Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?

Zora90 milion razy tutaj każdy naturals pisał, że sensowny klasyk rozumie...  🙇
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
16 stycznia 2015 14:34
[quote author=Murat-Gazon link=topic=11961.msg2268548#msg2268548 date=1421417658]
Zora90 milion razy tutaj każdy naturals pisał, że sensowny klasyk rozumie...  🙇
[/quote]

sensowny klasyk ma coś co się zwie wyczuciem konia choć może sam nie wie że to się tak zwie, czego naturalni niestety ale nie posiadają za grosz.
A tu moja siwka - startowana 100% 'naturlnie'  (cokolwiek to nie znaczy), teraz w klasycznym treningu u pana Jarka Wierzchowskiego - który jest dardzo dobrego zdania o jej przygotowaniu i sam zna, wyznaje i stosuje 'metody naturlane' - czyli psychologię treningu.


Można wiedzieć czemu własnego konia oddałaś w ręce p. Jarka a nie np. w ręce kogoś z kręgu PNH któremu o ile dobrze pamiętam od zawsze byłaś wierna?



popatrz na pierwsze zdjęcie - poznajesz ?

To Justyna Rucińska - z kręgów PNH - czaisz czaczę  :kwiatek:

Ona 'startowała' siwkę i wpajała jej 'pierwszą czytankę'

Pan Jarek to szkoła wyższa  😍  Z Panem Jarkiem jeżdżę już ok dwa lata i stąd wiem o jego metodach, poglądach itd. I stąd wiem, że dobry klasyk to człowiek postępujący w sposób 'naturalny' dla konia - zatem zgodny z regułami 'natrurlu' - mówię tu o NATURALU takim ze znakiem jakości a nie ... o innych jego formach, których nie chcę tu nazywać przez wrodzoną niechęć do brzydkich słów  💘

Na siwce chcę pojechać GrandePrixa  😁 więc musi być dobrze szkolona od samego początku 😍

BTW Siwka jest andaluzyjska (PRE z wpisem i licencją hodowlaną), ale ruch ma dłuższy - bardziej ujeżdżeniowy...

zmiana - od 2011 roku jeżdżę z p.Jarkiem - porachowałam
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
16 stycznia 2015 14:47
Czyli zmiany, zmiany, zmiany. Kolejna zaciekła naturystka po latach naturalnego wylewania potu, krwi i łez i naturalnego wyrzucania  kasy stwierdza że jednak klasyka to naturystyka tylko że lepiej.

Niemniej gratuluję przejrzenia wreszcie na oczy. :kwiatek:
Czyli zmiany, zmiany, zmiany. Kolejna zaciekła naturystka po latach naturalnego wylewania potu, krwi i łez i naturalnego wyrzucania  kasy stwierdza że jednak klasyka to naturystyka tylko że lepiej.




Elu - nie wkładaj mi nic w usta - to niehigienicznie   🥂 🥂 🥂

Nic takiego nie napisałam - nadaj jest znienawidzonym przez Ciebie naturalsem, nadal kupuję i oglądam materiały Parellich (znakomite) i Karen (wspaniałe), nadal jeżdżę na cudowne kursy PNH z Bernim i na dodatek jeżdżę z p.Jarkiem Wierzchowskim - i wspaniale mi to wszystko do siebie pasuje  😍
[quote author=Murat-Gazon link=topic=11961.msg2268543#msg2268543 date=1421417396]
Julie prawdziwa klasyka nie jest i nie powinna być. Aczkolwiek stosuje się w niej pewne rzeczy kontrowersyjne "z końskiego punktu widzenia", choćby pierwszy przykład z brzegu to użycie kary. [/quote]
Takiej samej "kary" jaka w naturalu nazywana jest "niewygodą", czy tam "1-2-3-4 fazą".
Większość klasyków nie stosuję żadnych kar, chyba że karą nazywasz dotknięcie/lekkie pacnięcie za łydką batem ujeżdżeniowym. Z siłą nie większą niż siła z jaką klaszczesz w dłonie.
dea   primum non nocere
16 stycznia 2015 15:37
Julie - nie o siłę chodzi, lecz o czas.
dea, rozwiniesz?
Klaśnięcie w dłonie, taaaaaaa http://www.classicalway.com/#!Czy-Akeem-Foldager-zostanie-następnym-po-Totilasie-męczennikiem-współczesnego-dresażu/cszb/C1E1F50A-E2B9-4A53-B8A8-575492721582
Chyba mieszkam na innej planecie......
[quote author=Murat-Gazon link=topic=11961.msg2268543#msg2268543 date=1421417396]
Julie prawdziwa klasyka nie jest i nie powinna być. Aczkolwiek stosuje się w niej pewne rzeczy kontrowersyjne "z końskiego punktu widzenia", choćby pierwszy przykład z brzegu to użycie kary. Albo uczenie reagowania na dany bodziec w kierunku - od możliwie najsilniejszego do stopniowego wygaszania go. I jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło.

