się dziś urwała z wykładu 👀 po wczorajszym dniu uznałam, że należy się wygrzać w domu coby zaraz się nie przeziębic 😉
wątek zamknięty
też się urwałam z wykładu dzisiaj 😉
czyli dzisiaj dzień uciekinierów hehe
wątek zamknięty
No to i ja... W szkole nie byłam : P
Ale za to zaraz płuca wykaszlę...
wątek zamknięty
A ja dziś absolutnie nie wiedziałam co mam z tym biednym koniem w taką pogodę robić, więc razem z koleżanką pojechałyśmy w teren. I fajnie było 😉 Zimno i mokro ale konie zadowolone.
wątek zamknięty
ało, a ja dzisiaj też poszłam na wagary - nie byłam w szkole 😀 na konia wsiadłam, na rżysku, bo ujeżdżalnia zalaaaana! 🙁
wątek zamknięty
Dawno mnie nie było, więc tylko podziękuję wszystkim za miłe słówka na temat Korabskiego i zdjęć. :kwiatek: :kwiatek:
Jeśli pytaliście o coś - proszę powtórzcie, bo nie mogę znaleźć strony, na której wstawiałam foty... A trochę do przejrzenia ich jest...
raven - bananka jak znalazł! Pięknie - nowa? ja nie w temacie 😡
No i my 😉
Smajl x 2 😉
czyli jednak coś w tym jest, że właściciele są podobni do swoich koni ;D

Pozdrawiamy 🙂
wątek zamknięty
darolga piękne zdjęcie
wątek zamknięty
salucha - dziękujemy! 🙂 czy takie piękne to nie wiem, ale chyba coś w sobie ma ;D smajl! 🙂
wątek zamknięty
każde zdjęcie coś w sobie ma
wątek zamknięty
Darolga, ladne zdjecie 🙂
Kasztan dzisiaj w drodze na hale odstawil niezly cyrk. Kon ledwo chodzacy L zaczal "piafowac"... i nawet niezle mu to wychodzilo! A wszystko przez dwa konie lecace po torze.
Jedyne co mnie niepokoi to to, ze zrobil sie agresywny do innych koni, jeszcze bardziej niz byl, a to zasluga sasiada... :/ (ach te rudzielce)
wątek zamknięty
darolga
Niesamowicie pocieszne to zdjęcie 😀
Raven
Super 😀
A co tam u Santoski?? 👀
margaritka
Słoooodziak 😍 uwielbiam go 💘
wątek zamknięty
darolga Anka kupiona dawno - w czerwcu, ale bardzo mało używana 😉 Jeździłam w niej może ze 4-5 razy :P
A to Siwa nie jest Twoja na własność?
Zdjęcie urocze, ale kiedy było tak ciepło, że taka wyletniona jesteś? 👀
Pauli :kwiatek:
A Santoska ma fajnie, bo codziennie w stajni jest i Ja jej zazdroszczę 😫 😉
wątek zamknięty
salucha - no też prawda 😉
Gozya - dziękujemy! :kwiatek: a co kasztan ma sąsiada-złośnika?
margaritka - ajć, uroczyyyy 🙂
Pauli - jak miło słyszeć 🙂 cieszę się, ze się podoba!
Raven - nooo, to w zasadzie jak nowa ;D bardzo ładnie w tym kolorku! A osłofoszki urocze 😀
Zdjęcie robione w zeszły czwartek lub środę jakoś 🙂 cieeepło było wtedy 🙂
...
A jeśli chodzi o Siwą, to trochę bardziej skomplikowany układ... 😉 nie, na papierze nie, ale mimo to ją utrzymuję, zajmuję się nią, odkarmiłam i zaopiekowałam się, oficjalnie koń należy do klubu, w praktyce - do mnie i w razie gdyby (tfu-tfu) coś miało się zmienić - staję na głowie i Siwa z dnia na dzień ląduje u mnie koło domu, gdzie boks dla niej jest w trakcie przygotowywania i na wiosnę/wakacje powinien już być gotowy. Siwą kupię i na dożywocie jako kosiarka samobieżna. A póki co, mimo, że nie jest moja, płacę za nią, choćbym miała na głowie stanąć, bo czuję się za nią odpowiedzialna i jestem jej to winna - za to, czego mnie nauczyła. A wszystko to po to, żeby nie trafiła do rekreacji. Glupie? Może. Ale jestem jej to winna. Poza tym zaufała mi i obiecałam jej, że jej nigdy nie zostawię. Dziecinne? Możliwe. Ale taka już jestem. Staję na głowie, byleby tylko niczego jej nie zabrakło. I nie odpuszczę, choćby nie wiem co.
