Puśliska

Puśliska Prestige przyszły. Oprócz spadku jakości wykonania w stosunku do moich starych 20-letnich to jeszcze mam tam wgniecenie w blasze, i nit tępo sterczy z blachy akurat od strony siodła, na bank będzie drapał. Zareklamowałam, ale teraz sobie myślę, czy nie spróbować tych TMD, które są z cielęcej skóry.
xxagaxx, Czy możesz pokazać jak masz rozwiązaną sprzączkę w swoich i czy nie robi Ci sprzączka buły pod tybinką?

espana, ja mam mono skokowe, w moich sprzączka jest na dole 😉 Nienawidzę zwykłych puślisk, wiecznie miałam od nich siniaki na udach.

xxagaxx, siniaki, bitch please. Ja mam buły na udach! Nierówno na dodatek. 🤣

edit: czyli masz te: https://ogloszenia.re-volta.pl/pusliska-skokowe-tmd-mono-skora-cieleca-4kolory/o/297991/ ?

espana, tak dokładnie 😊

Zdjęcie nie weszło

espana, miałam taką samą rozkminę jak Ty, bo wpierw zamówiłam Prestige i odesłałam, bo skóra była sztywna. Potem zamówiłam te TMD, i one są lepszej jakości nie Prestige , ale mi zrobiły bułę ( ale ja wtedy miałam cielęcego Renka), więc pokornie wróciłam do mega drogich CWD przy nowym siodle. TMD są bardzo dobrej jakości w sensie cena vs jakość, ale CWD są o półkę wyżej, co jest w sumie logiczne.

Perlica, skóra sztywniejsza na bank w stosunku do starych, ale ta blacha również dużo mniej starannie wykonana, nity na wierzchu, nawet print logo wygląda ubogo. Widać, że to inny produkt i niestety gorszy.
xxagaxx, a ta sprzączka nie dotyka Ci siodła na dole tybinki? Czy tam też jest jakaś osłona?
edit: dobra, chyba zrozumiałam, jak to działa, sprzączkę zakrywa puślisko?
Dziękuję za tipy 🌹

espana, sprzączka powinna wypadać poniżej siodła, plus w momencie wsadzenia nogi w strzemię rotujemy je tak, że sprzączka nie dotyka.

Bosz dopiero widzę jak mi się rozciegnely oficerki hippiki 🙉 już są na szczęście w śmieciach

xxagaxx, lux! Zamawiam 🙂

Witajcie! Liczę na wsparcie bardziej ode mnie doświadczonych i zaznajomionych z tematem... czyli większości z Was tutaj 😅 pierwszy raz podchodzę do tematu zakupu puślisk, a jako, że kupiłam nowe strzemiona to wiecie jak jest 🙂 co polecilibyście na dobry początek żeby w moim portfelu zostało coś na prezenty na święta 🤣 dostałam polecenie, żeby miały wszytą taśmę nylonową, i założyłam, że przy wzroście 174 powinnam mieć je o długości conajmniej 140cm (poprawcie mnie jeśli myślę źle)
A dwa - na ile warto rozciagnac ten budżet z racji, że to pewnie wydatek na parę lat? Czy ich jakość naprawdę robi różnicę?

carolcia, ja mam 175 i skokowe puśliska o długości 145 cm. 140 byłyby dla mnie za krótkie, ponieważ końcówka mogłaby nie sięgać do szlufki. W takich puśliskach jeżdżę na dziurce nr 8, a długość od zamka do strzemienia mam 58 cm. W ujeżdżeniowym siodle długość mam 64 cm. W starych puśliskach Prestige A17 jeździłam prawie 20 lat, kupiłam je z siodłem w 2005 roku. Teraz zamówiłam nowe Prestige i odesłałam. Trochę bardziej siermiężnie wyglądają. Dobre puśliska to zakup na lata.

carolcia, polecam TMD, super skóra, taśma w srodku, moje juz maja 2,5 roku, nic sie z nimi nie dzieje, sa miekkie i wygodne, nie niszcza siodla no i kosztuja 200 zl.

Pierwsze jakie kupilam w ogole to polecane syntetyki z Winteca, byly niewiele tansze a przyszypywały udo i odparzały tybinkę zaraz przy zamku. takze komfort po przesiadce ogromy i wszystkim zawsze serdecznie polecam.

