KOTY

margaritka Mojej Lucy przy zmianie zebow ponad miesiac walilo wrecz z pyszczka, a przerabialam to w zeszlym miesiacu.  Teraz wszystko ok
Kot zadrapał sobie oko, własnie wrócił z zaropialym i przypuchniętym 🙁 Jutro jedziemy do weterynarza, ale późnym popołudniem... Mogę mu to czymś przemyć, czy świetlik może być stosowany u kotów?
Siesiepy   Ponczek bez rączek
08 grudnia 2013 22:24
Witam!
Całkiem niedawno dołączyłam z rodzinką do grona kociarzy. 🙂 Zaadoptowałam ze schroniska czteromiesięcznego rudzielca. Przyszliśmy się przedstawić. 😉 Kot zwie się Maniek(choć najczęściej jest po prostu Koteł) i ma zaszczyt być pierwszym kocim członkiem naszego grajdołka.




Z każdym dniem dowiadujemy się wiecej o kotach, każdy dzień to coś nowego i coraz więcej radości. 🙂 Jest u nas już ponad tydzień, nie miał jakichkolwiek problemów z zaklimatyzowaniem się. Jest cudowny.
Aktualnie karmimy go Cat Chowem dla kociat, ma to cały czas w misce(to była jedyna karma, która nie była whiskasem i kitekatem, dostępna u nas w zoologicznym - niedługo będziemy kupować albo Calibre, albo Purine Pro Plan, względnie One ale ta ostatnia opcja mocno wątpliwa, przez internet - tu łącznie z dobrą karmą dla psów, bo świadomość w rodzinie rośnie). Dostaje dziennie jedną saszetkę mokrego rozdzieloną na kilka porcji(początkowo Royal Canin, ale teraz zmuszeni byliśmy do kupna kilku Felixów i Whiskasów - wątpliwe, że mu to zaszkodzi od razu, zwłaszcza, że w szafce już czeka Animonda Carny Kitten 🙂 i z karmami powinno zostać dokupione więcej puszek). Jeśli możecie coś doradzić z dobrych karm za przystępne ceny(niestety, Acana i Hills to już za wysokie progi na finansowe nogi), to byłabym wdzięczna.  :kwiatek: O Calibrze słyszałam wiele dobrego i w sumie mocno skłaniam się ku niej, zwłaszcza, że miałam wgląd do składu i mnie satysfakcjonuje, tak samo jak Animonda Carny Kitten.
Mam do was kilka pytań: jak często zmieniać żwirek w kuwecie? Zakupiliśmy jakiś "gwiezdny pył"  z Benka, ponoć na 60 dni, a po tygodniu wsypana została ostatnia porcja, bo zwyczajnie z kuwety zaczęło śmierdzieć. I co z kościami drobiowymi? Chyba od zawsze istniało przekonanie, że kości z kurczaka absolutnie dla psa, a dla kota jak najbardziej się nadają, bo kot to jakoś inaczej je. Tyle że... Zdania w internetach są podzielone. Jedni nie widzą nic złego, inni zakazują pod każdym pozorem podawania, inni znowu zezwalają na surowe... I weź tu coś wywnioskuj. ;/ A wolę wiedzieć, co podawać, by nie zaszkodzić.
Na koniec tego posta: jak pies z kotem 😉.
Nigna   Warto mieć marzenia...
08 grudnia 2013 23:36
Siesiepy: Ja polecam Animonde 😉 Skład bardzo dobry, cenowo jest ok, tym bardziej jak się kupuje w wielopakach przez internet(np zooplus). Co do zmieniania kuwety, przy 2 kotach zbieram nieczystości codziennie , a i tak mam wrażenie ze to za rzadko... Przy jednym kotku, do tego młodym spokojnie można było czyścić kuwetę raz na 2 dni + kuweta jest czyszczona całkiem(myta, odkażana) minimum raz w miesiącu. Jeśli zaczęła wam śmierdzieć to dziwne... W ogóle nie zbieraliście nieczystości ? Bo kotek jest za młody żeby pachnieć kocurem. Co do kości to nie wiem czemu każdy myśli że psom nie można ich dawać. MOŻNA, pod kontrolą i oczyszczone ze wszystkich wystających,ostrych części. Powinna zostać sama kość ta"gruba" i pies spokojnie może zjeść. Swoją drogą cudny jest kocurek <3 Przez Ciebie mam ochotę na rudzielca ;D

