Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

rudziczek, o proszę, dzięki wielkie za wyjaśnienie! Gdyby to było zawarte w opisie to myślę, że faktycznie działałoby to na plus tej klaczy, bez tego wyszło trochę dziwnie.

padłam 🤣
https://www.olx.pl/d/oferta/noz-do-kopyt-mora-of-sweeden-vintage-CID4042-ID124HwA.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=1

też padłam 🤣 hit sezonu 😂

Może on jest składany jak scyzoryk?🙄

https://www.facebook.com/share/p/WPUZDrUXdZFJKoda/
Jak sprawić, żeby 15-letni kuc urósł? Może wystarczy zrobić zdjęcie w odpowiedniej perspektywie 😂

Facella, oo!!! moja "ulobiona" jenfluencerka wiedzowa🙂

kotbury, co to jest za zjawisko? Raz wysłuchałam jakiejś rozmowy z nią i miałam wrażenie, że nic nie pojmuję.

kotbury, mi się wyświetliła wczoraj raz i dzisiaj drugi raz. Wolałam nie znać. Jest tam tyle lania wody, mądrych słów i zero absolutnie zero przełożenia tego na rzeczywistą pracę o efekty. Najbardziej chyba podobają mi się filmiki porównujące dosiad przed i po szkoleniu dosiadowym - po pół godzinie, na koniu w niedopasowanym sprzęcie. Oby mi się nigdy w życiu na żadnym punkcie tak nie odkleiło.

Ta czerwona kreska najlepsza. 🤣 Nie dość, że na pierwszym koń stoi tyłkiem do obiektywu, to jeszcze się odwrócił/a. A zad się, o dziwo, zapadł w tym ciężkim treningu, ale nadal wstawiła tam strzałkę, żeby coś w tym miejscu udowodnić.

Przecież jest zmiana, koloru strzałek, czego nie rozumiecie?

Facella, pamiętam kiedyś mi się wyświetliło w story to się zastanawiałam czy to ja jestem jakaś ślepa czy nie widzę tego przed i po (bo nawet nie było oczywiste które przed a które po moim okiem)🤣

Ja mam alergie na wszelkie "biomechaniczne" hasła. Trening musi brać pod uwagę fizjiologię (dla ludzi, którzy 45 minut trzymają konia w jednej ramie, nie robią przerw, nie dostosowują treningu do aktualnego wyszkolenia i kondycji konia itp. powinno być specjalne miejsce w piekle) + trzeba pilnować jak najlepszej postawy konia i poprawnej techniki wykonywania elementów i poruszania się - nic innego niż w treningu ludzi. Natomiast internety dorabiają do tego jakieś miejskie legendy, biegajac na luźnej podwójnej lonży za odgiętym grzbietem koniem i zachwycając się zajebistą biomechaniką.

karolina_, Ja też. Jak ktoś opisuje, że prowadzi "trening biomechaniczny" to przestaję czytać dalej.

Milla, Otóż to - są strzałeczki? Są. Nie wiem czego więcej chcecie. :>

Mnie też zastanawiają te ,,suche ścięgna'', czy nie wiążę się to po prostu ze zmianą sierści? W marcu raczej jeszcze jest ona bardziej zimowa i wiadomo, że ścięgna są mniej widoczne.

Cieszę się, że nie tylko ja nie widzę powalających efektów w tych metamorfozach, zarówno koni jak i jeźdźców. Bo już myślałam, że to ze mną jest coś nie tak. Trzeba jednak oddać, że na tym profilu autorka trzyma poziom kulturalnej wypowiedzi.

rudziczek, np. kimś kto z młodymi końmi ( sic! dwoma na raz) skacze w korytarzu i uważa że to zabawne jak koń w Ciebie celuje.

kotbury, co to jest za zjawisko? Raz wysłuchałam jakiejś rozmowy z nią i miałam wrażenie, że nic nie pojmuję.
epk, ona jest tak na swoim punkcie odklejona, że kiedyś ja skomentowałam jeden post (wstawiłą jakiś cytat ze Steinunga czy coś i dopisała do jednego wyrwanego z kontekstu zdania sowje elaboraty), że to co ona robi to taka klasyczna definicja działania ludzi z autyzmem - czyli zamiast zrozumieć ideę, potem główne nurty i założenia i przejsc do praktyki szczegółu to ona odwraca kota ogonem i pisze własne "programy" bazując na czymś kompletnie wyrwanym z kontekstu i potem ma poroblem, bo nie wie, w którą szufladke logiczną ma sobie to wsadzić. To mi odpisała na priv elaborat🙂... i dla dobra społęczności mnie zablokowała.

Ja nadal patrząc (czasem, bo mi ostanio wyskakuje z lodówki, czyli pieniażek wrzucono) na to co ona głosi- trzymam się swojej tezy o jak to się kulturalnie teraz pisze "atypowości neurologicznej", i że jedank warto poczytać i rozumieć i odtwarzać, ludzi, którzy byli neuro typowi- w takiej kolejności i hierarchii jak oni tą wiedzę i szkolenie koni budowali. Bo ogarniali swym umysłem mega więcej.

Przykre są te filmy "ze stępem zebranym" i inne przemiany poruszania się konia, gdzie np. before and after całą robotę robi inne podłoże.

