PSY

espérer, U mnie nie działa nic w sumie.
Miałam psy cały czas na Simparica, przestrzegana była data wg ulotki, mimo to samiec miał anaplazmozę.
Jako, że tabsy nie są jednak obojętne to przerzuciłąm go na kropelki, bo skoro i tak nie zadziałała tabletka to w sumie po co mu przeciążać wątrobę itp.
Kropelki zmieniam za każdym razem na rózne substancje czynne.
Suka została na Simparica.
Zamówiłam też z Totobi olejek do nakrapania, bo mgiełka do psikania to oni dostają szału że to pachnie i się wiercą przy psikaniu ich.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
31 marca 2025 14:35
Ja od kilku lat na Simparica/nextgard, bez awarii na razie.
Przeprowadziłam się w miejsce, gdzie tych kleszczy jest mniej i się strasznie cieszę, bo zawsze ściągałam z psów chore ilości
Ja ściagam z suki, bo ona jasna i je widać, ale z samca to i tak nie mam zbytniu szansy, bo czarny włochacz, wiec trudno wypatrzyć, jak mu nie zejdzie na twarz albo stopy.
U nas Bravecto + mgiełka, również bez awarii tfu, tfu
madmaddie   Życie to jednak strata jest
31 marca 2025 18:45
Perlica, ja z Misia ściągam pudlówką Moser (z Aury w sumie tez), mam tę mniejszą wersję i wyciąga kleszcze dobrze
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
31 marca 2025 21:31
U mnie Foresto od lat sprawdza się świetnie 🙂
madmaddie, nie no ja nie będę czesać psa 3 razy dziennie, on ma wlos do ziemi samej.
To awykonalne. Jeszcze jak on się wykąpie 3 razy w rzece to już całkiem nie ma takiej opcji.
Na suce je widać od razu, bo jasna.
Ostatnio dwa kleszcze łaziły też po mnie, bo z nich przelazły, fuu.

JARA, Nie sprawdza się przy dużych i włochatych psach, przy krótkowłosych tak.

Tak czy siak nie ma nic co zabezpiecza 100%.
A ja też nie widziałam na nich wbitego.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
01 kwietnia 2025 09:11
Perlica, ah, ja chodzę na spacer raz dziennie, bo bez przesady 😅
Pups dostał advantixa, ale jak Aura była tym kropiona to kleszcze się opijały w deszczową pogodę. Lepsza była vectra3d, ale wetka akurat nie miała. Później już wskoczyłam na tabsy u bosa.
Okropny zadzior z tego szczeniątka, próbuje terroryzować nawet maliniaki!
IMG-20250330-WA0052.jpg IMG-20250330-WA0052.jpg
macbeth, jaka mgiełka jeśli mogę podpytać?
galopada_, obecnie mam z Baltica, wcześniej miałam Butter Up, Totobi, Pokusa, więc to tak różnie u nas
madmaddie, w zasadzie u mnie całkiem różne, bo ponoć ważne zmieniać substancję czynną, bo kleszcze się udporniają. Czy to prawda , nie sądzę, bo w danym terenie przecież jest dużo psów i mają na sobie różme specyfiki tak na logikę. Ale w zimie oboje na kroplach, to jak się ociepliło to ususzone znalazłam w okolicach szyji u suki właśnie, więc działać działają.
Ja mieszkam pod Wrocławiem, 3km od dzielnicy Krzyki, więc chodzę po polach, a nie dziczy jakiejś, a mnóstwo tego dziadostwa.
Jak samiec miał anaplazmoze to weci w klinice mówili,że po Bravecto nie mieli chorych psów tylko.
Może się kiedyś namówię na próbę, ale się trochę jednak boję, bo znajomej pies miał reakcję neurologiczną i niezbyt bym chciała takie efekty 🤣
U nas w calym stadzie skuteczne bravecto, ale po ostatnim spacerze z całej trójki zgarnięte prawie 100kleszczy 🙉
att.1jN2-j3wJaY2sOjhPpbmYQmd1rRaawVqfZMnzPd_X0E.jpeg att.1jN2-j3wJaY2sOjhPpbmYQmd1rRaawVqfZMnzPd_X0E.jpeg
Ja mam 10 bernów na simparice. Krople nie zdają egzaminu przy kąpielach. A moje psy pod wodą lądują regularnie.

Fakt, że od paru dni kleszcze morduję hurtowo... już się zgubiłam ile ich z tego świata usunęłam. Ale tak jest co roku i trwa to paręnaście dni. Dam radę 🤣
Będę wracać do PL, mój pies je takie puszki klik(wszystkie smakowe opcje) i taką suchą klik(tu też żongluje opcjami smakowymi). Wyglada dobrze, jest zdrowy. Na jakie marki u nas patrzeć, żeby było jak najbardziej podobnie?
My na bravecto w kroplach tą porą, a na tabletkowym od maja do października. Plus niestety przeczesywanie po spacerze.
Niestety większość preparatów insektobójczych w formie spot-on źle wpływa na organizmy wodne (moja suka uwielbia kąpiele w rzece), a rzuciły mi się w oczy badania na temat ptaków które do budowania gniazd używają psiej sierści i ta z psów zakrapianych wpływa negatywnie na wylęgalność piskląt.
Ja muszę iść w tabletki zaraz będę miała w domu noworodka więc wszystko na sierść odpada.
U nas Bravecto od lat, bez wpadek.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
01 kwietnia 2025 21:00
flygirl, obie marki kupisz w PL 🙂
madmaddie o no i pięknie. Mogłam w sumie to sprawdzić, nie wiem czemu wyszłam od razu z założenia, że ich nie będzie.😂
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
03 kwietnia 2025 07:51
Tonący brzytwy się chwyta, dlatego zapytam i tu.