Remson,

Baardzo dziękuję! Właśnie o nich tu trochę słyszałam, więc chyba przy tym pozostanę 😍 a masz te puśliska wszechstronne czy ujeżdżeniowe? Bo widziałam u niego na ofercie ujeżdżeniowe, ale nigdy nie miałam z takimi do czynienia... i chyba pozostałabym przy wszechstronnych. Czy jeśli chodzi o jakość to w obu przypadkach równie godne polecenia?

espana,
Dziękuję bardzo za pomoc! To wezmę 145, szczególnie, że mam dość długie nogi. 😀

Ja mam akurat ujezdzeniowe, ale o zwyklych slyszalam tylko rownie dobre opinie

carolcia, wzrost nie bardzo przekłada się na długość puślisk bo można mieć różnej długości nogi przy tym samym wzroście. Najlepiej zmierz sobie metrem na sucho stojąc na ziemi w pozycji zbliżonej to tej w siodle, albo pożycz puśliska od kogoś ze stajni.

Do tego jeszcze umiejscowienie zamków w siodle też potrafi te parę cm dodać lub ująć. Najłatwiej sobie zmierzyć obecne, pasujące, lub właśnie pożyczyć i przymierzyć do konkretnego siodła.

Czy ktoś z was ma jakiś protip na osłonki w puśliskach ujeżdżeniowych by zostały na swoim miejscu? Na początku było okej, spełniały swoją rolę. Niestety od niedawna zaczęły mi po prostu zjeżdżać i boję się że w końcu zaczną mi się niszczyć oficerki przez brak tej ochrony.

Jakieś gumki silikonowe lub gumowe?

patkahm, Zszyj u góry ciaśniej po prostu.

Spróbuję z gumeczkami. Zszyć nie mogę bo zakładam je już na chama bo nie chciały przejść. A podczas jazdy się zsuwają i ciężko je w ogóle dźwignąć i dać na miejsce

xxagaxx, ooo właśnie szukam opini o takich puśliskach 😀 nie wkurza ta sprzączka od spodu? Czy nie czuć jej?

Bajahorses, cały urok tych puślisk jest taki ze nie czujesz zamka 🙂 Gdyby nie to, w zyciu bym ich nie miała, bo fakt że nie mogę podciągnąć strzemion do góry jest MEGA wkurzający 😀

xxagaxx, - w ochraniacze i przerzucać 😉 Mnie też irytowało na początku, a teraz już nie zwracam uwagi. Też wolałabym podwijać, ale z drugiej strony komfort jazdy jest dużo lepszy.

keirashara, potem mam skrzydełka brzydko odgięte, wiec nie robie tak. Czasem jak jade na zawody itp to tak robie, ale na co dzień wiszą strzemiona luźno.

I też własnie "męczę" się ze wzgledu na komfort jazdy 😀

xxagaxx, - aaa, to moja ujeżdżeniówka jakoś to znosi, za to nie byłabym w stanie jej nosić bez przerzucenia tych strzemion, bo mi po nogach uderzają 😅 w pace też nie bardzo by się zmieściło.

Ja też przerzucam po zejściu z konia, ale na wieszaku wieszam luźno na dół. Jakoś nie odbieram tego jako upierdliwość, może kwestia przyzwyczajenia. Za to zgadzam się że komfort jazdy bez sprzączek jest +10 👌

zembria, - nie mam stojaka 🤣 mamy mini kanciapę w stajni, gdzie paki stoją tak na wcisk, że siodło wyciągam na centymetry.
Natomiast robię tak od kilku lat i nie widzę szkód w siodle 🙂 Regularnie smaruje, skrzydełka są elastyczne i jest ok.

No to ja mam trika - musiałam coś wykombinować bo mam strzemiona z kolcami i tak se przerzucić nie mogę bo zniszczy siodło.

Ja je po prostu roluje "do konia" na strzemieniu. Potem cyk do dobrze dopasowanego pokrowca - i sobie wiszą i nikomu nóg przy noszeniu nie obijają (cholernie tego nienawidzę)

A roluje je do konia bo akurat mi tak wypada długość że się ładnie blokują przy siedzisku i jak założę pokrowiec na samo siodło to nigdzie nic nie lata.

patkahm teraz dokładniej popatrzyłam na zdjęcia i widzę że masz za długie te puśliska, ściąga Ci się to bo za wysoko jest wpięcie. Najlepiej to funkcjonuje jak max 2 dziurki masz do wydłużenia i one są wpięte na końcówce.

Ja śmigam na takich i w skokówce i w uje, niestety w skokówce nie mam T, ale już sobie ogarnęłam temat, dałam je do skrócenia i sprzączka już mnie nie wkurza.

donkeyboy, - mam error jak próbuję to sobie wyobrazić, cykniesz proszę fotkę? 🙂