_Gaga, wygląda to to niewybitnie, bo takowo:
[img]
http://i.imgur.com/dqut95l.pngl[/img]
Podszyte polarem, nieprzemakalne. Czyszczone pobieżnie, przetrwało na koniu około 4 miesięcy i nie wyglądało masakrycznie. Wiem, powinnam uprać w trakcie, ale nie miałam na co zamienić. Na następny sezon pewnie kupię drugie.
Nie przesuwa się, nie zjeżdża (jest sztywne) ani nie obciera. Przypięte na 4 rzepy do kantara i zapinane na rzep na gardle.. Pewnie mogłoby być bardziej profesjonalne, ale robione po moich wymiarach i na moim pomyśle, więc wyszło trochę topornie. Ale działa. :P
A tu jeszcze filmik, jak konieł łazi:
KlikEDIT: Na filmiku jest trochę lepiej zapięte i bardziej przylega do kantara. U mnie odpinało się tylko dolne rzepy od kantara, główny zapinający i zdejmowało kantar razem z kołnierzykiem. I tak samo zakładało, żeby szybciej było.