kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

450g to dość dużo, zwłaszcza dla konia, który nie dostaje siemienia regularnie, zwykle za dawkę jednorazową uznaje się ok. 200-300g, ale raczej nie powinnaś jej zaszkodzić.
No to dostanie ok. 200 g 🙂 Dzięki  :kwiatek:
W związku z burzliwą dyskusją w wątku "co mnie wkurza w jeździectwie" i zamieszczeniem takiego
filmiku mam pytanie: jak to jest ze skakaniem na oklep? Nie chcę tam off topic robić, więc pytam tu.
Mnie uczono, że tak wysokich przeszkód się skakać na oklep nie powinno. Oczywiście, same skoki na oklep to zapewne nie grzech, sama skakałam, niskie (może 40 albo 50 cm?) przeszkódki, sporadycznie. Z tym, że żyję w przekonaniu, że skakanie takich wysokich przeszkód (zapewne nie "sporadyczne", bo zakładam poprzedzone wcześniejszym treningiem?) jest dla konia co najmniej niekomfortowe a wręcz szkodliwe dla kręgosłupa. To jak to jest? Skakanie na oklep szkodzi? Kiedy szkodzi? Np. metr dla ślązaka będzie ok, dla hucuła to już za dużo bez siodła? Da się to w ogóle tak podzielić? Może nie ma sensu zachwycać się takimi filmikami? Oczywiście szacun z punktu widzenia wytrenowania jeźdźca, nie każdy da radę tak skakać. Ale z punktu widzenia konia? Może nie należy pochwalać takiego pseudonaturalnego lansu "kto wyżej na oklep"? Nie wszystko co bez siodła/ogłowia itd. jest dobre... (nie mam nic do jeździectwa naturalnego, żeby nie było).
Cd dowiadywania się o konie w PZHK, to chcą udzielać informacji, tylko ich nie mają. Często jest tak, że koń ma wpisanego tylko hodowcę, a potem "znika".

zawsze maja te dane, bo paszport wraca do nich.
Ponawiam:

dzisiaj jak smarowałam siodło na małej tybince po obu stronach zauważyłam wygrawerowaną literkę "G",ma to jakiś cel?

A drugie pytanie to po co są te klamerki przy siodle? (zdj.poniżej):

moze to byc model, ale moze sobie byly wlasciciel tak zaznaczyl siodlo? zeby miec znak rozpoznawczy w przypadku kradziezy np? kolka z przodu moga byc rowniez do troczenia koca itd. nie tylko do napiersnika.
Jakie to są rozmiary KANTARÓW ? :
WE
W
V
P1
P2
?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
23 lipca 2013 15:39
Chainsy, a mnie się wydaje, że to też zależy od tego, jak kto siedzi. Bo i w siodle skacząc można koniowi plecy obić...
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 lipca 2013 16:01
W jeździe po płaskim w źle dopasowanym sprzęcie też można krzywdę zrobić 😉 A dziewczyna siedzi dość stabilnie i nie widać żeby tłukła temu koniowi po plecach. Bo teraz pytanie: lepszy na skokach jeździec stabilnie siedzący na oklep, czy niestabilny wór ziemniaków w siodle? 😉
abre   tulibudibu
23 lipca 2013 16:11
Mozii, siedzi stabilnie i ładnie... a koń z odwrotnym kręgosłupem i mięśniem oporu na szyi.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 lipca 2013 16:19
A to już insza inszość 😉 Ale to o czym piszesz tez nie jest związane z samymi skokami, a z sposobem jazdy i treningiem tego konia 😉
Nie no, to jest oczywiste, że niedopasowane siodło może zrobić koniowi krzywdę nawet na płaskim, niedopasowane siodło to jest patologia i nie ma tu czego dyskutować 😉 I rozumiem, że jeździec który dopiero się uczy i lata jak worek ziemniaków nie jest dla konia komfortowy. A jak widzę jak jeździ Yves-Boost albo Gaudiano to też mam wątpliwości co do hm... komfortu tego zwierzęcia. Ale chodzi mi raczej o siłę nacisku na centymetr kwadratowy, czyli inaczej o fakt, że siodło leży na dużej powierzchni, nie na kręgosłupie przecież, bo jest prześwit. Lądując w siodle naciskamy na mięśnie, na dość znacznej powierzchni stykającej się z siodłem. A siedząc na oklep lądujemy mniejszą powierzchnią własnej pupy na kręgosłupie konia. I to mnie zastanawia: czy kręgosłup w sytuacji takich wielkich skoków nie jest czasem przeciążony "punktowo"? Przecież choćby nie wiem jak dobrze dziewczyna siedziała, z grawitacją nie wygra... Takie skoki chyba w przyszłości odbiją się na zdrowiu konia...?
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 lipca 2013 16:28
No to jest fakt  😉
mały  🚫 , ale zauważ, że Bost mimo tego, że sie po koniu wala, bo to nie podlega dyskusji, na skoku i zeskoku tego konia nie szarpie. Cały pracuje, a ręka jakby cudza  😉
Lenii, o góry XL, L (full), M (cob), mniejsze pony, większe pony.
Witam chciałbym zapytać co polecacie na grudy na pęcinach. ponieważ koń kolegi właśnie ma grudy i cała noga opuchnięta jest i jakich maści używać słyszałem coś o maściach z cynkiem. Czy to prawda ??
Bartas, jest cały wątek o grudzie pełen różnych opcji.

