Derki
Iskra de Baleron, dzięki! Kurczę czy ona ma już 145-150 ciężko powiedzieć, może i ma, jakoś mi źrebaki na oko zawsze wyglądają na mniejsze niż są, a oczywiście nie zmierzyłam 😒. Najwyżej zamówię 3 rozmiary i odeślę.
Kuniaa, moje dwa dorosłe noszą 145 z amigo, wzrost 167 i trochę lżejsza budowa i 162 cm ale masywniejszy, na tym niższym koniu nawet jest mniej „zapasu”. Także chyba tym bardziej trzeba zamówić kilka i wtedy któraś będzie pasować.
Constantia, - ja tak samo w bordo przy nowej 🙂 Uklepują się wszystkie imo, a przy tej cenie dokupienie nowej co dwa-trzy lata nie robi wielkiego bólu.
Na prawdę pozytywnie zaskoczyła tym nie przemoknięciem, byłam przekonana, że będę konia przebierać, a on suchutki. To jest jej trzeci sezon, była już kilka razy prana.
edit: choć co do koloru to nie wiem na grzyb ja wybieram, jak wszystkie i tak kończą w kolorze błota w tej pięknej aurze, jaką serwują nam zimy od dobrej dekady 🤡
keirashara, ja wybieram, bo moja gwiazda w błocie się nie położy 😀
Ja też mam pozytywne doświadczenia z tymi HKM'ami, nie przemakają (tez mi nigdy nie przemokły, derka 200g), są lekkie, wygodne dla konia, szczególnie dla czołgów bo sa obszerne, da się je wyprać w cywilnych pralkach przy rozmiarze 165, nie kosztują majątku i tak nie boli jak ma się konia który czasem postanawia się sam rozebrać.
Mam wieloletnią już padokówkę HKM, mimo że nie jakiegoś wysokiego D i że zmokła nie raz, to ani razu nie przemokła do sierści.
Po X praniach 200g to ona już na pewno nie ma :P ale używam jej jako podpinki na plandekę obecnie, polecam anyway 😉
Constantia, - mój przez lata przez błoto nawet nie przechodził szlachetną stopką, a dwa lata temu jak odpalił tryb hipcia to 🙈 ale dobrze, niech się bawi i korzysta.
Oddawał ktoś derki z Decathlona do reklamacji? Przeciwdeszczową niby 1200D przemaka już po miesiącu na lekkim deszczu.
Churros, która? Padokówka 300g, czy inna?
Moon, ta Allweather combo 0g. Wrzucam ją na derki stajenne na padok i niestety już są coraz bardziej wilgotne pod spodem. szkoda bo dobrze leży.
Churros, jeśli derka przecieka, to od spodem masz mokrą, cieknącą plamę, a nie wilgoć. Podszewka derki lub spodnia derka jak najbardziej mogą być wilgotne, bo derka nie tylko nie przepuszcza wody do konia, ale też pary od konia. Wystarczy, że się wytarza i dół derki stajennej lub podszewka wodę nabiorą. I masz wilgoć w środku. Wystarczy, że się spoci trochę, albo podcieknie mu na łopatki deszcz. To, że spodnia derka lub podszewka są wilgotne, to jest kompletnie normalne, fizyka tak działa. Nie ma tam magicznej bariery, jest za to problem z odparowaniem. Dlatego nie można mieć jednej derki padokowej właśnie, bo nawet jeśli nie przecieknie, to nabierze wody na deszczu (bo to nie plastik) i musi wyschnąć, albo właśnie podcieknie i też musi wyschnąć.
A że derki mogą nabrać wody na długim deszczu lub jak się koń w błocie położy, albo nawet przebiegnie po kałuży i sobie chluśnie w niewodoodporną warstwę, to jest kompletnie normalne, żaden powód do reklamacji.
Ten polar z Kentucky to jest tak milusi ze mogłabym w nim spać
Przy jakich temperaturach derkujecie golone konie w 400gram?
martrix, - mój rok temu miał tyle przy -5/-10. Tj miał składkę wypadającą na tyle, bo na zachodzie tego typu temperatury występują po maks kilka dni w roku jeśli w ogóle, więc po prostu dokładałam 100g do 300 😅
martrix, świeżo ogoloną od -1 ale tylko na noc, mamy w stajni temperaturę jak na dworze, stajnia otwarta a kobył lubi ciepło i w 250 jak stała całą noc to było jej zimno. Na padok 250 w dzień ale minusowych temperatur jeszcze nie było.
martrix, nigdy, 300gram jak jest-10 , ale to może z tydzień wychodzi, a tak to cała zimę 200gram.
