KOTY

Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
18 marca 2009 15:08
Dzisiaj przyszedł tunel. kota szaleje jak wariatka 😀

Ale jest jedno ale.. Opakowanie paczki pozostawię bez komentarza...
Oryginalne opakowanie zostało owinięte w worek od śmieci o.0
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
18 marca 2009 16:14
Dziewczyny, ale kotka nie dostała żadnego kubraczka, ani kołnierza. Pani wet powiedziała że jak chcę to mogę sama jej uszyć i spróbować założyć. Coś tam wyciachałam z rękawa bluzki bawełnianej, ale boję się ją dotykać, bo wiem że wciąż ją boli, więc na razie nie zmierzam kombinować z zakładaniem, po prostu boję się, że zrobię jej krzywdę. Sterylizację miała wczoraj o 19 i szwy nie zostały niczym zabezpieczone. Mimo to ich nie rusza.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
18 marca 2009 16:19
okwiat, Taki kubraczek dostaniesz w każdej lecznicy. ja swojej (*) kupowałam za 10 zł. nam od razu zaproponowali założenie...
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
18 marca 2009 16:47
No ja rozumiem, ale mi nikt takiego gotowego nie zaproponował, co więcej pani wet dodała że nie jest to koeczne, ale gdyby coś to mogę sobie uszyć.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
18 marca 2009 17:21
okwiat, Konieczne jest jeśli kocie się za bardzo interesuje szwami i rusza je. Jeśli jednak nie rusza, to raczej tylko stały nadzór powinien wystarczyć...

Ale ja nie rozumiem samej wetki...
Obowiązkiem lecznicy jest posiadanie takich kubraczków i dla psów i kotów. 🙄

Z dzisiejszej zabawy w tunelu ;-)
kot nie jest mój tylko mojego chłopaka - mój kocur dostaje raz dziennie żarełko - jak mu mało to niech sobie upoluje 😉 (bo uważam że kot musi polować) dodam że wygląda baaardzo okazale (ale oczywiście nie jest zatłuszczony!)  😀

co do ruchu tamtej kotki to jej jedynym sportem jest zabawa z moim chłopakiem (ganianie, polowanie, "gnębienie"  😉 ) ale on bywa mało w domu więc kot głównie sie wylegiwuje...

a co do tego co najczęściej w ciągu dnia dostaje to żarcie z puszki - więc tłusto 🙄

jeśli kot będzie miał w misce sucha karmę a raz lub dwa razy dziennie dostanie z puszki to będzie ok?
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
18 marca 2009 20:14
Notarialna, ja ci wyślę moje koty (może być pojedynczo, niekoniecznie całe stado na raz), a ty je przyuczysz do zabawy w tunelu, OK?
Bo jakieś niekumate są. Tunele tolerują, o ile są to sztywne rury. Te szeleszczące są już strrrraszne  🙄
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
18 marca 2009 20:19
Moja od razu wparowała do środka z podniesioną kitą i szaleńczym galopem zaraz wybiegła 😉
Rękawy również zostały wypróbowane. Dupsko się jeszcze mieści w nie, ale gorzej będzie jak jeszcze podrośnie ;-)

Alvika, nie ma sprawy 😁
Ruda cała ciekawa była jak już paczkę rozpakowywała. Ocierała się o niego jak nie wiadomo czym by był 😁


A tak w ogóle planuję 'nieplanowane' sprowadzenie drugiego ogona do domu. Tylko na razie nie ma skąd ;-)
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
18 marca 2009 20:29
Alvika, przywoź futra do mnie - masz bliżej 🙂 Moje na punkcie szeleszczącego tunelu mają świra  😍
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 marca 2009 20:29
Aaaa Pinka ma nowego schiza. Mianowicie jest w stanie jeść jedynie wtedy, gdy ktoś ( czyli ja lub mama) na nią patrzy. Budzi więc mamę (bo ja jestem odporna na jej budzenie) i każe jej iść do kuchni, zjada i idzie spać  👀
kpik   kpik bo kpi?
18 marca 2009 21:11
A tak w ogóle planuję 'nieplanowane' sprowadzenie drugiego ogona do domu. Tylko na razie nie ma skąd ;-)


miau.pl 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
19 marca 2009 09:56
hm, rudy w stosunku do tuneli jest ostrożny, ale ninja uwielbia. kiedys miałam taki któtki, delikatny (grats do karmy) wbiegał do niego i zostawał mu na podniesionym ogonie 🙂

