Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.
Do konsensusu doszliśmy, gdy zgodnie ustaliliśmy, że kiep jest kiep i nic tego nie zmieni 🤣
Do konsensusu doszliśmy, gdy zgodnie ustaliliśmy, że kiep jest kiep i nic tego nie zmieni 🤣
No fakt . Święte słowa ! 🤣 🤣 🤣
Orientujecie się, gdzie mogę zrobić instruktora rekreacji ruchowej ze spec. jazda konna w systemie weekendowym? Najprędzej w październiku... Interesuje mnie głównie małopolska, aczkolwiek wezmę pod uwagę także okoliczne województwa 🙂
bajerga1992, a jeśli można spytać to dlaczego chcesz robić kurs, który nie daje żadnych uprawnień? 🤔
Natomiast znalezienie czlowieka który nauczył się trenerstwa z teorii i będzie umiał to przekazać i przekuć na wiedzę praktyczną swoich podopiecznych ,można rozpatrywać w ramach cudu !!!
jest taki cud, zwie się Flemming Lund, był zawodowym piłkarzem, nie umie nawet jeździć konno. A był trenerem swoich córek Tiny i Charlotte Lund, topowych zawodniczek skokowych w Danii. Kiedyś się go pytano jakim cudem były zawodowy piłkarz co to nawet konno jeździć nie umie trenuje swoje córki. Odpowiedział, że już się tyle napatrzył i nasłuchał na początku kariery swoich córek, że się wszystkiego nauczył i jest w stanie sam to robić.
Elu Pe - To przypadek oderwany od rzeczywistości . 🤣 Sama wiesz coś na ten temat . 🤣 Tatuś który przez kilkanaście ,czy więcej lat zajmował się córkami i poświęcał im każdą chwilę ,był na wszystkich treningach ,zawodach podpatrywał trenerów rozmawiał z nimi ,konsultował i na koniec płacił ,nie nauczył się trenerstwa z teorii ale w trakcie treningów własnych córek.. Musiał się nauczyć rzeczy niedostępnych dla normalnego śmiertelnika ,nawet bardzo dobrze jeżdżącego konno. Ale nabycie takiej wiedzy w normalnych warunkach przez przeciętnego człowieka jest niemożliwe , bądź zbyt drogie i trudne więc nieuzasadnione ekonomicznie 🤣 🤣 🤣 , więc nie rozpatrujmy nierealnych przypadków. 😉
P.S Co do takich trenerów ,to założe się że jest ich bardzo wielu ,ale oni nie czekają aż ktoś im da licencję i nie przekazują wiedzy , po prostu są z dziećmi a potem znikają . 🤔
Halo - Wracając jeszcze raz do tematu . Wszyscy strasznie się bulwersują jak słyszą o uprawnieniach dla zawodników ,dają tysięce bezsensownych argumentów ,rzucają wytartymi frazesami . A na koniec tak jak ty piszą że uczyli się od zawodników ,wykładowcami byli zawodnicy ,trenerem był zawodnik ,a ci najlepsi ,podpatrywali zawodników . 😲
Szczerze mówiąc, nie znam żadnego praktykującego trenera, który nie byłby zawodnikiem.
Więc chyba jednak problem leży w niemożliwych do nadgonienia olbrzymich dysproporcjach, pomiędzy wiedzą teoretyczną , umiejętnościami a co najważniejsze wieloletnią praktyką zawodników i rekreacyjnie jeżdżących teoretyków którzy porobili sobie uprawnienia . Poza tym dochodzi fakt że uprawnienia przestają obowiązywać i jest strach przed konfrontacją , na dodatek nikt nie lubi jak coś traci 😉
I nie zgadzam się, że Każdy zawodnik jest lepszym trenerem niż... trener 🙂.