[/quote]
Murat, no proszę cię,  przecież już sto razy przerabialysmy te "naturalsowe" mity dotyczace klasyki. Uczenie konia od najsilniejszego bodzca do najslabszego? Nikt tak nie robi. A kare masz i w klasyku i w naturalu, bez tego kon by sie wogole nie uczyl...

Oblivion, podobno w Egipcie araby tak są uczone 😁
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
16 stycznia 2015 21:32
[quote author=A+A link=topic=11961.msg2268574#msg2268574 date=1421420033]
Czyli zmiany, zmiany, zmiany. Kolejna zaciekła naturystka po latach naturalnego wylewania potu, krwi i łez i naturalnego wyrzucania  kasy stwierdza że jednak klasyka to naturystyka tylko że lepiej.




Elu - nie wkładaj mi nic w usta - to niehigienicznie   🥂 🥂 🥂

Nic takiego nie napisałam - nadaj jest znienawidzonym przez Ciebie naturalsem, nadal kupuję i oglądam materiały Parellich (znakomite) i Karen (wspaniałe), nadal jeżdżę na cudowne kursy PNH z Bernim i na dodatek jeżdżę z p.Jarkiem Wierzchowskim - i wspaniale mi to wszystko do siebie pasuje  😍
[/quote]


Taaa, znakomite są te materiały Parellich. Szczególnie ten. Nawalanie ślepego konia po łbie karabińczykiem i łapą. 🤔



Chętnie zapoznam się z twymi osiągnięciami JEŹDZIECKIMI skoro tyle wybitnych osobistości cię uczy. 
maliniaq   Just do your job.
16 stycznia 2015 21:48
Doceniam cierpliwość tego konia, mój źrób by mnie zabił bo by już w ogóle nie wiedział o co chodzi i co ma zrobić, co jest dla niej frustrujące, a ja bym miała wyrzuty sumienia przez najbliższe kilka miesięcy. Tutaj chodzi o to, żeby koń cofnął od kiwnięcia palcem, to ta sztuczka? Ja kładę rękę na klacie i jak chcę wrzucić wsteczny, ale pewnie jest tutaj jakieś głębsze przesłanie...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
16 stycznia 2015 22:06
Na siwce chcę pojechać GrandePrixa  hihi więc musi być dobrze szkolona od samego początku

OK, rozumiem, w końcu masz jakiś cel i bardzo dobrze.  Czyli masz już w związku z tym doświadczenie z niższych konkursów niż GP?
Po pierwsze to nie filmik materiałowy a nagranie z warsztatów. Po drugie widać że ten koń kompletnie nie szanuje człowieka więc musieli zareagować mocniej dla bezpieczeństwa.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
16 stycznia 2015 22:44
Po pierwsze to nie filmik materiałowy a nagranie z warsztatów. Po drugie widać że ten koń kompletnie nie szanuje człowieka więc musieli zareagować mocniej dla bezpieczeństwa.


Nagranie to pochodzi z DVD szkoleniowego PNH Level 1, część 3 pt.  'Right Brain Behavior Requires Savvy!'.

Taaa, nie szanuje człowieka.  🙄
Erllin, o tak - jak warsztaty to sie nie liczy? to ie szkolenie pokazane?
jak robi tak klasyk - kara i znecanie,
jak naturals to "widać że ten koń kompletnie nie szanuje człowieka więc musieli zareagować mocniej dla bezpieczeństwa."

czy w tych płytach i zarciu na kursach są jakies środki odurzające? jakiś przekaz podprogowy, hipnoza, pranie mózgu?

gdzie tu niebezpieczny, atakujący kon? ja widze wręcz przerazonego,a na bank ogłupiałego, bo dlugi czas bez powodu (ze niby co ma zrbic? jajk sie rusza - bity, jak przestanie ruszać - to po chwili tez bity...) jest szarpany, obijany po glowe i strzelany lina po całym ciele z dużą siłą. + z agresywnymi krzykami. za to ze stoi, albo podchodzi pociągany...

