Kto/co mnie wkurza na co dzień?
...,to że ludzie mają ograniczenia i to takie które sami sobie nakładają. A już ,,umysłowe" wkurw... mnie najbardziej. 😤
Wkurza mnie pogoda, deszcz który pada od rana bez przerwy... Nie po to przyjeżdżam do domu na weekend 150 km, żeby czas spędzić przed kompem zamiast w stajni :/
Wkurza mnie to, że już drugi dzień wszystko w gębie mnie boli po usunięciu ósemki. Po co to to w ogóle rośnie (albo, jak w moim przypadku właśnie nie rośnie)?
Rany, ja jakoś za tydzień idę na wyrwanie obu. 🙁 A moja kochana mama (stomatolog) pociesza mnie słowami: 'Oj tam, zrobisz sobie tydzień wolnego, Agnieszka (koleżanka) wyrwie ci obie od razu, więc poboli tylko kilka dni, a potem już z górki!'. No świetnie, poboli TYLKO kilka dni. 😵
Wkurza mnie, że przyjechałam do babci i wzięłam ogromną walizę ubrań, a i tak okazuje się, że za mało - bo z 30 stopni zrobiło się 13, a ja mam tylko trampki, cienkie bluzy i skórzaną kurtkę. A zaraz wychodzę na obchody dni miasta, na których muszę siedzieć do 22. 🤔
I wrzody żołądka mnie wkurzają. Dlaczego to cholerstwo tak boli? 👿
wkurza mnie ponad wszystko moj beznadziejny charakter i brak pewnosci siebie!!! 😵
a mnie wkurza to , że u mnie nie pada 🙁 w promieniu 20 km. pada lub padało , a u mnie nic , przygryziona trawa nie rośnie , podłoże twarde jak beton , nawet pastuch nie chce działać bo nie łapie uziemienia 😤 pewnie jak zacznie padać to nie przestanie przez dwa tygodnie i wtedy będę narzekać na nadmiar .
Mój portfel mnie wkurza. Wchodzę do H&M, nic nie pikało przy wejściu, wychodzę i bramki zaczęły wyć! Wywalam wszystko z torby, przechodzę sama, no nic nie ukradłam przecież. Portfel aktywował bramki, pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, a wiele razy z nim wchodziłam i wychodziłam... Idę obok do Reserved, wchodzę i bramki zawył, podeszła do mnie kobieta z obsługi i trafiła od razu - spytała, czy mam portfel z House'a. Powiedziała mi też, że mogę go w kasie rozmagnesować, ale za jakiś czas znowu się zaczną problemy i takie rzeczy często się zdarzają... 😵 Nie kupujcie portfeli z House'a!
Facella to samo jest z portfelami ze Stradivariusa. Ale można temu zaradzić. Pewien ochroniarz w H&M mi zdradził mi sekret 🙂 Jak pomacasz portfel to wyczujesz taki prostokątny kawałek plastiku. Powyginaj go trochę i już nie powinien pikać.
Mnie wkurzyła pewna "dorosła" pani która zarezerwowała duzą ilosć sprzęt , po czym zamilkła i nawet nie raczyła napisać że nie bierze. A ja ludziom odmawiałam , zero odzewu z jej strony aż w końcu zadzwoniłam , i nawet nie raczyła przeprosić 😤
Właśnie to samo mi powiedzieli i nigdzie nie wymacałam żadnego prostokąta, koleżanka też 😵 ale powyjmuję wszystko, rozłożę i pomacam jeszcze raz.
Rany, ja jakoś za tydzień idę na wyrwanie obu. 🙁 A moja kochana mama (stomatolog) pociesza mnie słowami: 'Oj tam, zrobisz sobie tydzień wolnego, Agnieszka (koleżanka) wyrwie ci obie od razu, więc poboli tylko kilka dni, a potem już z górki!'. No świetnie, poboli TYLKO kilka dni. 😵
Ja miałam zabieg, cholerstwo siedziało dosyć głęboko i samo wygrzebywanie (bez znieczulania, cięcia, szycia itp.) trwało równiutko godzinę...Dzisiaj już jest trochę lepiej, chociaż nadal bez prochów przeciwbólowych i litrów lodów byłoby ciężko🙂
No i wkurza mnie, że do usunięcia mam jeszcze dwie...tylko jedna wylazła, jak Pan Bóg przykazał...