Do niedawna strach było kupić słuchawki czy telefon przez internet w obawie przed oszustwem, teraz uwaga, skam dotarł tez do produktów jeździeckich...

https://www.olx.pl/d/oferta/duza-roczna-siwa-klacz-do-sportu-i-hodowli-denvers-semilly-x-carlos-dz-CID103-ID11N5pf.html

Ja rozumiem, ze źrebak ma mieć wyczuwalne żebra ...

tajnaa, ona chyba nawet nie jest tak chuda okrutnie, a koszmarnie zbudowana i najpewniej zarobaczona. No i zdjęcia nie pomagają

Ona ma półtora-dwa lata, konie potrafią wybić w tym wieku i schudnąć. W dodatku jest też napisane, że najmłodsza, a największa, więc te żebra mogły wyjść. Żebra widać, ale zad wygląda spoko, kompletnie nic z miednicy nie wystaje, a personalnie po tym wolę oceniać chudość niż po żebrach.
Ale te nogi... Do tego wzrostu... Ok, napisane, że jedna miękka pęcina, ale to nie jest wyczerpanie tematu tych nóg. A jak jeszcze urośnie wysoka, to nie wiem, czy to jest koń nawet do lekkiej rekreacji, jeśli ktoś nie akceptuje notorycznej kulawizny (a wiemy, że są tacy rekreanci, którzy akceptują).

Dla mnie kondycja tego konia jest tragiczna. Sama mam konia w tym wieku, tez wielkiego i tak nie wygląda.

:/

😱to jest chyba najdłuższa pęcina jaka w życiu widziałam

Tajnaa, to jest tylko argument anegdotyczny... Dla mnie Twój już powinien zrzucić trochę brzucha, żeby nie dociążać nóg w trakcie rośnięcia. Forum notorycznie szacuje procent wagi jeźdźca wobec konia (słusznie), ale często ludzie nie zwracają uwagi na to, ile dodatkowych kilogramów te ścięgna noszą 24 na dobę. Wolę trochę za chudego niż trochę za grubego młodego konia, tak samo jak dziecko. Niektóre młode konie po prostu są chude w fazie rośnięcia tak jak nastolatki, to nie oznacza, że ich nikt nie karmi.
Nie, nie wiem, jak jest z tym. Ale wiem, ile znam koni, które z tej chudości po prostu "wyrosły", tak jak dzieci. A, jak napisałam wcześniej, zad ma ta klacz zaokrąglony, więc dla mnie nie wygląda, jakby ją ktoś biedził. Ale jasne, mogę się mylić.
Chociaż znam też ludzi, którzy uważają, że każdy koń, który nie jest w typie pogrubianym to jest za chudy... I też ludzi, którzy nie rozumieją, że typ pogrubiany chudszy nie będzie, chyba że kosztem zdrowia.

Somebody, jest ma. sa. kry. czna. Wszystkie cztery są horrendalnie długie. Cena niby trochę to uwzględnia, ale serio nie widzę przyszłości dla tego konia nawet w regularnej jeździe po płaskim, ten koń w wieku 10 lat może mieć już blizny na wszystkich międzykostnych i to wielokrotne.

Sivrite, zgadzam się z powyższym. Klacz się błyszczy, więc głodzona nie jest, a że mieszka w stadzie to też różnie jest z pobieraniem paszy, jedne jedzą non stop, inne jak się dopchają.
Budowa tej klaczy nie jest szczęśliwa, bo i szyja teź bez szału, ale konie się zmieniają czasami bardzo. Roczniak to szczególnie brzydki wiek.

tajnaa, Również uważam,że Twój młodziak albo przekarmiony albo za mało ruchu, bo koń w tym wieku powinien biegać po pastwisku i być fit, być podkasany, a ten ma brzuch.

tajnaa, są konie, które rosną wysokie ale w miarę stałym tempem. I wtedy faktycznie łatwo dbać o dobrą kondycję. Przy tych które rosną skokowo jest dużo trudniej, bo potrafią się w ciągu miesiąca - półtorej wyciągnąć i 6-8 cm, nagle wyglądać bardzo źle na górnej linii ze względu na przebudowanie i do tego będzie widać zebra. Ja te konie zdejmuje z oferty sprzedażowej do dorosłości i są sobie raz grubsze (jak rosną stabilnie) a raz chudsze (jak mają skoki wzrostu) bo karmienie na zawsze prezentowalny wygląd u tego typu zawsze odbijało mi się w RTG, przy koniach po różnych ojcach od czystych radiologicznie matek.

Bardziej mnie tu martwią dużo za długie jak na skoczka peciny, wrecz w górnej granicy tego co przechodzi w ujezdzeniu. I kopyta zrobione z długim pazurem tak, że te pęciny się kładą.

kotbury, akurat ta jedna końska „edukatorka” nie działa mi na nerwy. Mnie, która dostaje wścieku na widok wszystkiego co trąci „etycznym jeździectwem” 😉
Nie ma nie wiadomo jakiego poziomu, ale bazuje głównie na pokazywaniu swoich małych postępów i cytatach z książek. Do tego faktycznie chce się doszkalać, zamiast gadać 200 razy o jednym
pseudokursie zrobionym dwa lata temu 😉 I przede wszystkim nie ma tej wkurzającej aury bycia wszechwiedzącą, z domieszką wyśmiewania, kiedy się z nią nie zgodzisz. Niektóre jej stwierdzenia bywają hm… ciekawe 😅 Ale zwyczajnie je pomijam, bez tego nerwa, że kolejny ignorant wygłasza swoje prawdy w internecie 😉

A z autyzmem to trafna diagnoza 🙂 Przedstawiła się nie tak dawno jako osoba z AuDHD.

tajnaa, jak dla mnie wygląda tragicznie.
Mam jednego 16 miesięcznego ogierka w starszym stadzie i wygląda jak 3 latek. Ciężko powiedzieć czy szybko rośnie bo ma już 164.

Co roku oglądam dziesiątki źrebiąt /mam państwową stadninę koni pod nosem/ i nigdy żaden ze źrebiąt, bez względu na wzrost, tempo wzrostu, obrazu radiologicznego tak nie wyglądał. Pęciny pęcinami. Moim zdaniem do dobrej kondycji u tego konia jak stąd na księżyc.