Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
Moj maz nie chce citroena 🙂. A suva juz mamy- suzuki grand vitare. Chcemy teraz cos bardziej oszczednego i bez napedu 4x4...
Honda Accord Kombi - polecam.
Ze względów praktycznych ja już zostanę przy Citroenie, więc u mnie krag poszukiwań się mocno zawęził 😀
kurczaki ale mój mąz kupił auto do pracy
jestem pod wrażeniem
peugeot j5 z full zabudową która do tej pory spełniała funkcję meblowozu
jakiś taki powiększony, z tyłu dwie osie
po niewielkich przeróbkach jest to zaczepisty koniowóz i sprzętowóz, który jeszcze do tego bez problemu pociągnie bukmanę
wejście tyłem i bokiem do wyboru do koloru
nawet nie trzeba było trapu robić, tak nisko podłoga - konie męża bez mrugnięcia okiem włażą i wyłażą: hop i już
i co najważniejsze, nie jest rupieciem (jeszcze... :hihi🙂 zupełnie wyjątkowa sytuacja hehe
szkoda mi go tylko nieco, bo taki czysty przyjechał, taki pusty w środku.. 😎 😀iabeł: taaaaa... mój mąż już się nim zajmie, i wykorzysta w swoim stylu.
A czy ktoś z Was brał udział w Drive it Day?

ritka, Mazda 6!
Ja musze sie pochwalic moją Sportażką - jest genialna 😍
W trasie spala 7l, silnik 1,6gdi 135km jak najbardziej daje radę. Jazda to czysta przyjemność, w tym samochodzie się po prostu płynie po drodze, przyczepność super, skrętność super, wszystko leciutko chodzi. Ach 🙂
Zakochalam sie w alfie 159, rocznik 2007-2009. Jezdzil ktos nia?
tak piękna to ona jest 😍
ale to ALFA - niestety i awaryjność tego pojazdu jest legendarna począwszy od poprzedniej 155 i 156 /jak każdej alfy 😕 /
odradzam no chyba że chcesz postawić przed domem i podziwiać 😍
Moja kochana zielona frontera sprawila sie na medal, ciagnac przez pol Europy przyczepe z poltonowym koniem 😍 Zaledwie jakies 1800km 😎
Używa ktoś pokrowca/plandeki na samochód? Sprawdza się takie rozwiązanie? Jesli tak, to gdzie najlepiej takie cudo kupić?
Sankaritarina, nie mamy garażu ani wiaty. Nam się sprawdzało. nawet cieniutki pokrowiec skutecznie chronił przed oblodzeniem, śniegiem. Kupowaliśmy w Lidlu, ale dawno nie było.
Polecam pokrowiec 3- lub 4-warstwowy z Tybondu. Mam 4 fury i jeden garaż, więc nie ma wyjścia. Stosuję od lat 3 i spisuje się super. Mała uwaga przy stosowaniu zimą /chyba bez względu ma materiał, z którego pokrowiec jest wykonany/ - nie przykrywać mokrego auta!!! Jak w nocy mróz ściśnie to rano nie oderwiesz od karoserii. Chyba, że wstawisz farelkę i będziesz grzać, grzać, grzać. Przerabiałem to więc wiem.
A przy tych pokrowcach lakier sie nie rysuje? Jakoś mam wrazenie ze na brudnym aucie może byc różnie?
Sankaritarina, używaliśmy plandeki na samochód. Stał pod nią całą zimę (nie mamy hardtopu i tylko letnie opony) i było spoko. I kupowaliśmy w lidlu.
Dzięki wielkie za odpowiedzi :kwiatek:
To sie zacznę rozglądać za porządną plandeką...
Aha, nie ma strachu, że auto pod spodem tak jakby.... zawilgotnieje? No, chodzi mi o to, że wilgoć zostanie w środku, pod plandeką, że tak powiem.
No... a mam Forda Focusa. Tyle pomysłów na samochód, a i tak kupiłam w końcu coś zupełnie innego. Szkoda tylko, że w trakcie użytkowania wyszły nagle inne potrzeby, ale generalnie jestem baardzo zadowolona 🙂 no, to teraz zbierać na auto, które mi pozwoli bukmanę ciągnąć 😁
edit: Vesna zdążyłam w internecie znaleźć opinie, że to nie plandeka zarysuje ten lakier tylko jakiś piasek, który się znajdzie pod plandeką stykającą się z autem. Pewnie trzeba na to uważać. Pewnie auto pod plandekę powinno być zawsze czyste (no i suche z tego co mówi Wawrek).
U mnie się powoli wyklarowała wizja samochodu. Marzę o subaru brz, ale przyszly współwłaściciel auta mocno kręci nosem na ten wybór. Chcę coś ze sportowym zacięciem, moze mazda, może meganka, może audi..ale audi i bmw takie bezajeczne mi się wydają. Gdybymmiała gdzie serwisować, to bym rozważyła sciona.
[quote author=Karla🙂 link=topic=5139.msg1773337#msg1773337 date=1368369467]
Arroch ! miał🙂 to było moje pierwsze własne auto na studiach😀
[/quote]
I jak wrażenia? Właśnie się do takiego przymierzam, wizualnie podoba mi się strasznie, ale jeszcze nie miałam okazji się przejechać 😉
zen to już nie SUV?