wątek zamknięty
darolga, ja już to mówiłam wiele razy, ale powtórzę jeszcze raz - jesteś wspaniałą osobą 🙂
Ja dziś miałam wolne popołudnie (o niebiosa) i była znośna pogoda, więc ruszylam Kudłatego. Plac zalany więc potuptalim do lasku 🙂 ale się dziecko cieszyło! brykał, furczał, podskakiwał 😀 a jak już się wygalopował do syta to trochę musiał się skupic i popracowac. Hmmm jakby nam postawili czworobok w lesie to spokojnie na 90 % byśmy ujechali 😎 skubany, jak on się ruszaaa 😵
wątek zamknięty
Darolga, obok niego stoi kon, tak jak moj, sympatyczny wobec ludzi, ale z rudym sie gryzie. Deba do siebie staja, ciagle klada uszy. Don wczesniej az tak sie nie zachowywal, momentami jest spiety jak cholera, chyba go przestawie... 🤔
Gillian, ambitnie ambitnie. 90% powiadasz 😎
wątek zamknięty
Darolga
Ani to głupie ani dziecinne, powiem więcej, niewielu stać na tak dojrzałą decyzję i wzięcie odpowiedzialności za zwierzę, które nam służyło. Oczywiście mówię o osobach, które na to stać.
Nie mogę wyjść z podziwu dla Twojej postawy, oby jak najwięcej takich ludzi.
wątek zamknięty
Gozya, no takie mam wrażenie, hehe w kłusie fruwał, posadził się na tyłku, wyrósł mi nagle potęzny koń z przodu, w galopie to samo, ino sobie przody na uszy zakładał 😀
teraz muszę obmyślic plan,żeby ak chodził na placu hehe
wątek zamknięty
Gillian - nie przesadzajmy 😉 po prostu wyznaję zasadę: jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Zawsze.
Pauli - dla mnie to jest święty obowiązek. Jesteśmy partnerkami, więc to dla mnie sprawa oczywista.
Trener kiedyś podczas treningu powiedział do mnie tak...
Ja: Te skoki nie mają sensu, ona ciągle mnie ratuje, nigdzie nie pasuje, ciągle mnie musi ratować...
Trenejro: Ona się odwdzięcza. Ratuje, bo Ty uratowałaś ją te kilkanaście miesięcy temu. Ona dobrze wie, nie bój się.
I coś w tym jest. I po prostu postąpienie inaczej nie byłoby zgodne z moją naturą i zasadami. A z tym czy stać to różnie bywa... Kasy mało, rodzice nic nie dołożą, bo u nich krucho... Ale ja mogę chodzić w obdartych butach, byleby koniowi było dobrze. Pracuję, utrzymuję ją z pensji. Koraba też kupiłam za swoje odłożone pieniądze. I na nią też już mam odłożone. Myślę, że niczego jej nie brakuje i to jest dla mnie ważne. Rodzice krzywo patrzą na moją robotę, ale już od ponad półtora roku wiążę koniec z końcem i daję jakoś radę, więc... Teraz matura za pasem, więc jest pod górkę, ale mam mobilizację. Wierzę, że się uda. Ciężko, bo ciężko, ale wciąż do przodu. O!
wątek zamknięty
Raven Ty wredna babo 😉 mi zazdrościsz, że jestem codziennie? Oj nieładnie tak za plecami 🤦
Muszę korzystać, bo niedługo zajmę się pracą i czasu będzie zdecydowanie mniej...
Pauli u mnie jakoś leci, co prawda w stajni jestem codziennie, ale Santos kuleje więc nie jeżdżę. Poza tym szukam pracy...
wątek zamknięty
darolga oby wiecej takih ludzi!
wątek zamknięty
darolga uwielbiam Cię 😍 Normalnie jakbym czytała o jakiejś części samej siebie...
Co do Osłofoszków - te są bardzo ocenzurowane 😡 Aż wstyd wstawiać to co ona potem wyrabiała... 😉
Santoska Ja Ci dam wredną :P
wątek zamknięty
Santoska
A co się stało, że chłopak zakulał?? 🙁
wątek zamknięty
Pauli problem w tym , że nie wiem... dałam mu tydzień odpoczynku myśląc, że to nic poważnego, ale nie przeszło, więc będzie czekała nas konsultacja lekarska 🤔
wątek zamknięty
Daj znać co i jak, kiedy się dowiesz. Mam nadzieję, że to nic poważnego.
wątek zamknięty
Dziewczyny, w tym naprawdę nie ma nic zasługującego na uznanie.
Raven - miło, że nie jestem sama 😉 bo z reguły jak opowiadam to ludziom czy coś, to pukają się w głowę...
W KR nie ma co się krępować ;D czekaj, zmniejszę, shostinguję i też dodam Foch-gluta z wczoraj 😉 we dwie będzie nam raźniej i nie będzie się czego wstydzić 😀
wątek zamknięty
Pauli dam znać jak już coś będę widziała
darolga rzeczywiście osłofoszki Raven były niezłe...
Raven wrzuć złośnicę w akcji... 😅
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.