... ślub :) ...

opolanka   psychologiem przez przeszkody
19 czerwca 2009 10:23
a rok? 😉
Sunny - Pieknie wyglądałaś 🙂
opolanka, podejrzewam, że cierp1enie mówi o najbliższym lipcu 😉 Wszystkiego się można dowiedzieć w wątku dzieciowym  😁
opolanka   psychologiem przez przeszkody
19 czerwca 2009 12:04
... którego nie czytam 😉
I od tego masz mnie 😉
W końcu znalazłam chwilę, aby zgrać z aparatu zdjęcia, które robiłam mojej przyjaciółce na ślubie 10 czerwca.
Bardzo mi się podoba jej sukienka więc wam wklejam.
Miała fajny pomarańczowy bukiet, a Pan młody pomarańczowy krawat i pomarańczowego kwiatka w kieszonce.
Ślicznie razem wyglądali  💘

Sukienka od Madame Zaręba.







Faktycznie, śliczne połączenie kolorów 🙂
super! bardzo ładny ten bukiecik🙂 i w ogóle gratuluję Laguna - piękne zdjęcia Ci wyszły🙂 nie wracaj do luzakowania tylko się weź na poważnie za fotografie😉
Laguna mam podobne zdanie do Brevy, zajmij się kochana fotografią 😉 Super fotki.

A połączenie kolorów faktycznie fajne, szkoda że nie pomyślałam o tym wcześniej - będę miała żółtą wiązankę, żółty krawat też fajnie by wyglądał 😉
Oj musiałabym bardzo się podszkolić i jeszcze sporo się nauczyć, bo te zdjęcia mogłyby być lepsze.

Poza tym musiałabym zainwestować w sprzęt, bo mój aparat  sprzed 6 lat ma śmieszne 6,8 mln piksela (to nawet najprostsze kompakty mają teraz więcej), nie mam lampy błyskowej (co widać na zdjęciach z sali) no i z jednym obiektywem o marnym świetle niewiele da się zrobić w gorszych warunkach.

Ale myślałam kiedyś o tym, aby się zająć fotografią. Bo sprawia mi to radość i satysfakcję.
Może kiedyś 🙂

Jeszcze kilka ujęć, które mi się dość podobają i znikam








I minka 😁
Uczymy się całe zycie podobno 😉 Więc nie marudź, fotki są super  😉

Kurna, znów u nas pada - ja chyba oszaleje, nie mam nic żeby w razie co nałożyć na suknię, nie mam nawet parasola 😉
Pożyczyłabym Ci mój parasol z koronki. Ale obawiam się, ze w tydzień nie zdązę go odzyskać. Bo pożyczyłam go bohaterce powyższych zdjęć i zwróci mi go dopiero za tydzień jak wróci z podróży poślubnej z Sycylii. 🤔
No i jeszcze musiałby zdążyc dojść do mnie 😉 Ale dzięki za dobre chęci. Może kupię jakiś i w ten sposób odegnam od siebie ten deszczyk 😉
Muffinka, ja w dniu ślubu śmigałam za białym parasolem i jakąs cieplejszą pelerynką. U nas było tego dnia +8*C
Ja parasola nie kupowałam
miałam taki
hihihhihihihihhihihihi
W&W  jakby z lekka po przejściach 😉
Mój i tak nie był biały, był jakiś biało - brązowy
do parasola nie przywiązywałam uwagi
na razie został uwieczniony tylko na jednym zdjęciu😉
Muffinka, nie przejmuj się pogodą
Nami nic ona nie zepsuła
W&W martwie sie że nie będzie nawet gdzie składać życzeń w razie gdyby padało - w naszym kościele w środku za bardzo nie ma gdzie.
Powiedz proszę, co to za kościół? Bo jakiś znajomy mi sie wydaje...
Muffinka, to  mały kościółek w Białobrzegach 😀
Ale nie tych radomskich? Bo tylko takie Białobrzegi znam.
Muffinka, nie nie
To są Białobrzegi na Zalewem Zegrzyńskim
To coś mi się pomyliło, ale jakoś znajomo kościółek wyglądał.
Muffinka, no to na sali! po szampanie, przed obiadem - w sam raz🙂

Laguna, no tak wiadomo, trzeba by było się przekwalifikować, ale skoro masz oko to już 75% sukcesu🙂 np. 3 od góry (drugiej serii) jest super! wszystkie zresztą mają to coś🙂 pomyśł nad tym pomyśl😉
W&W ja poproszę więcej zdjęć! Super wyglądałaś, a sukienka... fiu fiu  🙂 🙂
No wlaśnie dziewczyny - mode mężatki 😉 - cały czas czekamy na fotki!

Poza tym musiałabym zainwestować w sprzęt, bo mój aparat  sprzed 6 lat ma śmieszne 6,8 mln piksela (to nawet najprostsze kompakty mają teraz więcej), nie mam lampy błyskowej (co widać na zdjęciach z sali) no i z jednym obiektywem o marnym świetle niewiele da się zrobić w gorszych warunkach.


Laguna, ale wiesz, że tu nie o ilość pikseli chodzi, a o wielkość matrycy. Co z tego, że mają więcej jak matryca malutka.
a rok? 😉

hih Dworcika ma rację 🙂 2009 🙂 miesiąc pozostał 🙂 i bardzo się cieszę, bo już półtora roku czekam🙂
[quote author=Laguna link=topic=34.msg279323#msg279323 date=1245417105]

Poza tym musiałabym zainwestować w sprzęt, bo mój aparat  sprzed 6 lat ma śmieszne 6,8 mln piksela (to nawet najprostsze kompakty mają teraz więcej), nie mam lampy błyskowej (co widać na zdjęciach z sali) no i z jednym obiektywem o marnym świetle niewiele da się zrobić w gorszych warunkach.


Laguna, ale wiesz, że tu nie o ilość pikseli chodzi, a o wielkość matrycy. Co z tego, że mają więcej jak matryca malutka.
[/quote]

Jestem totalnym laikiem, a myślę o zakupie aparatu...
Jaką wartość powinna mieć ta tajemnicza matryca, żeby było dobrze? 🙂
Fajna jest lustrzanka Sony Alfa 300 lub 200
teraz w MediaEpert byla po 1400 zł przeceniona z 1900.... widzialam i sie na nia kusze caly czas
Sunny, a co chcesz robić ze zdjęciami? Drukować, zachować na kompie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się