Po całości wkurza mnie to, że ludzie odzywają się tylko jak coś chcą.
olencja a jesteś pewna, że trzeba je wyrywać? Bo jeśli np nie powodują przemieszczania się innych zębów to może nie ma sensu? Dentyści lubią wyrywać zatrzymane ósemki bo to kupa kasy, a czasem wcale nie ma takiej potrzeby, więc warto skonsultować się z 2 niezależnymi stomatologami 😉
Trzeba, niestety.Rosną "w zęby", poziomo. No i bolą.
Wkurza mnie moja siostra. Ma 19 lat, a zachowuje się jak rozpieszczone dziecko. Coś jej nie wychodzi woła mamę. Ma problemy w szkole/pracy/ze znajomymi woła mamę. Dzisiaj np. siedziałam na fotelu i oglądałam TV. Księżniczka przyszła i kazała (mogła chociaż poprosić) mi zejść bo ona musi sobie usiąść mimo że fotel obok mnie był pusty, zawołała mamę 😵 Ja rozumiem, że są ludzie i parapety ale żeby się klamką urodzić?
Mnie wkurzają ludzie ode mnie z roku.
Od października wiadomo że sesje mamy do 5.7. A te za przeproszeniem młoty ustaliły sobie praktyki od 1.7 i teraz płaczą że egzaminy których w tym semestrze mamy strasznie dużo chcą mieć w pierwszym tygodniu sesji. Ja nie mam zamiaru zachrzaniać przez tydzień na egzaminy dzień w dzień bo ci idioci nie potrafią czytać. 😤
Jestem chora. Kolejny weekend i kolejne plany poszły w siną dal.
Zaczęło się od piątkowego drapania w gardle, przez wczorajsze 39/40 stopni gorączki i zawalony nos i brak jakiegokolwiek pomyślunku. Dziś przynajmniej widać znaczną poprawę, bo mogę mówić i przejść się do kuchni bez mroczków przed oczami i zawrotów głowy.
A jutro pierwszy egzamin, yey! 😅
Wkurza mnie moja siostra. Ma 19 lat, a zachowuje się jak rozpieszczone dziecko. Coś jej nie wychodzi woła mamę. Ma problemy w szkole/pracy/ze znajomymi woła mamę. Dzisiaj np. siedziałam na fotelu i oglądałam TV. Księżniczka przyszła i kazała (mogła chociaż poprosić) mi zejść bo ona musi sobie usiąść mimo że fotel obok mnie był pusty, zawołała mamę 😵 Ja rozumiem, że są ludzie i parapety ale żeby się klamką urodzić?
u mnie w klasie jest taka dziewczyna , w wyniku czego mamy sprawę w sądzie 😎 rozumiem Cię , jest to straasznei wkurzające. Moje siostry też są takie , tylko że młodsze.
wkurza mnie, że moi sąsiedzi palą na balkonie i muszę lecieć zamykać okno, bo mam później taki smród w pokoju, że nie mogę wytrzymać 🙄
Karino - dobra. tylko ta dziewczyna jak się domyślam po twoim nicku ma 15 lat - czyli jest w moim wieku. a ona ma 19 lat, i zastanawiam się co zrobi jak będzie mieć już męża i swoje dzieci. Z każdym problemem będzie biegać do mamy czy teściowej? Po prostu jest tępa, czasami zachowuje się jak przysłowiowa blondynka.
Ja rozumiem, że są ludzie i parapety ale żeby się klamką urodzić?
O takie gadanie mnie wkurza.
I wkurza mnie to, że jest taka jedna święta krowa... Wszyscy się jej boją nie wiadomo czemu, liżą cztery litery i nie widzą nic złego w tym, co robi... A jak ktoś uwagę zwróci, to zaraz jest afera, wszystkie lizodu*y najeżdżają na człowieka, a za plecami to suchej nitki na rzeczonej krowie nie zostawią.
