strzyżenie / golenie koni

anetakajper   Dolata i spółka
13 grudnia 2024 08:55
_Gaga, Dziękuję 🙂
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
14 grudnia 2024 08:26
Hej, możecie polecić jakąś maszynkę do golenia dla właściciela jednego emerytowanego konia? (emerytowany ale chodzący lekko pod siodłem). Taka dla potrzeb własnych ale dobra. W sensie żeby ładnie cięła, nie była awaryjna i nadała się dla laika w temacie (dla mnie).

W tym roku pierwszy raz podgoliłam dziadka (tylko trochę, w tych miejscach gdzie najbardziej się pocił) i teraz cieszymy się zupełnym brakiem potu. Myślę że golenie zostanie z nami na dłużej i chciałabym w związku z tym oduzaleznic się od dodatkowych fachowców (bo i tak wielu ich do nas przyjeżdza 😂😉 i kupić własną maszynkę. Taka do maks (jeśli to możliwe) ok 1600 zł. Miałybyście jakąś do polecenia? 🙂

ElSalvador, ja polecam kayoba. Na kablu co prawda i dość głośna ale leci wszytsko,nie mam możliwości kąpać koni do golenia i nieraz gole razem z padokowym syfem dosłownie i leci równo. Są ostrza 1 i 3mm.
lacuna, ja właśnie Kayoba dostanę na święta. To cudownie, że się sprawdza. U mnie będę używała na raczej czystym jednym koniku
Zuzu. daj znać koniecznie jak te ostrza bo zawsze byłam ciekawa jak to daje radę 🙂
Czy przy ogolonej całej szyi konieczny jest kaptur? Będę lecieć konia Camry bez nakładki chyba... do tej pory zostawiałam futro u góry szyi i kaptura nie zakładałam. Nigdy nic mu nie było (tfu tfu). Nie chce zakładać kaptura z wiadomych względów (grzywa).
Meise, Camry goli na 0, ja bym nie zostawiła konia bez kaptura nigdy. Szyja przewiązane lubi sprawiać problemy i kulawizny.
A jak ogole na 3 albo 6 mm?
anetakajper   Dolata i spółka
18 grudnia 2024 10:52
Meise, Moje teraz są bez kapturów. Jak pada i odczuwalna jest do kitu to zakładam kaptury. od 3 dni stoją bez.
No ja się właśnie co roku motam z tym goleniem i wypracowałam sobie system, że zostawiam górę szyi (tylko wytrymowaną) jak na załączonym zdjęciu. To z zeszłej zimy, kaptura nie używałam. W tym roku zrobię clip, zad i górę kłody zostawię (już i tak był golony raz w tym roku - cały) i waham się czy zostawiać szyję tak jak na tym foto, czy pojechać całość. Na treningu koń się sakrucko męczy obecnie, bo jest 10 st na zew, a on odrośnięty.
20240103_153228.jpg 20240103_153228.jpg
Meise, moja ma kaptur na padok, w stajni ma odpinany. Sprawdza mi się taki system od dawna
U mnie tak samo. Kaptur na padok i grzywa jest, a koń ciepły.
Mój też w tym roku w opcji kaptur tylko na dworze, szyje ma całą ogoloną.
Dzisiaj przetestowałam prezent w postaci maszynki Kayoba z Juli. Z innymi styczności nie miałam, ale śmiało polecam.
Nie zacina się, oprócz smarowania nie musiałam przerywać golenia. Jedyny minus to kabel i dość głośne działanie. Ale mam konia anioła, więc mi to w zasadzie nie przeszkadza 😅
Będę golić w weekend i się zastanawiam nad tipami podczas golenia odnośnie czapraka.
Zawsze mi wychodzi krzywo , potem poprawiam i ciągle go zmniejszam potem.
Jak golicie źeby było równo z obu stron konia ? Nigdy mi to nie wychodzi….
Perlica, nałóż czaprak? Ogol jak od garnka. Jak chcesz mniej zostawić to pojedź dodatkowy szlaczek po obwodzie na szerokość ostrza. Albo ubierz w czaprak pony/mały.
Perlica, przy pierwszym w życiu goleniu tak długo równałam czaprak...że wyszło mi coś przemegadziwnego. Ogoliłam do 0 i od tamtej pory czapraka nie zostawiam 😉 niby lepiej, ale jak mam później patrzeć na swoją twórczość przez duże TFU to wolę nie 😉
Perlica ja macam sobie środkowym palcem jakiegoś wyrostka kolczystego, ważne żebyś z obu stron miała ten sam, i "mierzę" dłonią. Wiadomo nie będzie idealnie ale działa.
Możesz ewentualnie znaleźć nie duży żel lub podkładkę pod siodło i z niej zrobić szablon.
espana, tak próbowałam, ale jednak chciałam mniejszy czaprak i wtedy już mi nie wychodzi tak profi 😁
Rudzielc_23, podkładki mam wszystkie takie profilowane, więc jakoś to nie pójdzie.