No fakt , może być taki przypadek jak opisała Ela Pe . 🤣 🤣 🤣 😉
Smok10, nie uczyłam się od zawodników, uczyłam się od Trenerów (którzy byli zawodnikami w karierze). Ilekroć próbowałam "zaczerpnąć mądrości" od Tylko zawodnika - włos się jeżył 🙁. Zawodnicy poważnie traktujący rolę trenera jakoś znajdowali czas na szkolenie w tej dziedzinie (w różnej formie, tu zgadzam się, że nie wszystkie szkolenia każdemu coś dadzą). Ale chyba zapominasz, że jest część zawodników Totalnie odpornych na wiedzę, nie tylko teoretyczną - totalnie odpornych na wszystko, co nie jest własnym nawykiem.
Osobiście w czasie studium (podyplomowe) instruktorów najbardziej ceniłam sobie część ogólnosportową, wykładowcy stawali na uszach, żeby konkretnie odpowiadać na nasze jeździeckie pytania, część "końska" niewiele dała. No ale: pracę części szkoleniowców już dobrze znałam, najwięcej tradycyjnej wiedzy (teoretycznej) końskiej dał mi specyficzny kurs IRR w latach... osiemdziesiątych. Cenna była wymiana doświadczeń między uczestnikami studium - byli np. ludzie mający tajniki lonżowania w jednym palcu. I wiele "szkół" można było porównać.
Dlaczego cenię sobie "swój" kurs IRR? Bo właśnie był dość specyficzny, był przeznaczony dla ludzi (z maturą) na co dzień jeżdżących w ZT, prowadzony (oprócz części pedagogicznej/rekreacyjnej) wg. programu kursu IS. Pytanie egzaminacyjne pamiętam do dziś: "Trening gimnastyczny konia skoczka w okresie zimowym" 😀. Wtedy, owszem, była to dla mnie czysta teoria 🤣 Ale znam masę ludzi, których ustawianie skutecznych szeregów gimnastycznych ciągle przerasta, ile by nie praktykowali, zarówno wśród "praktyków"
Najpierw zrobię ten, a potem (jak nazbieram więcej kasy) dopełniający z pzj 🙂 I nie powiedziałabym, że nic nie daje 🙂
Najpierw zrobię ten, a potem (jak nazbieram więcej kasy) dopełniający z pzj 🙂 I nie powiedziałabym, że nic nie daje 🙂
Oczywiście że daje . Prawnie nic !!! Ale dla własnej chęci dokształcania jak najbardziej. 😉
Poza tym ,dobrze było by poczekać do czasu kiedy nie wypowie się PZJ. Ponieważ ma być wprowadzony całkowicie nowy system szkoleń dla Instruktorów i Trenerów. Bodajże 9 września zbiera się komisja i mają przedstawić całkowicie nowy program .!!! 🙂
Ma być wprowadzony system MISTRZ - UCZEŃ ,przyjęty już jako program szkoleń sponsorowanych przez TOTOLOTKA i paru innych sponsorów.
Ma być wprowadzona szybka i prosta ścieżka uzyskiwania uprawnień dla zawodników
Oraz ma być wprowadzony całkowicie nowy program szkoleń pod patronatem związku .
Więc najlepiej troszkę się wstrzymać ,żeby nie robić tego samego szkolenia 2 razy !
Szkolenia dla Instruktorów Rekreacji też będą robione pod patronatem PZJ !
A skoro nie ma uprawnień , to jeśli już robić kurs , to chociaż warto skorzystać z rekomendacji PZJ 🤣
Ale to indywidualna decyzja !
Więc najlepiej troszkę się wsztrzymać ,żeby nie robić tego samego szkolenia 2 razy !
Fakt czasem warto wziąć na ws(Z)trzymanie 🤣 🤣
Rozmawiałam na ten temat z moim instruktorem (Marcin Komosa) i mówił, że blokuje mi to jedynie zdobywanie dalszych uprawnień z PZJ 🙂 2 rzecz- studia trochę komplikują mi sprawę z robieniem tego kursu, a nie mogę czekać do kolejnych wakacji...
To niech pan KOMOSA zainteresuje się troszeczkę jak to wygląda od strony przepisów oraz PZJ, zamiast naciągać ciebie na niepotrzebne koszty .