Czy ktoś z Was, jakimś cudem, nie ma przypadkiem w najbliższym czasie wizyty u dr Anety Bocheńskiej we Wrocławiu i nie zamierza z niej skorzystać albo chciałby się zamienić terminami?

Sprawa niestety pilna (żeby nie powiedzieć wręcz, że z każdym dniem coraz bardziej), a dostępne terminy piekielnie odległe 😢
martva, to lekarz sportowy moich borzojów, więc terminy zawsze odległe, ale musisz powiedzieć że sprawa totalnie pilna i wtedy Pani z recepcji da ci termin kogoś kto zrezygnuje.
Nigdy nie czekam dłużej niż klika dni. Naprawdę ludzie rezygnują.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
03 kwietnia 2025 10:26
Recepcja wie właśnie, że sprawa pilna, wpisali nas na listę rezerwową, ale też nie wygląda to optymistycznie 🙁 Terminy do pani doktor są kosmiczne (we wtorek zapisano nas na 28 maja wg normalnego kalendarza przyjęć, dziś już zapisują na 2 czerwca z tego co mówi nasza forumowa Jara).

Podobno trzeba dzwonić i "molestować" to znajduje się coś szybciej... Strasznie to trudne, jak chce się szybko zdiagnozować zwierzaka, kierowany jesteś do konkretnego weta, a i tak ma się związane ręce w sumie...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 kwietnia 2025 20:23
Ja dziś umówiłam wizytę u Pani dr na 2 czerwca 😅
martva, nie ma w Szczecinie weta o podobnej specjalizacji / zakresie usług, aby chociaż zacząć diagnostykę?

Ps. Pochwalę się: w ostatni weekend zaczęłam kurs pozoranta. Czaad.
_Gaga, Dr Bocheńska jest ortopedą, ale takim nie typowym jak większość. Ma ogromne wyczucie, ogląda psa w ruchu i z tego już dużo widzi. Również świetnie robi usg i bardzo dobrze je interpretuje. Rozwiązuje problemy ruchowe zlecając fizjo czy prp, a nie od razu operacje . Robi też aku. Ja się we Wro spotkałam tylko z ortopedami wśród znajomych przypadków gdzie dokładnie było wszystko opposite.
Np. pies znajomej : wysięk z pochewki, bo ja po samym psie oczami wiem, że to to , zresztą objawy pasują bo brak kulawizny itp. Polecany ortopeda we Wro: robi rtg i stwierdza, że to jakiś guz , ale nie wie jaki 🤣 Koleżanka na kontrolę wraca do niego, po moich sugestiach pyta go o usg : tu nie da się zrobic w tym miejscu, bo to twarda zmiana i nie będzie widać 😂
Myślałam , że umrę jak to usłyszałam, nieprawdopodobne.
Poszła oczywiście do dr Bocheńskiej i wiadomo, usg, pochewka itp.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
10 kwietnia 2025 10:32
_Gaga, mamy dwóch ortopedów - dr Prosta, o którego byłam z tą samą nogą 2,5 roku temu i delikatnie mówiąc wyszłam z poczuciem, że jestem wariatką i przesadzam oraz dr Gugałę, który podobno słynie z tego, że kładzie na stół wszystko co się rusza. Zatem obie opcje odpadają.

Z uwagi na wcześniejsze doświadczenia zależy mi na bardzo dobrej i co ważne kompletnej diagnostyce, a niewielu wetów robi USG aparatu układu ruchu oraz RTG. Nie chcę również sedować psa u kogoś innego i dawać mu robić zdjęcia, bo boję się sytuacji, w której trzeba będzie to powtórzyć ponieważ inny wet (docelowo dr Bocheńska) nie będzie chciał/nie będzie w stanie ich ocenić bo np. będą nie tak zrobione wg niego (co w pełni rozumiem).

Zależy mi na dr Bocheńskiej też z uwagi na to, ze krótko konsultowałam nasz przypadek z Paulą Gumińską, która dla mnie jest guru fizjoterapii i też jednoznacznie wskazała na nią (a i naszej domowej fizjo było to pierwsze wskazanie).
I tak też jak Perlica wspomina, dr Bocheńska poza normalnym leczeniem ogarnia też mocno fizjoterapię i wszelkie zabiegi w niej stosowane, co dla mnie jest bardzo dużym plusem.
martva, dokładnie i zabiegi operacyjne traktuje jako ostateczna ostateczność.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
10 kwietnia 2025 11:35
Jutro po godzinie 16 mam dzwonić, może ktoś z przyszłego tygodnia odwoła wizytę, ponieważ akurat będą dzwonić do umówionych pacjentów i ich potwierdzać, a jeśli tak się stanie mamy wskoczyć na to miejsce. Trzymajcie kciuki!
martva, trzymam😎
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
10 kwietnia 2025 13:32
martva, trzymam😎
Perlica, podziałało!

W poniedziałek o godz. 11.30 meldujemy się w Gryfie!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się