A mnie wkurza to, że przeprowadzka się odkłada w czasie bo na to trzeba czekać, inne reklamować i czekać dwa razy dłużej, bo kasa na to i na tamto, więc z marca nam się zrobił planowany koniec czerwca. A ja już nie wytrzymuję w starym mieszkaniu (a raczej bloku i okolicy) 🙄 I wkurza mnie to, że jeżdżę po tych wszystkich sklepach z meblami i nie umiem się zdecydować 😁
A mnie wkurza dzisiejszy dzień. Rano nie mogłam sie wyspać bo mój kot zrobil mi kupe obok lóżka i tak śmierdziało, że musiałam wstać i poszlam do stajni. W stajni na szczęscie kon mnie nie zawiódł. Wróciłam do domu i zaczęłam się uczyć na moje jutrzejsze 4 sprawdziany. Przyszla mama i powiedziala że pojedziemy sobie do babci. W sumie ok. Ale oczywiście musial się przypieprzyc jej facet i z super wyjazdu zrobil sie pelen bluzgów i płaczu. Utwierdziłam się w przekonaniu jak bardzo go nienawidzę. Wyjazd na godzinkę przedluzyl się na cały dzień i nie mam pojęcia kiedy się nauczę na jutro. Wkurza mnie też że odkąd skończyłam te 18 na każdym zjeździe rodzinnym nalewają mi alkohol a ja po prostu nie mam ochoty pić od tak bo wszyscy piją to ja tez muszę. W ten weekend mieliśmy takie trzy zjazdy i na ani jednym nie wypiłam kropli alkoholu mówiąc że po prostu nie mam ochoty. Teraz jeszcze źle sie czuje, jestem psychicznie wykończona i moja mama sobie to połączyła i wymyśla teorie dlaczego odmawiałam picia...
i żeby tak wszystko podsumować, NIKT nie pamietal o moich imieninach..
teksty i tłumaczenie zachowań typu: "takie są czasy, że rodzice nie mają czasu dla dzieci. dzieci trzeba czasem porządnie zbić inaczej nie słuchają...itd..itp.." 😵 no jakoś swoją bezradność i luki w wychowywaniu dziecka trzeba tłumaczyć.. głupio ale jednak. przecież taki wstyd przyznać się do własnych błędów 😵
ukradli mi rower z korytarza wiec,poszłam do administracji oglądam monitoring tam nic a nic .proszę żeby rozszeżyć widełki czasowe to nie i nie nie mamy czasu.
jestem w szoku niedość że ktoś mi zabrał rzecz za 1500 zł spod drzwi .
to muszę przynać racje przyjacielowi ochroniarzowi
ZLODZIDJE GŁUPI NIE SĄ
belgijskabułeczka Trzymanie roweru na klatce schodowej w Polsce to, łagodnie mówiąc, wyjątkowo kiepski pomysł.
[quote author=belgijska bułeczka link=topic=20214.msg1786983#msg1786983 date=1369668724]
ukradli mi rower z korytarza wiec,poszłam do administracji oglądam monitoring tam nic a nic .proszę żeby rozszeżyć widełki czasowe to nie i nie nie mamy czasu.
jestem w szoku niedość że ktoś mi zabrał rzecz za 1500 zł spod drzwi .
to muszę przynać racje przyjacielowi ochroniarzowi
ZLODZIDJE GŁUPI NIE SĄ
[/quote]
Wkurzają mnie przecinki w niewłaściwych, miejsach, i błędy ortograficzne.
Chyba chciałaś, napisać błenty bo nie, rozumiem co, miałaś na myśli.
Wkurzam się, bo w środę mega ważne spotkanie wyższego szczebla i nie mam, dosłownie nie mam się w co ubrać :/ :emot4:
Wkurza mnie strasznie ta strona:
http://fundacjaludziezwierzetomwpotrzebie.pl.tl/Wciąż wisi a w Aktualnościach brak informacji, że Pani Prezes trafiła za kratki za zagłodzenie swoich podopiecznych.
Wrrr....
Może ja zatem zaktualizuję?
AKTUALNOŚCI
Bezsenność mnie wkurza! Budzę się 1-2 razy w nocy i spać nie mogę. O ile pobudka kilka min po północy jest krótka i udaje mi się zasnąć po pół godz, o tyle ta o 3:30 jest do d. Ile można się przewracać z boku na bok? O tej porze jestem zupełnie wyspana i gotowa, by zacząć nowy dzień. A po południu mam zjazd i strasznie chce mi się spać. Myślałam, że jeśli nie będę sobie pozwalać na popołudniowe drzemki, to jakoś mi to minie. Guzik. Od ponad 2 tyg się tak męczę