Młode Konie

Louisa, bardzo Ci dziękuję!
Młody zaczął siły nabierać i pewności siebie, bo podbrykiwał mi na zawodach, a dziś nawet (ku mojej radości) kawałek mnie poniósł, po tym, jak wystraszył się psa dziko wybiegającego z krzaków na nasz plac 🙂 Cieszyłam się, bo latem na rżysku musiałam go poganiać, żeby ruszył żwawym galopem. Dziś mieliśmy fajny trening, coś się ruszyło, konisko zaczęło kłębem wychodzić do góry na skoku. Trenerka pochwaliła nawet 🙂 Mam filmik z ostatniego szeregu:

I fotki z filmu:
[img]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t1.0-9/10455094_754708394590323_2626586107786680271_n.jpg?oh=97f27fa79beaba73fc070f2ffaa6bcf4&oe=54ECBDF4&__gda__=1424796318_1dc6decedb0617ed36bcfe7db8dd5c15[/img]
[img]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/10345817_754708381256991_2990891292612789012_n.jpg?oh=585fca0ea6a27573ca57164893ea1766&oe=54EDCF1B[/img]
anai zawsze mi się siwy podobał  👍
to i ja wstawię kobyłkę z ostatnich zawodów 🙂
Wymieniłam dzisiaj swojego 7 latka, więc powracam do wątku z 4 letnia, Walewicką klaczą po Cantanisie.
Miła, sympatyczna kobyłka, skacze jak na razie wszystko, mam nadzieję, że współpraca nam się ułoży  😉
somebody, o Cantaniska! Szukając konia sporo patrzyłam na Cantanisy, ale jakoś nic mi wtedy w oko nie wpadło. Gratuluję! 
anai z tego co się orientuje to niełatwo o konia po tym ogierze, który by miał "dobrą głowę", siwa jak na razie wydaje się bardzo ogarnięta, aż nie mogę się doczekać pierwszego startu  🤣
somebody, wiem o problemach z głową cantanisow.  Mimo to są ciekawe ruchowo i skoczne. Kiedy planujesz pierwszy start?
Ona właśnie ruchowo jest super.
Jak tylko zorganizują coś w mojej okolicy bo średnio mi się widzi jechać 150km na LL.
Chyba, że nie będzie innego wyjścia to może pojadę jakoś w listopadzie do Leszna lub Jaszkowa  🙂
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
27 października 2014 21:52
somebody w zeszłym roku miałam do czynienia z dwoma walewickimi klaczami po Cantanisie i obie były bardzo fajne, a do tego bardzo jezdne i w korytarzu skakały bardzo dobrze. Teraz mają rodzić źrebaki, ale może właściciel za jakiś czas znów da je pod siodło.
anai, Szary zachwyca 😍

somebody, piękna Cantaniska, mi jedna też w między czasie wpadła w oczy 😉

A co u nas? Więc tak - Odettę po 3 tygodniach obijania się wzięłam w obroty - pochodziła na lonży w tygodniu a dzisiaj wsiadłam... Zanim usiadłam dobrze i złapałam strzemię to miałam serię bryków, później chodziła jako tako - stępem i kłusem dziś, pobrykiwała i strasznie się irytowała na łydkę (3 razy stanęła mi dęba, z czego raz praktycznie w pionie...). Wkurzyła mnie i zdecydowanie jej się laba skończyła, koniec obijania...

A Siweczek jest najbardziej złotym 3 latkiem jakiego znam. Super chodzi na lonży, bardzo ładnie pracuje na wypinaczach. Wczoraj z ciekawości po lonży założyłam mu siodło i zapięłam popręg. Poskakałam koło niego, opuściłam strzemiona, a ten zero reakcji! Przewiesiłam się dwa razy i wsiadłam. A ten stał jak zaczarowany. Poklepałam, wygłaskałam i dałam spokój. Teraz porzeźbimy na lonży i za jakiś czas wpleciemy w naszą pracę jedno wsiadanie w tygodniu na jakiegoś stępa po lonży zapewne. 🙂


