Co mnie wkurza w jeździectwie?
Kiedyś czytałam w poradniku dla ułanów, że wsiadająć na konia musieli mieć wyszyszczone, błyszczące oficerki i czysty mundur, zapięty pas itp Koń musiał być porządnie wyczyszczony, jeźdźców wyprawiaszno z treningu, gdy koń miał choć jedno źdźbło słomy. Jeździectwo to elegancki sport i niech tak zostanie
A dlaczego jeżeli jest mowa o takich niefajnych zachowaniach to nie mówi nikt o tym imiennie tylko "znany jeździec "? Mi to np nic nie mówi. Wystarczyłby link do takiego artykułu z negatywnymi lomentarzami chociaz 😉
Keirsahara, dlatego mowilam ze konkursy na styl moga byc w kwalifikacjach, bo cavaliady future nie jedzie sie z biegu. Wtedy konkurs zwykly na samej cavaliadzie wygladalby inaczej.
Gazella, ale schludny ubiór i sprzęt i czysty kon to nie to samo co najnowszy komplecik eskadrona i ciuchy droższe od konia. Akurat w moich obecnych okolicach dosc częstym i bardzo smutnym obrazem jest to, ze ubiór jezdzca i sprzęt przewyzszaja wartość konia i tego co jezdziec wydal na treningi. Nie mam problemu z uzytkowaniem zmeczonych zyciem czaprakow czy starych bluz w stajni, puki służą to ekologicznie byloby ich używać. Wyglądać mozna na zawodach
Jak kiedyś zwróciłam uwagę znajomym skoczkom, którzy po konkursie jarali się zwycięstwem jednej z nich, że jedna z osób wręcz znęcała się nad swoim koniem to tylko powoiedzieli, żeby być cicho po co to roztrząsać. I od razu weź ty się pochwal itd. 🤣 dobrze, że ta osoba tego konia sprzedała bo serio 🙄 a na zawodach regionalnych to już takie kumoterstwo 🙄
KaNie napiętnowanie ? na głos ? o czym ty marzysz kobieto ? światek jeżdziecki tak zakłamany jak chyba żaden inny, kilka lat temu opisałam ,,niefajne,, zachowania na zawodach jakie osobiście widziałam, zostałam zakrzyknieta na TYM forum że sie nie znam i nie umiem odróżnić prawidłowego ukarania konia od znecania sie 🙁
Z racji zamknięcia wątku oryginalnego uruchamiam nowy 🙂
A czemu zamknięty stary? 🤔
biorąc pod uwagę, że nie było żadnych podstaw do zamknięcia (wg mnie), a samo zamknięcie było bez żadnego uzasadnienia/wyjaśnienia to możne przez pomyłkę (??). Któraś z moderatorek coś tam edytowała/poprawiała i coś źle przeklikała.
gdybam...
Wkurza mnie mój koń,że się zawsze tak nadyma jak dopinam popręg, że zdążę się zmęczyć zanim wsiądę 😵
Wkurza mnie mój koń,że się zawsze tak nadyma jak dopinam popręg, że zdążę się zmęczyć zanim wsiądę 😵
Nie zapinaj popręgu od razu mocno. Wsiądź z niedociągniętym, postępuj i dopiero dociągaj to koń się przestanie bronić
Wkurza mnie mój koń,że się zawsze tak nadyma jak dopinam popręg, że zdążę się zmęczyć zanim wsiądę 😵
rozgrzewka w gratisie 😂
Ja dopinam zawsze na trzy razy: w stajni, po przyjściu na halę/plac, po kilku kółkach stępa, ew. kłusa i jest ok 😉
A w temacie to bardzo wkurza mnie to, co KaNie napisała w poprzednim wątku. Czasami człowiek nie ma zielonego pojęcia czym są okupione te sukcesy na zawodach..... jakim bólem i strachem.
Przepraszam, ale muszę zacytowac Perlicę z tamtego wątku:
Perlica: No nie umiem się zmusić , bo jestem tak leniwa, że wolę więcej zjeść czy dłużej spać czy połazić z psem niż uszykować się do pracy
... zostałaś moją niekwestionowaną bohaterką wszech- życia 😂
Zdałam sobie sprawę, że ja mam dokładnie tak samo. Wczoraj np. 45 min. zajęło mi z prysznicem wyszykowanie się na zabawę karnawałowa od A do Z🙂.