Kurczę, ja mojego ogolonego na 3 mm derkuje 100g i dopiero przy -5 do -10 zakładam 250g i to jest max, bo nawet nie mam derki z wyższą gramaturą 😅 I uwaga - on mieszka w boksie angielskim. No ale wiadomo, może faktycznie są konie zmarźluchy.
Moja ogolona dostaje 400gr jak jest właśnie-10, ale wynika to głównie z tego z jak kupowałam Horsewere Rambo to dostałam podpinkę 100gr i 300gr a sama derka jest 100gr. Więc nie mam jak zrobić 300g🤣🤣
Meise, no i masz dobre podejście. Jest jakaś moda na przegrzewanie koni.
Moja chodzi w plandece teraz i ma się dobrze, bo nie zarosła wcale .
Może na koniec grudnia spróbuję ją ogolić.
Byłam w Lesznie zeszły weekend, stałam w sporej stajni i normalnie było duszno w niej,bo było 6 stopni na dworze. Wszyscy ludzie ze stajni otwierali drzwi , a jedna wariatka chodzila i zamykała i mówila że ma być zamknięte bo jest zimno 🤣
A potem dziwe,że konie mają rao…
Ja się zastanawiałam czy mam potrzebę kupowania derki 400gram, bo najgrubszą jaką mam to 250 i to tylko jedna, resztę mam na 100g. I niestety zgapiłam się i padokową drugą kupiłam 50, więc żeby ubrać konia w 250 musiałabym zakładać trzy derki. No ale skoro mówicie że 400 jest bez sensu to dokupię tylko jakąś jedną 250 na zmianę.
martrix, - zdecydowanie bez sensu, szczególnie, źe Twoje baby dość młode 😉 Mój gdzieś do 17 roku życia też nie miał na plecach nic ponad 200g, dokupiłam 300g dopiero jak postanowił na starość zacząć marznąć i robić się sztywny od tego. On zazwyczaj jest teraz ubrany tak 50-100g ciepłej niż inne koń w stajni, ale ja go wolę dogrzać jak jednak pokazuje dyskomfort.
Pod to 50g możesz sobie też dokupić 200g stajenne po prostu, one są zwykle nie drogie, plus jak mało używasz to łatwiej przechowywać, bo są mniej sztywne i lżejsze, łatwiej upakować.
Matrix, mój miał ściepę do 400 raz w życiu, jak przez dwa dni było -18/-23. Koło -8/-10 dostaje 300.
Tak to chodzi całą "zimę" do -5 w 200.
martrix, Moje nie są golone całkiem, podgalane bym powiedziała. Szyja od spodu, całe lopatki i pierś, plus kawałek przy popręgu, potem pachwina ze słabizną i część zadu. Jednego mi się raz zdarzyło w 300g zestaw ubrać. Jak pizgało lodem przy -15. Moje na dworze żyją. Myślę, że nie ma sensu kupowanie 400g, lepiej właśnie kupić spodnią derkę 200g i będziesz mogła sobie kombinować więcej w miarę potrzeby.
Sivrite, Moje podobnie, 200g stajenna, na to padokówka z kapturem, która kiedyś była 50g, ale po tych 5-6 latach to już prawie jak plandeka wychodzi 😉 To taki zestaw najczęściej zimą noszony. Jak jest powyżej 5-6 stopni i nie pada i nie ma wiatru mocnego, to pod spodem mają 100-150g i jest ok.
Ja mam jedną 300g stajenna na wypadek choroby w zimie. Moje babsko golone całe na 1,5mm ma derki Horseware Vari Layer: 250g wzdłuż kręgosłupa boki 100g i to jej wystarcza na zimę poniżej 0, do 0 ma 160g lub 100g.
Nasze ogolone całe,na wolnym wybiegu i tak jak jest teraz czyli 5-0 stopni to mają 200g,w okolicach -10 ubieram 400g. A pomiędzy to po prostu sprawdzam czy ciepłe,zależy od opadów,wilgoci itp i czasem dokładam coś pod spód jak któryś potrzebuje.