Ale to twoja sprawa i twojego Instruktora. PZJ ma weryfikować wszystkie uprawnienia ,i twojego Instruktora też . Więc wcale nie powiedziane że po weryfikacji będziesz miała Instruktora z uprawnieniami 🤣 🤣 🤣 Pomijając że kurs który odbędziesz nie będą honorowany przez PZJ. 🤣 🤣 🤣
Czasem warto zapoznać się z przepisami .!!!
Ale to twoje pieniądze i twoja sprawa. 🤣 🤣 🤣
http://pzj.pl/modules/news/article.php?storyid=2677
Przepisy przepisami, ale nikt nie robiłby takich kursów jakby nie można było po nich uczyć ludzi! A PZJ kombinuje na wszystkie strony, żeby ściągać od ludzi kase. I myślę, że pan KOMOSA jest wystarczająco kompetentny w tych sprawach.
Przepisy przepisami, ale nikt nie robiłby takich kursów jakby nie można było po nich uczyć ludzi! A PZJ kombinuje na wszystkie strony, żeby ściągać od ludzi kase. I myślę, że pan KOMOSA jest wystarczająco kompetentny w tych sprawach.
Śmieszna jesteś do bólu 🤣 🤣 🤣 Każdy będzie robił kursy kto będzie mógł wydoić frajerów na kasę . !!!
Poczytaj sobie trochę ten wątek to może zrozumiesz dlaczego i jak to wygląda.
Chociaż z drugiej strony nie mogę pojąć ,jak piszesz że studiujesz .!!!! Aż płonę z ciekawości ,co !!! 🙄
SPECJALNIE DLA STUDENTÓW ODPORNYCH NA WIEDZĘ ALBO LENIWYCH !!! CYTUJĘ Z POPRZEDNIEJ STRONY !!!
Instruktor Rekreacji- ,nie potrzebuje żadnych uprawnień , ponieważ jest to zawód nieregulowany przez prawo
Instruktor Sportu - Ukończone 18 lat , wykształcenie średnie , wiedza instruktorska ( niesprawdzana formalnie ) i niekaralność .
Trener Sportu - Ukończone 18 lat ,wykształcenie średnie ,wiedza Trenerska ( niesprawdzana formalnie ) i niekaralność.
Z definicji : wiedza niesprawdzana formalnie . W interpretacji Ministerstwa Sportu ,dotyczy to np:
Zawodników ,którzy nabyli taką wiedzę w trakcie własnej kariery zawodniczejj . ( bez precyzowania jaka to kariera )
do tej pory nikt nic nie wiedział i każdy słuchał ciemnoty którą wciskali mu inni
ależ nadal tak jest. Podane przez ciebie fakty są proste i zrozumiałe wydawałoby się. Ale założę się że ludzie nawet nie chcą wierzyć w to że tak jest, i zaraz się będą doszukiwać 2 dna i prosić o interpretację, niemalże o opinie prawne w kwestii tych zapisów.
Święte słowa Elu Pe !!! 🤣 🤣 🤣 🤣
Masz tupet.
Poproszę o wytłumaczenie ,dla czego ??? Co mam ci napisać po twoim wpisie ??? Czego oczekujesz ??? 🙄
Przepisy przepisami, ale nikt nie robiłby takich kursów jakby nie można było po nich uczyć ludzi! A PZJ kombinuje na wszystkie strony, żeby ściągać od ludzi kase. I myślę, że pan KOMOSA jest wystarczająco kompetentny w tych sprawach.
Po takiej analizie tematu ,można się spodziewać przedszkolaka ,więc ciekaw jestem tylko co studiujesz .!!!
Masz tupet że posądzasz ludzi o niemyślenie 😉
Zwróć uwagę na to jak zwracasz się do innych ludzi- tu masz właśnie poziom przedszkolaka. 2 rzecz- polskie prawo jest takie, że każdy interpretuje je inaczej, stąd moje stwierdzenie "przepisy przepisami". A co do PZJ to zdania nie zmienię- lubią utrudniać ludziom życie i wyciągać z nich kasę.