I powiem tak- jeździectwo jako sport może sobie być eleganckie, ale jak ja sobie jadę w krzaki na deptanie kapusty rekreacyjnie to ma mi być przede wszystkim wygodnie i nie za milin monet. I nie spędzam pół popołudnia dumając cz mi kolor koronki od cyckonosza pasuje do lamowki do czapraka. Portki na dupę, skarpety, polówka (może być z H&M, nie musi być "jeździecka- techniczna"😉 i już.
Owszem, niektóre ubrania mam imho ładne- np. jakieś bryczeski- no ale takie kupiłam bo byly w sklepie i mi się podobały. Ale nie spędziłam 3 dni na suzkaniu online tych jedynych.
Nie zapinaj popręgu od razu mocno. Wsiądź z niedociągniętym, postępuj i dopiero dociągaj to koń się przestanie bronić
Nie podciągam mocno bo się nie da 😁 dociągam po stępie . Ale spróbuję to jeszcze rozłożyć, dziękuję
kotbury dokładnie, jak on dba o mój dobrostan. A to cały w błocie, a to popręg nie. 😁
Ja tam lubię ubrać się kolorystycznie do stajni, jak man możliwość to pid kobia też.
[quote author=Magda Pawlowicz link=topic=102958.msg2906029#msg2906029 date=1578763508]
Nie zapinaj popręgu od razu mocno. Wsiądź z niedociągniętym, postępuj i dopiero dociągaj to koń się przestanie bronić
Nie podciągam mocno bo się nie da 😁 dociągam po stępie . Ale spróbuję to jeszcze rozłożyć, dziękuję
kotbury dokładnie, jak on dba o mój dobrostan. A to cały w błocie, a to popręg nie. 😁
[/quote]
Ja dociągam jeszcze po galopie, taką mam artystkę 😵 a nadyma się natychmiast jak się tylko schylam do popregu.
To u mnie na odwrót - dopinam popręg 2 razy, nim w ogóle wsiądę (kręcę się w ręku z osiodłanym koniem minimum 5 minut, nigdy nie pakuję się na takiego prosto z boksu), a podczas jazdy go już nie dotykam. Nic się nie buja, nie przesuwa. W sumie nigdy za bardzo nie rozumiałam parcia do dopinania popręgu na maksa (o ile siodło leży stabilnie oczywiście).
No i popręgi z luźnymi gumami to dla mnie szatański pomiot. Albo sztywne gumy, albo w ogóle bez gum.
Kwintesencja tego co chciałam ująć w słowa 😂
W temacie dopinania popręgu krążył bardzo fajny film na facebooku ale nie mogę znaleźć, więc zastępczo podrzucam podobny -
klik.
Kwintesencja tego co chciałam ująć w słowa 😂
No nie wiem. Na zawodach międzynarodowych podejscie jest dosc ostre. Patrz upomnienie Olivera Townenda w Badminton w zeszlym roku albo eliminacja Charlotte Dujardin w Rotterdamie (chociaz w przeciwieństwie do prania batem ktore nie dzieje sie przypadkiem moze sie zdarzyć ze skóra konia zlapie sie w ostroge z obrotowa gwiazka kaleczac go). A na ZR uchodzi masa rzeczy które nie powinny mimo ze zawody nie sa miejscem na przepychanie problemowego gagatka. Mozna jechać na trening wyjazdowy i przynajmniej jak natrzodzi nie ma sladu po tym w internetach
Andre
A to w związku z czym?
DanceGirl to jest dopiero mistrz 😂
Tak mi się skojarzyło

Ja nigdy nie dociągam na maksa, ten popręg ma być trochę luźno.
Andre
A to w związku z czym?
Bardzo popularne zjawisko, nawet tutaj na forum 🙂
Nie wiem czy mogę przytoczyć ale na fb jednej z forumowiczek widziałam jak takie nastolatki jak ze zdjecia Andre komentowały przejazdy ujeżdżeniowe wysokich klas 😁 grzecznie ujmując w mało przychylny sposób
Sama mam konia wrażliwca i popręg dopinam na 3-4 razy: 1) aby zapiąć siodło 2) aby wsiąść 3) z konia w zależności jak jest danego dnia u konia - może być i 4)
Popręg ma być dopięty, ale ani luźno ani na maksa.