kolebka: Ja przemywałam kociakom oczy świetlikiem , aczkolwiek nie wiem czy dużo to pomoże ;(
Bischa   TAFC Polska :)
08 grudnia 2013 23:41
Ja bym jednak uważała z kośćmi. Grube nie równa się bezpieczne, bo kot/pies rozgryza kości, przez co mogą powstać ostre krawędzie.
Siesiepy   Ponczek bez rączek
08 grudnia 2013 23:46
Nigna kuweta oczyszczana jest z nieczystości codziennie, specjalną łopatką, a mimo to żwirek po tygodniu zaczął śmierdzieć... Wiedziałam, że raczej na 60 dni nie starczy(podejrzenie o chwyt marketingowy, stosunkowo spora kuweta), ale żeby po tygodniu wysypać ostatnią porcję? Coś mi tu śmierdzi(dosłownie i w przenośni 🙂 ).
Co do kości drobiowych - no własnie chyba podstawowy problem z rozgryzaniem jest. W sumie nie wiem, jak pies może inaczej zjeść kość, niż rozgryzając(koty PONOĆ jakoś inaczej to jedzą, dlatego istnieje przekonanie w świecie, że mogą je dostawać).
Nigna   Warto mieć marzenia...
08 grudnia 2013 23:56
Bischa: Dlatego napisałam że powinny jeść pod kontrolą 😉 Mój pies dostawał kości ,takie jakie zostawiono na talerzu. Raz ostra część wbiła mu się w podniebienie i od tego czasu dostaje tylko pod kontrolą i oczyszczone i nie ma żadnych problemów 😉 Koty i psy od wieków jadły kości 😀 Myślicie że jak któryś coś dużego upoluje/znajdzie to kości nie ruszy 😀 ? Aczkolwiek kotom kości nie daje 😉 Owczarek to jednak owczarek. 2 gryzy i po kości
Nie znam tego benka chyba, ja kupuje taki w jasno niebieskim opakowaniu 😀 Nie wiem jak się nazywa, bardzo dobrze mi służy i jeszcze nie było sytuacji w której po tygodniu musiałabym cały piasek zmieniać ... Ile to litrów było ? A jaki to był zapach , taki "gryzący "?
Siesiepy   Ponczek bez rączek
09 grudnia 2013 00:16
Tylko te upolowane to raczej kości surowe miały. 🙂 U nas zazwyczaj całego kurczaka się gotuje i potem rozdziela porcje np. mięsa.
Żwirek absolutnie nie był gryzący w zapachu. Co do pojemności to chodzi ci o opakowanie żwirku? Poszukałam na internecie i to był ten żwirek: http://www.krakvet.pl/certech-zwirek-benek-super-crystal-gwiezdny-pyl-truskawka-p-13856.html . Generalnie nie wiedziałam nawet co biorę, bo o kwestii żwirku całkowicie zapomniałam, dowiadując się o rzeczach do wyprawki dla kociaka, więc wzięte zostało cokolwiek. Choć w sumie spodziewałam się, że to ciut dłużej potrzyma, bo na bubel nie wyglądało. Sprzedawców w sklepie nie było co nawet pytać, bo się nie znają(są też niestety właścicielami, jedyny plus, że mają dobre ceny i mogą sprowadzać np. karmy na opakowania, jakie chcesz, bo tak to w ofercie... Cat chow/dog chow, whiskasy, pedigree i RC dla psów wyłącznie, a z karmą dla papużek to w ogóle kombinowali pięknie, że kupować przestałam...).
Nigna   Warto mieć marzenia...
09 grudnia 2013 01:07
Ja jestem zdania że im bardziej przekombinowane "bajery" tym gorzej. Do tego ta cena ... za co :O ?
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_dla_kota/benek/335113  Ja całe życie wszytskie koty mam na tym , ewentualnie zapachowe. 25l za 44 zł to na prawdę super cena...
7 litrów na pewno nie starczy na 60 dni... ostatnio 10 litrów, przy 2 kotach w ciągu max 10 dni zużyły kociaki 😀
Siesiepy   Ponczek bez rączek
09 grudnia 2013 06:16
Nigna wzięłam cokolwiek. 🙂 Większych paczek nie było, mniejszych też nie, a ceny opiewały na 30 zł i więcej, nawet do 60 za jakies super hiper żwirki.
A tak z ciekawości: ktoś coś słyszał o tym? Gdzieś wynalazłam pochlebne opinie o tym cudzie... Czy lepszy zwykły?