[img]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/1970378_789518707771814_1774303744985343328_n.jpg?oh=c94a72506c99c03482204cef52ec1264&oe=54EC7F49&__gda__=1424230400_1e62772778991b2651debeb737be58f4[/img]

[img]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10711008_786964014693950_7911053725721582966_n.jpg?oh=dd6fb0c365d4340dbf4e20855482ea71&oe=54DFD47D&__gda__=1420682181_7308c70e9bd99972587aa0a6afda77d9[/img]
Trochę dziś poskakaliśmy:


anai zrobiliście z Siwym kawał dobrej roboty, a tak krótko ze sobą pracujecie! jestem bardzo ciekawa Waszej pary za kilka lat, jak młody stanie się już dojrzałym koniem. 😉

A ja wpadam z moim młodym, nie wiem czy go tu ktoś jeszcze pamięta. 😉 Trochę mi dziecko urosło. 
[img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t34.0-12/10754765_1011148612244589_444318438_n.jpg?oh=a09eb2cdb2819efa2a8fb32d37463286&oe=5457EB59&__gda__=1415038281_fbfe5b7a14ea875fc4b0b37e7c51073f[/img]
gryglodor
Pewnie, że pamięta. Ja pamiętam doskonale - w końcu rocznik mojej młodej 🙂 Fajnie wygląda! Dawaj więcej fot!
armara no właśnie, 2012!  co u mojej ulubienicy? 😉
powiem tak, ten maluch daje mi tyle radości każdego dnia kiedy się widzimy, że nie potrafię tego opisać. chyba lepiej trafić nie mogłam. 😉
już się nie mogę doczekać go pod siodłem, jaki będzie, jak mi się będzie z nim pracowało i jak to wszystko przyjmie, a tu jeszcze tyle czasu! chcę na spokojnie, nigdzie mi się nie śpieszy, więc jeszcze sobie trochę poczekam. 😉
to jeszcze 2 zdjęcia:


Nirv, ruda jak dla mnie ma jeden wyjątkowy atut i jest nim maść. Z budowy do mnie nie przemawia i obawiam się, że trudno z niej będzie wypracować takiego jezdnego, szczerego konia, albo będzie to kosztowało bardzo duże nakłady pracy. Za to siwy jest fajny, zapowiada się ciekawie i trzymam kciuki za robotę z nim.

gryglodor, pięknie urósł 🙂 To już taki duży koń!

A mojego rocznika 2012 jestem bardzo ciekawa, na dniach będę miała okazję go obejrzeć 🙂 Trochę mam tremę 🤣
W temacie rocznika 2012 pozwolę sobie pokazać swojego młodziaka 🙂
Kupionego tydzień po sprzedaży poprzedniego konia z całym sprzętem i twardym postanowieniu skończyć z jeździectwem...


quantanamera, z Rudej wad niestety sobie zdaję sprawę i im dłużej patrzę na przyjemnie zbudowanego Dukata tym bardziej je widzę.

Mam nadzieję, że jak już przeboleje fakt roboty pod siodłem (nie chcę do przodu! po co ta łydka!) to będzie miło pracowało się z nią, ona generalnie ma całkiem fajny galop - sama z siebie podnosi się przodem, zaokrągla grzbiet, skakać też lubi - ostatnio miała okazję i po kilku skokach sama ciągnęła na przeszkodę. Jak ma lepsze dni to pod siodłem moment wszystko łapie - nie miałam z nią problemów żeby skumała co to łydka, jak się skręca, tylko teraz głowa musi przegryźć fakt pracy pod siodłem - a bycie kobyłą, w dodatku przez tyle czasu nic nie robiącą nam tego nie ułatwia. Zdecydowanie łatwiej pracuje się z takimi 3 latkiem, niż z 6 letnim rozwydrzonym babskiem które nic nie robiło w swoim życiu. Fakt faktem - mimo swoich wad z właścicielem ją uwielbiamy, pewnie przez to, że jest bardzo kontaktowym koniem i wszystkich zaczepia do zabawy 😉