De facto na podpiętym popręgu jeździec powinien móc jeszcze wcisnąć swoje palce - wcisnąć czyli włożyć z oporem między ciałem konia, a popręgiem i czuć że popręg naciska rękę- nie włożyć jak po maśle. Ale na pewno nie powinno się zaciągnąć na maksa tak, że koń zrobi wielkie oczy i nie da się ręki włożyć.
anil22, dokładnie o takie zjawiska mi chodzi 🙂 i zazwyczaj takie nastolatki są fankami jeżdżenia na sznurku na rozluźnionym koniu 😉 nie chcę ujmować naturalsom, ale nie widziałam by jakaś pseudo naturalna anty wypinacze/patenty/wędzidła/ostrogi potrafiła zaprezentować konia choćby na poprawnym kontakcie, o zebraniu nie mówiąc. Uważam, że to bardzo szkodliwy trend i nie wiem skąd w ludziach tyle zawiści w swoich anty poglądach.
Andre
Ja aktualnie pracuje z laską ( pod 30stke ) , która nie akceptuje niczego co związane z klasyka. Obcięta grzywa jest be, nachrapnik, kawecan, lonżowanie na patentach, jazda w ustawieniu itp wszystko jest dla niej źle. I ona tego nie ukrywa.Chociaz stara się trochę ukryć fakt że jest ignorantką w temacie i nie wie nawet jak co założyć, o działaniu nie wspomne. Ostatnio z oburzeniem zapytała mnie czy ja serio mam zamiar wsiąść na 4latke w ostrogach. Jak powiedziałam że tak, to wyszła ze stajni oburzona. Potem ją zapytałam czy wie w jakim celu stosuje się czasem ostrogę i czy wie że założenie jej nie jest rownoznaczne z używaniem?. Ofc nie wiedziała. Powiedziała że ostroga dziabie boki konia do mięsa i że to okrutne... 🙄 🤔
Całe jej zachowanie nie ochrania nas od tego, żeby łaziła tydzień i żaliła się, że szefowa nie pozwoliła jej lonzować konia i otwarcie jej powiedziała, że nie jest wystarczająco dobra. I że jak to nie dobra, jeśli całe życie z końmi spędziła! A szefowa ma konie ledwo 7 lat! Afera przez tydzień.
Ja osobiście już to zlewam, ale na początku mnie krew zalewała.
KaNie, i czemu ona w sumie tam pracuje...? Aż tak nie da się nikogo znaleźć?
Budyń
No nie da się. Lokalizacja jest mega słaba. Totalne zadupie to raz. No a 2 sprawa to taka, że trzeba oswoić sobie moja szefowa ( ja pierwsze 2 miechy codziennie chciałam się zwolnic i tylko dlatego że mam dziecko, tego nie zrobilam ). Teraz uważam, że mam szczęście mieć taką pracę, ale to jest po dziesiątkach rozmów i ustalania co i jak. Nie ma więc wielu chętnych luzaków/stajennych na specyficzne wymagania mojej szefowej. No i ja jednak mam konie, treningi i możliwość rozwoju. A taki luzak nie ma nic, poza mieszkaniem w dziurze i wywalaniem gnoju. Zero możliwości rozwoju. Ta dziewczyna nawet nie chce się uczyć szczególnie. Mieszka wieś obok, ma 3 konie w domu ( wszystko kulawe z rzeźni ) i jej to wystarcza. Ona ogólnie nie jest najgorsza, ale nie ma pojęcia o treningu koni. Problem mam wtedy jak muszę coś zajezdzic i potrzebuje jej pomocy. No ale nie można mieć wszystkiego. Bywało gorzej 😉
KaNie pewnie trzyma je po to by czesać im grzywy 😁
Kurcze jeśli ktoś mówi, że używanie patentów jest okrutne to chyba nigdy nie widział co koń potrafii i jak powinno się go szkolić.
DanceGirl to jest dopiero mistrz 😂
Tak mi się skojarzyło

Ja nigdy nie dociągam na maksa, ten popręg ma być trochę luźno.
Noooo niezły z niej gagatek. Jeżdżę na popręgu Mattesa więc to też nie pomaga (ona się obciera od innych popręgów). Przedwczoraj nie dociągnęłam po pierwszym galopie to musiałam przesiodłac w trakcie jazdy. Akurat miałam siodło zapasowe bo moje poszło do przepchnięcia i to zapasowe sobie zjechało ... inna sprawa że ja często najpierw galopuję, szczególnie jak mam konia prosto z padoku.