Wczoraj jak jechalismy na rowerach zobaczyłam na światłach nowa Rav4, aż sie zatrzymalam.Fajnie wyglada na żywo. Nadal o niej marze 💘
Wolałabym nie, aczkolwiek uwielbiam duże budy. Teraz chciałabym czegoś innego spróbować.
zen, jeżdżę czasem maganką dziadka i bardzo mi się podoba 💘 ale też mam inne porównanie, na co dzień citroen xsara, raz na jakiś czas honda crv rodziców, w porównaniu do nich, meganka "ma moc", jest skrętna, zwinna. Niestety dosyć dużo pali benzyny, więcej niż citroen, ale myślę, że to kwestia tego, że dziadek jeździ na dosyć na wysokich obrotach.
A tym czasem mój kochany Saab 900 8V za kilka dni będzie miał dziewicze odpalenie po remoncie. Wpadł właśnie nastawny regulator ciśnienia paliwa. Został wpięty w fabryczne przewody paliwowe. Jeszcze stacyjkę trzeba wymienić, bo padła na amen i można wchodzić z kabelkologią 😀
Aha - udało się w całkiem przyjemnej cenie dorwać nowe buciki dla gada, Ronal R-10 Turbo 😉

wawrek, widzę jedyne sluszne gumy 😜
Montował ktoś z Was czujniki parkowania ? Valeo? Albo jakiekolwiek? 👀
No dobra, wybrałam. Mazda 3.
A Volvo V50, rocznik ok 2007 ktoś miał? Warto się na nie nakręcać? Diesel?
rtk- sąsiad ma i mój ojciec był nim zainteresowany, więc dopytywał, podobno warto chociażby ze względu na dużą ekonomię-ja też mam volvo, ale v40 i pali mniej niż pokazują rankingi, sąsiadowi pali do max 6,5 przy jak to określił bardzo dynamicznej jeździe, normalnie 5-5,5. Do tego auta wygodne, pojemne bagażniki.
incognito, dzięki!
A tak pali który z silników?
rtk-nie ma za co🙂 sąsiad ma 2.4 ja mam 1.9 mowa o dieslach oczywiscie 😉
Hej dziewczyny. Jestem na etapie rozważania zakupu auta (po wakacjach). Powiem od razu, że w temacie jestem totalnie zielona, bardziej się już nie da. Póki co jestem jedyną osobą w mojej rodzinie, która ma prawo jazdy, zdałam je 3 lata temu a sam egzamin był moim ostatnim razem za kierownicą - mam nadzieję, że to mniej więcej naświetla moje obeznanie w zakresie motoryzacji 😀. Potrzebuję samochodu głównie do jazdy poza miasto (tzn do stajni), ponieważ busy nie wszędzie dojeżdżają no i niestety jeżdżą też tylko w określonych godzinach, potem człowiek jest uziemiony. W związku z tym o ile wszystko pójdzie po mojej myśli przez najbliższe 2 miesiące chciałabym się trochę zorientować w temacie. Czy możecie mi polecić jakiś konkretny model? Zależy mi, żeby auto mało paliło (najlepiej na gaz) i samo też nie było jakieś dramatycznie drogie. Myślicie, że za około 6 tysięcy da się kupić coś konkretnego? Help!
To najlepiej, żebyś kupiła już z gazem, bo zamontowanie gazu to jednak te 2-2,5 tys., myślę, że za 6 tys. można już coś kupić. tylko zależy na czym Tobie zależy, bo jak tylko na tym, żeby jeździło to bez problemu 😉
Ja chyba się podłączę do Twojego pytania. Wprawdzie dostałam po ojcu Forda Escorta (rocznik '96 😁 ), niby na gaz, mało pali i generalnie zły nie jest, ale bez wspomagania na dłuższą metę nie dam rady :/
No mi zależy głównie na tym, żeby jeździło, miało wspomaganie kierownicy i radio 😁 Jakby ktoś miał pomysł na model to dajcie znać, bo jak wchodzę na allegro i widzę miliard ogłoszeń to nawet nie wiem, na co kliknąć
Zależy mi, żeby auto mało paliło (najlepiej na gaz) i samo też nie było jakieś dramatycznie drogie.
Pamiętaj, że auto na gaz opłaca się jak dużo jeździsz (szczególnie jeśli instalacji nie posiadasz i musisz za jej zamontowanie zapłacić). Musisz płacić za serwisowanie instalacji (więc wzrastają koszty eksploatacji) oraz przeglądy auta kosztują drożej.
Co do Twojego pytania, swojego czasu był artykuł w ,,Motorze" o najlepszych autach do 10 tys, polecano tam:
BMW 325i (E36) z 1997r (8200 zł) , ale to niestety przekracza kwotę jaką możesz przeznaczyć.
Problemem myślę nie jest marka i model, bo na rynku jest dużo dobrych samochodów, tylko to aby trafić na zadbany i sprawny wóz, co w przypadku samochodów używanych nie jest łatwe.