łigoł - łigoł... jeb!
Erllin, Ty chyba nie widzialas konia który nie szanuje człowieka 😉
Chcialabym zobaczyc jak ta Linda robi tak z moim koniem, a za chwile dostaje kopa 😀
nie no nie moge...

moze ktos mi wyjasic?
dlaczego ona sie tak dlugo nad nim zneca? i psychiczie i ciagle bije?
zdyszany, roztrzesiny, nawet jak pokazuje, ze sie poddaje t na go za to zaczyna szarpac alb bić... nawet jak sie nie rusza i klapie paszcza (poddanie)... 
edit: i jak ma reagwac na sygnały niewerbalne (ruchy, pozycja, machanie w reku), jak to sie gdizes patrzy ... gdy NIE MA OCZU?


jaki jest cel? zeby koń stał w obecnosci człowieka jak posąg, czy zeby uciekał na kazdy ruch?
poważnie pytam
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 stycznia 2015 23:05
o tez prawda. pytam bo moze jakies nowe teorie skoro sie znowu filmik pojawił i jest wielbiony :]
ja widzę podobnie jak:
Murat, dzięki za opisanie tego wszystkiego, że też Ci się chciało 🙂

Teraz powiem Ci co ja widzę. Założyłaś z góry że koń rozumie 7 gier, ja widzę coś zupełnie innego. Wygląda to tak, jakby koń kompletnie nie wiedział o co chodzi. I ja tak to opiszę, z punktu widzenia zwierzęcia, które nie wie o co chodzi. Na początku filmu koń karany jest za wszystko, tylko nie za ruch do tyłu po linii prostej. Najgłupsze w tym wszystkim jest to, że sygnał do odejścia jest identyczny z wymierzaną "karą", jest nim machanie liny na boki.  😵 Koń karany jest za wszystko oprócz ruchu do tyłu po linii prostej - w pewnym momencie staje w miejscu i przestaje reagować na cokolwiek (wyuczona bezradność). Pomimo kręcenia liną rozgląda się na boki (kręcenie liną straciło jakikolwiek przekaz informacyjny, ponieważ w rozumieniu konia dostaje on po pysku za wszystko co robi więc je po prostu ignoruje). Nie widzę oznak żadnego buntu. Nawet jeśli koń olewa właściciela, mówi się trudno (przynajmniej według Twojej teorii), konik nie podpasował, trzeba go po prostu sprzedać (a nie zmuszać) ale Linda uważa inaczej. Kolejną niezwykle dziwną rzeczą (a według mnie zupełnie nie na miejscu), jest karanie konia nawet za rozglądanie się na boki. Litości, to jest KOŃ. Zawsze będzie się rozglądać. A może to właśnie ten brak rozglądania się na boki i totalne ignorowanie otoczenia naturalsi uważaj, ą za naturalne w obecności właściciela?
Linda wprowadza konia na koło, a następnie szarpie za to że koń idzie po kole. Przechodzi obok niej. W momencie gdy mija ją zadem, dostaje liną karę. Linda oducza konia tego by przechodził obok niej. Wali go uwiązem po nogach podczas gdy koń idzie po kole (zniechęca go do pracy na kole i wogóle do jakiejkolwiek dalszej współpracy). Szarpie liną na boki, wymuszając zmianę kierunku i jednocześnie napiera na konia, zmuszając go do cofania się i jednoczesnej zmiany strony z lewej na prawą...
Potem bawi się w jakąś dziwną grę, na zasadzie "ja ci machnę w oko, ty ode mnie odejdź, a następnie dostaniesz za to po ryju". Koń robi się coraz bardziej nerwowy, ponieważ znowu karany jest za każdą czynność, której się podejmuje. Uspokaja się nieco dopiero wtedy gdy zauważa, że nie jest karany tylko wtedy, gdy obraca się w kółko dookoła własnej osi.
W końcu staje się cud. Koń zaczyna się cofać prawie po linii prostej i nie dostaje za to żadnej kary. O dziwo, nie dostaje też żadnej kary za stanie w miejscu (kara równoznaczna jest z komendą do cofnięcia się). Raz jest karany za spojrzenia na boki, raz nie. Szybko odkrywa, że im dalej od tej kobiety tym lepiej.
Linda podchodzi do konia który wręcz odskakuje zadem. Nie jest głupi, już raz od niej dostał. Linda prosi go o chody boczne, co koń robi bez oporów. Widać wyraźnie oznaki uległości.  Pomimo tego Linda wciąż wywołuje presję. Ostatnie minuty: koń się cofa, zniża głowę, widać, że ma dość. Linda jest zadowolona. Pomimo tego, że koń znowu instynktownie rozgląda się na boki, nie wymierza mu żadnej kary (konsekwentne szkolenie?).