okej dzięki i sorry za  kłopot 😉
dea   primum non nocere
24 lipca 2013 09:41
Mnie się na tym filmiku z "gołymi" skokami nie podoba duszenie konia paskiem na szyi i przepiękny, mocno rozbudowany mięsień ramienno-głowowy, wskazujący na postępującą transformację konia w lamę. Chociaż dziewczę siedzi faktycznie stabilnie, to nie ogląda się tego przyjemnie. Lepsze byłoby normalne ogłowie i stablina ręka niż takie lansy "bridleless" :/
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
24 lipca 2013 09:48
A to już insza inszość 😉 Ale to o czym piszesz tez nie jest związane z samymi skokami, a z sposobem jazdy i treningiem tego konia 😉


Czyli to o czym pisałam wcześniej. Sam sposób jazdy i treningu tego konia pozostawia co nieco do życzenia, a nie skoki jako takie 😉
mam 150 g siemienia, jaką ilością wody to zalać? pilne
Nieco więcej niż ilość siemienia w pojemniku - tak, żeby przykryło je i trochę nad poziom, potem przemieszaj, jak jest bardzo gęste dolej troszkę. W sumie ilość wody jest dość obojętna, to nie apteka, tu 5 ml różnicy nie zrobi 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 lipca 2013 10:35
Mnie się na tym filmiku z "gołymi" skokami nie podoba duszenie konia paskiem na szyi i przepiękny, mocno rozbudowany mięsień ramienno-głowowy, wskazujący na postępującą transformację konia w lamę. Chociaż dziewczę siedzi faktycznie stabilnie, to nie ogląda się tego przyjemnie. Lepsze byłoby normalne ogłowie i stablina ręka niż takie lansy "bridleless" :/


też mi się ta szyja na lamę i z wielkim mięśniem na dole rzuciła w oczy jak i to podduszanie sznurkiem. To, że taki filmik nakręciła nie oznacza że zawsze tego konia jeździła i jeździ tylko na lince.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
24 lipca 2013 10:48
No nie jeździ tylko na lince, bo jeździ tyk koniem skoki i WKKW 😉 I to nie takie małe 😉 Jak znajdę filmik to wstawię 🙂

EDIT: Jej kanał na YT: http://www.youtube.com/user/lisey8888/videos
I profil na facebooku https://www.facebook.com/alycia.burton.7?fref=ts
Poza tym co wcześniej było wymieniane, ja nie wzięłabym konia na skoki bez ochraniaczy, a na pewno nie skacząc takie przeszkody.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 lipca 2013 11:07
No nie jeździ tylko na lince, bo jeździ tyk koniem skoki i WKKW 😉 I to nie takie małe 😉 Jak znajdę filmik to wstawię 🙂




no więc właśnie. Ale niemało ludzi o niedużej wiedzy jeździeckiej widząc taki filmik może sobie pomyśleć że takie coś to w ogóle oni sobie mogą robić na swoich nieujeżdżonych szkapach albo jechać tak w teren. 👀
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
24 lipca 2013 11:21
Zgadza się Elu  😉
Quniarki mają bujną wyobraźnię
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 lipca 2013 11:30
no, z obserwacji wykonywanych pod publiczkę prezentacji naturalnego ujeżdżenia konia później wychodzą kwiatki typu puszczanie konia luzem w lesie a koń se na zamarznięte jeziorko idzie i się lód pod nim załamuje 🤔
Ok, tylko nie zjedzcie mnie tu teraz żywcem  🍴
Mam pytanie odnośnie.. zbierania konia.
Dziś podpatrzyłam jazdę mojej znajomej i jak się cieszyła, że konik chodzi zebrany. Co z tego, że zad był kilometr za koniem. Powiedziałam jej, że koń się jej tylko zganaszował. Podyskutowałyśmy trochę i zgięła mnie zupełnie pytaniem: To co zrobić i jak pracować, aby koń się zebrał?
A ja, że mam tylko wiedze teoretyczną i tak naprawdę nie wiem praktycznie nic o zebraniu, zdębiałam 😵 I zaczęło mnie to samo ciekawić: ' To co zrobić i jak pracować, aby koń się zebrał? '
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 lipca 2013 12:36
Zebranie to to nie będzie, to będzie co najwyżej: przyjście do ręki / wejście na kontakt / przejechanie przez rękę / ustawienie na wodzy - choć jak wiadomo potocznie się to określa jako "zebranie"

Prawdziwe zebranie stanowi, jak wiadomo, szczyt piramidy ujeżdżeniowej i dochodzi się do niego w wyniku prawidłowego szkolenia konia zgodnie z tą piramidą i trwa kilka lat.



Ogólnie rzecz biorąc żeby prawidłowo przejechać konia przez rękę ale tak by był i zganaszowany i z aktywnym zadem czyli był na kontakcie, to trzeba jechać tego konia, pilnować zadu przy jednoczesnym wykonywaniu półparad. Można zapoznać się z wpisem D. Urbańskiej na ten temat na jej blogu: http://www.dorotaurbanska.pl/blog_wpis/23
Amabilis   Two of us against the world
24 lipca 2013 12:41
Mam takie dosc bardzo podstawowe pytanie.. wczesniej nigdy nie uzywalam owijek... tak wiec czy koniecznie musza byc do nich podklady?
Zależy do jakich i w jakim celu.
Amabilis   Two of us against the world
24 lipca 2013 13:03
Chodzi mi do treningow? Czy jest to bezpieczne zwaijanie bez podkladek czy raczej ich uzywac?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się