Kociarze mam do was pytanie, w czym najchętniej śpią lub przebywają koty w domu? Ogólnie chodzi o prezent. Czy budka w kształcie domku, zabudowana,  mocno miekka w środku powinna kocilli przypaść do gustu? Myślałam jeszcze żeby wejście częściowo przyslonic fredzelkami. Pytam w was bo mój jedyny kot jest stajenny i śpi byle gdzie w związku z tym nie mam pojęcia co lubią koty w mieszkaniach, help :kwiatek:
Nie posiadam specjalnych domków, a kotki śpią w swoich ulubionych miejscach. Najczęściej jedna koczuje na kocu polarowych, który nie pozwala uciekać ciepłu i bardzo fajnie rozgrzewa, druga ceni sobie równie miękkie poduszki czy kołdry. Jednakże miłością wielką obdarowały różnej maści pady...
Nigna   Warto mieć marzenia...
09 grudnia 2013 08:49
escada: Najlepsze są derki i czapraki  😀iabeł: Każdy kot ma inny gust. Moja Luna uwielbia "hamak" na kaloryfer, ale kładzie się na nim tylko jak jest włączone ogrzewanie 😀 W budce która jest w drapaku rzadko śpi. Za to ma swój ulubiony polarowy kocyś. Byle było ciepłe 😀 Za to kocurek który też chwilowo ze mną mieszka wybiera wszytskie miejsca zimne, leży przy balkonie, na sofie skórzanej. Najwięszą frajdą byłby chyba jakiś duży drapak, wszytskie koty jakie przewinęły mi się przez dom się w nim zakochiwały 😉 . Podejrzewam że kwestia ulubionego miejsca zalezy od charakteru kota no i futerka jakie na sobie obecnie ma 😀 Moja jest niewychodząca, do tego czarna więc łysa w kilku miejscach 😀 Dlatego szuka sobie ciepłych kącików. Kocurek przyszedł z dworu do ciepłego mieszkiania więc ma futro które go ogrzewa, i dodatkowe kołderki/kocyki są dla niego za ciepłe 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
09 grudnia 2013 11:54
escada, zależy od kota. Mój miał posłanie, które dostałam z nim, ale w ogóle nie wykazywał zainteresowania. Najlepsze na świecie są poduszki, kszesła, koce, ale nic nie przebije ludzi. Ludzie to jest ulubione syjamskie miejsce do spania.
Koracie też. Człowiek na równi z człowiekiem pod kołdrą :-)
Dzięki za odpowiedzi 🙂 :kwiatek:
Fajny wątek. Koty mam od zawsze - teraz w domu 3. Ale łącznie przewinęło się ponad 30. Bo zajmowałam się przez pewien czas opieką tymczasową. Teraz jak mieszkam w dwu pokojowym mieszkaniu. Nie zajmuję się tym bo to byłoby istne szaleństwo... Na śmierdzące kupy polecam tabletki z glonami, wystarczy przez miesiąc podawać do karmy i problem znika. Wypróbowałam na 5 kotach, u każdego różnie znikał zapach. Najważniejsze że jest poprawa na stałe. Mam same dachowce, najgorszy przypadek jaki mi się trafił to kotka karzeł (mogę pokazać zdjęcia). Oraz w tej chwili posiadam siostrę tej kotki, ma nie równo pod sufitem. Każda zmiana w domu powoduje u niej stres. Objawia się to wylizywaniem sierści do skóry, sikaniem gdzie popadnie. Ale w tym wypadku znam już dobre metody, mam preparat który używa się w szpitalu, usuwa dobrze zapach moczu. Dzięki temu nie sika dwa razy w tych samych miejscach. Obecnie ma stres z powodu nowego kota... Planuję zrobić kilka półek na ściankach. W powszednim domu koty wychodziły, teraz już niestety siedzące w domu.
Ja wybieram z kuety codziennie(jak zapomne to co 2 dni). Co tydzień wybieram wszystko z kuwety i ją myję. Do tego używam spray'u przeciw smrodkowi w kuwecie.
Do do spania kota, to miałam drapak z budką na dole, kot nigdy nie wszedł do tej budki.  Drapak został rozłożony i budka jest pod sufitem, kot śpi w niej cały czas. Dodatkowo na kocich półkach na ścianie. A w nocy przychodzi do sypialni i śpi z nami na łóżku (w nogach), nad ranem jak dupa marznie to przychodzi pod kołdre i śpi ze mną pod kołdrą.