okwiat, ja tylko jajka ucinałam, ale kiedy robak miał bolaka na brzuchu i miał kołnierz był strasznie nieszczęśliwy więc zrobiłam mu kubraczek ze staych majtek. chronił ranke i zniechecało do gmerania, sam kot zas czuł sie duzo lepiej niż w kloszu. pozniej majtki sie zuzyly i wzielam stare mamy ktore po jakims czasie zgubił... i znalazły się na trawniku sąsiadów :P
wszystkie moje zwierzaki po takich zabiegach miały kaftaniki.
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
19 marca 2009 10:06
Ja swojej nic nie zakładam. Wciąż nie jest zainteresowana szwami, więc nie widzę sensu ani potrzeby. Za to wreszcie wraca do formy. Sporo już je, wskakuje na biurko z ziemi i mruczy, więc wszystko idzie ku dobremu  🙂 Na razie nie ma tylko siły żeby się bawić, więc zadrapania które mam na rękach i nogach mają czas się zagoić  😁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
19 marca 2009 10:52
okwiat, Ja mam kilka blizn naprawdę takich fest. I parę razy się juz mnie pytano czy się cięłam żyletką 🤔wirek:
'Nie to kotek podrapał' 😁
Okwiat, na jej szwy uważaj za 2-3 dni, jak zacznie się goić będzie swędziało. Nasza zaczęła wylizywanie dopiero po tygodniu, jak rana już przyschła i myśleliśmy, że kłopot za nami. Wylizują jak zaczyna się goić - na początku działają jeszcze środki przeciwbólowe i nie interesują się szwami specjalnie.
ponawiam moje pytanie.. 🙄

co do sterylizacji, ta sama kotka wyżej wymieniona miała kilka miesięcy temu właśnie taki zabieg i tez nic nie miała zakładane, rana ładnie sie goiła - jedyne co mnie trochę zszokowało to fakt iż nie miała szwów rozpuszczalnych, ale chyba nie było większych problemów przy zdejmowaniu
wer- zależy ile tego dostanie. A nie możecie przejść tylko na suchą?
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
19 marca 2009 16:25
epk będę obserwować i w razie potrzeby zakładać to co stworzyłam 🙂
Kotka właśnie weszła do reklamówki i zasnęła  😁
IloveMosiek   Mościsław & Co
19 marca 2009 16:57
przepraszam, musiałam to tu wstawic 😁

KOCIE PRAWA:

1.PRAWO KOCIEJ INERCJI
Kot będzie dążył do pozostania w spoczynku, jeśli nie będzie na niego działać żadna zewnętrzna siła (jak na przykład otwieranie puszki z kocim jedzeniem lub przebiegająca mysz).

2.PRAWO KOCIEGO RUCHU
Kot będzie się poruszał po linii prostej, chyba że zaistniał dobry powód do zmiany kierunku.

3.PRAWO KOCIEGO MAGNETYZMU
Czarne ubrania przyciągają kocią sierść wprost proporcjonalnie do nasycenia czerni w materiałach, z jakich są zrobione.

4.PRAWO KOCIEJ TERMODYNAMIKI
Ciepło przepływa z cieplejszego do chłodniejszego ciała, z wyjątkiem kota, którego całe ciepło przepływa do kota.

5.PRAWO KOCIEGO PRZECIĄGANIA
Kot wyciągnie się na długość proporcjonalną do długości drzemki, z której się przebudził.

6.PRAWO KOCIEGO SNU
Koty śpią z ludźmi, gdy tylko jest to możliwe, w pozycji tak niewygodnej dla ludzi, jak to tylko możliwe dla kota.

7.PRAWO KOCIEJ DŁUGOŚCI
Kot może wydłużyć swoje ciało tak, by dosięgnąć do dowolnej krawędzi, która kryje cokolwiek ciekawego.

8.PRAWO KOCIEGO PRZYŚPIESZENIA
Kot zwiększa swą prędkość ze stałym przyśpieszeniem, aż będzie gotów by się zatrzymać.

9.PRAWO OBECNOŚCI PRZY STOLE
Kot będzie uczestniczył przy wszystkich posiłkach, jeśli tylko będzie podawane coś smacznego.

10.PRAWO ODPORNOŚCI NA POLECENIA
koci opór jest wprost proporcjonalny do ludzkiej chęci zmuszenia kota do czegokolwiek.

11.PIERWSZE PRAWO ZACHOWANIA ENERGII
Koty wiedzą, że energia nie może zostać stworzona lub zniszczona, tak więc zużywają tak mało energii, jak to tylko możliwe.

12.DRUGIE PRAWO ZACHOWANIA ENERGII
Koty wiedzą również, że energia może być zachowana tylko poprzez długie drzemki.

13.PRAWO OBSERWACJI LODÓWKI
Jeśli kot wystarczająco długo obserwuje lodówkę, w końcu pojawi się ktoś, kto wyciągnie coś dobrego do jedzenia.

14.PRAWO PRZYCIĄGANIA ELEKTRYCZNEGO KOCYKA
Włącz elektryczny kocyk, a kot wskoczy na niego z prędkością zmierzającą do prędkości światła.
hmm sądziłam że "mokre" jedzenie jest też kotu potrzebne..  ? 👀
dzięki za odpowiedzi, będe walczyć o właściwą figurę tego kotka  🏇
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 marca 2009 18:49
Mój ( nie wiem czy mogę już tak napisać?) jedyne mokre jakie jada to mięseczko z zupki lub rybka z mamą na spółkę. I żyje. Energii ma od cholery, na zdrowie też raczej nie narzeka.
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
19 marca 2009 20:08
Moja też preferuje wszystko inne niż sucha karma. Najbardziej smakuje jej surowe mięso, lubi też mokre karmy, a z suchych toleruje jedynie Royala i Profilum. Inne to zło konieczne, a szczególnie Purina- fuj, do pyszczka nie weźmie choćby ją głodzić  😵

Po sterylizacji jadła do dziś tylko mokrą karmę i mięso, niedawno dałam jej suchą i od jutra wracamy już do normalnego karmienia, czyli głównie do suchej karmy.

IloveMosiek fajne prawa, ale większość z nich nie ma nic wspólnego z moim kotem, a raczej jego charakterem  😁

Kota zakochała się w transporterze Cieciorki. Spędza w nim około 1/3 dnia... Chyba będę musiała jej zafundować podobny  😁 Odebrałam też drapak i niestety Kota pojęcia nie ma do czego on służy... Wskakuje tylko czasem na górną część i tam sobie siedzi. Usiłuję się z nią bawić i wymusić na niej poprzez zabawę wbijanie pazurków w drapak, ale niestety to nie skutkuje...
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
19 marca 2009 20:09
Moja jada na razie Profilum. Niedawno przy zakupie jednej paczki za 9 zł drugą gratis dostałam 😁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 marca 2009 20:12
Pinka suche wciąga, mokrego to za bardzo nie lubi, jak jej Alvika kiedyś kupiła ( bo my z mamą się boimy mokrego, wiem, że jesteśmy dziwne), to pół dnia leżało, niż kot łaskawie raczył posmakować.
Hej  👀
kiedyś pisałam w tym temacie na starej volcie, ale pewnie nikt mnie nie pamięta 😉.
Co prawda bardzo się interesowałam kotami, czytałam gazety o nich, jednak nie podejrzewałam, że kot do nas kiedyś trafi i to tak szybko 🙂 . Nie będę Was jednak zanudzać tą historią 😉.

moje koty jedzą głównie suche (zazwyczaj Royal, oprócz tego eksperymentujemy z innymi karmami: Orijen, Sanabelle, Purina, Iams), czasem dostają saszetki, mięso (kurczak, ryba, wołowina) nieregularnie, ok. raz w tygodniu. Oprócz tego to, co same sobie upolują z garnka (nauczyły się zdejmować pokrywki  :marze🙂 czyli ziemniaki, makaron, zupa (szczególnie młodszy kocur, który jest wiecznie głodny)  🤦

Mayday (starszy) jest bardzo odporny na moje nauki, ani razu nie drapał drapaka, zawsze kanapę  😤 . Mały natomiast nigdy nie był uczony i sam wybrał drapak-kanapy nie tknie. Szkoda, że tylko w tym przypadku koty nie uczą się nawzajem :P . Nie mam już pomysłów jak Maydaya nauczyć i oduczyć drapania, tak samo jak wskakiwania na lady i stół :? (tylko gdy ktoś ma je na oku nie wchodzą)

Po kastracji Maydaya nie zauważyłam żadnych zmian w zachowaniu (oczywiście poza  oznaczaniem terenu). Na miesiąc przestał skakać do klamek (najpierw stoi pod drzwiami i wyje, jeśli nikt go nie wpuszcza zaczyna skakać na klamkę aż do skutku), ale potem znów zaczął. Nie grubnie, nie jest bardziej ospały 🙂

fotki robione jakieś 3 miechy temu


nasz drapak (niestety żaden z kotów nie wchodzi do środka)




kpik   kpik bo kpi?
19 marca 2009 21:12
moja zje każde suche w każnej ilości - royal, purina, animonda, nawet dorwala kittycata dla podworkowych kotow- czy jak to tam się pisze
IloveMosiek   Mościsław & Co
19 marca 2009 21:36
moja kota wciąga z upodobaniem Whiskasy, Kitekaty, Friskiesy i Royale. uwielbia mokre saszetki Whiskasa, jest od nich wręcz uzależniona. je jedną dziennie. w jej jadłospisie znajduje się także mięsko lub rybka, wyżebrane podczas przygotowywania posiłków lub bezpośredniej konsumpcji.
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
19 marca 2009 21:42
Rul jakie śliczne koty!!!  😜 Genialna fota z królikiem ❗ 🙇
kpik   kpik bo kpi?
19 marca 2009 22:02
Rul - nie widzialam twojego postu pisząc swoj, wec teraz dodam - fota z krolikiem super! (plus stajenny kontekst z dzisiaj = koty zagryzły malusieńskiego zająca 🙁 instynkt był silniejszy jednak)
więc tym bardziej podziwiam!
opolanka   psychologiem przez przeszkody
20 marca 2009 11:07
Voltowi kociarze - potrzebuję rady.

Jak wprowadzic nowego, dorosłego kota, do domu, w którym sa już dwa inne koty, a hierarchia ustalona? Dodam, że kot niezbyt dobrze widzi i jest po przejściach.

Czy to ma rację bytu, jak to zrobić?? Proszę o rady, bo na Was zawsze można liczyć  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się