2 rzecz- polskie prawo jest takie, że każdy interpretuje je inaczej, stąd moje stwierdzenie "przepisy przepisami".
a co jest do interpretacji w tym:
Instruktor Rekreacji- ,nie potrzebuje żadnych uprawnień , ponieważ jest to zawód nieregulowany przez prawo
Instruktor Sportu - Ukończone 18 lat , wykształcenie średnie , wiedza instruktorska ( niesprawdzana formalnie ) i niekaralność .
Trener Sportu - Ukończone 18 lat ,wykształcenie średnie ,wiedza Trenerska ( niesprawdzana formalnie ) i niekaralność.
Z definicji : wiedza niesprawdzana formalnie . W interpretacji Ministerstwa Sportu ,dotyczy to np:
Zawodników ,którzy nabyli taką wiedzę w trakcie własnej kariery zawodniczejj . ( bez precyzowania jaka to kariera )
Więc wcale nie powiedziane że po weryfikacji będziesz miała Instruktora z uprawnieniami 🤣 🤣 🤣 Pomijając że kurs który odbędziesz nie będą chonorowany przez PZJ. 🤣 🤣 🤣
Czasem warto zapoznać się z przepisami .!!!
Warto też używając języka polskiego zapoznać się z gramatyką i ortografią 🤣 🤣
można też - w razie problemów - skorzystać z ogólnodostępnej korekty ortografii na tym forum 😵
Elu widzisz coś złego w robieniu aktualnie kursu IRR? Nie daje on żadnych uprawnień - fakt. Dokładniej: nie zmieni sytuacji kursanta, ale może (w zależności od poziomu kursu) zmienić , właściwie poszerzyć jego wiedzę. Wydaje mi się, że nie ma w tym nic złego...
Czy ja bym dziś robiła - wątpię... ale nie uważam, że należy krytykować kogoś, kto chce ów kurs zrobić.
Uświadamiać o zmianie przepisów - oczywiście... Ale pisać, że ktoś kto chce aktualnie zrobić kurs - z pewnością jest "półgłówkiem" (nie myśli - bajerqa1992 bez urazy 😉) to już rzeczywiście przerost formy...
2 rzecz- polskie prawo jest takie, że każdy interpretuje je inaczej, stąd moje stwierdzenie "przepisy przepisami".
a co jest do interpretacji w tym:
Instruktor Rekreacji- ,nie potrzebuje żadnych uprawnień , ponieważ jest to zawód nieregulowany przez prawo
Instruktor Sportu - Ukończone 18 lat , wykształcenie średnie , wiedza instruktorska ( niesprawdzana formalnie ) i niekaralność .
Trener Sportu - Ukończone 18 lat ,wykształcenie średnie ,wiedza Trenerska ( niesprawdzana formalnie ) i niekaralność.
Z definicji : wiedza niesprawdzana formalnie . W interpretacji Ministerstwa Sportu ,dotyczy to np:
Zawodników ,którzy nabyli taką wiedzę w trakcie własnej kariery zawodniczejj . ( bez precyzowania jaka to kariera )
Dla przedszkolaka ,wiele . Dla studenta ,wstyd powiedzieć .!!!
Nie przysługujesz się szkole w Czarnkowie ,takimi stwierdzeniami powołując się na autorytet jego wykładowcy czy Instruktora. Chęć i potrzeba organizowania kursów ,oraz czerpania z nich korzyści nie może być podstawą do wprowadzania ludzi w błąd oraz doprowadzania do niekorzystego rozporządzania ich pieniędzmi . Przepisy prawa stanowią jednoznacznie i obowiązują nas wszystkich i nie można interpretować ich na swój sposób wprowadzając ludzi w błąd. !!!
Gaga - Nikt nie nazywa nikogo półgłówkiem ( masz tendencję do własnych interpretacji czyichś wypowiedzi ) 😤 Stwierdza tylko niedojżałe tłumaczenie przepisów prawa. 🤔
Nikt nie pisze że nie warto robić kursów ,tylko że warto poczekać na nowe przepisy PZJ ,a zgodnie z aktualnym stanem prawnym są to szkolenia dla samego siebie . I jeżeli tak będą postrzegane to nikt się nie będzie czepiał .