Na marginesie mała menda po obserwacji ( co rano pancia wstaje z wyra zła i idzie wylączyć urządzenie, co robi duzo hałasu) sama wyłącza budzik. No tyle razy myslałam, że mam halo, budzik przestawiony ale nie dzwonil, to głupia wmawialam sobie, ze przestawiłam ale nie włączyłam albo przez sen wyłączyłam ale ostatnio zaczęło się to coraz częściej zdarzać. I w zeszły weekend obudził nas spadający z połki budzik. Mały Płotek właził na szafkę i wyłączał budzik.
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
10 grudnia 2013 18:26
konikmorski, możesz zdradzić co to za preparat? Właśnie skończył mi się Vitopar i muszę kupić następny. Może ten Twój będzie lepszy.

A ja wczoraj po powrocie do domu zastałam taką oto sytuację:
niby normalnie śpiący kot

ale jak spojrzeć z boku to już niezupełnie 🙂  🤔wirek:


A taka była obrażona, że przeszkadzam jej w drzemce
Horciakowa Najepsze miejsce do spania, nie wiem o co Ci chodzi  😁

Badyl ma zapalenie spojówek w jednym oku, jutro będzie sprawdzany pod kątem uszkodzenia rogówki - jeśli coś jest, to trzeba będzie zabieg robic.. A dodatkowo się przeziębił  🙁
Plus jest taki, że kupiłam TOTW - obydwa koty wcinają aż im się uszy trzęsą!
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
11 grudnia 2013 20:46
myslicie, ze lepiej oddac kota do "kociego hotelu" czy kogos zalatwic do opieki na sylwka podczas ew wyjazdu?
Bischa   TAFC Polska :)
11 grudnia 2013 20:49
Chyba wszystko zależt od samego kota, jak znosi rozłąkę, zmianę miejca. Ja bym załatwiła kogoś znajomego, zresztą sama tak robię 😉
Czy ktoś z was miał lub ma drapiącego kota nie to co trzeba czytaj sofę. Kot ma drapak, wychodzi do ogródka, żyje sobie beztrosko (jest kotem przylepą), obecnie ma 9 lat. Z kota grzecznego zrobił mi się demon. Jak żyć pytam? Bo oszaleję  😕
Horciakowa - ten płyn to Clean and Clever ECO 80 - do konserwacji pomieszczeń sanitarnych. Pewnie do zdobycia w sklepie/hurtowni z art. dla firm sprzątających. Ja mam cały litr jako koncentrat. Leję bezpośrednio na nasikane miejsca, czekam kilka minut aż zrobi się biały nalot. Potem do sucha wycieram i tyle z mycia. Nie wiem jak z myciem materiału, ale jak go zaczęłam używać w miejscach gdzie stoi kuweta. Koty często sikają tak że mocz jest pod nią. Więc smród byłby na 100 %. Jednak preparat daje radę.
Ja mam całą kocią ścianę (na półkach na ścianie nawet 2 słupki do drapania) plus narożny drapak plus dwa długie  słupki na podłodze a i tak mam łóżko (z syntetycznej skóry) codziennie drapane.
Moj tez ma drapak a i tak woli skore na krzesłach:/ po roku mam krzesła do wymiany... Do sypialni go nie wpuszczać bo łóżka bym mu nie wybaczyła😉

Konikmorski, pokaz zdjecia tego kota karła. A jak u niego było z charakterem?

I na koniec pytanie o karmę... Możecie polecić cos niskotluszczowego oprócz royala low fat?
Szukaj karmy z mała zawartością zbóż, węglowodany są tuczące. Czyli praktycznie wszystkie karmy suche, gdzie tam znikoma ilość mięsa tylko same zboża i najtańsze puchy. Kupuj puchy z min. 70% zawartości mięsa. Kot będzie miał z takiej puchy więcej energii i składników odzywczych i będzie jadł mniej. Z marketowej karmy, w której jest 4% mięsa kot nie czerpie prawie wgóle energii, więc je jej więcej, dzięki czemu tyje przez węglowodany a nie uzupełnia ani energii ani nie zaspokaja głodu.
Ja wczoraj się skusiłam na chrupasy dla kota 😀 Jako nagrody, dziś weszłam do salonu a kot już kończył jeść całą paczkę. Wyciągneła koszyk spod stołu, wytachała pudełko, po czym tak długo się nim musiała bawić, że się otworzyło.
Zelka ale ja wiem jak na codzień karmić swojego kota 😀 Normalnie wcina sucha acane i puchy animondy.
Ale teraz musi być na diecie niskotluszczowego z innych powodów niż obżarstwo czy cos w tym stylu... Na razie daje mu gotowanego kurczaka właśnie z low fat'em... Ale chciałam jakaś inna niż royal...
Ja swojemu podaje real nature, ktora ma ok. 97% mięsa
Plus co kilka dni malą garstkę perfect fit dla kociaków(tylko tą karmę dla kociaków je), którą później też zmienię na real nature(jak kociak podrośnie)
Julita To może zastąp jeden posiłek dziennie karma filetowaną w stylu Applaws czy Schesir ? One są bardzo chude i niskotłuszczowe, więc powinny się nadać. Z karm suchych o niskiej zawartości tłuszczu to może coś z Hill'sa, ta I/D jest lekkostrawna więc na pewno też niskotłuszczowa.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się