Obejrzałam dziś "O koniach i ludziach"(Of horses and men). Piękne zdjęcia, niesamowite widoki, piękna muzyka... i trochę niezrozumiała fabuła. Nie zrozumiałam do końca tego filmu... nie zrozumiałam do końca zachowania głównych bohaterów i ich decyzji. Aczkolwiek choć film ma bodajże 1,5h- przeleciał mi po prostu migiem! 😲 Pomijam już fakt, że oglądałam i z każdą kolejną sceną nie wierzyłam w to, co widzę 😁
Ja ostatnio oglądałam "Zostań jeśli kochasz" i "Grand Budapest Hotel". Oby dwa świetne! 😜
Teraz chciałabym coś obejrzeć, bo w końcu mam czas ale kompletnie nie mam pomysłu.. Zaraz jeszcze raz przejrzę wątek ale może ktoś coś doradzi? Coś lekkiego, na odmóżdżenie się ale nie głupiego.
o tak, Holiday bardzo przyjemny 😉 nie cierpię komedii romantycznych ale ta była naprawdę sympatyczna. Jeśli chodzi o filmy na święta to od lat nieodzowny jest Charlie i fabryka czekolady nie ma w nim żadnego wątku świątecznego ale uwielbiam go, a w święta to już w ogóle 😀 na te święta dodatkowo planuję Złodziejkę książek oraz Podróż na sto stóp nadadzą się? 😉
Obejrzałam z nudów. Fatalny film. Schematyczny aż do wywołania mdłości. Płytki. Nudny. Nie wykorzystać tak znakomitego aktora jak Brad Pitt to aż żal. Odradzam. A dziś idę na "Hobbita" - ciekawa jestem jak będzie.
Hobbita już zaliczyłam, ogólnie szału nie ma 😉 2,5h naparzania się w bitwie. Wesołe efekty specjalnie i łoś, na który jeździ Thranduil 😁 nic specjalnego, no ale nie liczyłam na urwanie tyłka.
Jeśli ktoś ma jeszcze ochotę na coś w świątecznym klimacie to polecam Świąteczny Pocałunek. 😍 Oglądałam dzisiaj Pod słońcem Toskanii . Przyjemnie się oglądało ale spodziewałam się czegoś innego.. Już nie wiem co mogłabym obejrzeć.. Wyczerpały mi się pomysły. Przejrzałam kilkanaście stron wątku ale nic mi nie wpadło w oko.. Może ktoś coś poleci? Kiedyś na TVNie były puszczane filmy z serii "Prawdziwe historie" . Może ktoś zna filmy tego typu? Mogą być też komedie, filmy obyczajowe... Mam baaardzo dużo wolnego czasu.. Aż się zastanawiam czy nie iść do pracy na dwa tygodnie. Nie umiem nic nie robić..
Zaliczyłam wczoraj wreszcie Pustkowie Smauga- dawno się tak nie uśmiałam 😁 Rola Bilbo jest po prostu genialna 😜 I ten biedny Legolas we friend zone... 🤣
a ja byłam na "Interstellarze"- o rany... ale masakryczny koniec i wydumana bajadera... oprócz muzyki Zimmera i ładnych obrazków niewiele więcej to kino proponuje...
"Hobbit" cz III- Peter Jackson zdecydowanie się zagubił. Efekty, bitwy, cuda wianki i zgubiła się opowieść. Szkoda. Cała masa zbędnych scen i osób. Chwilami śmieszne ( w tym złym sensie). Ale i tak całe kino beczało jak bobry. Bo kochamy tę opowieść i wybaczamy. 😉