Po prostu lubisz warcholić . Nie wdając się w merytoryczną treść wypowiedzi sama sobie interpretujesz je po swojemu !!!
😤 Znowu mi wyszedł jeden pod drugim 😤
Szanowny /Szanowna Smok10u
Czyli jeżeli zrobię sobie kurs hm... szycia czy cerowania - i mam zamiar w związku z tym otworzyć firmę, która będzie cerowała skarpetki
Albo kurs malowania ścian aby otworzyć jednoosobową firmę pt. : "Pomaluję Twój świat na żółto i na niebiesko" 😉
To co - złamię jakieś prawo? Lub organizatorzy kursu złamią i mnie naciągną??
Albo - o - bardziej współczesny kurs komputerowy - np obsługi programu Excel
Aby być np. jakimś tam analitykiem może mi się ów kurs przydać, ale prawo tego nie wymaga - czyli organizator złamał prawo i mnie naciągnął?
Czy też bliższe mi kursy z zakresu AutoCad, Negocjacji, handlu - nie wymagane żadnymi przepisami prawa - ktoś mnie naciągnął?? 🤔
Gaga - Czy ty też masz problemy z rozumieniem tekstu 😲 😲 😲
Czy ktoś gdzieś napisał że złamiesz prawo robiąc kursy 😲 😲 😲
Wręcz przeciwnie ,powinnaś robić kursy ,powinnaś się kształcić ,powinnaś zdobywać wiedzę . 🙄 Ale jako osoba prowadząca firmę nie możesz nikogo wprowadzać w błąd ani oszukiwać że bez tych kursów nie będziesz mogła mieć uprawnień . A jeszcze jak niektórzy powoływać się na przepisy prawa po to żeby uwiarygodnić swoje działania . 🙄
Czy teraz rozumiesz różnicę !!!
Smoku pogrubianie tekstu, oraz używanie wersalików to internetowy "krzyk"... zatem może przestań już krzyczeć?
Co do edytowanego przez Ciebie poprzedniego postu:
Gaga - Nikt nie nazywa nikogo półgłówkiem ( masz tendencję do własnych interpretacji czyichś wypowiedzi ) 😤 Stwierdza tylko niedojżałe tłumaczenie przepisów prawa. 🤔
Nikt nie pisze że nie warto robić kursów ,tylko że warto poczekać na nowe przepisy PZJ ,a zgodnie z aktualnym stanem prawnym są to szkolenia dla samego siebie . I jeżeli tak będą postrzegane to nikt się nie będzie czepiał .
Po prostu lubisz warcholić . Nie wdając się w merytoryczną treść wypowiedzi sama sobie interpretujesz je po swojemu !!!
1. Pisałeś o osobach, które nie myślą
2. Oczywiście że interpretuję czyjeś wypowiedzi... to chyba normalne? 🤔
3. Warcholić nie lubię , nie awanturuję się - ba - odnoszę wrażenie, ,że właśnie w przeciwieństwie do Ciebie staram się zachować spokój...
4. Ostatniego zdania niestety nie rozumiem (przy tylu błędach gramatycznych na prawdę nie mam pojęcia co "poeta" miał na myśli mówiąc...)
Osobiście nie spotkałam się aby ktoś się powoływał na przepisy reklamując kurs IRR... ale i nie czytuję wielu takich ogłoszeń - zatem w tej kwestii nie mam rzeczywiście co się wypowiadać. Pisałam jedynie, że zrobienie kursu IRR co prawda nie daje żadnych uprawnień , ale też nie jest przestępstwem 😉
Szczerze mówiąc sama już się w tym wszystkim gubię- nie przeczę, ale Smok10 też przesadza. Z 2 strony brałam pod uwagę opinie wg mnie osoby kompetentnej- a nie ludzi z forum (sami wiecie, że często można wyczytać bzdury) Mój błąd, że sama się nie zagłębiłam... Ale z 2 strony, jak chcę pracę w jakimkolwiek ośrodku to pytają mnie o kurs instruktorski (niekoniecznie PZJ) stąd mój problem. Co gorsze- nigdzie nie mogę znaleźć kursów PZJ w systemie weekendowym- w moim przypadku jest to dość ważne.