Ale wpadłam na pomysł teraz : wezmę sobie ściereczkę i ogolę jak od garnka!
Dzięki!
_Gaga, jak goliłam camry to jakoś mi to szło, ale od czasu Heinigera ( duży jest) to wychodzi ciulowo😉
Jakie ostrza snap-on polecacie? Szukam czegoś co będzie golić na długość jak ostrza dużej maszynki heinigera 31/23 długość golenia 2-4 mm. Które są warte uwagi?
valley, heinieger ma też ostrza snap-on, używam co prawda tych co golą na 1,5mm ale myślę ze jakoś ta sama. Mam też ostrza Artero - tańsze i nie odbiegają od tych heinieger.
Wejdź na stronę groomerschop.pl i tam wyszukasz sobie na jaką długość mają golić, mają kilka wariantów.
Ja korzystam ze snap-onów heinigera i artero. Andisy mam jedne albo dwa i starczyły na bardzo krótko. Heinigery i artero starczają na dużo więcej goleń.
Dzięki!
Koń mi się obtarł lekko w miejscach łydek i popręgu, gdzie jest ogolony praktycznie na 0 (i w ogóle dziad nie odrasta, a już dawno golony). Czym to potraktować najlepiej? Sudocremem? Póki co smaruje Medidermem, bo akurat miałam w stajni. Ale może sudocrem lepszy? A może jest coś jeszcze skuteczniejszego?
Meise, z własnego doświadczenia powiem ci ze nic nie zadziała poki nie zacznie rosnąć włos wiosenny 😅 ze smarowaniem przy popręgu jest ten problem ze możesz jeszcze gorzej zrobić jak się takie tłuste miejsce zacznie wycierac bo wtedy może pójść do krwi.
Całkiem nieźle na porost włosów działa neoderma Veredusa czy MTG. Ja bym to przed jazda lekka sheenem pryskała zeby poślizg byl lepszy.
Meise, potwierdzam z tym MTG, nasz się zaczął obcierać po drugim goleniu właśnie na łydkach, trochę pod popręgiem i pod czaprakiem z tyłu (za tylnym łękiem). Założyliśmy pas, smarowałam czymś od ręki, ale de facto dopiero po MTG prawie wszędzie zaczęło odrastać.
Dziewczyny, o tym mówicie?
https://allegro.pl/oferta/preparat-na-problemy-skorne-dla-konia-shapleys-original-m-t-g-250-ml-17146602549
Nie wiem w sumie co robić. Chyba muszę odpuścić jazdę. U nas zawsze po pierwszym goleniu zarasta dość szybko, a po drugim wcale. Dopiero jak na wiosnę puści letni włos.
Może jazda tylko w skarpetach jeździeckich nie będzie tego podrażniać? (teraz jeżdżę w termobutach, ale to taki szajs, że te łaty zaczęły się odpruwać i to pewnie one go obtarły. Odpruję je jutro całkiem...)
Meise, no ale konie się wycierają zimą, jedne mniej drugie bardziej. Dopóki nie jest to podrażnione i skóra nie jest uszkodzona to możesz przecież normalnie jezdzic.
Tango mi się co zime wycieraczki faktycznie jak zaczęłam całoroczna prawie suplementacje cynkiem i krzemem to wytarcia były mniejsze, na focie widac wytarcie od wodzy nawet, od derki, od lydki tez pewnie jest ale nie widać.
Screenshot_20250201_100546_Facebook.jpg Screenshot_20250201_100546_Facebook.jpg
No właśnie skóra jest podrażniona, takie małe kropki krwiste się pojawiły (więc mój błąd, bo to pewnie nie jest lekkie otarcie). I tak jestem zaskoczona, że będąc łysym dopiero teraz do tego doszło (po intensywnym treningu i długim terenie).
Jak założę pas, to nie będzie on go podrażniał? Tylko kupować swojego nie chcę, raz chciałam pożyczyć od konia u nas 176 w kłębie i mojego się nie dało dopiąć 😒 ale nie mam pojęcia jak to możliwe.
Meise, już jest słaby włos. Zaraz linienie. To normalne u wielu koni.
Żeby się nie wycierał za nadto to po prostu w tych newralgicznych miejscach psikaj coat shin'em.
Jena butalka ci starczy jeszce na sezon, to będziesz mieć odżywkę na futro, że konia się top łatwo po tym czyści i własnie żadne gówna się nie przycepiają. Wszelkie kleszcze- sreszcze szybciej wyłapiesz jak coś.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się