Abeba, wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrówka 🙂
A nas tutaj baaaardzo dawno z Rudziszonem nie było to się przypomnimy i zasypiemy fotkami 😀
Półtora tygodnia temu minął rok jak Lothar jest nasz. Na początku lipca przywiozłam go do forumowej
baffinki, żeby mieć go bliżej siebie i trochę pojeździć.
Zwiedzaliśmy okoliczne lasy i pola


Dotarliśmy nad jezioro - oddalone od nas ok 8km

A nawet do znajomej stajni, gdzie stoi brat matki Lotka

Po pracy się relaksowaliśmy

W połowie sierpnia wrócił do
Kopyciak i całe dnie spędza w ten sposób

A ja nadal za każdym razem jak na niego wsiadam czuję się tak

I tak bardzo, bardzo go kocham