"Instruktor Rekreacji- nie potrzebuje żadnych uprawnień , ponieważ jest to zawód nieregulowany przez prawo"
Czyli wychodziłoby na to, że "instruktor rekreacji" nie istnieje, w takim razie nasuwa się pytanie- po co dość dobre ośrodki jeździeckie organizują takie kursy, wystawiają papierek, a wszystko to dzieje się pod "okiem" Państwa? Skoro czegoś takiego nie ma- państwo powinno karać za wyłudzenia, a tego nie robi, co lepsze, umożliwia organizację takich kursów.
bajerqa1992 od kilku lat kursy nie mają nic wspólnego z "okiem państwa". Kiedyś legitymację IRR podpisywał Minister Sportu , dziś wystawiają je bodaj lokalne TKKFy To żadne wyłudzenie - dostajesz zaświadczenie (certyfikat) o ukończeniu kursu i zdaniu egzaminu - podobny certyfikat dostaniesz kończąc kurs obsługi na przykład miotły - co nie oznacza, że jest Ci to niezbędne do zamiatania stajennego korytarza... Pewnikiem kurs (ten z miotłą) pozwoli robić to lepiej , ale konieczny do zamiatania nie jest 😉
Reasumując : kurs pozwoli Ci zdobyć kwalifikacje wymagane często przez pracodawców, ale nie wymagane aktualnie przepisami prawa
Inny przykład: jeśli szuka się pracy np. jako projektant form wtryskowych - pracodawca może poza doświadczeniem i wiedzą nt. tworzyw sztucznych i mechaniki - wymagać ukończenia kursu AutoCada, ale nie jest to wymóg określony przepisami prawa
Czyli jednym słowem- nie opłaca mi się robić IRRu ;/ Będę musiała kombinować i tyle...
Instruktor rekreacji istnieje - jest to zawód nieregulowany przez prawo . 😉 Czy to rozumiesz czy masz jeszcze jakieś wątpliwości 😉 Czy może chcesz wykładni prawnej ,dlaczego ???
Dlaczego ośrodki organizują takie kurst ??? Bo mogą , a nawet powinny . Pomimo że jest to zawód nieregulowany przez prawo ,to nikt nikomu nie zabroni kształcić ludzi w tym kierunku ani ludziom nikt nie zabroni żaby poszerzali swoją wiedzę oraz swoje kompetencję . Problem się zaczyna wtedy kiedy ośrodki w pogoni za klientem i kasą ,wprowadzają ludzi w błąd sugerując im że to jest zawód regulowany prawnie i że zgodnie z aktualnym stanem prawnym zrobienie takiego kursu daje uprawnienia do prowadzenia jazd bo to jest po prostu oszustwo !!! Instruktor Rekreacji nie potrzebuje żadnych uprawniń ,legitymacji czy czegokolwiek. Do uprawiania tego zawodu zgodnie z prawem potrzebna jest tylko osoba która by go uprawiała. 🤣
Czy się opłaca , czy nie - zależy po co chcesz robić kurs
Jeśli chcesz już pracować w zawodzie - to bez tego będzie ciężko znaleźć pracę
Jeśli myślisz o tym ew w przyszłości - to jak pisał (lub pisała) Smok10 - rozsądniej poczekać jak to aktualnie zinterpretuje PZJ, czyli minimum do września br.
Edit : Smoku10 deregulacja nastąpiła dopiero co, chociaż Ustawa o sporcie ma już ze 3 (?) lata...
Kurs daje kwalifikacje do pracy w zawodzie IRR. Kwalifikacje to oczywiście nie to samo, co uprawnienia. (można być wykwalifikowanym kierowcą bez prawa jazdy - wygrywa się to w konkursie: "zdobądź 26 punktów", mają ponoć dołączać rower 😉)
Nie wiem jednak dlaczego tak bardzo oczerniasz organizatorów kursów IRR. Na prawdę tak wielu / wszyscy kuszą nadaniem wymaganych przepisami uprawnień? 🤔