Siwy za to miał się ujeździć, pokazać na zawodach i pójść w świat, aczkolwiek... Na 99% zostanie, zdecydowanie mnie kupił 😁 on sobie wybrał mnie jako swojego człowieka, jest przeuroczy (pomijając te nieszczęsne tylne kopyta z którymi i tak już bardzo się poprawił), na wszystkie nowości super reaguje, zaraz po przyjeździe był trochę spanikowany, ale teraz już się zaaklimatyzował + na pewno dużo dała kastracja i kontakt z człowiekiem w większych ilościach niż do tej pory.

Powiedz mi, o ile to nie tajemnica, w jakim wieku były zajeżdżone Twoje młodziaki??

gryglodor Młody boski!  😍 Malowane gniade to jest to!

celsijs przedstaw dzidzię! Chyba całkiem spory jest? 😉


Moje maluchy, jak miały jakiś rok/półtorej:



[img]https://lh4.googleusercontent.com/nx9qA0qFofEUunjAMixtNMLgz-foLcjH0iooD9dAryY=w748-h561-no[/img]
celsijs
O matko jakie śliczne zwierze! Koniecznie napisz coś więcej.
quanatanamera
Mam nadzieję, że się pochwalisz 🙂
Nirv
Oj to pierwsze zdjęćie to na pewno nie jest rok, raczej odsad 😉
gryglodor
Super młody wyrósł, śliczny jest 🙂  🏇 Moja rośnie, zrobiła się wreszcie bardziej proporcjonalna, nawet przebiegła mi przez głowę myśl o jej sprzedaży, ale mam jakieś takie przeczucie, że może niewarto się z tym spieszyć. Zobaczymy co tam życie przyniesie.
Ładne te wasze dwulatki 🙂

Ja dzisiaj drugi raz siedziałam na gniadej, a pierwszy kłusowałam  🙂 Na razie na lonży. Odczucia z góry pozytywne, choć kobyła była mocno zszokowana, że trzeba biegać z kimś na górze.  Od przyszłego tygodnia planuje wsiadać na nią w weekendy, w tygodniu na razie zostanie praca w ręku/na lonży, bo nie ma mi wtedy kto pomóc przy wsiadaniu albo chociaż być w pobliżu "w razie w". Pracuję z nią 3 razy w tyg i kurcze przydałby się chociaż jeden więcej, będę musiała nad tym pomyśleć.
Najgorsza jest jej otyłość,zaczyna wyglądać niezdrowo, szczególnie teraz jak od 4 tyg wychodzi na łąkę - strasznie od tej trawy spuchła :/ Pewnie skończy się na kagańcu, bo to młody koń, a już ogromnie otyły (i to tylko na trawie i sianie z siatek z małymi oczkami).
Jeszcze się pochwalę, że w tym tygodniu zaczęły nam wychodzić ustępowania w ręku - zaczęła je robić spokojnie, rytmicznie, bez utraty ruchu naprzód 🙂

Z drugą z młodych, siwą angloarabką zaczęłam pracować w ręku na ogłowiu, na obydwu wodzach(wcześniej jak w ręku pracowałam, to robiłam to na lince i kawecanie) i w tym tygodniu zrobiłyśmy pierwszą prawidłową łopatkę do wewnątrz 🙂 Zrobiła się w ogóle naprawdę fajnym, normalnym koniem do jazdy, nie mam już problemu z rozluźnieniem jej z siodła, zaakceptowała kontakt, teraz nic tylko się ujeżdżać. Pracujemy z nią na zmianę ja i jej właścicielka i im też fajnie robota idzie 🙂