Podsumowując, sygnały wykluczające się nawzajem i gaszące każdą reakcję ogłupią każde zwierzę. Koń został doprowadzony do ostateczności (lizanie się, zniżanie głowy), Dzisiaj nauczył się, że człowieka musi obserwować, zawsze. Przy człowieku zawsze musi być czujny, nie zna dnia ani godziny kiedy znowu mu się dostanie. Został skutecznie uczulony na odchodzenie od jakiegokolwiek sygnału, który daje mu człowiek.
Nie ma czegoś takiego jak JEŹDZIECTWO NATURALNE . Sam, naturals to tylko i wyłącznie forma rekreacyjmego spędzania czasu z koniem . Można to sobie podzielić na levele czy stopnie wtajemniczenia , ale to nie jest jeździectwo . Jeździectwo wymaga całkowicie innych umiejętności. Umiejętności zdobywanych latami , wypracowanych konsekwentnie w pocie czoła . Żeby dojść do wysokiego poziomu jako jeździec powinno się zaczynać od dziecka i konsekwentnie zdobywając doświadczenie trenować  ićwiczyć przez wiele lat nie tylko konia ale i siebie.

Więc z samego założenia i wielu powodów jeździectwo jako sport i umiejętności zawodnicze są niedostępne dla olbrzymiej większości ludzi. ( Finanse , czas ,wczesne początki , poświęcenie , odpowiednie konie , podporządkowanie życia koniom i 100 różnych dodatkowych czynników ) Piszę w tej chwili o jeździectwie jako o sporcie a nie o rekreacji jasno to rozgraniczając.

Z tego powodu ,powstał NATURALS . jako alternatywa dla Jeździectwa  sportowego ( co by to nie miało znaczyć )  i coś więcej dla rekreacji . . Nawet na najwyższym poziomie  jest to czysto rekreacyjny poziom , dostępny dla każdego , łatwy do opanowania i względnie tani ( setki razy tańszy od sportu ). Naturals jako jeździectwo  jest nieweryfikowalny , świadomy brak rywalizacji powoduje to że nie da się jasno określić umiejętności osoby która w ten sposób bawi się z koniem. Jeden w naturalu zaszedł bliżej drugi dalej osiągając jakiś umowny spakowany w pakiecie level , wie ciut więcej od  innych swoich kolegów i koleżanek , ale dalej jest to rekreacyjna zabawa bez jasno określonych  weryfikacji . Nawet jeżeli ktoś ma 10 czy 20 lat doświadczenia w takich naturalnych zabawach i jeździe rekreacyjnej  , to będzie dalej jeźdźcem rekreacyjnym I nikt ani nic tego nie zmieni.

Nie nabędzie umiejętności zawodnika , sportowca nie zacznie raptem jeździć na poziomie GP bez znaczenia w jakiej dyscyplinie ,  a co najwyżej znajdzie sobie jakąś dodatkową rekreacyjną formę miłego spędzanie wolnego czasu w gronie znajomych i przyjaciół o podobnych zainteresowaniach ,dodatkowo bardzo się dowartościowując  że coś tam osiągnął .  🙄

Więc szczerze mówiąc nie wiem  za bardzo o co ta cała awantura. NATURALS To dodatkowa forma rekreacyjnego spędzania czasu z koniem . Można jechać do lasu , można zabawiać się z koniem w naturals , można to łączyć i świetnie się bawić  i niech to tak zostanie . Tylko nie można porównywać NATURALSA z JEŹDZIECTWEM bo to zupełnie co innego . Dwa inne światy  :kwiatek:
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
16 stycznia 2015 23:58
Ja, człowiek, nie wiem o co tej wariatce chodzi, a co dopiero ma powiedzieć ten biedny koń, w dodatku z jednym okiem.
Jeju jaki ja mam komfort psychiczny być juz po drugiej stronie barykady i czytać Wasze komentarze z uśmiechem, a nie za wszelką cenę bronić racji które nie istnieją  🙂
Ile razy oglądam ten film z Lindą to uważam że ta kobieta jest niezrównoważona psychicznie, a koń swojego nosa to penie nie czuł od tej szarpaniny  🤔wirek:


