... ślub :) ...
Ja bym chyba utłukła księdza za takie coś, poważnie 😵
To ja chyba byłam na ślubach kościelnych w mniej obleganych kościołach poprostu 😁
Hm, a mnie dziwią niektóre projekty kościołów. Bunkry, hale sportowe czy inne badziewia. No po prostu zero nastroju, który panuje w starych małych kościółkach. A drewnianych jest już bardzo mało...
Niedawno byłam w takim, co po prostu był obrzydliwy.
Jeśli o mnie chodzi to jeśli bym miała brać ślub kościelny to jedynie katedra? w Tumie koło Łęczycy mi podchodzi. Wspaniały surowy klimat.
tak,m sporo zdjęć zrobiliśmy, ale nie te akurat wymarzone...
Złość już mi przeszła, oby te co były, były dobre...tym bardziej, że małżonek uważa, że i tak to wszystko robi dla mnie, a ja mu sprawiam przykrość, bo dla niego te formalności nie są najważniejsze... Moę ma i rację, zrobię sobie sesję z brzuchem i tu wykorzystam moje ujęcia...
Ze ślubu na którym byłam, umieszczam za pozwoleniem młodych 🙂
fajnie Notarialna... tylko nic nie widac :P
Było kiepskie oświetlenie, amoim aparatem po prostu nie da sie zrobić fajnych zdjęć z takim światłem. I ogolnie aparat mój do takich zdjęć sie nie nadaje :/
Ale nie chodzi chyba o to że złe światło czy coś...tylko że nie widać młodych 😉
A to chyba najpiękniejszy ślub, na jakim byłam: moja babcia i mój nowy dziadek przed kościołem na Starówce kilka tygodni temu 🙂
Na pierwszy zdjęciu, które wstawiła Notarialna, przeraża mnie ten tłum ludzi z aparatami o.0 O ile dobrze widzę, to kolo księdza jest ich chyba 3, do tego Notarialna i może jeszcze inni pstrykający goście? Brr...
Dworcika, Tyle, że ja siedziałam dwa rzędy dalej od młodych więc nie rzucała sie w oczy. A goscie bez pardonu pod ołtarz podchodzili i cykali im zdjęcia :/
I dodatkowo jeszcze ten tłum fotografów...
Notarialna, no i takie podłażenie mnie właśnie dziwi. Pewnie - chciałabym mieć fotki ze ślubu w kościele (swojego oczywiście), ale wolałabym kilka dobrych zdjęć zrobionych przez fotografa, który robiłby to w miarę dyskretnie, nie zakłócając ceremonii. A tu... zrobił się chyba cyrk trochę?
Zrobił zrobił. Ksiądz zaczyna wprowadzenie do przysięgi małżeńskiej, a tu jak na zawołanie 2 zdjecia robi, trzeci kamerą operuje, a dodatkowo jeszcze goście podłażą do młodych na tyle blisko, ze księdzu to przeszkadza, młodym i fotografom :/
A ja już nie chciałam się wtrącać, bo nie należy do mnie focenie ślubu, tylko do zatrudnionych fotografów... Ale jak widać do niektórych nie dociera...
I cyrk się zrobił pod koniec nieziemski bo kamerzyście goście w kadr zaczęli wchodzić jak młodzi wychodzili z kościoła. No po prostu...
Dlatego bardzo mi się podobało na cywilnym mojej znajomej jak urzędnik (nie ten od ślubów, tylko chyba jakiś stażysta) powiedział wyraźnie, ze państwo młodzi nie życzą sobie podchodzenia gości podczas uroczystości w celu robienia zdjęć. jedyną osobą z aparatem miał być zatrudniony fotograf. O dziwo poskutkowało...
Równie dobrze można o to samo w jakiś sposób poprosić przed ceremonią w kościele...
Albo napisać na zaproszeniach. Mnie też by to wkurzało. A co dopiero fotografa....
Rok temu jak błam na ślubie, to ludzie mieli swoje aparaty, ale używali ich tylko na weselu.
Ja wyraźnie poprosiłam swoich znajomych i rodzinę żeby nie przeszkadzali fotografowi w robieniu zdjęć i nie pchali się pod ołtarz.
Notarialna- a jakiegoś zdjęcia gdzie sukienkę widać nie masz?😉
Zresztą widać na tym 2 zdjęciu, że jeszcze jedna pani w ławce zdjęcia robi. Faktycznie sporo tych wszystkich co cykają.
Dzionka- sympatyczne 🙂 W sumie nigdy nie widziałam ślubu w tym wieku, ale mam nadzieje, że są szczęśliwi.
Wracając do tego o co wcześniej pytałam to właśnie ja bym chciała taki ślub + obiad, bo ani mnie wielka impreza nie bawi, ani pieniędzy nie mam ochoty wydawać na takie przedsięwzięcie. No ale to takie luźne rozmyślania, bo i tak mnie nie dotyczą 🙂
Hija, Będę miała jak wywołają inne zdjecia, a mamy dostać płytkę z tymi zdjęciami, co cykali fotografujący...
