Asiaj, zdawaj relacje. Oby szybko i gładko poszło
Jeszcze odnośnie krzywulców. Takiego kiedyś mieliśmy, jedna noga z przykurczem. Koń jak paragraf, nie ustał na własnych nogach dłużej jak 5 minut. Gipsowaliśmy i wsadzaliśmy w łupki po cięciu ścięgna. Ja robiłam kopyta bo jedno mega strome, a drugie takie położone, że stojąc z przodu widać było "numer buta". Klaczka po Chacco Fly'u. Dziś jedyny ślad jaki ma to blizna na ścięgnie.
Asiaj 😅 kciuki 🙂 :kwiatek:
Drogie re-voltowe ciotki, pewien przystojny pan, chciałby Wam pokazać gdzie się zepsuł 😉
zabeczka17 grunt, że już został naprawiony 😀 przeuroczy stworek!
zabeczka17, boże jakie to słodkie 😍
Jest silny duży ogierek 😍 😍
Wszystko trwało 10 minut. Zdążyłam do was napisać że kapie mleko i chwilę później wody odeszły 🙂 walczyliśmy trochę by kobylka dała się mu napić siary. To jej pierwszy zrebak, kwiczala i nie bardzo chciała dam mu się dotknąć. Ale już jest ok 🙂
asiaj, Gratulacje!!!! Sami chłopcy się rodzą 😀
A ja mam taką nadzieję na klaczkę 🙁
Asiaj!! Zazdraszczam. 😉 I teraz bez dodatkowych przygód 🤣
Asiaj gratulacje! Wstawiaj czym prędzej fotki 😉
Dzielę się arabiątkiem. Nie moje prywatne, ale jak cała stajnia jestem zadurzona 😍
Z dnia pierwszego. Cud, że zdjęcia wyszły - obiektyw mi zamarzał 😂


3-dniowa zadziora
Przedstawiam wam nowego członka naszej końskiej rodziny 💘
chłopak urodził się wczoraj chwilę przed 20.
Gratulacje dla wszystkich!
asiaj czy to mały Ronaldo?
asiaj, gratki, niech się zdrowo chowa 🙂
asiaj Kolejny 😀 Brawo i gratulacje 😍
Na biegunach i co, sprawdzałaś czy będzie siwy?
DZIĘKI 🙂
Dopiero mam chwilę luzu, mały cały czas męczył się biedak ze smółką, czekam na weta bo wydaje mi się ze nie wszystko jeszcze poszło. Apetyt za to jest za dwóch 😀 a kobyła jest rewelacyjną mamą czego też się obawiałam.
Louisa - tak to jest mały Ronaldo
Tak fajnie tu wchodzić, tyle radości! Takie słodkie mordki!
asiaj, no po prostu piękności... 😉
zembria, siwizna wokół oczu brak, może zostanie gniada. Jest jaśniutka, wręcz złotawa.

Galopem zasuwa jak mała torpeda 🏇
zabeczka17 - to zdjęcie jest mistrzowskie 😍
Asiaj - gratulacje! Niech się zdrowo chowa 🙂
Już z trzy lata Was podglądam, podziwiam i zawsze trzymam kciuki! I też nerwowo sprawdzam co tam na placach boju. Postanowiłam przedstawić swoją klacz.
Wielkopolska, lat 15, w 326 dniu 😉 liczę na karą klaczkę 🏇 dwa lata temu też na to liczyłam i wyszedł malowany, ciemnogniady ogierek...
Mkozak ładna klaczucha! Uwielbiam kare. :kwiatek:
Na_biegunach idzie sie zakochać 😍
asiaj oby zdrowo się rozwijał ! 😍
Ciotki re-voltowe proszę Was poratujcie w imieniu Brego, wyprzedaję co mogę ->
https://www.facebook.com/groups/416511972122939/ Gadałam godzine temu z wetka miejscowa- teraz z Iskrą jest jakis cyrk. Cynk 14 norma od 50 plus jakieś ,, imunoglobiny" nie wiem. W każdym razie Pani doktor weterynarii jedzie z konferencji z Lublina. Jak tylko zajedzie obada temat i zadecyduje w kwestii zgody na powrót i jak ,,leczmy, suplementujemy" dalej.
U nas sytuacja wygląda na opanowaną. Faktycznie nosa miałam, cała smółka nie zeszła a juz czas najwyższy na nią był, wet robił lewatywe i podał leki rozkurczowe. Po około godzinie nareszcie pojawiła się żółta kupka 😀 kurcze jak to człowiek z kupy potrafi się cieszyć 🤣 🤣
jak dobrze ! cieszę się ogromnie :kwiatek: że u Was spokój już 🙂
gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek 🏇
trzymam kciuki za tych, którzy jeszcze czekają i za tych, których spotkały komplikacje :kwiatek: :kwiatek:
my dziś 333 dzień i nadal nic 😵
borkowa. - u ciebie terminowo już niedługo 🙂
informuj !!
Gadałam godzine temu z wetka miejscowa- teraz z Iskrą jest jakis cyrk. Cynk 14 norma od 50 plus jakieś ,, imunoglobiny" nie wiem. W każdym razie Pani doktor weterynarii jedzie z konferencji z Lublina. Jak tylko zajedzie obada temat i zadecyduje w kwestii zgody na powrót i jak ,,leczmy, suplementujemy" dalej.
Ja bym się aż tak nie martwiła. Taki dłuższy niedobór cynku byłby widoczny na kopytach. A poziom cynku spada zazwyczaj w sytuacjach stresowych u koni. Pierwszy poród, transport, pobyt w klinice... to całkiem stresogenne jest 🙂
Immunoglobuliny wzrastają na przykład w przypadku reakcji alergicznej. Kobyła dostawała jakieś leki ostatnio? Jadła coś nowego?
Bez stresu. Dziwne wyniki krwi u klaczy po porodzie nie są niczym niezwykłym. Zasuplenentuj, jeśli lekarz uzna za stosowne to zastrzyk z hydrokortyzonu (ale trzeba konsultować, bo klacz karmiąca) i krew powtórzyć za miesiąc 🙂
vissenna ale ich jest za mało... tych imunoglobin czy jak to się zwie. Czy reakcja w drugą stronę jest normalna? Ja tak o nią dbałam, dostawała porządne witaminy, pasze, żarcie, musli, wysłodki, otręby, siano na opór, lizawka w boksie. Masakra 😕