Bischa L, balans bieli to white balance, w skrócie WB. Z tyłu aparatu masz przycisk, który jest oznaczony takim skrótem. Nie wiem, jak masz wywołać komendę. Może nacisnąć raz, może przytrzymać dłużej... Patrz na górny wyświetlacz. Na jego dole powinna się pojawić reakcja - przy skrócie WB zaczną się pojawiać różne ikonki w miarę jak będziesz kręcić tym kółkiem, który masz pod kciukiem (chyba 😉 ) A oznacza automatyczny, jest też słoneczko na dzień, błyskawica na lampę błyskową itd.
Jeśli robi się w rawach WB można ustawić już podczas późniejszej obróbki w programie graficznym.
Żeby nogi nie były rozmyte po prostu w trybie S zmieniasz czas na krótszy 😉 Ale panoramowanie (obiekt ostry, tło rozmyte) też fajne.
Okwiat, trudno radzić przy kompakcie więc dam ogólne wytyczne lustrzankowe.
- nie robić z lampą;
- ustawić pomiar światła na punktowy i mierzyć na twarzach, względnie wprowadzając korektę ekspozycji;
- jak strzyga wspomniała - nie bać się wysokiego ISO - lepiej poprawnie naświetlić niż potem wyciągać (najpierw należy oczywiście poznać swój aparat i samodzielnie sprawdzić, na jakie ISO możemy sobie pozwolić żeby szum nie zeżarł szczegółów);
- WB - jeśli aparat na to pozwala robić w rawach (wiele kompaktów też już może), WB ustawiać na kompie;
- czas naświetlania dobrać do efektu jaki chcemy uzyskać, jak wspomniała szemrana nie zawsze ostre znaczy dobre i ciekawe.
szemrana, zdjęcia które wstawiłaś są robione przede wszystkim z naciskiem na miękkość wywołaną brakiem ostrości a nie poruszeniem. Ja pokażę zdjęcia, które mnie zachwyciły.
Samotne tango.
http://www.flickr.com/photos/wojtek_k/sets/72157607956938138/Polecam slideshow.