Ale widać że już wtady ( 7  m -cy temu ) zapaliła ci się lampka ostrzegawcza. 😁


Jeju jaki ja mam komfort psychiczny być juz po drugiej stronie barykady i czytać Wasze komentarze z uśmiechem, a nie za wszelką cenę bronić racji które nie istnieją  🙂
Smok10 z twojego posta jasno wynika, że traktujesz rekreantów (czyli każdego, kto nie jeździ sportowo) jako gorszy gatunek człowieka... Przykro się to czyta. Zwłaszcza że mam wrażenie, że na jedną osobę jeżdżącą sportowo przypada pewnie ze dwudziestu rekreantów bez ambicji sportowych.
Jak się nie da ocenić umiejętności osoby niejeżdżącej sportowo? Jak przyjedziesz do stajni w Pipidówie Dolnej i obejrzysz Basię czy inną Zuzię jeżdżącą po polu na swoim koniu, to nie umiesz ocenić, czy jeździ dobrze i co potrafią zarówno ona, jak i koń? Dziwne trochę.
Bardzo bym cię prosiła, żebyś przestał posługiwać się pełnym wyższości tonem w stylu "phi, rekreacja".
Naprawdę nie potrafisz zrozumieć faktu, że na świecie są dziesiątki, jak nie setki tysięcy ludzi, którym nie zależy na rywalizacji i sporcie? I nie jeżdżą sportowo nie dlatego, że nie mogą, ale dlatego, że ich to nie interesuje?
I że nie trzeba mieć konia za grube tysiące ojro, który umie skakać do nieba, żeby być szczęśliwym z tego powodu, że się go ma?
Aha, no i bądź tak miły pamiętać, że wśród jeźdźców rekreacyjnych jest o wiele, wiele więcej klasyków i westowców niż naturalsów.
[quote author=Murat-Gazon link=topic=11961.msg2269027#msg2269027 date=1421477186]
Smok10 z twojego posta jasno wynika, że traktujesz rekreantów (czyli każdego, kto nie jeździ sportowo) jako gorszy gatunek człowieka... Przykro się to czyta.
[/quote]

ALEŻ BROŃ CIE PANIE BOŻE !!!!!  Rekreacja jest ważniejsza od sportu , bo to rekreacja  tworzy podwaliny pod sport. W dzisiejszych ,zabieganych czasach , rekreacja , aktywny wypoczynek i pasja  to chyba najważniejszy aspekt życia codziennego.   :kwiatek:
Ale , trzeba nazywać rzeczy po imieniu i jasno je określac . I to tyle !!! Nie ma tu żadnych podtekstów itp . :kwiatek:
To nie jest coś lepszego czy gorszego . To po prostu całkiem co innego ! 🙂

P.S Ćwiczenia czy treningi z trenerami sportowymi dla rekreacji to wspaniały sposób na podnoszenie poziomu rekreacyjnych umiejętności i poszerzaniu wiedzy jeździeckiej.  😉 Ale od tego nikt nie zostanie sportowcem ,do tego potrzeba jeszcze lat poświęcenia ,systematyczności i 100 innych czynników.
Murat-Gazon, powiedz lepeij jaki cel ma takei znęcanei się nad koniem.
cel... co ma być dzieki temu "ćwiczeniu" osiągiete. (cel to takei cos na koncu - co ma kon robić, nie robić, jaki być)


oraz CO TE WSZYSTKIE METODY MAJĄ WSPÓLNEGO Z NATURALNOŚCIĄ? z naturalymi zachowaniami, reakcjami itd...
Ale czy ktos kiedykolwiek nazwal naturals sportem? Slowo "jezdziectwo" nie jest zarezerwowane tylko dla sportu. Moze byc jezdziectwo rekreacyjne i moze byc jezdziectwo naturalne. Jak ja jade do lasu na koniu to kim moge sie nazwac? Ja siebie  nazywam jezdzcem rekreacyjnym.
Rekreacja moze tworzyc podwaliny pod sport ale nie musi i jest tak samo wazna .
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
17 stycznia 2015 14:07
Właśnie, co takiego naturalnego jest w tym "jeździectwie naturalnym" czy jak go tam zwą. 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się