Jeszcze jedno foto, na którym rozwalił mnie fotograf :emot4:
Jeśli kiedykolwiek będzie mi dane jeszcze organizować swój ślub, to będzie tylko cywilny i nie w urzędzie ale w plenerze. A zamiast tradycyjnego wesela będzie coś w stylu garden party.
Notarialna, a gdzie miał stanąć podczas przysięgi? To jest właściwie jedyne miejsce z którego można zrobić wtedy zdjęcie (poza wyjątkami). Dobry fotograf zrobi wówczas 2-4 ujęć i się wycofa.
Mnie do rozpaczy doprowadzają ludzie, którzy zaproszeni na ślub/komunię itp. biorą ze sobą aparaty i robią z kościoła dyskotekę za pomocą włączonych lamp błyskowych.
Te świeczniki mi się bardzo podobają. Takie inne, bo zawsze to kwiatami się głównie ozdabia. I sukienka tak coś czuje, że w moim typie 🙂 Czekam na zdjęcia.
Do mojego ślubu jeszcze tylko, a może aż rok.
Potrzebuję kilku porad od Was, żeby niczego nie pominąć. Jestem na etapie posiadania terminu, sali, orkiestry, foto-video. Kościół załatwimy w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Co teraz? Lista gości nadal się kształtuje, choć wstępna została juz spisana.
Kiedy stroje? Sądzę, że nie wcześniej, jak po nowym roku sie rozglądać?
Ile czasu wcześniej trzeba zamawiać obrączki?
I w ogole co teraz? 😉
opolanka,
suknia po nowym roku bo wtedy są nowe kolekcje a stare mogą być przecenione
ja obrączki zamawiałam miesiąc przed
Opolanka, dopiero spojrzałam, bierzesz ślub tydzień przede mną 🙂
Ja byłam u księdza w niedzielę, trochę się na mnie dziwnie patrzył, bo przyszłam się umawiać z moją siostrą (chłop pracuje już, niestety 300 km ode mnie).
Tak już przyszłościowo pytam - czy któraś z Was była na weekendowym kursie przedmałżeńskim? Z tym będziemy mieli problem - mój narzeczony pracuje w systemie trójzmianowym, na dodatek do ślubu będziemy mieszkać w dość dużej odległości, tylko weekendy wchodzą w grę 🙄
My obrączki załatwilismy w tydzień 😉 Jak się chce zwykłe bez udziwnień to nie czeka się długo.
My bylismy na weekendowym kursie przedmałżeńskim - polecam, bo nie wyobrażam sobie chodzenia 8-10 tyg do kościoła ze względu na częste wyjazdy mojego (teraz już) męża. Kurs był męczący, strasznie nawet ale w moim odczuciu opłacało się.
Ja byłam ostatnio na pięknym ślubie... pięknym- bo oprawa muzyczna mnie rozwaliła... polecam wszystkim zwrócić uwagę na ten szczegół. Muzyka byłą wzruszająca, zagrana na żywo. Na wejście było Bolero Ravela, w trakcie mszy były m.in. muzyka z filmu Misja i Gladiatora. Wszystkim gościom szczena opadła, nikt nie był w stanie uwierzyć że można tak grać w kościele. W zespole były na pewno skrzypce, trąbka i jeszcze jakieś instrumenty. Wypadło bombowo także polecam parom zwrócić na ten szczegół uwagę bo robi PRZEOGROMNE wrażenie. Marsz weselny i Ave Maria są jak dla mnie zbyt oklepane ale wiadomo- co kto lubi 😲
Notarialna- ten ślub na którym byłam był w kościele WNMP na placu kościelnym przy Zgierskiej i moim zdaniem np ten kościół jest ciekawszy niż katedra, nie wiem czy byłaś kiedyś 🙂
u mnie żadnego Ave Maria nie będzie 😉 Ale marsz weselny... kto wie 😉
Już jestem po! 😀 😍
Wszystko udało się świetnie, a w domu mam teraz małą dżunglę, całe mieszkanie tonie w kwiatach... Pogoda była cudna, wieczór wcześniej przyszła burza i zmyła upał nad Wrocławiem, dało się w końcu oddychać!
Wrocławiankom polecam:
DJ Basta - świetnie rozkręca imprezę
Florystkę "Cuda wianki" z ulicy Dróżniczej - fantastyczne kwiaty, pięknie "podane" (wazony i donice na stół etc.)
Hotel Rezydent! świetny klimat, wnętrze przepełnione antykami, mnóstwo dobrych miejsc na chillout, klimatyczny ogród
Jutro plener, z moim osobistym czterokopytnym. Nie mogło go zabraknąć, znam go w końcu 13 lat. Mojego męża tylko 5 🙂