Staram się nie przegrzewać ale też za chłodno nie mogą mieć no bo raz że pracują pod siodłem codziennie i nie chce aby były sztywne a dwa,że zwyczajnie zaczną zarastać a nie widzi mi się golić co miesiąc 😉
Hej. Mam kucyka (20pare lat), ma duże problemy z utrzymaniem masy, bardzo chudnie, je głownie trawokulki
w zamian za siano bo ma bardzo słabe zęby, nie ma też mięśni bo nie pracuje, do tej pory stała na wolnym wybiegu nie derkowana, ale w tym roku widzę że gdy pada lub mocno wieje to chowa się do wiaty i trzęsie, nie derkuje żadnego z moich koni, więc powiedzcie mi proszę jak zacząć z tym kucykiem? Czy derka przeciwdeszczowa podbita polarem i zakładana na noc gdy jest zimno i na deszcze wystarczy na początek? Czy lepiej od razu zainwestować coś grubszego? Czy zakładać je np. Na cały dzień? Ogólnie futro ma dość grube, ale z racji że to starszy koń z wieloma chorobami to bardzo chudnie w oczach i ma takie wahania, raz jest ok, raz wygląda tragicznie. Nie wiem w ogóle jak się za to zabrać
JulciaKx3, - polar zwykle czepia się futra i słabo układa, wypełnienie 50-100g zrobi tą samą ciepłotę, a lepiej się sprawdza - ale z drugiej strony sporo osób używa plandek na polarze, a dla kucyka może być mniejszy wybór i łatwiej taką znaleźć.
Przede wszystkim koń do zaderkowania powinien być suchy, nie możesz na mokrego wsadzić, więc jeśli nie masz, to przyda się osobno sam polar lub mikrofibra do osuszania.
Jeśli leci z masy to warto rozważyć zaderkowanie na stałe. Derki wtedy minimum dwie, żeby było na co zmienić jeśli przemoknie.
Zaderkować na stałe derką ok.100g (ja nie lubię polaru). Jeśli się zrobi 7-10 stopni to zmieniać tylko na plandeka. Często jak się robi ciepłej w zimę, to wieje i zdejmowanie wtedy z takiego konia wszystkiego, bo niby ciepło też nie jest dobre.
Kupiłam w zeszłym tygodniu derkę z podniesioną szyją avalanche i chwalę ją tutaj 🙂 bardzo fajna derka! Ekstra układa się na koniu z potężną klatą i łopatkami 🙂
Ja mam z tym swoim ogonkiem taki problem że jest grubej kości i rozciąga większość derek przy szyi swoimi łopatkami. Nieważne jak mocno spinam z przodu większość derek rozciąga się i łopatki wyłażą się przewietrzyć. Potem wszystko się napręża i wkurza mi koninę 🙉. Teraz pozytywne zaskoczenie, na serio fajnie skrojona derka, wygląda przyjemnie i konisko zadowolone 🙂 polecam!
Odnośnie derki 400g, to wiele też zależy od... rejonu Polski.
Na dalekiej północy 🤣 mamy dużo dni, gdzie niby nie jest zimno temperaturowo, ale wilgoć i wiatry powodują że odczuwalna jest o wiele niższa. (Tak, dla koni też) w dodatku obecnie stoję w stajni, na takim trochę wzniesieniu, więc u nas "pizga zawsze" :P
Jak do tego dodać pana konia, lat 15, któremu zdarza się, że nóżki się trzęsą z zimna, no to serio rozważałam zakup 400 gramowej podpinki, ale zrezygnowałam i dokupiłam dobrą plandekę, bo jednak wiatro-i deszczoodporność już dużo robi, a ja cebulkuję Kulistego.
Golony pan koń obecnie stoi w 200g + plandece 50g i jest przyjemnie ciepły. Jak przyjdą mrozy, to wsadzę 300g z Deca (kocham te derki), a jak do tego będzie pizzzzzgać, to dołożę kaptur. Chyba nie było zimy, żebym pod tę 300g musiała coś jeszcze dokładać. Sprawdza mi się to już któryś sezon i nie uważam, że koń jest przegrzany, zwłaszcza że stajnia jest wysoka, przewiewna i o ile nie leje&wieje&pizga&gwizda to okna i balkony są otwarte cały dzień = temperatura w środku jest podobna jak na zewnątrz.
ElSalvador, oby Twój koń był odporny na to, ale ja po Avalanche musiałam pożegnać się z połową grzywy (tą zakrytą przez tę podniesioną szyję w derce) 😭 straaaaasznie mnie to wkurzało + wcale nie takie dobre zapięcia na klacie (Kulisty to jednak suchoklatesik) sprawiły że sprzedałam ją w cholerę.
JulciaKx3, Zaderkować na stałe, przeciwdeszczową 50-100 gr. Tylko ważne jest, żeby ta derka faktycznie nie przemokła po 5 minutach deszczu, no bo to wtedy nie ma sensu.
A mnie wpienia ta pogoda, takie kombinacje robię z derkami, że mnie szlag jasny trafia no..