armara , bardzo dziękuję  :kwiatek:
Młody to wielkopolak (Faron-Talia po Landjonker S). Koń o anielskim charakterze, mi się kojarzy wyłącznie z fioletową krową z reklamy Milki, został więc Miłkiem  🙂 
Nirv, on raczej jest drobniejszej budowy, dość krótki - spokojnie zębami drapie się po nasadzie ogona  😁 Jakieś 165cm w kłębie.
anai w ten weekend jakieś zawody dobrze kojarzę?
Czekam z niecierpliwością na quantanamere z Opfokiem aż zawita w tym wątku. Choć  z drugiej strony będzie wstyd pokazywać się z normalnymi końmi  😉
Czytam Was wszystkich  regularnie, ale nie mam w sumie co pisać. Młody się tylko lonżuje,  mnie skręca żeby wsiąść. A tu trzeba poczekać jeszcze do maja przynajmniej ...eh
Trochę przypasiony Złotek :

Donia Aleksandra, bardzo dobrze wygląda, wcale nie jest za okrągły 🙂
Czekam z niecierpliwością na quantanamere z Opfokiem aż zawita w tym wątku. Choć  z drugiej strony będzie wstyd pokazywać się z normalnymi końmi  😉
Ja tam nie mam takich kompleksów na szczęście bo nie bardzo wiem co to jest normalny koń.
Dla mnie każdy zdrowy jest normalny, a że jeden stoi w takich a drugi w innych warunkach to tez nie jest wyznacznik 😉
Ważne żeby był szczęśliwy i zadbany.
Dziękuję bardzo.
Dla mnie każdy zdrowy jest normalny, a że jeden stoi w takich a drugi w innych warunkach to tez nie jest wyznacznik wink
Dla mnie też nie. Według mnie Opfok, to koń z niesamowitym ruchem i budową . Przynajmniej jako odsadek, nie wiem jak teraz wygląda.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
04 listopada 2014 15:17
Czekam z niecierpliwością na quantanamere z Opfokiem aż zawita w tym wątku. Choć  z drugiej strony będzie wstyd pokazywać się z normalnymi końmi  😉


A jakie to nienormalne konie?  😎
Dziewczyny ale się czepiacie, widzicie tę emotkę na końcu?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
04 listopada 2014 15:45
gryglodor, bardzo zmienił się na plus Twój młodziak!

Donia, Sahab wygląda pięknie.

quanta, jak tam, byłaś dziś oglądać swojego małego Opfoka?
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
04 listopada 2014 15:48
Czepiam się, fakt. Dlatego, że co, gorsi jesteśmy bo nie mamy konia za xxx tysięcy i nie stoimy w stajni za 2000 miesięcznie? I to świadczy o tym, że mamy zwyczajne, pospolite konie?

Napisałam za dużo, przepraszam ale nie lubię takiego podejścia  :kwiatek:
Donia Aleksandra, tak, mamy zawody w weekend, a po wczorajszym treningu jestem mega pozytywnie nastawiona. Coś się ruszyło znowu na plus, młody z powrotem zaczął się ładnie ciągnąć i baskilować, ja jestem coraz bardziej świadoma ręki.  Tak więc na plus. Natomiast wcale Ci się nie dziwię, że Cię skręca, że nie możesz na złotego siadać 😉

gryglodor, świetnie młody wygląda! Fajnie tak patrzeć na konia od źrebaka, człowiek czuje się jakoś tak związany. Twój młody i Areta armary to takie moje pupilki revoltowe 😉
oho, strzemionko, uważaj na ciśnienie  :kwiatek:
Donia Aleksandra napisała coś z przymrużeniem oka a tu kogoś to do cna uraziło, spokojnie  😉
anai tak właśnie wywnioskowałam  fb.  A Wasze zdjęcia i filmiki obserwuję na bieżąco i widzę jaki progres robicie. Dobra robota  🙂
Wojenkadziękuje :kwiatek:
strzemionko zupełnie nie oto mi chodziło. Jak to mówią uderz w stół ,nożyce się odezwą.  Mnie też nie stać na konia za xxx tysięcy , ale nie boli mnie to  😉
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
04 listopada 2014 16:33
ale nie boli mnie to  😉


mnie też nie  😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się