Dziewczyny dziękuję bardzo! Karla - to ja pisałam o tym, że rozpuszczone nie pasują 😁
Zobaczymy jak to się wszystko uda. Problem polega na tym, że mój narzeczony NIENAWIDZI jak mam "ulizane" włosy (czyt. uczesane w jakąkolwiek fryzurę :hihi🙂. Dlatego myślę intensywnie, na pewno muszą być pokręcone żeby miały większą objętość bo są długie i dość cienkie. Doczepek nie chcę robić bo też go napawają obrzydzeniem 😜
strzemionko po Orange Warsaw Festival parę lat temu biegałam aż do rana w zrobionym przez siebie ogrooomnym wianku (to był taki happening gdzie każdy mógł zrobić swój własny wianek pod kuratelą pań zajmującym się tym zawodowo). Przetańczyłam na płycie w nim cały koncert, później after party i był żywy aż.. 2 dni 👀
Jeśli ma być kwiat (a musi) widzę go tylko i wyłącznie z przodu. Mam to już przetestowane, kwiaty z boku zdecydowanie ustępują tym z przodu na mojej głowie. Tyle, że wianek z powodów stylistycznych nie wchodzi w grę więc myślę o koronie 😉
Czy mogę was prosić o burzę mózgów? Wstawię moje dwa zdjęcia z imprez i jedno takie naturalne, to będą włosy tak jak wyglądają z teraz. Jestem tu sama, bez koleżanek, sióstr itp. pomożecie mi coś wybrać z tą fryzurą? :kwiatek:

