Gdybym miała zbędny to chętnie bym oddała, ale niestety tylko jeden zakupiłam, a awaryjnego nie posiadam.
A oto życzenia mego autorstwa:
Bieg swój zwalnia spostrzeżenie,
że na świecie same lenie!
Nic się nie chce, burczą cicho.
A niech ich bierze psotne licho!
Niechaj zwiąże i zagoni,
wrócić do domu nie pozwoli.
Niech zatupie małą nóżką,
chociaż nie jest drobną wróżką.
Niech złowrogo kiwnie główką,
niech lenie ruszą tą makówką!
Robić trzeba, prawda stara.
Taka już nasza wiara.
Zbierać trzeba grosza wciąż,
bo nie wyręczy żony mąż.
Trzeba ciągle w ruchu być,
a on nie pozwala tyć!
Bo jeżeli chcesz osiągnąć szczyt najprawdziwszych marzeń
to nie możesz temu oddać splotu nieprzewidzianych zdarzeń.
Pracuj, wal i zdobywaj,
bądź zwycięzcą i wygrywaj!
Wszystkiego dobrego w nowym roku!
I zacna kobyła z wielkim sercem jak i tyłkiem, bo je za dwóch.